Miller o Wałęsie

Obrazek użytkownika Budyń78
Notka

Leszek Miller na swoim blogu pisze w dość zaskakującym tonie o Lechu Wałęsie:

"Aurora" i Wałęsa

W
masowej wyobraźni wystrzał z „Aurory” stał się znakiem Rewolucji
Październikowej, a skok przez płot Lecha Wałęsy symbolem upadku
komunizmu. W rzeczywistości krążownik wystrzelił ślepym nabojem, a
skoku Wałęsy w ogóle nie było.

Historia
lubi stroić się w barwne piórka, ale czasem mści się okrutnie. Właśnie
dopadła byłego prezydenta i nie mam na myśli jego współpracy z SB.
Prawdziwym cieniem na życiorys Wałęsy kładą się bowiem fakty z czasu
jego prezydentury, a nie z robotniczej przeszłości.

Nic
nie usprawiedliwia „prania”, lub „prywatyzowania” dokumentów
państwowych, które usłużni urzędnicy dostarczyli do rąk prezydenta. „Ja
nigdy nie ukrywałem, że jestem żołnierzem Wałęsy” – przyznał niedawno
były szef MSW Andrzej Milczanowski. Legionista
Lecha nie zawahał się nawet zmontować gigantycznej afery z oskarżeniem
premiera Oleksego o szpiegostwo, aby tylko utrzymać Wałęsę przy władzy,
a cóż dopiero dostarczyć papier, który skrywał wstydliwe tajemnice.

Teczka
„Bolka” wędrowała do Belwederu dwa razy. Raz po upadku rządu premiera
Olszewskiego i niemal natychmiast po zwycięstwie wyborczym SLD i PSL w
1993 roku. Wróciła niekompletna i nie na swoje miejsce. Kiedy minister
Zbigniew Siemiątkowski zainteresował się jej losem okazało się, że
dokumentów nie ma ani w MSW, ani w UOP-ie. Człowiek, który wiedział
gdzie zostały ukryte gen. Gromosław Czempiński nie chciał ich oddać i
dopiero po ultimatum Siemiątkowskiego wskazał mieszkanie operacyjne UOP
na warszawskich Piaskach. Tam właśnie poza wszelką kontrolą
przechowywane były ściśle tajne dokumenty, a właściwie to, co z nich
zostało. Siemiątkowski złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa,
ale prokuratura za rządów AWS-UW umorzyła postępowanie.

Współpraca
z SB w latach siedemdziesiątych nie przekreśla wielkości i dokonań
Lecha Wałęsy w latach osiemdziesiątych. Dopiero kradzież sekretnych
dokumentów pod osłoną urzędu prezydenta stwarza realny problem dla
legendy wielkiego elektryka i wszystkich jego zwolenników.

Leszek Miller

 

Brak głosów

Komentarze

Komuszek Miller nawet prawdę pisze..Osamotniony to i sie nie dziwię..

Vote up!
4
Vote down!
-4

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#402589

Miller przemycił tutaj informację, że Oleksy nie był ,,Olinem'' - czy jest to pewne?

Vote up!
3
Vote down!
-4
#402590

..to akurat mija się z prawdą. Bądź co bądź broni drugiego wyobcowanego na lewicy kolegę..

Vote up!
5
Vote down!
-4

Podczas kryzysów – powtarzam – strzeżcie się agentur. Idźcie swoją drogą, służąc jedynie Polsce, miłując tylko Polskę i nienawidząc tych, co służą obcym.

#402596

solidarność rzezimieszków...żałosne

Vote up!
4
Vote down!
-4
#402598

Jak postkomuna zaczyna publicznie puszczać bąki, to nie dlatego, że pragnie prawdy, ale dlatego, że kłamstwo staje się nieskuteczne.
Oni w końcu mogą poznać Polaków, których nigdy nie znali, czytać nas bez pośrednictwa oficerów, widzieć moralną i intelektualną siłę tych, których zdradzili.
Oni dotąd mierzyli nas swoją miarą.
Teraz te zdradzieckie dupki, który poddały Polskę zydokomunie, przychodzą do nas z obłudnym rachunkiem sumienia.
Miller!...gdzieżeś był, jak Solidarność konała? Gdzieżeś był gadzie, jak Balcerowicz poddawał nasz majątek i suwerenność?
Spadaj dupku sowiecki do piekła.

Vote up!
3
Vote down!
-4
#402595