Zgoda buduje mieszkania...
Ostatnie przedwyborcze dni, mimo me(n)dialnej zasłony, pokazują skrajną nerwowość nowotworu PO.Widać to coraz wyraźniej w pojedynczych obrazkach pojawiających się w internecie, ukradkowo wypowiadanych zdaniach. Wczorajszy kuriozalny bełkot Bredzisława w trakcie "wręczania nominacji" Borysowi, pokazywał coraz większy rozdźwięk między otoczniem "głowy" państwa a towarzyszami z Platformy. Kolesie Kopacz-ki wiedzą, że w razie podwójnej przegranej w tym roku zamienią ławy poselskie na ławy oskarzonych i to na długie lata. a potem na cele w ZK...Wydaje się,że żyjący w świecie równoległym pan prezydĘt takiej ewentualności pod uwagę nie bierze. Bo koniec bezkarności przyniesie także całkowite zmiany w "wymiarze sprawiedliwości". W nowym rozdaniu "niezawiśli" sędziowie i "niezależni "prokuratorzy tylko gorliwością i surowością postepowań i wyroków będą stararali się zachować swe stanowiska, przywileje, zamazać obraz wspóldziałania przez lata z ze złodziejsko -przestępczą sitwą. I sitwa aparatu PO-PSL też to wie...nie ma złudzeń, że ci co dziś jeszcze usłużnie, na polityczne zamówienie, "skręcą" każde postępowanie, umorzą nawet ewidentne przewinienia, uniewinnią kolesia czy wydadzą skrajnie niesprawiedliwy wyrok - po zmianie władzy ,jak za dotknięciem różdżki, się zmienią. I wizja paradowania po spacerniaku w pasiakach zapewne śni się niejednemu przestępcy z PO. Choćby Kopacz-ce zasmoleńskie łgarstwa, dzięki którym na metr głęboko zakopała na lata prawdę dla rodzin ofiar i nas wszystkich...
Nie wolno nam, budzącemu sie do działania społeczeństwu, pozwolić na jedno. Na pojawienie się znów "doradców", "autorytetów" strony społecznej, którzy "pomogą" w starciu z "koalicją "PO - PSL. Już raz to przerabialiśmy w 1989 roku, dalismy się nabrać "lewicy laickiej", "doradcom", "zagranicznym ekonomistom i ekspertom". Pozostawili po sobie zgliszcza, wyprzedany i rozgrabiony kraj, podzielonych i pokłóconych ludzi. I coś jeszcze gorszego - "grubą kreskę", dającą bezkarność Jaruzelskiemu , Kiszczakowi i ich kompanom. Patrzmy więc uważnie na działania największej opozycyjnej partii i wywierajmy nacisk -żadnej "kreski" nam już w Polsce nie trzeba. Sitwa, dużo bardziej toksyczna, złodziejska, cyniczna i bezczelna niż komuna musi być rozliczona i ukarana! Inaczej nic się tu nie zmieni...Zwykli ludzie muszą uwierzyć i zobaczyć, że prawo jednakowo traktuje każdego. Ja wiem - to trudne, ale możliwe...
Dzień bez bon - motów pana prezydęta byłby stracony. Dlatego w wywiadzie radiowym Komorowski był łaskaw stwierdzić, że jest gotów do debaty...w drugiej turze. na pytanie dziennikarza jak te deklarację pogodzić z jego hasłem rozstrzygnięcia wyborów w I turze nic nie odpowiedział.Dyskusje w I turze nazwał "płytką awanturą", w której wszyscy inni kandydaci jego własnie by atakowali. A na co innego ten buc liczy? Po tygodniach kłamstw, brutalnych ataków, wyśmiewania i ośmieszania konkurentów - pan prezydĘt twierdzi, że jemu wolno a innym nie. Moja propozycja jest prosta - w następnych wyborach należy w ordynacji ograniczyć listę kandydatów do jednego (z PO rzecz jasna) a głosowanie zastąpić powszechną aklamacją. Może się to odbywać publicznie - np. na rynkach miast spontanicznie zebrane tłumy mieszkańców będą przez tydzień skandować nazwisko jedynie słusznego "kandydata". Modły te mogą być ubarwiane deklamacją wierszy na jego cześć, piosenek a nawet tańców. Zwieńczeniem akcji powinien być barwny korowód, oczywiście zgodny i bezpieczny, który poniesie radość i uśmiech do najdalszych zakątków miast.
W trosce o młodych Bredzisław przedstawił projekt budowy mieszkań na wynajem z niskim czynszem, który w bezczelny sposób ukradł z programu śp. Lecha Kaczyńskiego. Od ośmiu lat PO ani Komorowski ani razu nie znaleźli chwili na pochylenie się nad tą sprawą. A teraz...proszę - fałszywy autor się objawił. Komorowski zakończył enigmatycznie jak Pytia - " Jestem pewny ,że zgoda zbuduje także mieszkania z tańszym czynszem". Kim jest tajemniczy "zgoda" nie powiedział i dlaczego on właśnie ma wygrać przetarg na budowę tych mieszkań Nauczony przykrymi doświadczeniami ośmiu lat mam obawę czy "zgoda" nie jest czasem pseudonimem mafijnym Grabarczyka, Sławku Nowaka, Chlebowskiego, Mira Drzewieckiego czy innego PO-szusta. Oni juz dość nam "zbudowali", "sprywatyzowali", "unowocześnili" i "zrestrukturyzowali"...dajmy im odpocząć, najlepiej w zacienionych, spokojnych celach...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1241 odsłon