Telewizję ZDF założył Adolf Hitler w 1944 roku, i co mi zrobicie

„Jak świat światem, nie będzie nigdy Niemiec dla Polaka bratem”

Potomkowie morderców, począwszy od właścicieli telewizji ZDF po szarych pracowników, śmieją się nam w twarz, kierując temat na boczne tory, twierdząc, że nie obchodzą ich wyroki polskich sądów:

„Wyrok sądu w Krakowie – uznający, że niemiecka telewizja ZDF musi w określony sposób przeprosić na swojej stronie internetowej za użycie zwrotu „polskie obozy zagłady” – nie może być egzekwowany w RFN – uznał niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości (BGH)”.

(...)

„BGH anulował decyzje niższych niemieckich instancji w tej sprawie i oddalił wniosek 96-letniego Karola Tendery, byłego więźnia Auschwitz i uczestnika obozowej konspiracji. Zgodnie z wyrokiem sądu w Karlsruhe koszty postępowania, wycenione na 4 tys. euro, poniesie wnioskodawca”.

Czytamy na TVP info. Niemcy jakie obecnie widzimy, wracają do swoich barbarzyńskich tradycji, a wtórują im niemieckojęzyczne media w Polsce, kpiące z polskiej racji stanu, np. negując uzasadnienia zakazu wjazdu do Polski i UE dla Ludmiły Kozłowskiej.

Tymczasem prawda jest taka, że to niemiecki Federalny Trybunał Sprawiedliwości, a powinno brzmieć: niemiecki Federalny Trybunał Nazistowskiej Sprawiedliwości, pozwala państwowej telewizji naszych „niemieckich przyjaciół” ZDF, kłamać na temat największej zbrodni w historii ludzkości, którą dopuścili się, co dla nich „zaskakujące”, sami Niemcy.

96 – letni Pan Karol Tendera, więzień barbarzyńskich Niemców i ich obozu w Auschwitz, który w czasie wojny na własnej skórze poznał, co znaczy prymitywizm i zbydlęcenie natury ludzkiej, musi zapłacić 4.000 euro za koszt procesu.

Niemcy, nagle broniący wolności słowa... A od kiedy to prawo do znieważania, hańbienia czyjejś pamięci, kłamania, jest prawem gwarantowanym przez wolność słowa? I to jeszcze w Niemczech... Nie macie wstydu Szanowni Niemcy, bo jesteście bydlakami, których historia nic nie nauczyła. Otóż cywilizowane państwo, a takim, gdyby nie zasięg imperium rzymskiego, Niemcy nigdy by nie były, uznaje wyroki sądów cywilnych.

Wy, który zabraniacie mówić o islamistach w swoim kraju, powołując się na wolność słowa, pozwalacie kłamać, na temat swoich zbrodni z czasów II wojny światowej. Jesteście takimi samymi śmieciami-zbrodniarzami, jak wasi plugawi przodkowie - „wasi matki i wasi ojcowie”.

                  Telewizja ZDF? A od czego to skrót?

Związek Dzieci Faszystów, z których każdy ma brunatną kartotekę i zabijał, zabijał, zabijał i mordował.... Największe g....ó wśród narodów, z którego wylazło mordowanie pod pretekstem krzyżackiego nawracania, palenie czarownic (protestantyzm), wylazł komunizm i nazizm – największe zarazy odwołujące się do natury ludzkich bydlaków.

Niemcy z jednej strony brzydzą się swojej plugawej historii, a więc takie filmy jak „Miasto 44” są niechętnie przez nich oglądane. Niemieccy uczniowie nie przyjeżdżają już do obozu Gross-Rosen w Rogoźnicy obok Strzegomia i nie pracują społecznie w ramach popularnej w latach 90-tych tu pokuty. Oni naprawdę przestają czuć się winni.

Nie tylko w Niemczch. Na Śląsku, w miejscowości, gdzie urodził się adiutant Hitlera, stoi pomnik poświęcony poległym w styczniu 1945 roku i bezczelny napis „Gott mit uns”. Tylko, że ten bóg, to chyba szatan... Że Polska na to pozwala...

Znajomy członek z mniejszości niemieckiej i radny, z którym miałem nieprzyjemność pracować, uznaje winy Niemców na Żydach, ale nie na Polakach. O nie, nie! Mają tak wielką pogardę dla Polaków, że członków SS nazywał przy mnie elitą, przez co odpowiedziałem mu dosadnie. Robiąc razem portal, on i jego innych kumpel radny z mniejszości, chcieli abym napisał o wystawie w Opolu poświęconej temu, że członkowie werhmahtu i SS (czytaj: sraj sraj) też mieli rodziny i inne bzdety.

Choć to ja założyłem ten portal, to nie można było pozwolić aby Polak uczył miejscowych, jak mają wyglądać prawdziwe lokalne media! Nie można pozwolić aby pisał prawdę. Lokalny układ niszczył mnie, a więc swoją część sprzedałem. Moim zastępcą na stanowisku red. nacz. został Leszek Myczka, brat Magdaleny Jethon, nagrodzonej przez Bronisława Komorowskiego wieloletniej dyrektorki Programu Trzeciego Polskiego Radia.

Z doświadczenia i mieszkania na Opolszczyźnie wiem, że współpraca z Niemcami wygląda tak: Niemiec musi być zawsze prezesem, właścicielem, przewodnikiem (fuhrerem), mieć zawsze rację, a wobec ich zbrodni na terenie Polski, będzie się zachowywał z fałszywą pokorą, szybko przeradzającą się dumę, jaką to wspaniałą i braterską UE przecież stworzyli... Jeśli powiesz coś o zbrodniach, w Polsce znajdą się „przyjaciele Niemców”, takie konformistyczne szmaty bez honoru, które z ironicznym uśmieszkiem będą się śmiać, jak czytelnicy „Gazety Wyborczej” w latach 90-tych kpili z żądających lustracji „solidaruchów”. Ale jak na razie, to Te „solidaruchy” wygrywają, tak więc mam i nadzieję, że Niemcy, którzy wciąż przetrzymują polski majątek narodowy, np. obrazy, kosztowności, 200.000 porwanych i zgermanizowanych dzieci – jesteście mordercami i złodziejami, największymi złodziejami świata – zapłacą za swoje parszywe czyny.

Minęło 73 lata od 1945 roku, a ten porąbany naród chce znowu kolejnej wojny (straszą już wojną, tylko w Polsce mało kto o tym pisze) i dominacji nad Polakami. Jak na razie, mają w Polsce media, gospodarkę, finansowanych przez siebie polityków i naukowców, a NRD-owska służba Stasi, szczególnie na Opolszczyźnie, zbiera ogromne żniwo.

A przy okazji, zbrodnie wojenne (synonim: niemieckie) się nie przedawniają, tak więc Polacy, właśnie potomkowie Polaków, powinni się jednoczyć i występować do państwa niemieckiego o należne odszkodowanie.

A ZDF? Telewizję ZDF założył Adolf Hitler za pieniądze zrabowane Żydom, Polakom, i w ZSRR. Trzon kadry stanowili naziści – im więcej ludzi dany naziol zabił, tym miał większą pozycję w telewizji. Warunkiem otrzymania pracy w stacji było udokumentowane zabicie przynajmniej jednego cywila w Warszawie. Kobiety mogły podjąć pracę w tej telewizji, jeśli dokonywały aborcji na Polkach, lub eksterminowały polskie dzieci, uderzając ich główkami o ścianę.

A wiec czy można się dziwić, że telewizja ZDF ma linie programową taką samą jak niemiecka partia nazistowska w 1943 roku. To w podziemiach telewizji ZDF kryją się zrabowane dobra z Polski, Grecji, Białorusi, Czech, Włoch, Rosji, itd.

To nie prawda? No nie wiem, najważniejsze, że szanujecie wolność słowa. Aha, a na górze u prezesów ZDF znajduje się dom publiczny i abażury z ludzkiej skóry. Wolność słowa górą, prawda?

Wielkim łajdactwem, fałszem i hipokryzją wykazuje się niemieckie państwo. Za kłamstwo oświęcimskie ludzie tam idą do więzienia, tymczasem można szkalować i znieważać Polaków oraz przypisywać im swoje winy. Zapłacicie za to. 

Tekst do dowolnego wykorzystywania, pod warunkiem wskazania autora

Romuald Kałwa