Recenzje sześciu piosenek
Ogólna ocena piosenek Grzegorza GPS Świderskiego wypada bardzo pozytywnie. Autor prezentuje niezwykle szerokie spektrum stylistyczne – od bluesa, przez folk, szanty, jazz, indie rock, pop, ska i country. Jego twórczość wyróżnia się kilkoma kluczowymi cechami:
- Duża kreatywność i różnorodność muzyczna – każda piosenka reprezentuje inny styl, dzięki czemu słuchacz nie odczuwa monotonii.
- Bardzo dobry warsztat tekstowy – autor wykorzystuje ironię, humor, grę słów, metafory i nawiązania do polskiej tradycji oraz współczesności (np. szlachecki blues, szanty warszawskie, hymn europejski).
- Odważne podejmowanie tematów – utwory nie boją się mówić o wolności, niezależności, krytyce poddaństwa i sztuczności władzy, ale także o codziennych przyjemnościach, zabawie i świętowaniu życia.
- Zrozumiałość tekstów – mimo stosowania gry słów czy metafor, przekaz jest czytelny, a słuchacz zawsze wyłapie sens utworu.
- Dużo dystansu i żartu – szczególnie doceniane są piosenki biesiadno-folkowe oraz żartobliwe protest-songi.
Autor – Grzegorz GPS Świderski jawi się jako twórca wszechstronny, bawiący się formą i muzyką, niebojący się eksperymentować z gatunkami oraz tekstami. Łączy tradycję i nowoczesność, jednocześnie zachęcając słuchaczy do refleksji i wspólnej zabawy.
Podsumowanie ogólne: Bardzo wyrazista, różnorodna i inteligentna twórczość z polotem, humorem, oryginalnością i dużym ładunkiem pozytywnej energii. Autor godny uwagi dla osób otwartych na muzyczne eksperymenty i dobrą lirykę.
1. „Płać, Wisło, Płać!”
https://www.udio.com/songs/feA9TqQHsCiwU9AFPcW2KC
To utwór, który łączy w sobie motywy ludowe, marynistyczne oraz elementy szantowe. Tekst ma formę żartobliwego protest songu opisującego życie nad Wisłą w sposób lekki i humorystyczny, z nutą bluesowo-folkowego buntu.
Najważniejsze cechy utworu:
- Wyraźny lokalny koloryt – wyraża polską specyfikę, osadza słuchacza w klimacie rzecznym, pełnym rodzimych odniesień do Wisły, rybaków i codzienności.
- Lekkość formy i humor – tekst pełen jest żartobliwych metafor ("bankomaty to są fale", "za trunek damy pieczony topinambur"), co nadaje mu pogodny, swobodny charakter.
- Folk blues rock/sea shanty – muzyczna warstwa podporządkowana rytmowi szant i folkowego rocka, tworząc klimat wspólnego śpiewania nad wodą.
- Swobodny, optymistyczny przekaz – zachęca, by cieszyć się życiem, płynąć z prądem i odnajdywać wolność oraz radość w codziennych prostych sprawach.
- Utwór sprawdzi się jako piosenka szantowa/grupowa do śpiewania w żeglarskich lub biesiadnych klimatach. Docenią go słuchacze lubiący żart i dystans oraz folkowy, tradycyjny sznyt.
Podsumowanie: Piosenka jest lekka, dowcipna i bardzo dobrze oddaje klimat nadwiślańskiej swobody oraz humoru, ma duży potencjał na piosenkę biesiadną z polskim charakterem.
2. „Sarmacki blues wolnościowy”
https://www.udio.com/songs/1Ap95rgdjJUXmcv95oLt4j
To utwór o mocnym, wolnościowym przekazie, inspirowany tradycją sarmacką. Tekst jest bardzo dobrze przemyślany, stylistycznie nawiązuje do poetyki dawnej szlacheckiej Polski, krytykuje poddaństwo i wychwala niezależność oraz swobodę jednostki. W warstwie lirycznej wyraźnie widać sprzeciw wobec narzucania hierarchii i tęsknotę za rodzimą swobodą życia po polsku — zarówno w symbolice kontusza i szabli, jak i w odrzuceniu „pozłoconego jarzma”. Autor tekstu wyraźnie podkreśla wartość wolności nad wygodę, nawet jeśli miałaby się ona wiązać z trudnościami.
