PROSTYTUCJA POLITYCZNA - DOWÓD ZDRADY
Wszelki atak na własne organizacje zbrojne w warunkach zagrożenia wojennego jest zdradą główną. Jeśli jest to napaść motywowana własnym interesem politycznym, to określenie tego draństwa mianem prostytucji politycznej mieści się w dziedzinie łagodnego języka parlamentarnego. Z pewnością jest to jednak polityczne barbarzyństwo najgorszego sortu. I znowu proszę grzecznie o nie obruszanie się z powodu użycia tego sformułowania. To rzeczywiście jest najgorszy sort barbarzyństwa politycznego - po prostu to jest fakt.
Pare godzin temu umieściłem na blogu tymczasowego komentarz o współczesnym barbarzyństwie. Pozwolę sobie to teraz zacytować "Barbarzyńcy w pełnym sensie tego słowa ":
Oni teraz także są barbarzyńcami, ale są to już jak najbardziej współcześni "ubogaceni" barbarzyńcy XXI wieku. Mają wszystkie cechy dawnych barbarzyńców, którzy zdemolowali nie jedną rozwiniętą cywilizację. Starożytni albo średniowieczni barbarzyńcy byli po prostu prymitywni, nie rozumieli cywilizacji, które niszczyli, widzieli tylko błyskotki i po prostu rabowali bili, gwałcili i palili. Szał i radość prymitywnej demolki.Rozpoznajemy ten szał w polskiej literaturze piszącej o ogniu rewolucji październikowej, o rabunkach i zniszczeniu dokonywanym przez ruskich barbarzyńców. Ostatni klasyczni barbarzyńcy, to komuniści i ich dżihad.A teraz, myśląc o Niemcach i tak zwanych Europejczykach, mamy do czynienia z barbarzyńcami "nowego typu", którzy nie rozumieją własnej cywilizacji.
A teraz, tak na gorąco proponuję spojrzenie na relację z faktów. Na przykład elig pisze dzisiaj o sowieckich manewrach Zapad-17 [link].Ja sam, w swoim blogu umieściłem dwie, następujące po sobie informacje, pierwsza o wypowiedzi przemyskiego arcybiskupa seniora Józefa Michalika w homilii 8 września na Jasnej Górze: "Nie godzi się, aby wybrani przez nasz naród reprezentanci ośmieszali Polskę i mobilizowali jej wrogów na zewnątrz" [link ].
A druga, to wiadomość o symptomatycznym zamieszaniu na manewrach Zapad-17 [link ]. I dokładnie teraz, w czasie potężnych rosyjskich manewrów, w chwili rocznicy najazdu na Polskę 17 wrzesnia 1939, Grzegorz Schetyna, przywódca totalitarnej opozycji, wszczyna kolejną prowokację przeciwko Ministrowi Obrony Narodowej. W każdej sekundzie, która "choć dla pozoru" wymaga konsolidacji polskich sił, w każdym momencie, w którym najbardziej potrzebna jest demonstracja polskiej determinacji w obronie Polski, totalitarna opozycja wszczyna atak na Antoniego Macierewicza [link ]. Symboliczny nóż w plecy polskiej obronności. Grzegorz Schetyna nie jest aż tak głupi, by nie wiedzieć czym jest polityka symboliczna.
Tak było przed szczytem NATO w Polsce w lipcu 2016 roku, tak było przed wizytą prezydenta Donalda Trumpa w lipcu 2017 roku. Teraz totalitarni robią to w chwili demonstracyjnych rosyjskich pogróżek wojennych, w przeddzień 17 września.
A ich stanowisko w sprawie reparacji wojennych?
Wynik spotkania Prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera z Prezydentem Polski na Malcie w sprawie reparacji [link] wskazuje już na żałośnie kompromitującą porażkę zachowań totalitarnej opozycji, która jest bliższa kundlizmu niż polityki. Najgorszy sort kompradorskich kalkulacji.
