E-recepty od 1 stycznia 2020: rząd, hakerzy i służby, będą wiedzieć na co chorujesz

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Kraj

Służbom nie będzie potrzebny nakaz prokuratora, by dowiedzieć się na co chorujesz. Społeczeństwo, przyzwyczajane powoli do coraz większej inwigilacji, mamione „korzyściami i ułatwieniami”, niedługo zgodzi się na dostęp do swoich skrzynek mailowych i otwierania listów na poczcie.

„Wzmożona kontrola dźwignią wzajemnego zaufania” - kpił w „Zmiennikach” Stanisław Bareja. Byle pracownik sieci komórkowej, jeśli chcesz kupić telefon na kartę, ma prawo do Twojego dowodu osobistego. Straż graniczna, wg przepisów do nowej ustawy Prawo o Ruchu Drogowym z 15 września 2017 r. ma prawo zabrać dowód rejestracyjny samochodu. Jakim prawem, kto dał je uprawnienia do oceny stanu technicznego samochodu? Czyżby każdy z nich był mechanikiem samochodowym z kwalifikacjami diagnosty?

Niedługo listonosz i straż pożarna będą mogli zrobić przeszukanie bez zgody prokuratora w Twoim domu.

                                  Wzmożona inwigilacja

Tymczasem wchodzą przepisy, które tworzą Internetowe Konto Pacjenta. Od 1 stycznia 2019 r. każda apteka ma obowiązek realizowania e-recept. Choć każdy lek będzie można realizować w innej aptece (co tak naprawdę doprowadzi tylko do chaosu), to najistotniejsze jest, że wg zapowiedzi ministerstwa zdrowia, system e-recepty umożliwi lekarzom, teoretycznie za zgodą pacjenta, uzyskać dostęp do informacji, jakimi lekami pacjent leczył się wcześniej.

Oczywiście, słyszymy tylko o zaletach tego systemu (jak np. wykaz placówek medycznych w danym regionie, choć bez trudu można znaleźć je już dzisiaj, do czego niepotrzebny jest wspomniany system), który obowiązkowy będzie od 1 stycznia 2020 r.

Konto IKP będzie można utworzyć wypełniając odpowiedni formularz na stronie: pacjent.gov.pl. Pytanie, co z osobami, które nie mają dostępu do komputera i Internetu, bądź nie potrafią go obsługiwać. Będą musiały zaufać lekarzom (zabieranie im cennego czasu na biurokrację) bądź… paniom z rejestracji.

Oczywiste, że system e-recept stanowi zagrożenie, ale tymi rząd się nie chwali. Jak pisze portal Prawo.pl:

Pacjent udaje się do lekarza, ten wystawia receptę lub paczkę recept, podpisuje ją profilem zaufanym lub podpisem elektronicznym, a następnie wysyła na Platformę P1. Wszystkie dane trafiać będą w tzw. technologiczną chmurę, na serwery rządowego systemu „recepta” i stamtąd dostępne będą dla NFZ i innych podmiotów. Zasada wystawiania takich recept jest inna, niż tych papierowych. Na jednej recepcie może zostać wypisany tylko 1 lek. Jeżeli lekarz ordynuje więcej niż jeden preparat wypisuje tyle recept, ile leków i pakuje je w paczki po 5 recept.

]]>Źródło]]>

 

Pytania:

1. Do jakich podmiotów trafią te bardzo wrażliwe dane, po co, i dlaczego? Cała ustawa o RODO – ochronie danych osobowych może okazać się zwykłą lipą i zawracaniem głowy.

2. Kolejny problem: lekarze współpracujący z firmami farmaceutycznymi będą ujawniać dane na temat swoich pacjentów i pomagać budować im strategie marketingowe.

3. Służby bez większego problemu (choć zapewne będą temu zaprzeczały), uzyskają dostęp do tych, bardzo wrażliwych danych, np. czy osoba leczy się na choroby weneryczne, choroby onkologiczne, kardiologiczne, choroby psychiatryczne, czy nadużywa alkoholu, czy chodzi do seksuologa, itp.