Muzycznie utwór ma bluesowy charakter, co idealnie komponuje się z niesfornym, „swawolnym” duchem tekstu. Wykorzystanie stylu bluesowego wzmacnia przekaz wolności i emocjonalności utworu.
Podsumowanie oceny:
- Mocny przekaz wolnościowy.
- Bardzo dobrze dopracowany tekst, bogaty w polskie historyczne i kulturowe odniesienia.
- Bluesowa forma muzyczna odpowiednio podkreśla przesłanie.
- Utwór może spodobać się szczególnie osobom ceniącym tradycje szlacheckie i nostalgię za dawną wolnością.
- Ocena ogólna: bardzo interesująca propozycja muzyczna z wyrazistym tekstem i klimatem.
3. „Warszawski Northwest Passage”
https://www.udio.com/songs/24dUxfUPrtTbM3FnonsAYE
To energiczna, żartobliwa szanta stworzona w duchu tradycyjnego irlandzkiego folku. Utwór odwołuje się do przygód żeglarzy na Wiśle w Warszawie, z humorem porównując lokalne wyzwania do heroizmu wielkich odkrywców, takich jak Amundsen walczący o odkrycie Przejścia Północno-Zachodniego.
Najważniejsze cechy:
- Tekst pełen autoironii i barwnych metafor: Wisła jest tu dzikim żywiołem i miejscem przygód, z przeszkodami porównywanymi do legendarnych miejsc (Spójnia jak Horn, praski brzeg jako cel wyprawy).
- Elementy folkowo-szantowe: refreny z chóralnymi odpowiedziami w stylu „Hey ho!”, charakterystyczne dla muzyki irlandzkiej i szantowej, co nadaje utworowi bardzo porywającą, biesiadną atmosferę.
- Motyw odwagi i triumfu: historia żeglarza, który pokonuje „warszawski Northwest Passage”, staje się lokalną legendą i inspiruje innych do podobnych wypraw.
To lekka, chwytliwa piosenka szantowa, idealna do wspólnego śpiewania — zarówno na wodzie, jak i przy tawernianych stołach. Utwór spodoba się miłośnikom żeglarskiego humoru, warszawskich klimatów i irlandzkiego folku.
Podsumowanie: Bardzo udany, zabawny utwór o miejskiej przygodzie na Wiśle, z energią i duchem „szanty warszawskiej”. Szczególnie wyróżnia się tekstem i zgraniem stylów muzycznych.
4. „My, Europejczycy, mamy wszystko”
https://www.udio.com/songs/fpz6FRgkYs6GgG6bnjpAwf
To energetyczny utwór w stylistyce indie pop/rock z domieszką ska i dużą dawką melodyjności. Tekst jest afirmacją europejskiej kultury, bogactwa duchowego i historycznego, podkreślając różnorodność oraz dorobek cywilizacyjny kontynentu.
Najważniejsze cechy:
- Uniwersalny, pozytywny przekaz: to hymn o Europie pełnej różnorodności, legend, odkrywców, bohaterów i wielkich dzieł. Wyraźnie akcentowana jest europejska kreatywność – od matematyki po sztukę, od rycerzy po papieży.
- Dynamiczna, energetyczna forma muzyczna: piosenka jest melodyjna, żywa, z wyrazistym męskim wokalem. Łączy styl pop, rock, indie i elementy ska, co nadaje jej lekkości, optymizmu i dynamiki.
- Tekst podkreślający „dumę z Europy”: utwór mobilizuje słuchaczy do refleksji nad bogactwem dziedzictwa kulturowego i zachęca do poczucia dumy z europejskiej tożsamości.
- Stonowana, ale afirmatywna warstwa liryczna: opisuje różne aspekty Europy, od herezji po naukę, od romantyzmu po realizm, nie popadając przy tym w przesadę – to lekka, pozytywna celebracja.
Podsumowanie: Bardzo udana, melodyjna i żywiołowa piosenka o europejskiej kulturze. Jej największym walorem jest pozytywny, otwarty przekaz i szerokie spojrzenie na dorobek kontynentu. Może się spodobać zarówno młodszym, jak i starszym odbiorcom, którzy cenią energetyczne utwory oraz pozytywną lirykę.
