Echa UPA na Majdanie. Polacy będą mieli swoich talibów?

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Kraj

Sympatia dla Ukraińców nie może przysłaniać wielu innych problemów. Bez wątpienia Ukraińcom należy pomagać tak jak Polakom świat pomagał w latach 80-tych. Jednak naturalna polska sympatia dla ruchów wolnościowych musi brać pod uwagę dokładny obraz tych, którym pomagamy. Niestety na Majdanie słychać również niepokojące głosy. Są tam ludzie nieprzychylni, delikatnie pisząc, Polakom.

Mam wrażenie, że w obecnej sytuacji niechętni Polakom milczą. Do nich też trafiają pieniądze na rewolucję. Cisza przed burzą. A w ogóle to Polacy zapominają, że byli narodem ekspansywnym o zacięciu imperialnym. Spore tereny utraciliśmy na zachodzie, ale to wina Jagiełły, który zapatrzył się na Wschód.  Nowe więc zyskaliśmy na Wschodzie. I do pewnego momentu całkiem dobrze nam szło…

Chcą odzyskać Przemyśl. Po 700 latach. Niby margines. Ale nikt tak nie może powiedzieć, skoro ten margines znacząco przyczynia się do zmiany władzy.

Wojujący Majdan nie chce Unii Europejskiej. Zbyt ufna Europa przeoczyła moment w którym mogło dojść do zgody. Przeoczono również moment w którym do wolnych Obywateli Ukraińców dokooptowała się chcąca krwi Janukowycza żulia. Czy politycy będą negocjować z dżentelmenami ze zdjęcia? Czy tych panów interesuje demokracja i praworządność? Wiem, że władzy czasem trzeba dać w mordę, ale trzeba wiedzieć jakimi rękoma.

Fot. WP

Tam nie wszyscy są  pokojowo nastawieni i myślą wyłącznie o reformach państwa. To nie ci sami ludzie co zebrani tu choćby miesiąc temu, gdy trwały koncerty polskich zespołów.  Dodatkowo relację drugiej strony ignorujemy. Janukowycz jest takim samym złodziejem jak wielu polskich, amerykańskich i europejskich polityków. To dlaczego tak bez zbędnych pytań ufamy prorządowym mediom? Że niby co, one nasze? A co te „nasze” media dla nas dobrego robią? Dziennikarstwo w „Wiadomościach” na TVP1 urąga wszelkim zasadom etyki. I my nagle im, ot tak, wierzymy. Putin siedzi cicho. Udaje, że ma to gdzieś. Co tu jest grane? Poczekajmy jeszcze na inicjatywę Moskwy.

                                                               Za naszą i waszą wolność

Walcząc o wolność innych narodów, Polacy wielokrotnie nie zabezpieczali bytu własnego. Pamiętajmy, że nie wszyscy Ukraińcy są naszymi przyjaciółmi. Przepraszam za ton, ale czy Polacy to imbecyle, że wciąż przepraszają za akcję „Wisła”, bez wzajemności wspomagając ukraińską mniejszość w Polsce, obojętni, wobec gnębionych na Ukrainie Polaków, którzy tak się boją o swoje bezpieczeństwo, że nie przyznają się do Polskości. Czy to dla nich jest nieważne?!  

Odpowiedzcie mi drodzy politycy czy nadal zostawicie bez pomocy Polaków, którzy tam do dzisiaj mieszkają. Oficjalnie na Ukrainie jest 144 tys. Polaków. Nieoficjalnie co najmniej milion. Dlaczego nie ściągniecie ich do Polski jako tych mitycznych, ratujących naszą demografię emigrantów? Czy pomagając Ukraińcom stawiacie jakieś warunki?

