Wojna światopoglądowa (nie zawsze) smaczna i zdrowa
Co jednak służyło Leszkowi Millerowi, Donaldowi Tuskowi już niekoniecznie. SLD było formacją ideologicznie dość spójną. Mało kto oczekiwał od jej posłów, by bronili życia poczętego czy religii w szkołach. Kto zaś właśnie tego szukał u parlamentarzystów, nie głosował na Sojusz. Sytuacja była w miarę klarowna. Platforma to co innego. PO zawsze kreowała się (i udawało jej się całkiem sporo osób na to nabierać) na siłę centrową, spokojną, partię raczej kontynuacji, niż zmiany, może i modernizacji, ale przecież nie – rewolucji. Teoria sobie, praktyka sobie, ale że publiczność to łykała, przyjmijmy na potrzeby tego tekstu teorię za może nie dobrą, ale pozostającą w obiegu monetę.
Skoro Platforma idąc środkiem zagarniała i tych, co to trochę bardziej w lewo, i tych, co to minimalnie, ale jednak w prawo, to decydując się na mocniejsze wychylenie w którymś z tych kierunków, musi liczyć się z odpływem wyznawców kierunku przeciwnego. Jeśli Platforma ciąży w lewo, to cóż, ci mityczni konserwatywni wyborcy nie muszą przyjąć tego z absolutnym spokojem, zwłaszcza w sytuacji, gdy i tak wszystko poza tym zdaje się walić rządowi na łeb. A skoro statek tonie, to czemu mają zostawać na nim ci, dla których zdradą jest głosowanie 40-stu posłów, próbujących łódkę przechylić jednak w prawo? Dla różnych środowisk feministycznych czy lewackich, które dotąd musiały popierać Platformę, bo tak im wypadało, dostały od jej posłów doskonały pretekst do wycofania się. Paniczne manewry na tonącej łódce skutek przyniosą raczej odwrotny do założonego, a wystarczyło nie ruszać.
Kiedyś do zatopienia Platformy wezwał ojciec Rydzyk. Hasło zostało podchwycone dość chętnie przez jej pisowskich przeciwników, któż jednak mógł przewidzieć, że po latach sięgnie po nie sam Donald Tusk?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1679 odsłon
Komentarze
Ojciec Rydzyk nigdy nie wezwał do zatopienia Platformy.
16 Października, 2012 - 12:26
To fakt medialny mainstreamu, stworzony na bazie słów (przekręconych, zresztą) gościa RM, a nie o. Rydzyka.
Na ewentualne żądanie udowodnienia prawdziwości tego mojego sprostowania z góry odpowiadam, że najpierw wypada podać źródło słów przypisanych w notce o. Rydzykowi - a to automatycznie obali to moje sprostowanie. Znaczy obaliłoby, gdyby było możliwe.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Anna
16 Października, 2012 - 12:53
Dokładnie /w 2005/ roku :" Postawił jasny cel: zatrzymanie Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska "
Zatrzymać, to jednak coś zupełnie innego niż utopić.
Pozdrawiam.
mukuzani
>
16 Października, 2012 - 12:56
A zdanie : "O. Rydzyk: zatopić Platformę" to już radosna twórczość dziennikarza z GW.
mukuzani
Dzięki, Mukuzani.
16 Października, 2012 - 13:21
Ale ja pamiętam audycję (akurat jej słuchałam), o którą poszło. Było to w ramach przedłużonych 'Rozmów niedokończonych', czyli już po północy. W RM był gość (niestety zapomniałam, kto to był, zdaje się, że jakiś profesor), który w rozmowie z o. Rydzykiem coś powiedział o PO, ale nie o jej zatopieniu (albo o zatopieniu, ale nie PO). Na drugi dzień od rana huczało, że o. Rydzyk powiedział, że trzeba zatopić PO. I do dziś echo tego huku się odzywa, niestety. Goebbelsowskie "Kłamcie, kłamcie..." wiecznie żywe.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jedynka nie ode mnie - żeby nie było.
16 Października, 2012 - 13:23
Uściśliłam tylko, co uściśliłam.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Jedynki ja również nie postawiłam - żeby nie było :)
16 Października, 2012 - 13:33
Aniu - priv
mukuzani
Znaczy
16 Października, 2012 - 14:12
wysłałaś do mnie priv, Mukuzani?
Nie ma...
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Aż sprawdziłam ! :)
16 Października, 2012 - 14:26
Wysłałam Aniu.
Ale powtórzyłam przed chwilą, bo może ta kropka po Twoim imieniu jest ważna, przedtem zaadresowałam bez kropki. Ciekawe jaka Anna dostała - bo potwierdzono : WYSŁANE :))
mukuzani
Kropka musi być :)
16 Października, 2012 - 14:32
Doszło.
Koniec z OT, Autorze, i sorki zań.
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@Budyń78
16 Października, 2012 - 14:39
Grafika - cudna :)))
Dycha.
mukuzani
@
16 Października, 2012 - 15:37
co do autorstwa hasła - nie będę się upierał, zapewne macie rację, jest natomiast faktem, że zgrabne i zostało potem podchwycone - zapewne pomogła w tym późniejsza katastrofa i zatonięcie platformy wiertniczej.
Pozdrawiam.
'Tyle wątku osobistego.'
16 Października, 2012 - 23:34
Tusk doskonale zrozumiał mechanizm "usztywnienia się" ludzi dotychczas akceptujących "kompromis".
Wist Klubu SP wprowadził bałagan w monolicie PO.
Bolszewia Peowska ma doskonały pretekst do wyrażenia tęsknot za "lewicującym" programem .
I tu, Tusk wraz z większością PO odchodzi z centrum na lewo.
"Lewo" = ?
Dla PiS to szansa na objęcie głównego nurtu (centrum).
Kto i jak to wcieli w życie ?
Myślę - "mówienie przez pryzmat lodówki" to szansa na komunikację z "Ludem".