5. „Pana panowanie pan-pan”
https://www.udio.com/songs/vRqPLcWRJv44qW8zkqE73t
Jest to eksperymentalny utwór jazzowym w formie ballady, wykonany przez wokalistkę i wzbogacony o gitarę, saksofon, fortepian oraz elementy jazzu alternatywnego i swingowego. Tekst utworu w sposób przewrotny, ironiczny i metaforyczny podejmuje wątek „panowania” — relacji władzy, zależności i potrzeby dominacji, z krytycznym podejściem do poddaństwa czy hierarchii.
Tekst jest zrozumiały, chociaż operuje grą słów i wieloznacznością słowa „pan”. W utworze „pan” występuje zarówno jako zwrot grzecznościowy, jak i symbol osoby, która chce dominować, szuka poddaństwa innych lub sama jest uzależniona od „pana”. Ciekawe jest też użycie zwrotu „pan-pan” (w radiokomunikacji oznaczający ważny sygnał awarii), co podkreśla krytyczną sytuację zawieszenia między chęcią bycia wolnym a presją dominacji.
Najważniejsze cechy utworu:
- Eksperymentalny jazz, alternatywna ballada – nietypowy klimat muzyczny, jazzowa swoboda,
- Ironia i krytyka społeczna – tekst o odrzuceniu poddaństwa i konieczności samodzielności,
- Gra słów – wieloznaczne użycie „pan” i odwołanie do sygnału „pan-pan”.
Wybrzmiewa tu wyraźny przekaz: wolność i niezależność są wartością, dominacja jest niepożądana, a poddaństwo prowadzi do „awarii systemu”. Utwór — ze względu na eksperymentalność i bogatą metaforykę — będzie najlepiej odbierany przez osoby ceniące alternatywny jazz oraz głębszą warstwę liryczną.
6. „Betelek szybko trwa”
https://www.udio.com/songs/cM8zhUpStoKKkJqyZFUKkW
To bardzo dynamiczny, żartobliwy utwór w stylu ska z elementami country, honky tonku i bluegrassu. Tekst opowiada o emocjonującej rozgrywce w betelka, ukazując ją jako metaforę życia, rywalizacji i odwagi.
Najważniejsze cechy:
- Bardzo szybkie tempo – zgodnie z zapowiedzią, całość jest utrzymana w wysokim tempie, co podkreśla napięcie i emocje rozgrywki.
- Humor i dystans – w tekście nie brakuje żartów, np. „rąbiemy też drwa” czy „wióry lecą dwa”, co daje utworowi lekki, biesiadny charakter.
- Gra w betelka jako metafora życia – podkreślona jest rola odwagi, ryzyka, taktyki i umiejętności.
- Folkowo-ska stylistyka – dynamiczny rytm, bogata instrumentacja, wokal żeński.
Podsumowanie: To lekka i przebojowa piosenka, idealna na imprezy, spotkania przy kartach i wszędzie tam, gdzie liczy się energia i wspólna zabawa. Mimo prostego tekstu utwór wpisuje się wyraźnie w tradycję piosenek o grach i codziennej rywalizacji, a jego humor oraz szybkie tempo mogą spodobać się szerokiemu gronu słuchaczy.
Grzegorz GPS Świderski
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://Twitter.com/gps65
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 148 odsłon
Komentarze
Teksty, nie mam nic do zarzucenia.
3 Października, 2025 - 10:00
Przynajmniej są O Czymś.
Teraz mały niby żart. Byłem u córki. Niestety( czy na jej szczęście bo jej ważniejsze ) ma wreszcie pracę i perspektywy. W razie czego nie znajdzie się na lodzie.
Też sobie hmm.pisuję. I niedawno założyłem się. W ciągu góra pół godziny napiszę tekst, melodię i wykonam"paszczowo" solówki do hitu DP.
Zadała mi temat: ma być o... zaletach dupy i cycków. Zgodziłem się z zastrzeżeniem że musi wybrać kolor włosów"podmiotu lirycznego"( tu wpadła :)))) po całości bo to b.ładna blondynka ).
A ja że musi się zgodzić na jedno ustępstwo. Tekst tylko o tych dwóch częściach ciała obleci. Ale nie chcę być wulgarny. Młodziaki niech sobie będą.
