Cywilizacja życia i mowa miłości

Obrazek użytkownika bożena
Kraj

Do tej wydawało mi się, że wiem, co znaczą te dwa pojęcia. Cywilizacja życia kojarzyła mi się z obroną życia: poczętego, narodzonego i w fazie schyłkowej. Czyli: sprzeciw wobec legalizacji i powszechności aborcji, poszanowanie życia drugiego człowieka poprzez potępienie przemocy psychicznej i fizycznej oraz szacunek dla osób starych i schorowanych. (To rzecz jasna w telegraficznym skrócie).

Życie, a raczej wiadomości i publikacje dochodzące ze świata i z Polski pokazują, że nie: cywilizacj życia to zgoda na legalną aborcję (domyślam się, że chodzi o to, by nie kitrać niepotrzebnie w życiu panienkom i kawalerom z dobrych domów); cywilizacja życia to finansowanie z publicznych pieniędzy in vitro (również z pieniędzy tych, którzy są przeciwni tej metodzie i nigdy nie poddaliby się takim zabiegom); cywilizacja życia to dążenie do "błogosławionej" lekkości bytu i bytowania bez niepotrzebnych i budzących wyrzuty sumienia niedołężnych staruszków i schorowanych ludzi.

***

Mowa miłości to rzecz jasna relatywizowanie dokonań komuchów i agentów, tworzenie cokołów pod pomniki kiszczakopodobnych, tolerancja dewiacji oraz szerzenie nienawiści do Polski i Polaków, różnymi metodami, plucie na tradycję, religię i historię.

Skąd to wiem?

Nie wiem, ale się domyślam, że coś takiego jak mowa miłości jest przeciwieństwem czegoś takiego jak mowa nienawiści. Ergo: podejrzewam, że Admini Salonu 24 mają w zwyczaju umieszczać na SG i promować teksty mające źródło rzecz jasna w miłości, bo przecież sianie nienawiści jest raczej nie wskazane czy wręcz zabronione pod groźbą kary w postaci dożywotniego bana.

Więc jest sobie taki bloger salonowy, płodny (czyli wielbiciel cywilizacji życia), płodny znaczy dużo piszący. Ras Fufu. Nie czytałam wszystkich jego notek, ale jeśli już natrafię na jakąś, jestem pod wrażeniem. Człowiek ten obsesyjnie nienawidzi Polski i Polaków, bezustannie porównuje wszystko co związane z Polską do jakichś miejsc, w których ponoć bywa za granicą,. Wszystko w Polsce jest ohydne, zacofane, a ludzie robią dużo bardziej śmierdzące kupy niż na ten przykład w Londynie, czy choćby w Pradze.

Teksty Ras Fufu wiszą zawsze na wyeksponowanym miejscu SG, ergo:Salon promuje mowę miłości, między innymi za pomocą tekstów Ras Fufu.

Nie chce mi się zgłębiać profilu psychologicznego tego człowieka. Zresztą personalnie mnie niewiele obchodzi. Nic mnie nie obchodzi.

Obchodzi mnie tylko definicja pojęć.

Jeśli Ras Fufu pisze: Polska to beznadziejny, zacofany kraj, gdzie niedorozwinięci ludzi żyją w totalitaryżmie barbarzyńskich katotalibów w czarnych sukienkach - tekst wisi na sg.

Proszę sobie wyobrazić, że ja po podróży do np. Szwecji, wieszam taką oto notkę: "Szwedzi to idioci, alkoholicy chlejący wódę do upadłego, krętacze i śmierdziele. Na dodatek uważają siebie za postępowych i pozwalają dewiantom zwanym tam homoseksualistami na śluby i adopcje dzieci, a głupie baby dopuszczane są do udziału w polityce...." - czy taka notka zawiśnie na SG?

Albo inaczej:wracam z Izraela: "Izrael to strasznie zacofany kraj, dyskryminuje się tam kobiety, a zamieszkujący go ludzie to brudasy, kłamcy i oszuści" - ban na sto lat.

Albo ta: "Włosi to kraj skarłowaciałych głupków z rozbuchanym patologicznie libido, wszarze i sknery, na dodatek straszni hipokryci" - prawie mam sprawe w sądzie.