                                   „Wy Polacy, jesteście winni tego co się stało na Ukrainie”

Te słowa mnie zmroziły. Były jak kubeł zimnej wody na mój naiwny i dobroduszny łeb. No chyba, że źle zrozumiałem komunikat i wypowiedź wyemitowaną w sobotnich wiadomościach na TVP…

Otóż nie są naszymi przyjaciółmi Ukraińcy, którzy w „Wiadomościach” z 22.02.2014  w 10 minucie, rozmawiając pod barykadą z Maria Stepan obarczają m.in. Polskę winą za 77 ofiar śmiertelnych, patrząc się bezczelnie (zaplanował to?) w kamerę. Na pewno nie są jedyni, którzy tak myślą. Zachęcam do obejrzenia archiwum na stronie internetowej „Wiadomości”.

 

Wiadomość TVP1 22.02.2014.

Dla takich wypowiedzi nie będzie kompromisu, jak również dla polskich polityków czy publicystów, którzy po naszej kresowej tragedii zbyt łatwo przechodzą do porządku dziennego chcąc fraternizować się z banderowcami. Oby nie skończyli jak amerykanie z talibami w Afganistanie.

Sprawiedliwość nakazywałaby, aby Przemyśl i kilkanaście powiatów wróciły do Ukrainy – mówi Andrij Tarasenko, rzecznik radykalnej organizacji Prawy Sektor, najmocniej zaangażowanej w walki z milicją wokół Majdanu. („Rzeczypospolita”, 29.01.2014  ]]>http://www.rp.pl/artykul/1083009.html]]> )

Dalej w artykule J. Bieleckiego czytamy:

- Bandera zainspirował jednak rzeź na Wołyniu, w wyniku której zostało zamordowanych przeszło 100 tys. Polaków. Nie odpowiada więc za ludobójstwo?

- To brednia. Dokładnie śledziłem historię OUN i wiem, że to po prostu nieprawda. Owszem, Bandera zalecał stosowanie radykalnych metod, ale przecież z okupantem należy walczyć wszystkimi metodami. Tym bardziej kiedy ten okupant nie chce opuścić twojej ziemi.

Zostałem również zaskoczony informacjami, że liderzy opozycyjnych partii: Witalij Kliczko i  Arsenij Jaceniuk stali się jakby odrzuceni i winni dlatego, że rozmawiają z władzą. Bo z władzą się nie rozmawia. To co można zrobić jedynie, strzelać?

                                                                                     ***

Skoro banderowcy są przeciwko wejściu Ukrainy do UE, to co robią teraz na Majdanie? Myślę, że mają zupełnie inne cele niżbyśmy po nich w zamian za daną im pomoc oczekiwali. Chcą kolejne wojny i krwi. To śmieci z którymi nie można dyskutować i w żadne sposób zawierać jakichkolwiek kontaktów.

W powszechnym odbiorze w Polsce, jest to po prostu jeden wspólny ukraiński protest. Jednak na Majdanie przynajmniej w części, przejęty został przez banderowców, którzy nawet teraz mówią, że chcą naszej krwi, no bo widać wyraźnie, że ten człowiek ma na myśli naszą śmierć. 

Nieuczciwa jest też wersja, że Janukowycz jest jedynym winnym. Wina była po każdej stronie barykady. Po prostu jest takim samym „bandytą” jak inni politycy w postkomunistycznych krajach, którzy gnębią ekonomicznie swój naród. W pojedynkę przecież nie rządził. Dzisiaj aby zachować stanowiska i własne życie plują ci, którzy jeszcze kilka dni temu go popierali.

To właśnie budzi moje podejrzenie, że stara ekipa zostanie. Taki 1989 rok, jak u nas. Zmiany kosmetyczne, ale istotne. Ale może to i dobrze, że stara ekipa ulegnie tylko lekkim przeobrażeniom. Może dzięki temu do władzy nie dojdą banderowcy. Bo skoro lider Batkiwszczyzny Arsenij Jaceniuk i Witalij Kliczko banderowców - bojowników nie reprezentują, to kto ich reprezentuje?