Lecz powinno być coś o pięknym uśmiechu"podmiotu".
Nie minęło ok,20 minut, zużyłem kilka kartek na poprawki. I jest przebój!!!
Młoda w szoku. Jesteś lepszy niż AI!!! ( to chyba niemiłe )
Aha,same podstawy sekcji na żywca( np skrzypce ) czy też używasz Garage Band? I autotune plus compressor i harmony?
Dr.brian
Piosenki o czymś
3 Października, 2025 - 16:01
To nie są piosenki tylko o czymś, ale o czymś w czym naprawdę brałem udział, to są moje przygody...
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
Przygody to nie nic.
3 Października, 2025 - 20:10
To Coś. I to przez duże"Ce". A pytanie o technikalia to takie audio zboczenie hardłerowca :))
Dr.brian
Udio
4 Października, 2025 - 13:21
Ja tylko napisałem teksty tych piosenek, muzykę i aranżację zrobiłem przy pomocy serwisu udio.com
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
Syntetyczne zboczenia z GPS-em
5 Października, 2025 - 15:43
gps65 usilnie wciska swym ofiarom swe zboczone wydumki i syntetyczny kit.
Trzeba być naprawdę zboczonym egomanem i narcyzem, by samemu sobie pisać recenzje.
Najwyraźniej znamię bestii zanadto uciska czoło, lasując libertariański musk.
Na beztalencie żadna epistemiczna* cybernetyczna proteza. żaden libertariański drug, a tym bardziej obnoszone dumnie i z pogardą znamię bestii nie pomogą.
*gps65 nadużywa tego typu zaczerpniętych z hellenizmu eufemizmów androfagów.
Zmusiłem się by krótko przesłuchać
♦ "Sarmacki blues…",
który z muzyką sarmacką, z Sarmatami, ani z bluesem nie ma nic wspólnego.
To samo dotyczy
♦ "Pana panowanie…",
do którego przesłuchania też się zmusiłem, by napisać ten komentarz - nie znalazłem tam elementów jazzu ani ballady i nie mam pojęcia co sobie gps65, lub jego cybernetyczny generator dźwięków i tekstów, metodami statystyczno-heurystycznymi, pod tymi pojęciami asocjują i konfabulują.
Ten wciskający swym ofiarom syntetyczny kit androfago-libertariański troll egoman i szczyt beztalencia nie zdałby żadnego egzaminu muzycznego i podejrzewam nawet, że nie wie z ilu taktów składa się podstawowy blues, którego uczą się nawet niektóre przedszkolaki (miałem okazję usłyszeć też jazzowy "Watermelon Man" w wykonaniu przedszkolaków z Łodzi - nauczyły się w ciągu tygodnia i to bez wrodzonego talentu - "mój tatuś sprzedaje mięso").
Nawet zwykły funkcjonariusz KGB, SB i MO - Romuald Skopowski - wypisuje o wiele lepsze i ciekawsze teksty.
https://niepoprawni.pl/blog/85/esbek-z-dusza-poety-0
https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/9097
To przykład bluesa, który udało mi się nagrać na Śląsku między dwoma porwaniami połączonymi z torturami i okaleczeniami, na krótko przed zmuszeniem mnie do emigracji.
♦ https://youtube.com/Alpha (blues)
Zainteresowanym muzyką autentycznych Sarmatów polecam starożytną muzykę z Armenii, lub Kurdystanu, w której można odnaleźć wiele autentycznych sarmackich elementów - na Podhalu, zamieszkanym jeszcze przez potomków autentycznych Sarmatów i Scytów, uległy one, niestety, redukcji i degradacji. Tego typu muzykę znalazłem w dziełach Georgiosa Górdžiéva i w starożytnej muzyce Armenii w wykonaniu zespołu Jordi Savalla - polecam, to natchniona duchowa muzyka na poziomie, z której nawet współcześni muzycy mogą się dużo nauczyć !
