Jutro 4 czerwca - podwójnie smutna rocznica...
Jutro 4 czerwca - podwójnie smutna rocznica dla Polaków. Najpierw w 1989 roku "magdalenkowy" układ "czerwonych" z "różowymi" umiał skutecznie wmówić Polakom, że polityczny deal (by było jak było) był "pierwszym dniem wolności". Częściowo wolne "wybory" były parawanem dla dalszego trwania układu, który negocjowano już od 1984 roku. Cioś o tym wiedzą dawni działacze "S" z Wrocławia, pamiętający tajemnicze zgony w rozbitym samochodzie ppłk. SB Anatola Pierścionka oraz bliskiego współpracownika Frasyniuka - Edwarda Majko. "Żelazny" Władek zamiast pajacować na wiecach szKODników niech lepiej zbuduje logiczną narrację dla wytłumaczenia tamtego wydarzenia. Kiszczak, Geremek, Jaruzelski, Michnik, Ciosek, Kuroń, Kwaśniewski, Mazowiecki, Miller itd. to tacy sami komuniści, różniący się tylko odcieniami, którzy w 2004 roku w ciągu jednego dnia stali się "euroentuzjastami". A Władek, "Bolek", Rulewski czy Bujak to tylko "użyteczni idioci"...
W 1992 roku Wałęsa na polecenie oficerów prowadzących zbudował w Sejmie "koalicję strachu", która w nocy 4 czerwca odwołała patriotyczny rząd premiera Jana Olszewskiego. W "nocnej zmianie" brali udział ludzie, którzy potem przez ponad 20 lat stanowili łże - elytę III RP - Wałęsa, Tusk, Pawlak, Kwaśniewski, Miller, Komorowski, Geremek, Mazowiecki, Michnik -przyszli premierzy, prezydenci, ministrowie. Usunięto rząd, który jako pierwszy podjął próbę wybicia się na suwerenność. Nieskutecznie, ale ujawnienie przez ministra Macierewicza listy tajnych agentów SB w strukturach "wolnej" Polski było wstrząsem dla milionów. I choć potem GWno skutecznie mieszało w głowach to prawda o 4 czerwca trwała aż po drugą próbę w 2005 roku. I ją również skasowano w ustawionych wyborach 2007 roku i w Smoleński. Teraz mamy trzecia (i ostatnią) szansę...
W Warszawie "Czaskoski" kompromituje się każdego dnia. Wczoraj beknął, że niepotrzebny jest Polsce centralny port lotniczy bo przecież podobny buduje się w...Berlinie. Brawo Rafał - idziesz ścieżką wydeptaną przez Bredzisława, uważaj tylko na zakonnice na pasach. Z kolei "totalni" euroPOslowie "pomylili się" w głosowaniu i poparli niekorzystne dla Polski rozwiązania w sprawie pracowników delegowanych. No ale oni biorą pieniądze od obcych więc muszą się wywiązać. Tylko jak chcą przekonać Polaków do siebie w przyszłym roku...? Zostawmy to ich "europejskim" umysłom...
I na koniec - wnuk noblysty trafił do aresztu za brutalne pobicia i kradzieże. No cóż, niedaleko padł od dziadkowych działań i dokonań. Na domiar złego gdański "Budyń" zaproponował Wałęsie by dał głos w tramwajach, opowiadając o ważnych dla "Solidarności" wydarzeniach na poszczególnych przystankach. Już słyszę tę narrację - "Tutaj drodzy Państwo Henia Krzywonos łamiąc strajk w zajezdni, mężnie zatrzymała tramwaj gdyż...wyłączono prąd w sieci". Albo - 'W tym miejscu żem przeskoczył przez płot stoczni za pomocą motorówki Marynarki Wojennej". I dalej - 'A tutaj proszę Państwa jest budynek KW MO, gdzie znajdowała się magiczna kolektura "Totka", dająca mi duże wygrane co tydzień"...Pogratulować pomysłu...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3352 odsłony
Komentarze
@Yagon 12
3 Czerwca, 2018 - 20:33
Tusk i jego koledzy złożyli też premierowi J.Olszewskiemu propozycję poparcia jego rządu za gwarancję bezkarności.Mówił o tym J.Olszewski niedawno.Policzmy głosy ma dopełnienia..polityczne.
4 prześmiewca, z Polaków szyderca....
4 Czerwca, 2018 - 09:01
"Trzas w kioski" jak Bredzisław, tylko tamtego niestety głupotą przebić się nie da, nawet Trzaswkioski.....;)
zimny drań
"Trzaswkioski"
4 Czerwca, 2018 - 09:10
Przy zesklepikowanym elektoracie warszawskim, głównie ze zwiezionego lumpenproletariatu, kto wie ..., sam fakt, że o 4 cz. mówimy i przypominamy w kategoriach porównawczych jest przyczynkiem do "dyskusji" i wodą na łachmycki młyn....
zimny drań
Wydarzenie zahamowało
4 Czerwca, 2018 - 21:06
Wydarzenie zahamowało lustrację i dekomunizację w PL i umożliwiło bezkarne rozkradanie majątku narodowego, czego skutki Polacy odczuwają do dzisiaj.
Winnych nigdy nie ukarano.