Tylko głupi wróg wszystko ma za złe, często właśnie za to wróg zbiera baty [link ].
Dlatego czekają ich straszne baty, takie baty, że nikt nie będzie śmiał stanąć w ich obronie, takie baty, że nigdy już się z nich nie wyliżą. Pisałem o tym już kilka razy, używając słowa "ostrzeżenie". Jestem co raz bardziej pewien, że takie właśnie baty szykują się na nich, świadczą o tym konkretne fakty. Przygotowanie takiego lania na opozycję wymaga jednak czasu i uporczywej pracy. Potrzebny jest tylko czas i konsekwentne działanie o strategicznym wymiarze.
To się dzieje. Bat na polityczną prostytucję, na zdradę i zaprzaństwo musi zadziałać bez żadnych wątpliwości, a jego ciosy muszą być niepodważalne.
A konstrukcja tego bata jest splotem włókien, z których każde dojrzewa w innym tempie, ale proces dojrzewania biegnie w dobrą stronę.
Już to widzę.
Już nie ostrzegam, a przewiduję:
Na pohybel zdrajcom.
michael (15.09.2017)
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 17694 odsłony
Komentarze
Nie godzi się, aby wybrani przez nasz naród
15 Września, 2017 - 23:39
[link]
michael
Każdy polityk życzyłby sobie takiej opozycji
15 Września, 2017 - 23:52
Trudno spodziewać się, że oni tak sami z siebie strzelają sobie bramki. Może tak są zadaniowani? Przecież ta tzw "opozycja" składa się z wodzów, parlamentarzystów i kilkunastu milionów ludzi. Sądzę, że niebawem wodzowie i kilku harcowników padnie w niebyt, natomiast tzw "opozycja" zostanie konstruktywnie zagospodarowana choćby do utworzonej (nie chcem ale muszem) partii prezydenckiej. Mało realne ?
Apoloniusz
@michael-abakus
16 Września, 2017 - 08:09
Witaj
Bardzo dobry tekst. Więc parę refleksji.
Kundlizm, lokajstwo, mentalność raba, lub, jak to określasz - barbarzyństwo, to świadomie rozwijany zespół cech użyteczny dla faktycznych, zewnętrznych mocodawców. Cóż łatwiejszego w życiu, niż służyć panu. Można uniknąć przeklętych decyzji. Mieć pełną michę i poczucie siły, bo za tobą stoi milion dolarów.
Skąd to się wzięło? Po raz 1857-dmy powiem - z powodu wymordowania polskich elit i zniszczenia inteligencji. Przez to puszczeni samopas fornale, z przynależną im pazernością i głupotą, oraz brakiem zahamowań, zrobią wszystko, gdy tylko trafią na silnego pana. Najlepiej jeszcze niedawno z Moskwy, a dzisiaj bardziej z Berlina.
Pojęcia moralność, uczciwość, przyzwoitość, ba, patriotyzm kompletnie nic dla nich nie znaczą.
Cykliczne ataki na Antoniego Macierewicza przed każdym ważnym dla Polski wydarzeniem, moim zdaniem wyglądają na zlecenie Moskwy.
Smutne dla mnie jest to, że w tych atakach bierze udział także sporo ludzi, których uważałem za prawicowych patriotów.Jak wyśledziłem, ulegli oni wpływowi szeptanej propagandy dystrybuowanej w dużej mierze przed odsuniętych i zdymisjonowanych oficerów. Czyli, po prostu trepów, durnych i prymitywnych, wściekłych, że nie pasują do nowoczesnych koncepcji.
I na koniec: - gdy nic nie będziemy robić, to w/w barbarzyństwo będzie narastać. I tu musimy postawić tamę.