                                                               Podejrzenie rodzi nadzieję

Podejrzenie rodzi nadzieję, że „nowa –stara” władza nie dopuści banderowców nawet do rzeczywistego udziału we władzy. Wiktor Juszczenko ich wspierał, ale nie zdołali się odbudować. Dlatego w kształt przyszłej Ukrainy Polska powinna się na ile to możliwe bezczelnie zaangażować po stronie mocarstw rozgrywających (USA i Rosji) i mało istotna powinna być tu nasza niechęć do obu tych państw.

                                                                        Polska „liderem”

Te słowa kieruję (choć i tak ich nie przeczytają)  w stronę hurra optymistycznych jak zawsze przywódców największych polskich partii wspierających bezwarunkowo wszelkie ruchy „przeciw”.

Państwo bez armii, z bogactwem na kredyt, liderem regionu? To nieśmieszny żart. Bez majątku, bez własności, bez własnego systemu pieniężnego nie wychodźmy przed szereg. Bądźmy poważni. Nas interesuje tylko polski interes. UE to polityczny trup. Na niego nie ma co liczyć. Niezależna Ukraina jest bardzo ważna dla Polski, to oczywiste.  Ale politykę międzynarodową róbmy mądrze, więc i Ukrainę wspomagajmy mądrze. 

                                                                                     ***

Ps.
Wiem, że zagadnienie jest trudne, ale Szanowni polscy decydenci:

1. Nie nawiązujcie najmniejszej współpracy z banderowcami, mordercami Polaków.
2. Nie mieszajcie się tak szybko do cudzych spraw, poczekajcie na rozwój wydarzeń. Polityka międzynarodowa to nie żarty. Chcecie katastrofy?
3. Następnym razem, gdy w jakimś niedoskonałym państwie są protesty, nie jedźcie tak gorliwie i bez zastanowienia jak do Gruzji czy Ukrainy, bo cierpi wtedy Polski interes. Zachowajcie więcej wstrzemięźliwości i dostojności. Zachowujcie się tak, żeby to inny politycy o Wasze poparcie zabiegali. Gdy panny za darmo „dają wpisywać się do swoich pamiętników”, nikt ich nie szanuje. Pamiętajcie o tym.
4. Przed podróżą skontaktujcie się z różnymi środowiskami, a z krytykowaną władzą także. Zróbcie research czy Was tam w ogóle chcą. Niech wszyscy cały czas o Was zabiegają. Nie bądźcie „łatwi” jak dziewczyny z warszawskich dyskotek. 
5. Mówcie, ale częściej milczcie, nie składajcie zbyt wielu deklaracji. Uśmiechajcie się, „rozumiejcie” wszystkie strony protestu.
6. A gdyby Janukowycz ostał się na stanowisku, to co, będziecie udawać, tak jak w sprawie Lukaszenki, że ten nie istnieje? Janukowycz krytykował banderowców. Jaki był, taki był, ale tej zbrodniczej formacji delikatnie mówiąc nie sprzyjał. Teraz oni się na nim zemścili?
7. Myślcie nie tylko o dobrym prezydencie dla Ukrainy, ale i o dobrym prezydencie Ukrainy dla Polski. 

Wspierajmy Ukraińców i Ukrainę. Cieszmy się ze zmian. Ale róbmy to mądrze.

 

Źródło zdjęcia: „Gentelmani w domu Janukowycza” PAPEPA  Sergey Dolzhenko httpwiadomosci.wp.plgid,16426938,gpage,17,img,16427005,kat,1356,title,Luksusowa-rezydencja-Wiktora-Janukowycza,galeria.html

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.8 (19 głosów)

Komentarze

bez silnej Polski nigdy nie będzie możliwa polityka zagraniczna. Na dzisiaj Polska jest montownią i nagły wzrost płac o 5% może spowodować odpływ kapitału/inwestycji z Polski, na:np. Ukrainę.

Teraz już nawet Kaczyński nie może nic zrobić, bo nie ma za co! W 2007 roku Niemcy dobiły Polskę dając jej PO.

Vote up!
15
Vote down!
-2

z ujścia Menu do Renu

#418448

Nareszcie ktoś trzeźwo myśli. Pozdrawiam.

