Pełzająca agresja islamu trwa każdego dnia...

Skończyły sie Igrzyska Letnie.Polacy wypadli jak zwykle, 11 medali to mniej więcej tylko ile zdobywaliśmy na trzech ostatnich olimpiadach. Ale emocji i wzruszeń było sporo. Kuriozum "nowoczesności" dopadło i sportu. Wspomnę tylko jeden epizod - finał biegu na 800 metrów kobiet. Trzy "panie" z Afryki jako żywo przypominały zdrowych facetów, a poziom testosteronu mają zepwwne nie mniejszy niż Grodzka. Komu służy ten płciowy cyrk? Czemu sportowa medycyna MKOL usunęła testy na poziom testosteronu u "kobiet" z listy obowiązkowych badań...?

Niemal codziennie "uchodźcy" dają pokaz swoich możliwości. Przekonał się o tym burmistrz jednego z miast niemieckich, który chciał wykorzystać tłum młodych, zdrowych mężczyzn do prac porządkowych. Co usłyszał w odpowiedzi? "Jesteśmy gośćmi Angeli Merkel i nie zamierzamy pracować, a tylko korzystać z socjalu". I tyle...Niemal każdego dnia zdarzają się ataki, kradzieże, próby gwałtów na kobietach. Prasa i me(n)dia na zachodzie milczą o tym, zobowiązane "polityczną omertą" przez lewackich szaleńców. Tylko w sobotę na rockowym festiwalu w Szwecji policja odnotowała 38 przypadków seksualnego molestowania kobiet przez "imigrantów". W Strasburgu muzułmański fanatyk pchnął nożem żydowskiego rabina. Efekt - me(n)dia od razu podały, że zdarzenie nie ma podłoża terrorystycznego, a delikwent był...chory psychicznie. Parę chwil temu w Brukseli islamska fanatyczka rzuciła się z maczetą na pasażerów wysiadających z utobusu. I od razu refren - to nie ma nic wspólnego z terrorem muzułmańskim , no i dziewczyna oczywiście cierpiała na urazy psychiczne. Kto widział zdjęcia z Calais, gdzie hordy dzikusów tarasują płonącymi barykadami drogę do tunelu pod kanałem, rozumie lepiej do czego doprowadziły niemieckie władze. Tam już tylko wojsko z ostrą amunicją sobie poradzi. Angela Merkel jest sprawcą tego chaosu, bo ona nakazała wpuszczanie tlumów "imigrantów" do Niemiec i dalej na zachód, bez jakiejkolwiek weryfikacji ich tożsamości. Mamy armię anonimowych islamskich fanatyków na kontynencie. Dlaczego nikt o tym nie krzyczy głośno ?!

 Dwie rzeczy niepokoją coraz bardziej. Im większy pozoim zakłamania rządzących na zachodzie, tym większa agresywność i bezczelność "uchodźców".No i po raz pierwszy użyto "szahidki" do zamachu terrorystycznego. Policja mniej uwagi zwraca na kobiety - terrorystki, wiedza o tym dobrze szefowie ISIS. Za niedługi czas dojdzie do pierwszego zamachu z udziałem dziecka 10-14-letniego, obciążonego pasem z trotylem. Jak w sobotę w Turcji, gdzie dzieciak 14-letni wysadził się w środku orszaku weselnego. Co jeszcze się musi stać by zachód zareagował? Zatrucie sieci wodociągowej wielkiej aglomeracji? Eksplozja elektrowni atomowej? Zamach z udzuiałem porwanego samolotu? W Europie trwa juz czas wojny islamu z chrześcijaństwem. Nie można udawać, że nic nie widzimy bo zamknęliśmy oczy. Dziś genosse Juncker ze swego brukselskiego bunkra obwieścił,że prawdziwą tragedią, utrudniającą "integrację kontynentu" są...granice państwowe. Takich ludzi należy szybko i skutecznie izolować od jakiegokolwiek wpływu na bieg wydarzeń na kontynencie...juz teraz, bo jutro będzie za późno.