Pozdrawiam.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
bezideowi barbarzycy grabią, nie budują
16 Września, 2017 - 08:40
Witaj! Ja cały czas uważam, że za całą zgniła twarzą obecnej UE stoją obecne i przyszłe interesy sowiecko- krzyżackie byłych komunistycznych służb tych krajów. W tle nowe terytorialne nowe rozdanie Europy i podział wpływów na całej Światowej arenie. To również wyrugowanie tożsamości narodowej państw, a w tle z agresywną wojną z chrześcijaństwem, prawdziwą ostoją wartości moralnej ludzkości Świata. Pozdrawiam!
ronin
Do tego co mówisz dodam jeszcze coś
16 Września, 2017 - 09:07
Mianowicie, to zjawisko o którym piszesz, znakomity "niezależny filozof", już nieżyjący profesor Bogusław Wolniewicz, zdefiniował jako "opozycję kompradorską" [link]. Ale cała ta klasa kompradorska już od dawna znalazła sobie innego kolonizatora, któremu gorliwie służy. W ten sposób ta polska klasa kompradorska stała się użytecznym narzędziem w tworzeniu nowego imperium, w którym Polska ma być znowu kolonią. Niestety współczesny kolonializm XXI wieku jest znacznie groźniejszym i niebezpiecznym potworem w porównaniu z tym dawnym, znanym z historii. W XIX wieku Polska była rosyjską, austrowęgierską i pruską kolonią. Była kolonią, ale zachowywała swoją tożsamość kulturową, a nawet z znacznej mierze utrzymywała swoja podmiotowość. W XIX stuleciu Polska istniała jako Polska, która utraciła swoja Niepodległość. A skoro ja utraciła, to mogła ją odzyskać.
Współczesny kolonializm europejski nie zapomniał tej lekcji i teraz dąży do totalnego zniszczenia wszelkiej tożsamości wszystkich nowych europejskich kolonii. Wtedy, gdy polskość i polska tożsamość zostanie zniszczona, gdy pojęcie polskiej niepodległości przestanie istnieć, wtedy Polska nie będzie miała już czego odzyskać. To jest ten nowy europejski plan, starannie zapisany przez Altiero Spinellego w "Manifeście z Ventotene". Manifest z Ventotene jest w dziwny sposób podobny do słynnego planu Coudenhove-Kalergi. Ten program jest teraz realizowany i polega zniszczeniu wszystkich tożsamości narodowych w Europie.
Nie dziwię się temu europejskiemu natręctwu, przecież Europa nigdy w historii nie miała żadnej demokratycznej tradycji. Europa jest kontynentem monarchii absolutnych i dawnych imperiów kolonialnych. Ostatnie europejskie demokracje, to demokracja ateńska i rzymska. Obie demokracje przekształciły się w cesarstwa ... I tak zostało do dzisiaj.
Za chwilkę spróbuje dołączyć jako komentarz wypowiedź Witolda Gadowskiego w tej sprawie. [link]
michael
Polskie elity nie do konca zostaly zniszczone...
16 Września, 2017 - 16:30
Oczywiscie poniosly ogromne straty w czasie II wojny swiatowej - ale pozostalo dostatecznie wielu czlonkow elit - zeby odudowac kraj oparty na odwiecznych polskich wartosciach.
Niestety - od 1945 r. zamiast odbudowywac elity - zaczeto niszczyc te pozostale po wojnie a na ich miejsce wprowadzac niewyksztalcony, ale posluszny motloch...
Program wymiany elit prowadzony byl bezwzglednie do 1989 r. - a i w pozniejszych latach takze (bo przeciez w WSI, SB czy innych "sluzbach" komunistyczych nie zatrudniano "burzuazji" i "kulakow" - a wlasnie "sluzby" przejely wladze ekonomiczna i polityczna w Polsce po 1989 r.)
Powiem wiecej: program niszczenia "starych" elit prowadzony jest w Polsce do dzisiaj, jego elementami sa: emigracja spowodowana brakiem perspektyw w kraju, opanowanie mediow przez lewactwo i zagraniczne koncerny, "obcinanie" w polityce ludzi niezaleznych i myslacych (to ostatnie dotyczy takze... rzadzacej partii).
Bezzasadne ataki na czlonkow obecnych wladz prowadzone przez totalna opozycje - to nic nowego - bardziej niebezpieczne jest dawanie d... (jak inaczej to nazwac?) przez czlonkow obecnych wladz (takze Macierewicza - chocby sprawa Misiewicza, czy francuskich helikopterowcow). Wypadaloby powiedziec, ze nalezy wiecej robic a mniej mowic - jeszcze nikomu to nie zaszkodzilo.
mikolaj
"jazgdyni"...
16 Września, 2017 - 17:14
Tak jest, bo Pan Macierewicz sam często się "podkłada". A to student "doradca" (w takim resorcie???), a to Misiewicz i ciągnący się za nim smród (do czego nigdy się nie odniósł), a to dziwne wypowiedzi na temat "Smoleńska"...
Z całym szacunkiem dla Pana ministra, ale sam sobie co jakiś czas robi kuku.
Potrafisz to wytłumaczyć ?.
Tak, potrafię
16 Września, 2017 - 20:35
Zrobię to później.
Pozdrawiam
michael
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika a nie mówiłem (niezweryfikowany) nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
"michael-abakus"...17 Września, 2017 - 11:56
Dostałeś 3 punkty za obietnicę :).
Odpowiedz, a suma punktów może wzrosnąć :).
Również pozdrawiam :).
PS. Niestety, Polacy uwielbiają obietnice, czego odzwierciedleniem jest ta punktacja :).
Złożyłem obietnicę i perfidnie zamierzyłem ją zrealizować,
18 Września, 2017 - 11:06
A czas i rozsądek wspomógł moja intencję. Już w tej dyskusji pojawiły się głosy wspierające moje przyszłe argumenty. Na przykład contessa, pisze o upiornej aktywności operacyjnej antypisowskich służb specjalnych, które wszystko maja za złe i nie mam najmniejszej wątpliwości, że każdy wykorzystywany przez nich fakt jest przedmiotem konkretnej kombinacji operacyjnej. Contessa pisała, że pod wpływem chwili, przypomniała tylko o paru faktach, które były pod ręką. Jest tez drugi z tym związany efekt - faceci starannie przygotowują te swoje kombinacje operacyjne, wykorzystując ilościową przewagę medialną i całą chmarę użytecznych dziennikarskich idiotów, którzy nawet oczywistą brednię są gotowi powtarzać w każdym medialnym kącie. To zasługuje na odrębną monografię, na którą oczywiście tutaj miejsca brak. Ostatnio opisałem jeden tylko przykład w tekście "Wieczorowy Uniwersytet Marksizmu Leninizmu im. Pawła Adamowicza". To było studium jednej tylko prowokacji. Ta konkretna kombinacja operacyjna została oczywiście przygotowana tak, by bez względu na to jak zareaguje atakowana strona, czy na TAK, czy na NIE, przygotowany był odpowiedni wariant. Napisałem tylko o jednym zdarzeniu z dnia 1 września 2017, ale już później służby zdołały opracować nowy trik propagandowy dla tego samego Pawła A. - "lokowanie produktu". Wystarczy jeden komentarz do tego lokowania [link], który można było by przytoczyć tutaj w całości. Zostawmy te monografie, miejsca brak. Ich propaganda jest jak deszcz, nie można dyskutować z każdą kroplą oddzielnie. Mogę tylko zauważyć, że i chłopy i nasze baby radzą sobie co raz lepiej.
Proponuję inne podejście do tej sprawy. Jest to podejście strategiczne.
Otóż przypomnę teraz uwagę księcia Czartoryskiego, że on w Polsce zawsze widzi tylko dwie partie. Zawsze jest partia polska i partia antypolska.