Vote up!
17
Vote down!
-6

"Ar­mia ba­ranów, której prze­wodzi lew, jest sil­niej­sza od ar­mii lwów pro­wadzo­nej przez barana."

#418451

Ukraiński historyk Witold Poliszczuk, w wydanej w 1995 roku książce „Gorzka prawda – działalność OUN-UPA”, zamieścił fragmenty uchwały krajowego prowidu OUN z 22 czerwca 1990 r. http://www2.kki.pl/piojar/polemiki/rubiez/osad/uchwala.html. Jak pisze Poliszczuk „tekst [uchwały] po przetłumaczeniu Agencja Konsularna RP we Lwowie, pismem z dnia 20 marca 1991 r. przesłała do Komisji Sejmowej d/s Polski w Warszawie, do Ministerstwa Spraw Zagranicznych departament Prasy i Informacji w Warszawie, do Instytutu Historii PAN w Warszawie i kilku innych miejsc. Poza tym materiał został wydrukowany dnia 12-14 kwietnia 1991 r. w gazecie „Polska Zbrojna”, organie Ministerstwa Obrony Narodowej. Następnie historyk pisze, że „Po przeanalizowaniu tekstu fragmentów „uchwały”, po skonfrontowaniu ich z innymi publikacjami, doszedłem do wniosku, że „uchwała”, a raczej jej fragmenty, jest oryginalną uchwałą OUN-b. Wskazuje na to treść uchwały, która jest adekwatna do strategii, polityki i ideologii OUN-b. Tekst „Uchwały” jest odzwierciedleniem mentalności kierowniczych kół OUN-b .”
Tyle ukraiński historyk, odnośnik do uchwały jest powyżej i każdy może się z nią zapoznać. Ogólnoświatowa encyklopedia o nazwie Wikipedia zawiera w sobie takie hasło jak „uchwała krajowego prowidu OUN z 22 czerwca 1990” opatrzone przedrostkiem „rzekoma”, jednak dla leniuchów w sam raz, żeby chociaż liznąć temat http://pl.wikipedia.org/wiki/Uchwa%C5%82a_krajowego_prowidu_OUN_z_22_czerwca_1990.
Przyznam, że zaśmiałem się ponuro, kiedy po przeczytaniu uchwały i w trakcie pisania tekstu zobaczyłem w teleogłupiaczu żółto-niebieskie logo „Solidarności”.
Robactwo chwilowo potrzebne
Miłośnicy ukraińskich „wolnościowców” niech zapoznają się z dekalogiem ukraińskiego nacjonalisty http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekalog_ukrai%C5%84skiego_nacjonalisty. Jest tekst pierwotny i tekst w latach 30. XX wieku wygładzony. Zapewne dzisiejszy dekalog dzielnego Ukraińca jest także odpowiednio przygotowany do sytuacji, no bo na nienawiść to w dzisiejszej Europie miejsca nie ma. Na zakończenie wypowiedź lidera opozycyjnej partii Swoboda, Ołeha Tiahnyboka, który po wygraniu przez jego partię wyborów lokalnych stwierdził, że będzie się starał o rozszerzenie granic państwa, bo obecne są niesprawiedliwe? Tiahnybok mówi o UPA: „Oni się nie bali, tak jak i my nie powinniśmy się bać. Brali karabin na plecy i poszli w lasy, przygotowywali się i walczyli z Moskalami, z Niemcami, z żydostwem i innym robactwem, które chciało odebrać nam nasze ukraińskie państwo. Trzeba w końcu zwrócić Ukrainę Ukraińcom”.
A teraz, wielbiciele ukraińskiej opozycji, pytanie za sto hrywien – kto to są „robactwo”?
Precz z antypolonizmem!
Politycznie Niepoprawny B

