1 listopada to wspomnienie zagłady ludzkości – legendarnego potopu

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Historia

Wszystkich Świętych to echo wielkiego, traumatycznego dla wielu kultur wydarzenia o skali globalnej.

Kościół Katolicki 1 listopada uznał za Dzień Wszystkich Świętych. Wspominamy tutaj męczenników chrześcijańskich i generalnie wszystkich świętych – szczęśliwych, zbawionych, którzy są w niebie.

Często mówi się, że Kościół Katolicki zaadaptował tu barbarzyńskie święto poświęcone staroceltyckiemu bogu śmierci Samhain.

Nie wiedzieć czemu, bardzo mało mówi się o historii Słowian (co nie pomaga budować tożsamości i właściwej dumy). Tymczasem wszyscy wiemy o „Dziadach” Mickiewicza.

Dziady obchodzono dwa razy w roku:

• Dziady wiosenne – 1 maja

• Dziady jesienne – 1 listopada (Andrzej Szyjewski „Religia Słowian”)

Na stronie 94 „Religii Słowian” Andrzej Szyjewski przytacza sensacyjną (!) informację i mówi o „wielkoludzie Welesie” - słowiańskim bogu zmarłych.

Ale zaraz, jak to, mowa o wielkoludzie? Czy to aby nie o nich, wielkoludach (olbrzymach), mówi Księga Rodzaju 6,4: „A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach”.

Czy to nie oni – olbrzymy – byli właśnie przyczyną lub przynajmniej jedną z przyczyn Potopu i „opracowania” świata na nowo?

Księga Rodzaju rozdział 7, werset 11: „W roku sześćsetnym życia Noego, w drugim miesiącu roku, siedemnastego dnia miesiąca, w tym właśnie dniu trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani i otworzyły się upusty nieba” - dzień ten według wielu opinii wypada mniej więcej na 1 listopada.

Tymczasem opowieści o potopie występują w wielu legendach świata.

Starożytni Sumrowie wierzyli, że ich bogowie: Anu i Enlil postanowili zniszczyć ludzkość straszliwą powodzią, „aby zniszczyć nasienie ludzkości”. Jednak bóg Enki, któremu zrobiło się żal ludzi, ostrzegł Ziusudrę, który dzięki temu wraz z rodziną uratował się w ogromnej łodzi. Wynika to z glinianej tabliczki odkrytej w ruinach miasta Nippur – starożytnej osady w południowej Mezopotamii (obecnie środkowy Irak), o historii sięgającej 6 000 lat przed naszą erą.

Bogowie Anu i Enlil postanowili zniszczyć ludzkość straszliwą powodzią. Jednak bóg Enki ostrzegł Ziusudrę, dzięki czemu mężczyzna i jego rodzina zostali uratowani w ogromnej łodzi. Noe nie był Żydem. Tak naprawdę, to nie wiadomo, kim był. Na pewno była to jakaś archetypiczna postać.

W „Eposie o Gilgameszu”, z końca III tysiąclecia p.n.e. człowiek, który uratował się wraz z rodziną, nazywał się Utnapisztim.

Podobnie do biblijnego Noe nazywał się Nuʻu – bohater mitologii hawajskiej, który przed potopem wściekłego na ludzi boga Kane uratował się, budując wielkie czółno z nadbudówką na pokładzie. Łódź ta potem osiadła na górze.

Imię „Kane” kojarzy się z „Kainem”, ale to może tylko „zbieżność nazwisk”.

Deukalion, król Tesalii, syn tytana Prometeusza z żoną Pyrrą przetrwali potop zesłany przez Zeusa... Oczywiście naukowcy bagatelizują tę historię, twierdząc, że Grecy „mogli” przejąć ją od Fenicjan albo Żydów, przy czym chodzi tu o powódź – wylew Tygrysu bądź Eufratu – wielkich rzek Mezopotamii, istotnych dla rozwoju cywilizacji ludzkiej. 

Legendy o wściekłych bogach chcących zniszczyć ludzkość – ale i podłych olbrzymach kpiących z bogów – w wielkiej powodzi występują u Arikarów z grupy Indian Caddo, czy Azteków: „Gdy nadszedł Wiek Słońca, minęło 400 lat. Potem przyszło 200 lat, potem 76. Wtedy cała ludzkość zginęła, utonęła i zmieniła się w ryby. Woda i niebo zbliżały się do siebie. W ciągu jednego dnia wszystko zostało stracone.