Ja widzę jeszcze jedną, partię jurgieltników, czyli prostytutek politycznych, które zawsze są gotowe dać d... każdemu, który lepiej zapłaci.
A naszym celem strategicznym jest osiągnięcie konstytucyjnej większości w najbliższych wyborach parlamentarnych. Tylko kompletna zmiana konstytucji, tylko likwidacja tego komunistycznego gniota, pełnego pułapek, umożliwi gruntowny powrót do normalności.
Aby tego dokonać, potrzebne jest zasilenie polskiej partii, jest zrealizowanie programu przekonania Polaków do słuszności tej drogi. Aby dokonać tej sztuki, potrzebna jest konsekwentna i rzetelna praca, potrzebny jest czas i konsekwencja, potrzebne są także fakty, wyniki i konkretne prawdziwe argumenty. A te pojawiają się powoli, krzepną tylko dzięki konsekwentnej robocie.
I znowu można by zagłębić się w monografie. Ale weźmy jeden z takich argumentów, sprawę smoleńską. Jaki jest stan rzeczy? Orientuję się. Nie zaryzykuję tezy, że wiem, ale orientuję się. Dla przykładu, nowa komisja do sprawy smoleńskiej skatalogowała ze czterdzieści tysięcy części rozbitego samolotu, które już zostały umieszczone w modelu kadłuba i poddane analizom, symulacjom i eksperymentom poligonowym. To dojrzewa. Ten argument, w chwili gdy będzie użyty, musi być niepodważalny i to w międzynarodowej, profesjonalnej skali. Wiem, że niepodważalność tego argumentu zależy tylko i jedynie od uporczywie konsekwentnej pracy. Wartość tego argumentu polega na prawdzie, która naszemu przeciwnikowi przyniesie prawdziwą klęskę. Kilka razy publikowałem teksty, których treścią było ostrzeżenie. Teraz już nie ostrzegam. Wiem. Idzie katastrofa, przyszłość czyha na Schetynę.
Ten argument nie jest jedyny, jest ich więcej, to jest splot złożony z wielu nici. Każdy element tej wiązki działa powoli i w innym tempie.
Po naszej stronie jest konsekwencja i praca, po ich stronie jest tylko pogarda, arogancja i cudze pieniądze. W tej chwili mają czas na popełnianie błędów, sami tworzą fakty, które ich zgubią. To także jest miejsce na monografię. Wiem jedno, nawet w tradycji wielkiej polityki widać taką oto prawidłowość - najpierw, gdy pojawia się przeciwnik - stara polityka reaguje pogardą i lekceważeniem. Gdy przeciwnik nie daje za wygraną, wróg próbuje brać na huki. A gdy próby zastraszenia, paskudnej propagandy, korumpowania i przemocy spotykają się ze zdecydowanym odporem, gdy nie damy się złamać, pojawia się szacunek.
To jest trzecia faza, na którą pracujemy
michael
Ich propaganda jest jak deszcz,
18 Września, 2017 - 14:05
nie można dyskutować z każdą kroplą oddzielnie. Sprawa, którą poruszasz jest zjawiskiem bardzo rozległym, temat rzeka o bardzo rozgałęzionej strukturze.
Jest tam, na przykład, coś takiego, jak pojęcie służb, często używane w moim komentarzu. Nie mam tu na myśli "służb specjalnych" w klasycznej postaci. To są "służby propagandowe", specjalna formacja wojny informacyjnej, ukształtowana od dziesiątków lat, jeszcze przez Włodzimierza Lenina i Feliksa Dzierżyńskiego. To są służby które miały swoje szkoły, kształcące fachowców. To nie tylko zwykła agitka. W PRL, przed 1990 rokiem i później ZSMP i jej następcy mieli swoje szkoły aktywu (w Baworowej i Rozalinie), Sowieci mieli swoje komsomolskie szkoły. Zwieńczeniem kształcenia tych służb wojny informacyjnej były sowieckie Akademie, nie tylko MGIMO ale i kilka innych. Fachowość i strategiczne przygotowanie bolszewickiej rewolucji, by mogła ruszyć z posad bryłę świata. Na Zachodzie ich agendą była tak zwana szkoła frankfurcka, działająca jeszcze przed drugą wojną światową. Jej współczesne znaczenie, zarówno praktyczne jak i symboliczne to znowu temat rzeka.