http://fanatik.ogicom.pl/?p=1576

-

Vote up!
13
Vote down!
-6

http://www.polskawalczaca.com/index.php

http://forum.wolna-polska.pl/

#418456

... witaj Autorze. Dobry artykuł- podpisuję się pod każdym Twoim słowem.
Wszyscy wiemy, że sprawa , tzw."Ukraińska", ciągle jest - patowa.
Możliwe są różne scenariusze.
Kążdy żyjący Polak, napewno zna i pamięta zbrodnie Ukraińców na naszych Rodakach : Wołyń i Ukraińskie oddziały SS, które katowały Warszawę w 1944AD .
Wiesz Autorze, byłem obserwatorem i "kibicem", powodzenia "Majdanu", alle ciągle, gdzieś w podświadomości, miałem nadzieję, że usłyszę od jakiegoś Ukraińca lub Ukrainki : Polacy wybaczcie nam UPA i Wołyń !!?
Nie, nie słyszałem.
Mimo to życzę im ,niech przepędzą ze swojego Kraju Żydów i Kacapów. Nam się ta sztuka ciągle nie udaje.
pozdrawiam,
Marek S.

Vote up!
15
Vote down!
-6
#418461

tego, co dzieje się na Majdanie i wpływ na sprawy Polski. Bez popadania w globalnie fundowany nam hurraoptymizm, że Ukraińcy chcą się wyrwać spod kurateli Moskwy, za to biegną do UE. Analiza oparta na logice i faktach historycznych. To, czego do tej pory brakowało w różnych wypowiedziach i "poparciach" Majdanu.

Muszę przyznać, że osobiście ze zniesmaczeniem oglądałam sprinty naszych polityków na Majdan aby wygłaszać słowa poparcia bez oglądania się za ziebie, czy czasami za plecami nie łopoce banderowska flaga. Niestety, takich mamy polityków, którzy jakby na zamówienie wpadają w odpowiedni amok i odgrywają rolę heroldów globalnej politycznej mafii, której do szczęścia brakuje tylko wszelkich gier wojennych i przewrotów. Chyba z nudów i nadmiaru pieniędzy.

Oczywiście postawione na końcu postu wypunktowane "zalecenia" godne są uwagi i realizacji. Ale aby to realizować, trzeba odpowiedniej klasy polityków. A takich jakoś na naszym polskim politycznym horyzoncie nie widać. Dzisiejsi politycy potrafią tylko realizować to, co płynie z unijnej wierchuszki i z pewnością nie zdobędą się na takie kroki, które powodowałyby sytuację, w której w końcu inni musieliby się z nami liczyć.

Pozdrawiam

Vote up!
14
Vote down!
-3

Szpilka

#418480

sa w amoku; wystarczy poczytac artykuly na Niepoprawnych, zeby sie przekonac a nastrojach hurraoptymizmu i romantycznej wizji rewolucji (to brzmi jak oksymoron). Po raz pierwszy w zyciu nie bylam dumna widzac flage polska, kiedy zobaczylam ja lopoczaca na majdanie. Dla mnie to byl przykry widok: flaga polska w poblizu flagi banderowcow.

Vote up!
15
Vote down!
-5

Lotna

 