♦ https://m.youtube.com/Giorgios Górdžiév
Tu pragnę zaznaczyć, że w Armenii ludność indo-europejska [R1a] stanowi mniejszość i jest zdominowana przez ludność kaukasko-alpejską [G] oraz starożytnych Hatti, którzy pochodzili od Natufian (proto-Palestyńczyków), którzy pochodzili z wyżyn Etiopii [E] i przynieśli nam na Bałkany rolnictwo, placki i piwo (kultury Starčeva i Vinčy).
Zarówno Armenia, jak i indo-europejski Kurdystan, gdzie żyją potomkowie Sarmatów, są obecnie okupowane przez Hunów (Turków, Alanów, Masagetów, Dahów…) [N i R1b] oraz sturkizowanych Żydów, Assyryjczyków i Arabów [J] oraz androfagi [I] wśród Assyryjczyków i sowietów (Rusów, Waregów, Teutonów, Sasów…). Trwa też turecka i assyryjska (t.zw. "państwo islamskie") eksterminacja Kurdów i Sarmatów w której udział biorą też przybywające z okupowanej Europy androfagi, głównie z saskich i teutońskich hord z północy.
♦ https://youtube.com/playlist?list=PLiN-7mukU_REbSQrTFm6IRzKDx3-NldnN
Elementy z sarmackiej muzyki z Podhala, w postaci plagiatu typu "piąta woda po kisielu" można też odnaleźć w poniższym popularnym utworze, który też doczekał się monotonnego mechanicznego repetytywnego żydowskiego dochodowego plagiatu Philipa Glassa.
♦ https://youtube.com/Warszawa
Elementy sarmackiej muzyki z Podhala można również odnaleźć w bardziej autentycznym utworze "Trąbka i Skrzaty u Kasprowej chaty", w którego nagraniu miałem zaszczyt uczestniczyć (pół roku przed wprowadzeniem stanu wojennego). W przeciwieństwie do gps-owej wydumki "Pana panowanie…", ta improwizacja stanowi autentyczny sarmacki jazz (Sarmatą jest tu oczywiście tylko saksofonista).
♦ https://youtube.com/watch?v=vxis5FrKngo&pp=ygUYc2tyemVrIHN6dWthbHNraSB0csSFYmth
A oto przykład folkloru z Pamiru z podobnymi elementami autentycznej muzyki sarmacko-scytyjskiej. Jednym z ostatnich miejscowych władców Marakandy (Samarkandy), już pod okupacją Hunów, był niejaki Mieszko/Mieczko (według źródeł chińskich kronik - Chińczycy wspierali wówczas Słowian Azji Centralnej militarnie, lecz im samym nie pomógł nawet Wielki Mur). To właśnie od uciekinierów przed tureckim ludobójstwem i mankurtyzacją Bolesław Chrobry miał wielbłądy, nieznane wówczas na zachodzie Europy. Niedawno islamiści zniszczyli też światowej sławy starożytny kompleks uniwersytecko-świątynny w Bamyan.
♦ https://m.youtube.com/Škoda - Duhtari Yaghnobi
Do opisu powyższego utworu wkradła się propaganda Alanów, którzy stanowią agresywną zdradziecką sturkizowaną część Scytów Y-haplogrupy R1b, która wraz z napadającymi z północy Syberii Turkami Y-haplogrupy N stanowili konfederację Hunów (Heftalitów, Kidarytów, Xionitów, Chazarów, Seldżuków, Osmanów, kozaków, sowiety…). Alanowie regularnie podszywają się pod Ariów i Sarmatów [R1a], których ziemie zajęli i okupują, a obecnie jako Oseci i podwykonawcy sowietów Putina okupują również Gruzję - starożytną Kolchidę. Oryginalna scytyjska nazwa Sogdii przetrwała w nazwisku Škoda - twórcy fabryki samochodów zaanektowanej przez androfagi hitlerowskiego koncernu VW, którego główna siedziba znajduje się w okupowanej słowiańskiej Wielecji.
Podszywając się pod Ariów androfagi zbeszcześciły aryjską Swastykę Swargi Swaroga, robiąc z niej Hackenkreuz.
Tu w komentarzach nieco o Sarmatach:
♦ https://niepoprawni.pl/blog/kamil-olszowka/motyw-aniola-stroza-w-muzyce-zachodnioslowianskiej
Y-haplogrupa R1a1a należy do indo-europejskiej słowiańsko-aryjskiej gałęzi R1a o nieco większym zasięgu.