Ale zanim zaczął się potop, Titlachahuan ostrzegł człowieka, Nota i jego żonę Nenę, mówiąc:

„Nie rób więcej pulque (napój alkoholowy), ale opróżnij wielki cyprys do którego wkroczysz w miesiąc Tozoztli. (Wtedy) Wody zbliżą się do nieba. Weszli, a kiedy Titlachahuan go zamknął, rzekł do człowieka: "Zjedzcie tylko jeden kłos kukurydzy, a żonę swoją weź tylko jedną". A gdy zjedli kłosy z kukurydzy, przygotowali się do wyjścia, bo woda była spokojna”.

Atowie z filipińskiej wyspy Mindanao, plemię Igorot z Filipin, plemię Iban ze stanu Sarawak na Borneo – wszyscy mówią o wielkiej powodzi. Sojotowie z Syberii opowiadają legendy o starszym mężczyźnie, który swoją rodzinę uratował budując wielką tratwę.

***

Deukalion, król Tesalii, syn tytana Prometeusza z żoną Pyrrą przetrwali potop zesłany przez Zeusa... Oczywiście naukowcy bagatelizują tę historię, twierdząc, że Grecy „mogli” przejąć ją od Fenicjan albo Żydów, przy czym chodzi tu o powódź – wylew Tygrysu bądź Eufratu – wielkich rzek Mezopotamii, istotnych dla rozwoju cywilizacji ludzkiej.

Epoka lodowcowa

13 000 do 12 000, trwała od około 150 000 lat p.n.e.) lat temu - zlodowacenie północnopolskie. Wówczas zaczął cofać się wielki lądolód – lodowiec kontynentalny. Zmiany były bardzo gwałtowne. Coś z tą wodą musiało się stać, nie mogła wyparować i od razu zamarznąć na biegunach – gdzieś musiała się podziać. Morze Czarne nosi ślady końca epoki lodowcowej, a przecież jest połączone z Morzem Śródziemnym, którego de facto jest zlewiskiem. Skutki tego musiałby być katastrofalne dla osób mieszkających nad morzem.

Wiadomo, że woda wybrzeża czarnomorskie zalała 200 km w głąb lądu.

Na koniec epoki lodowcowej mogła mieć wpływ zmiana nachylenia Ziemi na jej orbicie względem słońca i przekroczenie tzw. masy krytycznej.

Jak pisze Jørgen Peder Steffensen, dr z Centrum Lodu i Klimatu, Instytut Nielsa Bohra, z Uniwersytetu w Kopenhadze:

 „W ciągu ostatnich 800.000 lat było 8 zlodowaceń, każde trwające około 100.000 lat, oddzielone okresami międzylodowcowymi trwającymi od 10.000 do 35.000 lat. (...)Jest jednak jeszcze jedna, bardziej dramatyczna zmiana klimatu: Gwałtowne zmiany klimatu w epoce lodowcowej. Klimat, zwłaszcza na wysokich północnych szerokościach geograficznych, przeszedł, by tak rzec, w stan przesterowania. Naliczyliśmy do 30 takich nagłych zmian na Grenlandii. Przesunięć tych nie da się wyjaśnić promieniowaniem słonecznym. Na północy zmiany temperatury są znacznie silniejsze i wynoszą 10-18 stopni, natomiast na południu wahają się od 3 do 5 stopni. Zmiany nie są też jednoczesne: Kiedy na północy jest zimno, na południu jest cieplej, a kiedy na północy jest cieplej, na południu jest zimniej. Obecnie uważamy, że te „falowania klimatu”, dwubiegunowe huśtawki, mogą być wyjaśnione przez interakcję między atmosferą a prądami oceanicznymi. Więcej nie wiemy w tej chwili”.

Źródło: ]]>https://ncgovote.org/pl/co-spowodowa]]>ło-koniec-epoki-lodowcowej/

Ale jak to się stało, że najstarsze legendy świata potrafią przetrwać w opowieściach ludzi tak długo?

Niepiśmienne kultury pierwotne, to nie analfabeci w dzisiejszym rozumieniu tego słowa. Przekazywali swoją wiedzą z ust do ust. Ich mądrość polegała na zapamiętywaniu wielu opowieści. Nie było wówczas chaosu informacyjnego, więc zapamiętywanie było łatwiejsze. Przykładowo, legenda o powstaniu świata według Aborygenów z Australii może liczyć 37 000 lat! Tak, czy inaczej, „prawda” jest ciekawa, prawda?

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (9 głosów)

Komentarze

I dobrze napisany tekst. Czy mógłby Pan wskazać jakies (najlepiej kilka, jesli można) źródeł wiążących legende o potopie ze świętami zmarłych we wspomnianych w artykule kulturach. Ja odbieram ten tekst jako stojący trochę na innej pozycji niz dominujący dzis przekaz o adaptowaniu pogańskiego Świeta Zmarłych w naszej kulturze przedchrześcijańskiej przez pierwszych biskupów (papieża?). Większości podawanych przez Pana faktów nie znałem (przy okazji dzięki za info) i nie bardzo wiem jak wkomponować je  w obiegowy, "oficjalny", przekaz. Fajnie Pan to napisał.

