Walnijmy ICH w szczękę 13 grudnia biało-czerwoną manifestacją...

Dwudniowy histeryczny wrzask trafionej celnie PO-sitwy zaczyna cichnąć. W środę, w świetle kamer na sali sejmowej, wynajęci przez banksterów i poprzebierani strojnie ich lokaje, wieszczyli "koniec demokracji" i początek "faszyzacji" Polski. Wtórowali im niektorzy sędziowie TK, no i me(n)dilani funkcjonariusze. Opłaceni przez "nowoczesnych" i lewaków "kod-owcy" udawali tłum "oburzonych obywateli". Na trybunę sejmową wdzierali sie na wyścigi "nowośmieszni" i PO-szuści- Swetru, Kropiwnicki, Grabarczyk, Neumann, Grupiński, jajogłowy Borys Budka oraz wypindrzone ćwierćinteligentki z partii "Rumuna Balcerowicza".W końcu wytoczono z sejmowej ławy Heńkę Krzywonos, która machając tekstem Konstytucji, groziła zatrzymaniem tramwaju dobrej Zmiany. Swoje trzy grosze dodawali przedstawiciele "zielonej zarazy", miarkujący jednak ataki i zerkający co jakiś czas tęsknie w stronę ław PiS-u. Jak przystało na polityczne prostytutki z ćwierćwiekowym doświadczeniem, "politycy" z PSL-u wiedzą, że jak zbyt głośno wyrażą swoje "oburzenie", PiS zacznie czyścić instytucje państwa z ich kolesi, a to ponad stutysięczna armia darmozjadów. I tak wyczyszczą, nie ma obawy. Prezes Kaczyński wytrzymał tę falę cyrkowego oburzenia, marszałek Kuchciński nie pozwolił wyprowadzić się z równowagi.Parlamentarną część planu naprawienia sytuacji w TK przeprowadzili do końca.Potem pan prezydent Duda zaprzysiągł nowowybranych sędziów TK a PO-sitwa szalała...

Wczoraj TK orzekł częściową niekonstytucyjnośc "ustawy" przepchniętej kolanem przez PO-bandę w czerwcu 2015 roku. Okazało się "nagle", że towarzysze Kropiwnicki i Budka, wrzeszczący poprzedniego dnia w sejmie o "łamaniu Konstytucji" przez PiS, sami w czerwcu jako sprawozdawcy wadliwej "ustawy" sami złamali...Konstytucję!! W ten sposób kłamcy zakiwali się w swoich kłamstwach i potknęli o nie boleśnie. Żałosny Borys (kiedy łamał ustawę zasadniczą był...ministrem sprawiedliwości!!!) wybełkotał z ekranu ogłupiacza, że PO-mafii "jest przykro z powodu niezręczności".Bydlaki! Tak samo schwytany na okradaniu banku złodziej może przepraszać sąd za niezręczność, która go na ławę oskarżonych doprowadziła. Tym  PO-szustom trzeba domierzyć sprawiedliwości, by nigdy juz większośc polityczna w parlamencie nie myslała o celowym łamianiu prawa w imię partykularnych interesów. Nie z zemsty czyw imię partyjnego odwetu ale szanowania prawa.

Dziś Borys poniósł polityczną odpowiedzialność, bo "samodzielnie" podjął decyzję o rezygnacji z walki o przywództwo w PO-mafii. Ale jest też wiadomość gorsza dla łżennikarzy, "ekspertów" i "autorytetów" III RP. Otóż prezes TK Rzepliński przyjął w siedzibie TK czterech nowych sędziów TK wybranych w środę i zaprzysiężonych przez prezydenta Dudę. Uznał tym samym de facto wybór sejmu i działania pana prezydenta. Trzeba przyznać, że Rzepliński ma umiejętność elastycznego dostosowania się do sytuacji, w końcu geny zobowiązują. "Ten to ma kiepełe" - mówiło się o jemu podobnych przed wojną. Tym samym los trzech sędziów, wybranych w październiku przez PO-PSL wydaje się przesądzony. Na razie me(n)dia milczą na ten temat, zdaje się, że wśród "elyty" trwa dyskusja nad skonstruowaniem zrozumiałego dla lemingów przekazu. PO zdycha i wkrótce się rozleci, ogłupiacz "pompuje" ugrupowanie Swetru, którego przecież realnie w Polsce nie ma. telewizyjna hucpa jednak nie działa juz na Polaków, uodpornionych na kłamstwa i matactwa ostatnich ośmiu lat.

 Niezależnie od tego przestrzegam przez triumfalizmem, no i wzywam liderów PiS - zorganizujcie w Warszawie wielką biało-czerwona manifestację poparcia Polaków dla dobrej Zmiany oraz wolnej i suwerennej Polski...