Prawie.
Leżałem w łóżku i prawie już zasypiałem, gdy naszła mnie pewna myśl. Jak to dobrze, że się urodziłem w takim, a nie w innym, prawie idealnym państwie. Gdzie prawie wszyscy mają pracę i prawie wysokie zarobki. A prawie prawo wydaje prawie sprawiedliwe wyroki. Prawie wszystko jest prawie. Prawie dobre szkolnictwo, prawie taka sama służba zdrowia. Nie rozumiem, więc, tego, że prawie wszyscy na prawie wszystko narzekają. Ale, cóż. Widocznie tacy ludzie, taki naród. Prawie naród. Prawie we wszystkim zgodny. A ja jestem prawie zdrowy. Tylko chory. Prawie szczęśliwy. Prawie chodzę. Prawie jestem.
Senny, prawie ostatkiem sił włączam telewizor. Akurat leci mój prawie ulubiony serial, a prawie najlepszy aktor mówi dlaczego nosi laskę. Bo go wyszczupla. Spoglądam na siebie. Prawie nie krzyknąłem. I już prawie wiem dlaczego nie noszę laski. I raczej nie będę jej nosił.
Bo, jak to mówią, "prawie" robi różnicę. I prawie równie często znaczy coś innego.
***********************************************
Wydałem całościowe wspomnienia na wydaje.pl
Link do wspomnień:
http://wydaje.pl/u/mefi100
Wspomnienia ukazały się pod tytułem "Naszywka z przodu". Książkę starałem się pisać zwięźle, lecz wyszło tego i tak dużo. Podzieliłem na dwie części. Pierwsza to "Naszywka z przodu cz.1". Część druga to "Naszywka z przodu".
Gdy się dowiem jak ją udostępnić za darmo, zrobię to. Proszę o pomoc w tym temacie.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 553 odsłony