4. Działanie każdego systemu będzie można łatwo ominąć, tym bardziej, gdy będzie tak powszechny. Dane będą kupowane i sprzedawane.

Dzisiaj nawet Facebook potrafi żądać skanu dowodu osobistego od swoich użytkowników, a polskie państwo nic z tym nie robi. Dane medyczne o polskich obywatelach będą wyciekać również za granicę.

Jednym z zabawniejszych argumentów za e-receptami jest… nieczytelność recept. Taki argument wskazuje, że zbyt wiele ośrodków pragnie dostępu do danych pacjenta.

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.7 (10 głosów)

Komentarze

... To "służby państwowe" zbierają dane o wykupionych lekach już od blisko/przeszło 20 lat . Informacje przekazywane do buzkowych "Kas Chorych" ,czy później SLD-owskiego  NFZ-u zawierały/zawierają PESEL i szczegółowe dane o wypisanych lekach . Więc nic nowego pod słońcem ,żadna zmiana "jakościowa" .

A raczej nie łudząc się co do profesjonalizmu urzędników urzędujących w tych instytucjach ,to trzeba zakładać ,że bazy danych z tymi informacjami za drobne łapówki były hurtowo przekazywane do firm farmaceutycznych , ubezpieczeniowych i hulały sobie po czarnym rynku informacji .

PS.

2345-te prawo Murphego. Dane wrażliwe są zberane i agregowane właściwie tylko po to ,by trafić w niepowołane ręce .

2346-te ci co chcą nadużyć tych danych "wylobbują" u polityków ich zbieranie i przedstawią to propagandowo ,że dzieje się to tylko i wyłącznie dla "dobra społecznego"

PS2

Serwery e-mailowe ,to ... są właśnie zakładane przez różne bestie (czy te wychodzące z morza ,czy z ziemi)  i ich agendy,czasami pod "fałszywą flagą" ,a papierowe koperty snail-mailowe także raczej przeszkód większych nie stwarzają .

http://youtu.be/0ssw4MRwZN0

http://youtu.be/8AOukgR43XE

http://youtu.be/qtdKr93zIb8

:-)

Vote up!
4
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1593693

Ale teraz to będzie jeszcze łatwiejsze, bardziej powszechne, bardziej dostępne, m.in. z powodu zbyt wielu źródeł.

Przykład z innej beczki: już 20 lat temu media pisały, że służby śledzą, kto wypożycza, jakie książki w bibliotece (np. jak zrobić bombę). Dzięki komputeryzacji bibliotek, wiedza stała się jeszcze bardziej powszechna.

Totalna informatyzacja, to jakby zlikwidowano walutę. Nie mając telefonu w kieszeni, przy zachmurzonym niebie, a płacąc walutą, nikt nie dojdzie, żadna służba, że kupił Pan gaz pieprzowy do obrony. Płacąc kartą już tak. Nawet banki będą wiedziały, że ktoś kupuje maść na hemoroidy. Dosadny przykład, ale ważne, by był zrozumiały dla sceptyków.

Vote up!
5
Vote down!
0

Romuald Kałwa

#1593706

...

no może

bible://Ap/13#16-18

http://youtu.be/8X-vf_oBho8

http://youtu.be/mVEbEjWPT1g

http://youtu.be/xhjXPUL7vUY

:-)

 

Vote up!
2
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1593715

świat jest w mocy Złego. TO wszystko co opisałeś Romualdzie, to jego diabelskie działania. Ewidentne jest, że diabeł tej batalii nie wygra, i że prędzej czy później, i jego, i wszyskich sług jego trafi szlag. Pytanie jest tylko kiedy. No ale, o TYM nie wie nikt, jak mówi Księga Ksiąg. Ani Aniołowie w Niebie, ani Syn. WIE TYLKO TEN, co nad nami.........