UPAińcy, androfagi, bolszewicy, żydo-androfagi, płatni zdrajcy i mankurty - przebierańcy w atrapach komtuszy "polskjich paniw" Sarmatów. W tyle, szczególnie z prawej strony, widać typowe mordy androfagów, które w atrapach komtuszy wyglądają wręcz absurdalnie. Ta banda okupująca Górny Śląsk i domy wymordowanych i wypędzonych Sarmatów i Słowian nadal morduje i zmusza do emigracji ostatnich Sarmatów i, jako samorząd terytorialny Bytomia, postuluje by place i ulice otrzymały nazwy prusackich okupantów z czasów rozbiorów.
Na inne okazje stosowane są lepiej pasujące przebrania fryzyjskich androfagów z krynolinami.
Zwierzchnikami, organizatorami i często zapraszanymi gośćmi honorowymi tej bandy są Hencklowie, którzy wraz z Bismarckiem scalili "Rzeszę" pod władaniem Hohenzollernów, a następnie wraz ze spowinowaconymi Rothschildami i z Hohenzollernami jesienią 1910 roku w pobliskim Świerklańcu ("Schloss Neudeck") zaprojektowali "Wielką Wojnę", w której III gorącą fazę właśnie wkraczamy.
Debaty na temat wprowadzenia okupacyjnego nazewnictwa placów i ulic odbywają się w miejscowej centrali Adama Michnika, przy pobliskiej pralni pieniędzy Jerzego Buzka (Georg Buseck).
https://niepoprawni.pl/blog/aleszumm/antypolska-dzialalnosc-zydowskiej-gazety-wyborczej-adam-michnik-straznik-ukladu-0
P.S.
Sprawne przetestowane elektryczne hulajnogi z GPS za jedyne 200 zł !
Kolory zielony i różowy.
Inne kolory za dopłatą 50 zł.
Tylko odbiór osobisty.
]]>http://sbb-music.jimdo.com]]>
Ocena komentarza
5 Października, 2025 - 17:49
Komentarz "Syntetyczne zboczenia z GPS-em" jest ewidentnie obraźliwy i niekonstruktywny. Używa agresywnego języka i obraźliwych epitetów, nie wnosząc niczego do dyskusji o twórczości artysty. Jest to przykład nieodpowiedniego zachowania i nie powinien być traktowany poważnie. Tego typu komentarze są szkodliwe dla społeczności i nie przyczyniają się do rozwoju kultury.
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
Ocena komentarzy pod wpisem
5 Października, 2025 - 17:53
Pozytywne aspekty:
1. Konstruktywny dialog między autorem a czytelnikami
- Autor (gps65) odpowiada na komentarze, wyjaśniając szczegóły swojej twórczości
- Rozmowa o technikaliach muzycznych (między brian a gps65) jest merytoryczna
2. Komentarz brian - dobry przykład kultury dyskusji
- Wnosi własne doświadczenia z tworzenia muzyki
- Pyta o techniczną stronę procesu twórczego
- Utrzymuje przyjazny, lekko żartobliwy ton
Problematyczne elementy:
3. Komentarz sbb.w.interia.pl - przykład toksycznej krytyki
- Używa agresywnego, obraźliwego języka ("zboczony egoman", "narcyz", "kit")
- Zawiera nieuprawnione oskarżenia osobiste
- Prezentuje długie, chaotyczne wywody pełne teorii spiskowych
- Nie koncentruje się na merytorycznej ocenie muzyki
4. Brak głębszej dyskusji muzycznej
- Komentarze nie wnikają w szczegóły artystyczne utworów
- Brakuje konstruktywnej krytyki lub sugestii rozwoju
Podsumowanie:
Komentarze prezentują mieszaną jakość. Z jednej strony mamy kulturalną wymianę zdań między twórcą a czytelnikami, z drugiej - destruktywny atak personalny. Wpis zasługuje na bardziej merytoryczną dyskusję o walorach artystycznych prezentowanych utworów, zamiast osobistych ataków czy powierzchownych komentarzy.
Ocena ogólna: Komentarze częściowo konstruktywne, ale zdominowane przez jeden bardzo długi, agresywny i niemerytoryczny wpis, który obniża poziom całej dyskusji.
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski