Demaskirowka czyli coming out

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Idee

To nie tak, że epokę ancien regime’u we Francji powinniśmy oglądać wyłącznie przez okulary markiza de Sade’a. Musimy pamiętać, że schyłek tej epoki przyniósł jedno z największych dokonań nauki oświeceniowej, rzutujące nawet na pierwsze dekady XIX wieku – Wielką Encyklopedię Francuską, zwaną wówczas po prostu Encyclopédie.

W zamyśle stanowić miała kompedium całej ówczesnej wiedzy z zakresu nauk, sztuk i rzemiosł. Nic dziwnego zatem, że jej twórcy, zwani dziś encyklopedystami, stanowili kwiat ówczesnych francuskich naukowców, których dokonania weszły na trwałe do nauki. Jean Le Rond d’Alembert, Denis Diderot, Louis de Jaucourt, Louis Jean-Marie d'Aubenton, Georges-Louis Leclerc de Buffon, Étienne Bonnot de Condillac, Jean Antoine Nicolas Caritat markiz de Condorcet (choć arystokrata to pierwszy na świecie liberał gospodarczy!), Claude Adrien Helvétius, Paul d’Holbach, Monteskiusz, François Quesnay, Jean-Jacques Rousseau, Anne-Robert-Jacques Turgot i wreszcie sam Wolter – to ekipa, która choć „wiarę w kamienie spadające z nieba” uznała za zabobon (o istnieniu meteorytów nauka oficjalnie dowiedziała się dopiero w 1805 roku), to jednak pchnęła Ludzkość na nowe tory.

Ba, skłoniła ludzi do samodzielnego myślenia. Tymczasem niespełna trzy wieki później mamy do czynienia ze zjawiskiem odwrotnym. Encyklopedyści, szukający rozwiązań przede wszystkim we własnym umyśle zostali zastąpieni… wikipedystami.

O ile ci pierwsi do wiedzy dochodzili drogą żmudnych i czasochłonnych studiów ci drudzy wychodzą z odmiennego założenia – po co mają się uczyć, skoro jest wikipedia?

Parę kliknięć i już mają gotową odpowiedź na każdy praktycznie temat.

To widać niestety na każdym już portalu. Brak samodzielności myślenia do tego narcyzm plus przekonanie o własnej omnipotencji wspomaganej elektroniką daje niestety coraz częściej komiczne efekty.

Wczoraj napisałem tekst pokazujący lewackie oblicze człowieka aktualnie uznawanego za guru przez polskojęzycznych Rosjan.

Efekt – nad ranem (w Polsce, bo w Moskwie była już 7) pod moim tekstem pojawiły się komentarze. Śliniący się na widok niemowlaków (sam nieprzymuszony przyznał się do tego na portalu) osobnik/-czka o ksywie Krispin pokazał/a, jak zdolnym jest wikipedystą.

Oto wkleił życiorysy osób cytowanych przeze mnie w arcie by udowodnić ich lewicowe poglądy. I chwała mu za to, bo tylko uwypuklił moją tezę. Poza prof. Obirkiem, którego być może mylnie nie przedstawiłem szerzej uważając, iż jest na tyle znany, że każdy wie, kto zacz, opisałem każdego. Okazuje się, że tradycyjnie już Krispinek nie pojął, o co kaman. „Bloger” potrzebował wikipedii.

Być może to jest właśnie powód, dla którego tak długo zwlekał z komentarzem. W końcu mój tekst zawiera aż 1432 słowa, a to już o wiele więcej, niż sterany pracą w organie komitetu powiatowego dziaduś po 70-ce jest w stanie ogarnąć nawet w ciągu 18 godzin. Cóż, wychodząc naprzeciw takim czytelnikom jak Krispin będę starał się robić na końcu krótkie resume, góra 100 wyrazowe tak, by i oni w końcu mogli pojąć, co inni piszą. Z pomocą tłumacza google'a będę podawał również wersję rosyjską.

O to samo apeluję także do innych autorów; wszak komentarze polskojęzycznych dowodzą ponad wszelką wątpliwość, że w 9 przypadkach na 10 nie są w stanie pojąć przesłania.

Nie projektujmy, moi drodzy. To, że myśmy akurat w szkole kłopotów nie mieli wcale nie oznacza, że inni tak samo. Wszak na świecie ludzi głupich jest o wiele więcej niż mądrych i zawsze trzeba się liczyć z tym, że do tekstu dorwie się jakiś mniej rozgarnięty user. Krispin i jego komenty niesłusznie odbierane jako trolling są tego najlepszym dowodem.

A poza tym nie zapominajcie wieczorem uchylić okna.

Rano zaś sprawdźcie na dachu, czy sanie czegoś nie uszkodziły. ;)

 

6.12 2021

 

ryc. pixabay

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (9 głosów)

Komentarze

To ten napompowany i natchniony plastikowy misio za słodkim bobasem,  o wielkim zacięciu poetyckim, to niechybnie musi być ktoś z najbliższej rodziny naszego bystrego, jak woda w klozecie, Kryspinka!  

Vote up!
5
Vote down!
-4

jan patmo

#1637820

Sprawdź, która godzina...

PS  ...i która faza. Mam nadzieję, że sprawdziłeś. Zresztą, dla Ciebie już zapewne piąta.

Vote up!
3
Vote down!
-4

Krispin z Lamanczy

#1637821

która godzina?

 

ślini dzień cały

wkoło dzieci pląta

pory dnia mylą

siedemnasta czy piąta? 

Vote up!
3
Vote down!
-4

jan patmo

#1637825

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1637828