Patrząc tak chłodnym okiem, na wszystko ci się wyrabia ostatnio na tym naszym łez padołku, przychodzi myśl do głowy, ze ten czas bliski już jest. Że jest dużo bliżej niż dalej. Wiele jest oznak wskazujących na TO. Wymienię jedno - tylko TO co mówi Księga Ksiąg - W DNIACH OSTATNICH WZROŚNIE BEZPRAWIE I OZIĘBNIE MIŁOŚĆ WIELU........

Czyż ewidentnym bezprawiem nie są dzialania, które opisałeś??? Gdzie nie spojrzeć wszędzie syf!  Dla naszego "dobra"!  s........syny

Vote up!
2
Vote down!
0
#1593741

na Pejsbuku ,Twitterze i gdzie się da.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1593744

... nawet komiczne

https://www.marketwatch.com/story/fitness-tracking-map-reveals-locations-of-secret-us-military-bases-reports-2018-01-29

:-)

Vote up!
2
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1593748

... być  nIEWOLNIKIEM.

Vote up!
2
Vote down!
0

Racjonał

#1593764

... wolnikiem :-) . Niewolnikami są ci co wierzą w "predestynację"  :-) .

Dużo zależy od tzw. "punktu widzenia" ...

 

Vote up!
2
Vote down!
0

Ludzie myślcie , to boli ,ale da się to wytrzymać .
Ceterum censeo, PKiN im. J.Stalina delendam esse.

#1593765

Co ty wiesz człowieku o wprowadzeniu cyfryzacji do służby zdrowia? Gówno wiesz.

Co nie przeszkadza tobie w uprawianiu antypaństwowej propagandówki.

E- recepta jest bolącym wrzodem na dupie dla wszystkich aptekarzy. Ministerstwo Zdrowia zmusiło do wydania ok. 7 tysięcy zł. na jedno stanowisko na sprzęt do e-recept. Lecz jest to decyzja Unii Europejskiej.

Wszyscy jęczą, lecz mimo wszystko jest to okres przejściowy.

Nikt nie darł mordy i nie wrzeszczał jak zakładał sobie konto bankowe. Oooo! Teraz służby będą wiedziały wszystko o moich finansach. Nie wrzeszczeli, bo było to jeszcze za postkomuny i różnych agentów Czarneckich.

Ale jest teraz PIS, Więc trzeba się drzeć - oooo! - teraz służby będą wszystko wiedziały o moim zdrowiu.

Jak ktoś jest idiotą to każdy widzi bez e-recepty.

Vote up!
3
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1593778

Co ty wiesz człowieku o wprowadzeniu cyfryzacji do służby zdrowia? Gówno wiesz.

Co nie przeszkadza tobie w uprawianiu antypaństwowej propagandówki.

E- recepta jest bolącym wrzodem na dupie dla wszystkich aptekarzy. Ministerstwo Zdrowia zmusiło do wydania ok. 7 tysięcy zł. na jedno stanowisko na sprzęt do e-recept. Lecz jest to decyzja Unii Europejskiej.

Wszyscy jęczą, lecz mimo wszystko jest to okres przejściowy.

Nikt nie darł mordy i nie wrzeszczał jak zakładał sobie konto bankowe. Oooo! Teraz służby będą wiedziały wszystko o moich finansach. Nie wrzeszczeli, bo było to jeszcze za postkomuny i różnych agentów Czarneckich.

Ale jest teraz PIS, Więc trzeba się drzeć - oooo! - teraz służby będą wszystko wiedziały o moim zdrowiu.

Jak ktoś jest idiotą to każdy widzi bez e-recepty.