My nie zawsze zdawaliśmy sobie z tego sprawę sprawę, jak poważne to jest zagadnienie i jak trudne jest zorganizowanie odpowiedzi na tę akcję.
A jest to tylko jedno z włókienek dobrej odpowiedzi na postawione pytanie.
Pamiętajmy, teraz toczy się III Wojna Światowa, w fazie wojny aksjologicznej. [link]
michael
"michael-abakus"...
19 Września, 2017 - 22:11
Nawinąłeś troszkę "makaronu na uszy", ale w ogóle nie odniosłeś się do konkretnych "przypadków" Pana ministra...
Mimo wszystko, dzięki za "dobre chęci" :).
WITOLD GADOWSKI, Uchodźcy to katalizator, który ma zmienić świat
16 Września, 2017 - 17:29
https://www.youtube.com/watch?v=anF3yjbMifY
15 września 2015 "WOLNE GŁOSY WIECZOREM" - TV Republika
michael
Ble - ble - ble ...
16 Września, 2017 - 12:37
- a szubienice gdzie ?
W lesie.
Racjonał
Racjonał - czy wiesz co znaczy słowo "pohybel"?
16 Września, 2017 - 14:11
A więc na pohybel zdrajcom. Taka jest pointa.
Weź to pod uwagę.
michael
"Na pohybel zdrajcom"
16 Września, 2017 - 15:16
a dzisiaj zdrajcy na pewno poczuli strach,
ten od "molestowania "Polski i naszego rządu chyba TEZ ,damy radę Polacy
damy radę a targowiczanom mówimy stanowcze NIE!
i do zobaczenia w brukselce :)
ukłony dla Przyjaciół z Solidarności :)
gość z drogi
Polszczyzną władam poprawnie, -
16 Września, 2017 - 21:02
- i tą archaiczną też. Nie ma problemu z semantyką; jest problem z nazewnictwem. Czytam : lanie, baty, ostrzeżenie, cios(y) .... a cóż to za argument w odpowiedzi na zbrodnicze draństwo. Jest jeden, znany od tysiącleci - wspomniany wyżej. Wykorzystajmy rozumnie ostatnie wiatrołomy.
Racjonał
"Racjonał"...
16 Września, 2017 - 21:52
Nie dość , że nikogo nie powieszą, to i nikogo nie wsadzą do więzienia. Nie pozwolą na to "europejskie elity". Boja się sk...ny precedensu.
Przykład?. Tymoszenko...
Niestety....
17 Września, 2017 - 10:41
muszę się zgodzić z ostatnim stwierdzeniem "JazazGdyni" poszerzając o szerszy zakres podobnych działań tzw. "dobrej zmiany". Idą wybory samorządowe ale w terenie, mówię o swoim - Warm.Maz. - widoczna jest tylko POlszewia i trochę PSL reszty nie ma, podobnie wygląda w Zach.-Pom, a chyba i w Pomorskim. To jest tego samego typu "podkładka" jak Pana Ministra Macierewicza w czym całkowicie zgadzam się z "Jazem". Nie jestem bezwzględnym adoratorem PiS, jestem Narodowcem, ale każdą zmianę na lepsze popieram, nawet PiSowską mimo Lizbony, natomiast nie jestem w stanie zrozumieć poczynań Min. Macierewicza w opisanych przez "Jaza" sytuacjach podobnie jak innych, m.inn. w/wykazanych działań PiSu. I nie wytłumaczą się z tego "brakiem kadr" w terenie - kadry propolskie są ale trzeba je chcieć wykorzystać, a nie stawiać jedynie na "wiernych" (nie do końca-vide W-ce wojewoda Warm-Maz. "dobry dla wszystkich" czyli dla nikogo) ale biernych i miernych.
antyleming
Schetyna wszczyna kolejną prowokację przeciwko Ministrowi ON
17 Września, 2017 - 20:31
akurat w rocznicę napaści sowietów na Polskę, akurat gdy za wschodnią granicą trwają "manewry" sił Putina....
