Szczęść Ci Boże, Panie Prezydencie!

Już za kilkanaście godzin Polacy będą mogli swobodniej odetchnąć. Prezydentem kraju zostanie Pan Doktor Andrzej Duda (jakże ten :doktor" nie chce przejść przez gardła nieuków i imbecyli z PO-sitwy). Nareszcie po latach zapaści moralnej i inetelektualnej byłych już na szczęście "głów państwa" będziemy mogli z dumą obserwować działania prezydenta. Wałęsa, Kwaśniewski, Komorowski - łączyła ich poza agenturalnym uwikłaniem - pogarda dla zwykłych ludzi, gigantyczna ignorancja, absolutny brak samodzielności w działaniu. Byli po prostu namiestnikami obcych mocodawców. Dlatego łatwiej zrozumieć festiwal nienawiści i brytalnych ataków na człowieka przyzwoitego i patriotę w dodatku - śp. Lecha Kaczyńskiego. Szargano i kpiono z Niego za życia, opluwano i zakłamywano Jego postać po śmierci. Toż nie dalej jak kilka dni temu "niezawisły" sąd uniewinnił degenerata i opoja, ale za to przedstawiciela "elyty"- Maleńczuka, od zarzutu obrazy śp. Prezydenta Kaczyńskiego. "Sąd " uznał, że do obrazy nie doszło bo.obrażony publicznie...nie żyje. Ciekawe jaki wyrok wydałby "niezawisły" sąd III RP gdyby ktoś podobnymi słowami opisał np. śp. Bartoszewskiego, Geremka czy Mazowieckiego?

 Panie Prezydencie Andrzeju! Cięzka praca przez Tobą. Nowotwór PO zniszczył, zepsuł i skorumpował całą Polskę. Ale pamiętaj, na nas - Polaków - zwykłych ludzi, ale mających w sercu Boga i Ojczyznę liczyć możesz zawsze! Machnij reką na me(n)dialnych funkcjonariuszy, na łże-elytę, bo to przebierańcy i pajace. Polska prawdziwa, gdzie rodzina, Bóg, honor i naród są żywym fundamentem a nie skrywaną w szafie tajemnicą. Są tu - w setkach miast i miasteczek, tysiące normalnych przyzwoitych rodzin. Gdzie nadal kultywuje się wartości, gdzie prawda, dane słowo znaczą więcej niż stan konta. z takimi Polakami niech będzie Ci zawsze po drodze - Panie Prezydencie! Oni Cię wesprą, pomogą w chwilach trudnych. Jeśteś, Panie Andrzeju, twarzą nadziei i Zmiany w Polsce.To ogromne wyzwanie i odpowiedzialność. Ale wierzę,ż e swoją prezydenturę potraktuje Pan jako służbę narodowi, również tym, którzy oczadzeni i ogłupieni przez telewizor nadal wierzą zlodziejom polskie wolnosci. To się zmieni. Gdy zobaczą i poczują, że Zmiana jest możliwa i dokonuje się bo ukrucono korupcję, kolesiostwo, partyjniactwo to uwierzą i zaufają. A wtedy będzie Pan sztandarem polskiej drogi do wolności i suwerenności. Wspomij Panie Andrzeju słowa wiesza, celnie przed wiekami opisujacego Polaków - "Plwajmy na skorupę i zstąpmy do głębi". Bo ten naród jest "jak lawa", jest wart pracy i poświęceń. Ten naród potrafi odpłacić bezgraniczną wdzięcznością i zaufaniem.

 Jutro obok siebie Zobaczysz Panie Prezydencie twarze tych, którzy po uszy umoczeni są w smoleńskim błocie i kłamstwie Na szczęście Bóg nie pozwolił by dwaj najwięksi "beneficjenci" tragedii z 2010 roku mogli na własne oczy oglądać jutrzejsze uroczystości. Jeden z woli Polaków trafił na śmietnik, drugi uciekł do lewackiej centrali w UE, pod opiekuńcze skrzydła Frau Kanzlerin. Ale nic nie jest wieczne. Prawda o Smoleńsku ujrzy dzienne światło i juz zawsze młodzi Polacy będą, ucząc się o "panteonie" narodowych zdrajców i zaprzańców wymieniać razem z targowiczanami, komunistyczną agenturą i partyjnymi bonzami - Tuska, Komorowskiego i Kopacz. Ludzi, którzy za pieniądze i świecidełka przehandlowali cechy prawdziwych polskich polityków - prawdę, honor, godność i sumienie. Nie poświęcaj imi jutro zbyt dużo uwagi - Kidawa, Borusewicz, Kopacz, Schetyna to nędzni politycy i moralne męty. Mów do Polaków - niech mają swoją chwilę radosnego oddechu po latach życia w państwie z dykty - III RP.

 Szczęść Ci Boże Panie Prezydencie na każdy dzień rozpoczynającej się słuzby dla Polski i Narodu!