Vote up!
2
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1593779

Z tego co tu wcześniej czytałam to wiadomo, że w sprawach aptek ma Pan wiedzę z pierwszej ręki. I słusznie Pan prawi. Tylko dlaczego, jzg, tak mocno przeżywasz ten i ów  akapit, który wyskoczy z klawiatury "człowieka"? Światowy z Ciebie Facet, inteligencji też Ci nie brakuje a język masz brudny. Nie trzeba NP zapełniać słowami niegodziwymi bo zamienników jest w mowie polskiej bez liku. W zasadzie epitet "idiota", można pominąć milczeniem, ale na drastyczne bluzgi jakaś minimalna, bieżąca reakcja Adminów być powinna? Czyta nas Polska... dodatkowo nie szanujecie (są takie nieliczne osobniki, ale tak być nie powinno) kobiet, których na Blogu NP bywa wiele. Gdyby przy mnie mężczyzna użył słów nieparlamentarnych dotyczących czegokolwiek dostałby z liścia i bana do końca życia. W wirtualnym świecie KTOŚ powinien "z liścia" traktować każdego besserwissera i banować choćby na tydzień?

PS

jzg - proszę nie denerwuj się na mnie. Akurat na Ciebie wypadło, ale wcale nie jesteś na topie filutów. Ci co wspierają osoby posługujące się w komentarzach słowami plugawymi są takimi samymi ciećwierzami!

Vote up!
5
Vote down!
0

casium

#1593783

Szanowna Pani ma rację. lecz tylko w pewnym sensie.

Moją długą odpowiedź zżarł i puścił w niebyt internet i minie nieco czasu, gdy ochłonę i powtórzę moje usprawiedliwienie.

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1593795

Kolejnym lekarstwem (kardiologicznym) poszukiwanym na rynku medykamentów jest HYGROTON.

https://www.gdziepolek.pl/produkty/36911/hygroton-tabletki/apteki/we-wroclawiu

Nie ma bo nie ma!

A jak już jest to w miejsce  opakowania liczącego 30 szt. pastylek pojawiają się sporadycznie opakowania liczące 20 szt. pastylek a cena wzrosła o 40 % na jednym opakowaniu.

Jak żyć Panie Prezesie jak pikawa wysiada? Jak żyć :-))

PS

Oczywiście to nie wina Prezesa, ale stosowne służby mogłyby się zainteresować kto z kim, gdzie i kiedy kręci lody na pastylkach?

Vote up!
2
Vote down!
0

casium

#1593781

Hygroton jest obecnie w Polsce lekiem teoretycznym. Jest na liście stałych braków i nie mają go żadne hurtownie.

Ministerstwo kompletnie nie może sobie dać sobie rady z zapewnieniem dostaw i dystrybucją leków. Największe hurtownie poszukują maksymalnego zysku i przestały wypełniać misję opieki zdrowotnej obywateli. Zresztą podobnie, jak wiele szpitali.

Z producentami nie wiadomo co się stało, lecz też coraz bardziej nie dostarczają leków na polski rynek. Nie chce mi się wierzyć, że nagle obniżyli dochodową produkcję, więc gdzie te ich leki się podziewają?

 

Najwyższy czas zmienić strukturę tego sektora. Na przykład wprowadzić koncesje dla wytwórców leków, z warunkiem zapewnienia potrzeb krajowego rynku.

Tylko... jak w całej gospodarce, najlepsze zakłady już dawno sprzedano międzynarodowym potentatom. A tym Morawiecki może nagwizdać.

Vote up!
0
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1593794

Nie rozumiem dlaczego wpis Romualda Kałwy został tak nisko oceniony podczas gdy to wszystko o czym traktuje, dzieje się nie tylko w Polsce i nie tylko w Polsce powoduje podobne pytania i podobne wątpliwości! 

"Wrażliwe dane" obywatela/pacjenta, których rzekomo miały swą piersią strzec ustawy ACTA i RODO Unii Europejskiej  to już tylko tajemnica poliszynela i towar do frymarczenia - zapisy UE ustaw o ACTA, RODO itd. to już tylko zapisy na dziurkowanym kawałku  papieru toaletowego spuszczonego przez UE komisarzy do kibla, a reszty dokonała woda  po tym jak wrażliwe dane obywateli trafiły gdzie trza czyli na serwery zainteresowanych urzędów i instytucji państwowych oraz ich niekoniecznie państwowych "organów" ubocznych. 

Pozdrawiam Autora.

 

Vote up!
1
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#1593784