 

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#1634464

„W roku sześćsetnym życia Noego, w drugim miesiącu roku, siedemnastego dnia miesiąca, w tym właśnie dniu trysnęły z hukiem wszystkie źródła Wielkiej Otchłani i otworzyły się upusty nieba” - dzień ten według wielu opinii wypada mniej więcej na 1 listopada.

Źródła takie to:

https://deon.pl/blogi/artykuly-blogerow/potop-i-jego-echa-w-pamieci-ludzi,140532 

https://dmr44blog.wordpress.com/2012/12/21/biblijny-potop/ 

https://www.youtube.com/watch?v=0eCQT1O0B9k

Dopiero teraz znalazłem ten wpis:

The Origins of Halloween and Noah's Flood - Harbor Bible ... 

http://www.harborbible.com/index_htm_files/The%20Origin%20of%20Halloween%20and%20Noahs%20Flood.pdf

31 paźdzernika to dzień, gdy Noe wszedł na poklad arki...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

Romuald Kałwa

#1634468

- starożytnymi wydarzeniami i dziełem stworzenia człowieka.

Chciałbym zaprosić wszystkich na film, trochę inny niż zwykle oglądacie bo bez napisów i lektora tylko z dobranym podkładem muzycznym ale to pozwala na głębsze własne przemyślenia i doznania estetyczne.

Rozdzielczość 4K pozwala na odtworzenie na największych ekranach co bardzo zalecam. Film trwa niecałe 12 minut ale jak obejrzałem to miałem wrażenie że wróciłem z dalekiej podróży.

Proszę zwrócić uwagę na pojazd wykuty z kamienia w 3 min 28 sek / 3:50 i 4:27 filmu o którym będę chciał coś dodać oraz na kamienie otoczaki które zwykle obrabia nurt wody porywający je ze sobą.

Nauka jak by omija te budowle tak jak i ruiny w Puma Punku na pograniczu Boliwii i Peru. Uważam że dużo byśmy się dowiedzieli o naszej przeszłości gdyby n.p. udało się ustalić budowniczych lub przynajmniej dokładną datę powstania tej budowli - w Puma Punku – dziś ruin które też z nieznanych powodów nimi są bo cały teren usiany jest drobnym gruzem z tej budowli.  

Zapraszam na film ale jak będziecie mieli Państwo okazję obejrzeć go wieczorem jeszcze raz w ciszy i spokoju  to warto:

https://www.youtube.com/watch?v=ChchmDc_OhI

PS - znam niemalże wszystkie takie ciekawe pozycje z You Tube i jeśli będzie zainteresowanie to chętnie wkleję linki do nich z różnych, ciekawych miejsc na świecie dotyczących naszej przeszłości.

Vote up!
0
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1634473

- również bardzo interesujący temat zawiązany z nieznanego pochodzenia skamieniałymi koleinami i chciałbym zwrócić uwagę na szóste zdjęcie od końca i pozostawione ślady osi wystające z kół i postawić pytanie: czy to przypadkiem nie pozostawił ich ten pojazd z filmu z Indii którego replikę wykonano z kamienia ?

- przyznam że oba te materiały oglądałem i poznałem w dość odległym między sobą czasie ale skojarzenie że to ten pojazd i jemu podobne przemieszczał się tymi śladami u zarania dziejów kiedy pojawił się człowiek na ziemi nasuwa się samo - ślady pasują do kół jak rękawiczka do dłoni.

Temat który tu "wklejam" niżej jest na niemieckich stronach ale dla Waszego komfortu przetłumaczony został translatorem.  Zapraszam oczywiście do zapoznania się z całym materiałem. Komentarze i własne przemyślenia na ten temat zalecane. Jeśli będzie odzew i zainteresowanie to wstawię linki adresowe do innych, ciekawych miejsc:

https://www-cartruts-de.translate.goog/?fbclid=IwAR24I_eX8XjV8380HtrzNUD2L8GQ7LZpgzjELQdAhG0-WA4Sb49I8gNzS-g&_x_tr_sl=auto&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=nui

Vote up!
0
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1634627

Na razie tylko przejrzałęm, ale zapowiada się interesująco.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1634655

Jak ja lubię stwierdzenia w stylu: według wielu opinii.

Moja opinia i Antka jest zaś zgoła inna. Proszę nie zapomnieć tego dopisać.

13 tysięcy lat temu i nawet dokładny dzień znamy. Cóż za precyzja.

Vote up!
0
Vote down!
0
#1634680