Nie będzie wolnej Polski bez wyjaśnienia tej zbrodni. Rocznica zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki
Dziś mija oficjalna rocznica zamachu na życie bł. Ks. Jerzego Popiełuszki. Dopóki ta sprawa nie zostanie całkowicie wyjaśniona, nie będzie faktycznie wolnej Polski, a tylko wyewoluowana republika z Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej, będąca jedynie medialnym złudzeniem.
To nie był przeciętny ksiądz. Nie był też politycznym bojownikiem o wolność. Jerzy Popiełuszko nie walczył, no chyba, że za bojownika uznamy Jezusa Chrystusa.
Ta bardzo ponura zbrodnia więcej pytań niż odpowiedzi. 19 października jest datą umowną – wtedy porwano przyszłego Błogosławionego, a 30 października 1984 roku z zalewu na Wiśle koło Włocławka wyłowiono jego zmasakrowane zwłoki. W sieci można znaleźć zdjęcia. Wprost nie da się opisać jak wyglądało jego ciało, a osoby wrażliwe nawet nie powinny szukać tych filmów i fotografii.
Prowadzący sekcję zwłok lekarz, wg wypowiedzi ks. Kalwarczyka miał stwierdzić, że „W swojej praktyce lekarskiej nigdy nie dokonywał sekcji zwłok, które wewnętrznie byłyby tak uszkodzone, jak było to w przypadku wnętrza ciała Księdza Jerzego”. Ciężko było rozpoznać twarz.
Ksiądz, walczący z komunistyczną niesprawiedliwością i sadystycznym antyteizmem, został zamęczony w bunkrze w Kazuniu, co, wg relacji Wojciecha Sumlińskiego, trwało kilka dni.
Z przekazów Wojciecha Sumlińskiego wiemy, że od przeszło 25 lat było wiele prób, zakończenia, przecież wciąż toczącego się śledztwa!
- Tylko kto prowadzi to śledztwo, skoro wiemy, że wokół tej śmierci panuje zmowa milczenia, tak jakby każde środowisko na jej wyciszeniu chciało coś ugrać. Przecież prokuratorowi Witkowskiemu zabrakło tylko roku, aby wyjaśnić tę sprawę do końca!
To mroczna sprawa podobnie, jak katastrofa smoleńska z 10 kwietnia 2010 r. No dobrze, niepodległościowcy się cieszą, że rządzi PiS. też się cieszyłem, tylko dlaczego minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie kazał prokuratorowi Witkowskiemu wznowić śledztwa? A może PiS, podobnie jak w przypadku katastrofy smoleńskiej, woli zamilczeć prawdę, która jest tak straszna, że wielu Polaków, gdyby poznało prawdę o tych i innych zbrodniach, wywiesiłoby białą flagę z okien?
Niektórzy nazywają zbrodnię na ks. Jerzym zbrodnią założycielską III RP. Cisza w tej sprawie jest zaskakująca i przerażająca. Ta cisza krzyczy...
Ustalenia prokuratora Witkowskiego prowadzą do zdaje się sześciu oficerów Wojskowej Służby Wewnętrznej (WSW) jadących za samochodem oficjalnych morderców księdza: Piotrowskiego, Waldemara Chmielewskiego i Leszka Pękali.
Jak mówił prof. Paweł Wieczorkiewicz, w Informacji Wojskowej – instytucji poprzedzającej WSW – mieli pracować sadyści przed duże „S” i mordercy przez wielkie „M”, a na to wskazuje sadystyczny charakter zabójstwa. Pytanie: czy zbrodnia na bł. Ks. Jerzym była inspirowana z Moskwy?
Ps. Przed bogiem będzie się tłumaczył kardynał Glemp, który o ks. Popiełuszce mówił: sam pchał się do swojego męczeństwa”. Przy tej okazji zaczęła wychodzić sprawa tajnych współpracowników w sutannach komunistycznych służb.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3316 odsłon
Komentarze
O "zbrodni założycielskiej" jako pierwszy pisał Piotrek Wroński
19 Października, 2019 - 20:22
Pamiętajmy o tym.
Jak długie łapy ma WSI (czyt.polskie KGB) -
19 Października, 2019 - 21:31
- można zobaczyć przy trzech "samobójstwach" - porywaczy syna Pana Olewnika którzy porywaczami nigdy nie byli a tylko go przetrzymywali i kontaktowali się z rodziną.
Tych trzech co dostali wyroki to byli zbóje których Policja pozyskała do współpracy przy innych przestępstwach a potem robili dla nich czarną robotę. Musieli zginąć bo znali tę straszną tajemnicę.
Na przyjęciu u Olewników byli sami Policjanci !!! - tam nie było ani jednego cywila. Te informacje które podaję są już dostępne i można o tym poczytać w internecie.