Czym notki Ras Fufu różnią się od tych trzech hipotetycznych? Tym, że te trzy to mowa nienawiści a ras Fufu, jako przedstawiciel świdomości rasta pali maryche i z błogim spojrzeniem woła: peace ang love (and hate Poland)

A ja wam, wszyscy wyznawcy przedstawionej powyżej cywilizacji życia i mowy miłości mówie: fuck off.

Brak głosów

Komentarze

dzięki za wsparcie:-)

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#30749

Jestem z Wami  drogie Panie

pozdr

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

Vote up!
0
Vote down!
0

"Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą życie"

#30781

iż w obecnym wydaniu mowa miłości --> pieprzenie, lub jak to śpiewał jeden z członków kabaretu OTTO - molestowanie
Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#30816

Zamiast ich przeklinac publicznym slowem, nawet w obcym jezyku, powiedz im, zeby sobie poszli uprawiac ta milosc tam, gdzie im sie tak podoba.

I co sie okaze ?

Albo nie wiedza jak to zrobic, albo nie znaja jezyka, zeby to zrobic, albo juz tam sa i mieszkaja w jakis slumsach robiac na zmywaku, w najlepszym wypadku, a zeby pokryc swoje niepowodzenia odgrywaja sie na Polsce, stajac sie w swoich oczach bardziej wartosciowi.

Ludzkie wraki.

Bez nadziei na cokolwiek lepszego.

Vote up!
0
Vote down!
0

arka

#30823

Ras Fufu z jednej strony jest klinicznym wręcz przypadkiem tego, że pewne substancje powinny być dozwolone tylko do prac z medycyny eksperymentalnej. Z drugiej strony ciężko o większy przypadek polonofoba, który odwoła się nawet do konfabulacji, byle tylko udowodnić swoje racje. Kiedyś bajki opowiadał o królach Polski przed Piastami! Uznał również, że cała polska historia jest zmanipulowana.

Skoro mu się tak tutaj nie podoba, to niech zabiera swoje cztery litery gdzieś, gdzie w jego opinii będzie żyło mu się lepiej.

Dziwna jest też u niego gderanie o wolnym rynku, który jakoby ma być - proszę mnie trzymać, bo padnę ze śmiechu - w UE. Można odnaleźć u niego różne ciekawe sprzeczności z tym związane. Raz mówi, że trzeba na przykład TP SA podzielić na kilka mniejszych firm, a drugi raz, że w stanach, w których nie ma regulacji antymonopolistycznych wobec wytwórców prądu jest on tańszy.

Doprawdy, pocieszny to człowiek. Idealny materiał na pracę doktorską z psychiatrii lub psychologii.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#30831

ten koleś jest niezrównoważony psychicznie, ja to wiem od dawna, ale jakiś czas temu natknęłam się na wpis blogerki z s24, która go dokładnie opisała. Blogerka ta rownież nie nmogła się nadziwić jego schizofrenicznej osobowości - raz chwalił się, że startowała w wyborach do EU parlamentu, żeby za chwilę pisać, iż to idiotyczne jest, ze ktoś się zajmuje polityką, on przynajmniej nigdy nie zamierza.
Tak, jest strasznym polonofobem, ale to jego problem. Natomiast ja mam problem z tym, że polonofobów się zwyczajnie promuje.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#31042

też nie rozumiem polityki s24 w tym zakresie. Ale wpisy Ras Fufu, mimo że głupie, infantylne, są promowane od dłuższego czasu. Pamiętam, jak jeszcze w tamtym przybytku pisywałem, to Ras umiał wisieć na jedynce. Dodam, że tekst był tak głupi, iż nie bardzo było wiadomo, czy śmiać się, czy płakać. Exemplum. Napisał kiedyś, że polską ortografię powinno się uprościć, żeby pisać wyrazy tak, jak się słyszy... Z jednej strony to jest śmieszne, a z drugiej strony przypomina projekt, który był realizowany w Marchlewszczyźnie.

Jeżeli już, to promowanie Ras Fufu stanowi takie wrzucanie dynamitu. Głupi i infantylny tekst wywoła burzę i zwiększy im częstotliwość wejść. Proszę zauważyć, ile pod tymi tekstami jest komentarzy, rzadko mniej niż dziesięć.

pozdrawiam

Kirker prawicowy ekstremista

Vote up!
0
Vote down!
0

Kirker prawicowy ekstremista

#31046