Tym zajmuje się Platforma Obywatelska przynajmniej od roku - szykowaniem na konkretne momenty konkretnych ataków na konkretnych ministrów w szczególe i rząd B.Szydło generalnie. Symbolika wspomniana przez Autora ma kojarzyć się Polakom ze szkodami, które nanosi Polsce rząd PiS - oto min.Macierewicz dewastuje Polskę w takim samym stopniu jak hordy sowieckie we wrześniu 1939 r.. Macierewicz ma się kojarzyć z mordowanymi w domach Polakami, potem podpalanymi żeby nikt nie ocalał i by kamień na kamieniu nie został. Polska pod rządami PiS-u ma śpiewać - "My ze spalonych wsi, my z głodujących miast".
Zauważcie, że od jakiegoś czasu żadna rocznica z historii Polski, a uhonorowana przez rząd, przez prezydenta ich obecnością lub choćby odczytaniem listu intencyjnego pani premier czy pana prezydenta nie mija bez jakiejś prowokacji PO wprost albo z PO w tle. Jak np. "obchody" KOD-u rocznicy sierpnia w Gdańsku. Zwróćcie na to uwagę. Albo awantura Siemoniaka na obchody rocznicy wybuchu II w.ś.na Westerplatte - czy on nie wiedział/nie pamiętał co podpisywał jako minister w związku z wartą honorową i Apelem Poległych? Nie! To było zaaranżowane, on doskonale pamiętał, a spindoctorki platfonsów już wiedziały co z tym zrobić i idealnie dograły resztę.
Ba! Półtora miesiąca temu - 1 sierpnia, Godzina "W"... Dokładnie na ten moment cyngle czersko-wietrniczego ścieku z jazgotem wyciągnęły jak z worka św.Mikołaja "wyrzuconego na bruk weterana Powstańca"!... Znów historia z góry zaaranżowana, z ciężką artylerią - wprzęgnięciem majestatu i autorytetu Rzecznika Praw Obywatelskich. Ale w ślepych zapędach "definitywnego rozstrzelania PiS-u" spartaczona bo ogary Schetyny przegapiły, że sejmowa komisja weryfikacyjna właśnie "rozkłada na czynniki pierwsze" HGW i na tapecie było m.in.wyrzucenie przez hieny HGW prawdziwego weterana Powstańca.
Itd., itp. To tylko trzy przypadki i z mojej strony przywołane ad hoc - tyle co mi jeszcze nie uleciało z pamięci bo niestety tak wiele i tak szybko się dzieje, że pamięć w pewnym momencie po prostu włącza automatyczną blokadę i wysiada, że aż trudno podać na żądanie datę własnych urodzin, a co dopiero podyktować komuś nr własnej komórki, hehehehe.... To tylko 3 wydarzenia ale aż trzy by wyeliminować "przypadek" i przyjąć takie działania za regułę... Patrzmy uważnie co dalej - jakie wydarzenia z polityki, z historii nas czekają i jaka będzie riposta Platformy. Z bardzo prywatnych źródeł wiem, że Schetyna do takiej mokrej roboty jak w wyżej przytoczonych przeze mnie przypadkach ma cały sztab "profilerów".
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Oby
17 Września, 2017 - 21:21
Dotarło do Polaków . Piłsudzki znał radę na targowicę ; bić k....y i złodzieji.
Zakamarnik