Uważam że Rząd zna prawdziwych morderców ks.J.Popiełuszki jak i przebieg zaplanowanej katastrofy w Smoleńsku 10-04-2019 r. ale z powodów strategicznych nie można było tego ujawnić ale kto wie czy nie nastąpi to w tej kadencji.
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
PRAWDA jest tylko jedna.
20 Października, 2019 - 21:33
wspomnę raz jeszcze co już kiedyś mówiłem: NIE BYŁO ŻADNEJ KATASTROFY SMOLEŃSKIEJ! ONI WSZYSCY ZOSTALI ZAMORDOWANI W WARSZAWIE........
Słowa TE usłyszałem od pewnej znajomej osoby, która MA DAR OD BOGA, i potrafi zaglądać w zamierzchłą przeszłość. Usłyszałem TE słowa kilka lat temu, gdy powiedziałem, że wybieram się do Doylestown, do Amerykańskiej Częstochowy na doroczne obchody Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej.......
zwykły polak...
20 Października, 2019 - 21:53
"ale z powodów strategicznych nie można było tego ujawnić ale kto wie czy nie nastąpi to w tej kadencji."...
Ty sobie żartujesz, czy ta na poważnie... robisz sobie jaja z "niepoprawnych" ?.
Strategia kuźwa...
Większych bzdur nie napisał tu nawet ekspert od paranoi, "zaczadzony" idiota
...
Popiełuszko ścigany po latach...
19 Października, 2019 - 23:09
Dzisiaj Niezalezna.pl podała informację o wirtualnym muzeum ks. Popiełuszki. Nie podali adresu strony, ale tego poszukałem sobie sam w Googlach. Znalazłem: https://muzeumkspopieluszki.pl
I tu zaczął się problem. Obie moje wyszukiwarki: Firefox i Google Chrome rozpoznały stronę jako "prywatną", zablokowały ją i ostrzegły przed jej odwiedzeniem. Udało mi się wejść mimo to, ale w nagłówku widnieje na czerwono napis: "Niezabezpieczona" i znaczek ostrzeżenia.
Czyżby Muzeum rozsiewało trojany? A może w rocznicę okrutnego mordu na niezłomnym kapłanie potomkowie ówczesnych UB-eków, a może nawet i oni sami, postanowili ponownie zaatakować ks. Jerzego? Może niebezpieczny status tego muzeum wynika nie z jego informatycznego zagrożenia, ale z zagrożenia jakie niesie dla współczesnej UB-ecji pamięć o zamordowanym kapłanie? Może wystarczy kilka zręcznych zgłoszeń do operatorów przeglądarek, żeby stronę uznać za niebezpieczną?
Tego nie wiem. Liczę na jakiegoś informatyka, który mógłby ten problem zbadać i wyjaśnić. Ale ja mam wrażenie, że ks. Jerzy jest w ten sposób nadal ścigany przez swoich prześladowców.
M-)
Czy kardynał Glemp potrafił wytłumaczyć się przed Bogiem?
20 Października, 2019 - 14:33
Nie wiemy, czy tłumaczenia kardynała Glempa przed Bogiem, za jego zachowania wobec niezłomnego księdza były wystarczające, wiemy natomiast, że ksiądz Jerzy po kilku spotkaniach z kardynałem powiedział: "SB na przesłuchaniu szanowała mnie bardziej". Wiemy też, że dla tow. kardynała Glampa, to co mówił mu Jaruzelski było ważniejsze od tego, co mówił mu ksiądz Jerzy
Żeby nie było wolnej Polski, było „wychowawczym” zadaniem...
20 Października, 2019 - 23:11
Żeby nie było wolnej Polski, było „wychowawczym” zadaniem i celem mocodawco- zleceniodawcom zorganizowanego porwania, torturowania i zamordowania ks. Jerzego Popiełuszki...
Mordem zleconym, dobranym „funkcjonariuszom publicznym” wyszkolonym (w torturowym mordowaniu Polaków) „funkcjonariuszom” anty-państwa anty-polskości anty prawa i anty sprawiedliwości...
Indywidualna KOMUNA zbrodni, ukazała KOMU, NA zastraszeniu większości Polaków najbardziej zależało ...
Społeczne następstwa tamtej „państwowo-szkoleniowo-edukacyjnej” zbrodni wobec Bohatera wychowawczej pro- państwowości - wiary w ludzkość prawości i sprawiedliwości - sprawiły, że „władzom” w Polsce, trudno było wtedy, całkowicie wyłączyć prawne funkcjonowanie funkcjonariuszy „wymiaru sprawiedliwości”...
Specjalistów od "wychowawczych" zadań -> wy chować - dowody zbrodni - (naszych) macie...
Jakichś symbolicznych „rozpraw sądowych” trudno było wtedy „władzy” całkoWicie wykluczyć- bezpośrednio po społeczno- edukacyjnej ZBRODNI.dokonanej na ks. Jerzym Popiełuszce.
