Solidarni 2010 vs. Donald Tusk. Relacja z procesu

Wczoraj w Warszawie odbyła się, przemilczana przez większość mediów, rozprawa w sprawie Solidarni 2010 przeciwko Donaldowi Tuskowi. Poniżej materiały - relacja i nagrania - zamieszczone na portalu Solidarni2010.pl [quote]Zawiadomienie do prokuratury zostało złożone przez Stowarzyszenie Solidarni 2010 w dniu 18 sierpnia 2011 r. i dotyczyło popełniania przestępstwa z art 129 k.k. przez Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska poprzez zawarcie niekorzystnej dla Rzeczypospolitej Polskiej umowy międzynarodowej z Federacją Rosyjską. Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie w dniu 27 września 2011 r. wydał postanowienie o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie. W dniu 10 października 2011 r ., działający w imieniu Stowarzyszenia Solidarni 2010 - Beata Sławińska i Jacek Kazimierski złożyli zażalenie na postanowienie Prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie Justyny Brzozowskiej z dnia 27 września 2011r. (odebrane 4 października 2011 r.) o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie o czyn z art 129 k.k. (zdrada dyplomatyczna) oraz czyn z art. 231 par. 1 k.k. (niedopełnienie obowiązków). Postanowienie zaskarżono w całości. Na rozprawę wyznaczoną na 19 grudnia, w imieniu Solidarnych 2010 stawili się członkowie zarządu: Ewa Stankiewicz i Jacek Kazimierski oraz Jan Pospieszalski. Pełnomocnik Stowarzyszenia - mec. Władysław Siwek złożył wniosek o wyrażenie zgody na rejestrację posiedzenia ze względu na ważny interes społeczny. Na podstawie art. 357 § 1 KPK sąd nie wyraził zgody przedstawicielom radia, telewizji i prasy na dokonywanie utrwaleń obrazu i dźwięku z przebiegu posiedzenia, albowiem obecność mediów mogłaby utrudnić przeprowadzenie posiedzenia. Mec. Władysław Siwek wnioskował, aby sąd nakazał prokuraturze wszczęcie śledztwa i przesłuchanie naczelnego prokuratora wojskowego gen. Krzysztofa Parulskiego w sprawie jego słów, iż przyjęcie konwencji chicagowskiej do badania katastrofy smoleńskiej było "działaniem na szkodę Polski", które to słowa padły w trakcie rozmowy z akredytowanym przy MAK płk. Edmundem Klichem. Ponadto pełnomocnik Solidarnych złożył dowód w sprawie w postaci stenogramu „taśm Klicha” , w których to ówczesny szef MON sugeruje takie prowadzenie postępowania, by nie obciążać strony rosyjskiej. Po godzinnej przerwie sąd ogłosił decyzję i odrzucił w całości zażalenie Solidarnych na decyzję prokuratury. W uzasadnieniu sędzia Grzegorz Miśkiewicz, nie odniósł się do nowych faktów przedstawionych przez mec. Siwka i przedstawił siedmiostronicowe uzasadnienie, które było w zasadzie kopią opinii prokuratury. Sąd nie dopatrzył się zatem ani zdrady dyplomatycznej, ani działania na szkodę Polski. "Działania premiera na pewno nie były pochopne w tej skomplikowanej materii prawnej" - uznał sąd. Po rozprawie Ewa Stankiewicz oświadczyła, iż odmowa przeprowadzenia śledztwa jest wyrazem niebywałego lekceważenia i pogardy dla tych, którzy są zaniepokojeni postawą premiera po Katastrofie. Powiedziała, że Stowarzyszenie zebrało wiele tysięcy podpisów obywateli polskich o powołanie międzynarodowej komisji ds. zbadania przyczyn katastrofy oraz podpisów o postawienie premiera Tuska przed Trybunałem Stanu. „W tak ważnej sprawie, sprawie bezpieczeństwa Polski, lojalności polskiego premiera, gdyby nawet jedna osoba miała tu wątpliwości, to należałoby wszcząć postępowanie” – powiedziała szefowa Stowarzyszenia. „Prędzej czy później premier stanie przed sądem” – dodała.[/quote] relacja na stronie Solidarnych: ]]>http://solidarni2010.pl/n,2006,8,relacja-z-procesu-solidarni-2010-kontra...]]> fotoreportaż: ]]>http://solidarni2010.pl/n,1974,8,rozprawa-solidarni2010-kontra-tusk-rela...]]> Pozostaje mieć nadzieję, że faktycznie nie będzie to koniec sprawy i w przyszłości doczekamy się bardziej sprzyjających warunków do doprowadzenia jej do końca. Na razie na gmachu sądu do słów "Sprawiedliwość jest ostoją trwałości i mocy Rzeczypospolitej" pozostaje umieścić przypis "nie dotyczy III RP".