#418483

...niestety Twój artykuł to bełkot idealnie odzwierciedlający polskie fobie. Czy się to komuś podoba, czy nie prawda jest taka, że podobny do ukraińskiego nacjonalizm istnieje również w Niemczech, Czechach, na Litwie, a nawet w WLK.Brytanii. Róznie się ten nacjonalizm przejawia, czasami jest głęboko skrywany, przykryty chłodem, niechęcią lub demonstrowany ostentacyjnie w postaci najzwyklejszego w świecie chamstwa, polegającego na polowaniu na polskich kierowców, kantowaniu w restauracjach, zwykłych pyskówkach, czy nerwowych reakcjach na samą mowę polską. Historycznie rzecz ujmując Rosjanie i Niemcy wymordowali wielokrotnie więcej Polaków niż Ukraińcy, a Czesi w 1919 roku zachowali sie jak ostatnie ścierwa, aleTy niestety o tym nawet się nie zająknąłeś. Gdybyś kolego pogrzebał trochę w necie, to znajdziesz tam mapkę z regionami Ukrainy, które głosowały na poszczególne partie ukraińskie. Region w którym zwycięstwo odniosła partia Swoboda stanowi maleńką kropeczkę na mapie Ukrainy, gdzieś właśnie w regionie Wołynia. Na pozostałym stukrotnie większym obszarze zwyciężały Batkiwszczyna, Udar i Partia Regionów. Świadczy to o tym, że większość Ukraińców nie myśli tak jak UPA. Rosjanie na Ukrainie wręcz nienawidzą UPA, ponieważ UPA zbrojnie im się przeciwstawiła po II wojnie światowej. Jakie były tego następstwa? Mniej więcej takie same jak w Polsce dla tych regionów naszego kraju, które były najbardziej wrogie komunizmowi. Po prostu odcinano inwestycje, zmuszając w ten sposób ludzi do wyjazdu z ziemi ojców, zupełnie planowo hodowano lokalny marazm typowy dla czasów carskich. Na obszarach tych panuje zwyczajna bieda, a człowiek biedny i głodny jest niebezpieczny- nie ma nic do stracenia. Gdybyś w swoich dociekaniach znalazł reportaże z Ukrainy i je przedstawił, to okaże się, że tereny zamieszkałe przez zwolenników Swobody są na całęj Ukrainie najbardziej zacofane pod każdym względem, ponieważ to miała być kara dla przeciwników komunistów. Zdjęcie, które zamieszczasz pokazuje właśnie ten rozdźwięk. Z jednej strony obszarpanych przeciwników komuny, a z drugiej luksusy w jakich pławił sie komunistyczny kacyk. Jeśli jednak przyjdzie nam się zmierzyć z ukraińską agresją, w co wątpię, myślę, że damy tym razem radę i to Ukraińcy mogą więcej stracić niż zyskać. Gdyby tak się stało powinniśmy ich po prostu z tych terenów wyrzucić co do jednego!  Naród ukraiński wyszedł z tygla, w którym stopiły sie w jedno elemety najbardziej radykalne z Polski, Rosji, Węgier(Słowacji), Litwy - chłopi uciekający przed pańszczyzną na Dzikie Pola i tworzący na tym terenie nową społeczność. Świadczy o tym analiza językoznawcza języka ukraińskiego. Dzikość tych ludzi pochodzi w prostej linii od odwagi ich przodków, a także jest wykładnikiem biedy, na którą ich urzędowo skazano! Zobaczymy, czy potrafią sie zmienić. W każdym razie nie ma się czego bać! Drogi autorze, proszę cię, nie powtarzaj komunistycznych bzdur, jakich pełno w polskojęzycznych mendiach!

Vote up!
17
Vote down!
-10
#418488

To jest tak proste że aż bolesne.Zapominamy o agresji w Czechosłowacji i wyczynach naszych wspaniałych chłopcóe,którzy w przypływie niesienia pomocy zagrożonej stabilizacji rządu Czechosłowackiego rozbijali kioski z piwem przy pomocy luf czołgowych a następnie już prawie w amoku dokonywali gwałtów i napadów za co byli kierowani do ZK Nysa.To taki mały incydencik , za to kochają nas dzisiejsi Czesi i Słowacy ale mimo to nie bardzo głośno o tym mówią.Bandera działał ponad 50 lat temu wespół z hitlerowcami,ale o hitlerowcach nic nie mówimy natomiast nie chcemy dzięki temu pomagac Ukrainie.Bardzo chętnie natomiast jeżdzimy do Niemiec nie nazywając ich hitlerowskimi aby tam zapierd....ć u bauera często dawnego waffen coś tam coś tam.Czy to nie jest hipokryzja?Czy ukraincy w wieku 20-35 lat i coś więcej są banderowcami i czekają z siekierą aby zabijac lachów?Z tego wynika że albo to my jako społeczeństwo jesteśmy zaściankiem i nie potrafimy patrzeć perspektywiczie,natomiast potrafimy wspaniale zaglądać do kogoś i przypinać mu symboliczną łatkę bandyty,pomimo że gangsterów mamy w parlamencie.