Wobec powyższego trudniej było „władzy” rekrutować wykonawców następnych „nauczycielskich” lekcji , kolekcjonerskich komun zbrodni – przeciwko zdrowiu i życiu Polaków, z pośród „ funkcjonariuszy publicznych” niezbędnych do podtrzymywania komun antypoloniZmów indywiDualnego realizowania i „prawnego” tuszowania „teoretycznie-prawnie” zabronionych „niedopuszczalnych” zbrodni ...
– lobbowanych przez antypolskie mafie „Łowców Skór” , „Dopalaczy”, „samorządowo-szpitalnych” zamachowców na zdrowie i życie Ludności Polski...
Wystarczy z pełnym zrozumieniem (kŁOPotów ówczesnych władz) wczytać się w art. 44 Konstytucji z 1997 roku, żeby widzieć i wiedzieć ...
Dlaczego przestępstwa i zbrodnie przeciwko zdrowiu i życiu, jako tortur zadawanych Polakom w bagażnikach, pałkami, w karetkach „pawulonami”, „dopalaczami” i innymi profesorskimi wynalazkami „prawników” UBezpieczających państwowe nie ściganie zbrodni założycielskich - „nauczycieli” klas „funkcjonariuszy” komunałów -> komu na łów „skór” pacjentów- potrzebnych „państwowości” ... KOMU NA te lekcje, kolekcji zbrodni przeciwko polskości – „żeby nie było wolnej Polski”...
Pozdrawiam
J. K.
prawie, już, już … wykrył, … ale w końcu nie wykrył, bo mu zabra
21 Października, 2019 - 17:14
Państwo piątej klepki III RP do dziś nie przeprowadziła śledztwa kto torturował (wyrwano mu język, wyłupił oczy, połamał wszystkie pace i żebra) i zabił ks. Popiełuszkę. Do dziś nie znamy daty jego męczeńskiej śmierci. Pier.... tylko jak w tym programiku.
Państwo piątej klepki p..., p..., p... i nic nie robi.
Państwo III RP, którego kłamstwem założycielskim było bestialskie zamordowanie ks. Jerzego Popiełuszki musi być zlikwidowane bo jego korzenie są zatrute.
Ksiądz Jerzy Popiełuszko zapisał w swoim notesie, że w czasie rozmowy
z Prymasem czuł się znacznie gorzej jak na przesłuchaniu przez SB. Odczytał te słowa w dawnej telewizji Puls ks. postulator procesu beatyfikacyjnego w końcu lat '90 lub zaraz po zapowiadanym końcu świata w A.D. 2000. Słyszałem dwa razy (w powtórce),
Zbrodnia na ks. Jerzym Popiełuszko to kamień węgielny III RP zaś "legenda" o "bolku" to jej mit założycielski.
Dlatego naród sowiecki tak irracjonalnie broni tej legendy. Jak jej zabraknie to III RP odejdzie w niesławie.
Tyle.
Sumlińskiego to już nie trawię z tymi jego „prawdami” i „sensacjami” które wykrył a które na końcu okazują się kolejną jeszcze większą tajemnicą. Co do Witkowskiego to zwykły leń albo i gorzej. Prowadził śledztwo w sprawie ks. Popiełuszki dwa razy i nic nie wykrył.
NIC!
Tzn. prawie, już, już … wykrył, … ale w końcu nie wykrył, bo mu zabrakło 2 dni do zakończenia i mu zabrali śledztwo tak jakby nie mógł tego nagrać na płytę i przekazać dziennikarzom. Nawet nie byłby za to ukarany bo by się wytłumaczył, że działał w stanie wyższej konieczności.
Jest jeszcze taka możliwość - która tłumaczy "wszystko", w tym, dlaczego nie wykryto przez 30 lat sprawców tego okrutnego mordu - że ci wszyscy którzy są do dzisiaj tak zatroskani, są już, tuż, tuż wykrycia sprawców, którzy odbyli długie rozmowy z najważniejszymi w państwie (stanowionymi w Magdalence), którzy Go nawet znali od dziecka - TO MOŻE BYĆ DO DZIŚ DZIAŁAJĄCA KOMUNISTYCZNO-ŻYDOWSKA AGENTURA KTÓRA ZACIERA ŚLADY?
Pamiętacie jak było z kierowcą ks. Popiełuszki? Polacy po tym mordzie daliby się za niego pokroić, był bohaterem narodowym który zerwał kajdany ...
Ciało świętego pachnie (jak mówi tradycja Kościoła) i buduje się na nich ołtarze Pańskie a więc skąd ten smród który od 30 lat sięga do Nieba? Czy przypadkiem to powyższe nie jest prawdziwe a Wy żyjecie w podstawionej rzeczywistości?
Pomyślcie dlaczego!
P.S. Ciekawe, że oni wszyscy jak rozmawiają to nie patrzą w oczy.
panMarek