Konstytucja, głupcze!

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Mgr Hubert Łuczyński podaje się za prawnika, a konkretnie za radcę prawnego, specjalizującego się w prawie karnym, ochronie dóbr osobistych i błędach medycznych.

Poza tym jest blogerem, co jako jedyne wydaje się pewne. W ostatnim swoim wpisie druzgocze, a przynajmniej tak mu się wydaje, Panią Profesor Genowefę Grabowską.

Łuczyński pisze:

Pani Genowefa Grabowska jest profesorem nauk prawnych.

Na platformie X popełniła komentarz dotyczący konsultowanego rozporządzenia Ministra Bodnara zmieniającego Regulamin urzędowania sądów powszechnych, w którym przewiduje się m.in. obowiazek uwzględniania pierwszeństwa i bezpośredniego stosowania prawa unijnego i międzynarodowego przy sporządzaniu orzeczeń oraz uzasadnień sędziowskich.

Pani prof. Genowefa Grabowska odniosła się do tego w następujący sposób:

„Zasady pierwszeństwa prawa UE nie udało się wprowadzić do unijnych traktatów, a Ministrowi Sprawiedl. wystarcza do tego … rozporządzenie! A że przy okazji zmienia nim konstytucyjną hierarchię źródeł prawa (art. 87 Konst RP), to pewnie tylko wypadek przy pracy”.

Przeczytałem ten komentarz że sporym zdumieniem.

]]>http://pressmania.pl/minister-bodnar-rozporzadzeniem-zmienia-regulamin-u...]]>

Hubercik bowiem jest zdania, że o pierwszeństwie prawa stanowionego (oraz interpretowanego przez jak najbardziej upolityczniony TSUE) przez UE przesądza art. 91 u. 2 i 3 Konstytucji.

Ba, pozwala sobie pod adresem mającej wyjątkowo spory dorobek naukowy Pani Profesor pisać:

Nie zarzucę przecież starszej ode mnie prawniczce, z tytułem profesora, autorce książek prawniczych, nieznajomości prawa!

Co takiego sprawia, że ludzie rzucają cały swój intelektualny dorobek na szańce polityki?
Czy kompromitacja jest siłą niszczącą tylko maluczkich, a polityków nie tyka?

(op. cit.)

Trudno mi skomentować dorobek intelektualny Łuczyńskiego, bowiem ten, prócz publikowanych w sieci wpisów atakujących wszystkich mających obiektywne (a więc inne, niż KOD) spojrzenie na prawo, po prostu nie istnieje.

Zważyć jednak należy, że spór pomiędzy Unią Europejską a Polską dotyczy właśnie prawa. Polska, podobnie zresztą jak Niemcy, stała dotąd na stanowisku, że nadrzędnym prawem w Rzeczpospolitej jest… polska Konstytucja.

Dokładnie tak, jak normuje to jej art. 8.

Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.

Nawet Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 11 maja 2005 roku (K 18/04) stwierdził:

Należy podkreślić, że na skutek przystąpienia Polski do UE nie zmieniła swojej treści podstawowa zasada systemu źródeł prawa, wyrażona w art. 8 ust. 1 Konstytucji, zgodnie z którą źródłem prawa o najwyższej mocy prawnej w RP jest Konstytucja.

I nie był to „trybunał Julii Przyłębskiej”…

Dlatego też powołany przez Hubercika art. 91 u. 2 i 3 Konstytucji oznacza, że w przypadku sprzeczności polskiej ustawy z prawem unijnym pierwszeństwo ma to ostatnie, o ile nie jest sprzeczne z polską Konstytucją.

Pani Profesor Genowefa Grabowska stoi zatem na stanowisku zgodnym z art. 8 Konstytucji.

To jednak nie podoba się lewackiej Unii, chcącej narzucić Polsce (a także innym krajom) bezwzględny prymat prawa stanowionego przez brukselskich biurokratów.

Niestety. Lewacka Unia znajduje pomagierów, liczących na to, że w końcu uda im się zaistnieć.

A że przy okazji szlag trafi Państwo, za którego istnienie oddało życie wiele pokoleń?

Dzisiejsza targowica, wzorem tej XVIII – wiecznej również dba o pozory.

Nowe hasła równości, tolerancji, troski o… cały świat bez mała tak naprawdę skrywają jedno – chęć zajęcia jakiegokolwiek stołka i czerpanie korzyści.

Moralność i patriotyzm pozostały, o lewacka zgrozo, głównie na stadionach.

A także wewnątrz wielu rodzin, z którymi tak zawzięcie walczą teraz „europejczycy”.

Najzabawniejszy w tym wszystkim jest jednak minister Bodnar. Otóż zamierza „zmodyfikować” ustawę o ustroju sądów powszechnych za pomocą rozporządzenia, choć ustawa nie daje mu takiej szansy.

Konstytucja, głupcze!!!

Co w równej mierze odnosi się do Hubercika, aczkolwiek pamiętać należy, że jego wpływ na rzeczywistość jest znikomy.

Podobnie zresztą jak i autora niniejszego wpisu.

Ale to akurat nie oznacza, że ma milczeć wobec oczywistej durnoty.

18.12 2023

fot. pixabay

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (8 głosów)

Komentarze

powinien pozostać na pisaniu swoich bredni w śmierdzących kiblach uczęszcznych przez bandytów z tzw. KOD...

Vote up!
2
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1657130

Komuniści zawsze kłamali. Przy ich narodzeniu było kłamstwo, w ich doktrynie, w ich pieśniach (gdie tak wolno dyszit czeławiek) i w dalszym ciągu kłamią, gdyż uważają (i słusznie), że część kłamstwa będzie przyjmowana jak objawienie. Przecież z zadowoleniem kacapscy lotnicy strzelali do karetek, bo widoczny był czerwony krzyż  na białym tle.

Nie daleko szukać pani Myszka Szachrajka, z uśmiechem na ustach przyjęła nominację do KRS-u, żadnego zażenowania, więc co się dziwić jakiemuś dopiero wstępującemu na salony. Będzie kłamał bez zmrużenia oka do czasu aż osiągnie cel, który mu przyobiecali, a później będzie łgał z przyzwyczajenia. A jeszcze w dodatku prawnik (przepraszam Ha Dek nie chciałem Cię obrazić).

Ale dobrze, że o tym piszesz. Bardzo dobrze.

Vote up!
2
Vote down!
0

Apoloniusz

#1657134

A  czy w tym rządzie jest ktoś, kto zna się na meritum spraw, które prowadzi? Przecież to jest rząd dyletantów. Oni opierają się na prawie nienawiści do PiS i to im wystarczy. 

Vote up!
2
Vote down!
0

Szpilka

#1657138

... rozkradną wszystko w trymiga, i do fundamentów, zobaczysz jacy to fachowcy.

Na razie to dopiero "rozpoznanie walką"!

Vote up!
2
Vote down!
0

Apoloniusz

#1657159

POstbolszewicka mafijna PO-PSL Tuska współpracuje z mafią w lewackiej UE i ruską agenturą w UE i w Niemczech.

Po to, by zbrodnicze mafie w UE i PL znów mogły rabować Polskę, czyli "żeby było jak było".

Vote up!
1
Vote down!
0

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1657168