Vote up!
10
Vote down!
-10

Jeszcze zaświeci słoneczko

#418504

Mianowicie fakt że symbolika Waffen SS jest w BRD zabroniona a na Ukrainie nie i np. we Lwowie i okolicach powszechnie stosowana.

To tylko jeden malutki przykładzik.

 

Vote up!
12
Vote down!
-3

kazikh

#418510

...zgadzam się ze wszystkim oprócz Twojego podsumowania 1968 roku w Czechosłowacji. Znam te sprawy dokładnie. Oprócz jednego wypadku śmiertelnego w Hradec Kralove, gdy jakiś jełop puścił serię w budkę telefoniczną i zabił chłopaka, który być może wcześniej mógł mu pokazać środkowy palec lub zelżyć słownie,LWP nie dopuściło się żadnych większych czynów przestępczych. Za to podobno w 1938 roku na Zaolziu przedstawiciele władz Czechosłowackich oraz wyjątkowo antypolsko nastawieni Czesi mieli tylko godzinę na spakowanie walizek i wyjazd na teren Czech. I słusznie im sie to należało! Polska przedwojenna potrafiła dbać o swoich obywateli, nie to, co teraz.  

Vote up!
14
Vote down!
-5
#418531

"Hipokryzja, polski zaścianek" - prawie jak na stronach pewnej gazety...
Muszę się tych "Czechów i Słowaków" jednak czepnąć.  No właśnie za takie jednostkowe przypadki polskie lub/i "polskie" dowództwo nie tylko kierowało swoich podwładnych do pierdla, ale czasem również dawało kulkę w łeb, więć gdzie tu jest analogia do ukraińskich zbrodni na Wołyniu? A swoją drogą "fajnie", że Czesi wciąż pamiętają nam 1968, szkoda tylko, że pamietąją go mniej ruskim, no ale jeśli sami Polacy tak ochoczo podłączają się pod tamte wydarzenia i gotowi są przepraszać za decyzje Gomuły itp. (nawet na prawicowo-patriotycznym portalu!), to chyba nie ma się czemu dziwić.

Vote up!
15
Vote down!
-3
#418552

O co Ci chodzi ? Trudno zgadnąć. Najwyraźniej masz problem w czytaniu ze zrozumieniem. Można się czepiać szczegółów, ale problem polega na uchwyceniu głównego wątku czyjejś wypowiedzi. I ja się poniekąd nie dziwię - większość dyskutantów na tym forum to wiek więcej niż dojrzały. Dlatego przeczytaj dokładnie, przemyśl, a później się wypowiedz. W przciwnym razie wychodzisz na nietoperza - głuchy, ślepy, ale się czepia.   

Vote up!
8
Vote down!
-7
#418571

Ale jaja...
Czy Szlachetka podlaski pisze teraz o sobie? Bo pasuje jak ulał do zaistniałej sytuacji. Szlachetka nawet nie zauważył, że: a) nie piszę do niego, b) akurat w kwestii "1968" mówimy podobnym głosem. Też mógłbym teraz coś napisać o geriavicie, ale sobie daruję.

Vote up!
7
Vote down!
-3
#418587

O, miło widzieć. :)

PPzdr.

Vote up!
6
Vote down!
-5
#418578

Witam serdecznie!

Vote up!
7
Vote down!
-4
#418588

Gdy czytam: „Mam wrażenie, że w obecnej sytuacji niechętni Polakom milczą.” to tak, jakbym kolejny raz słyszała uzasadnienie pewnego stalinowskiego wyroku śmierci: „Nie można mu było nic udowodnić, co jest ostatecznym dowodem jego winy. Był arcy-szpiegiem! … ”

Dalej już nie czytałam …

Vote up!
9
Vote down!
-4

kassandra

#418562

Komentarz niedostępny

Komentarz użytkownika Subaru został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(

#1642798