Jacek KURSKI pokazał klasę, opozycja łajdactwo
Moja prababcia zwykła mówić, że chamom nie podaje ręki ani nie przyjmuje ich w swoim salonie. Zwykle jednak uzupełniała swój pogląd bardzo wyrazistą opinią o szacunku do człowieczeństwa i kompetencji każdej ludzkiej istoty - wszyscy jesteśmy równi wobec Stwórcy i Wieczności. Dlatego jej słowa nie są świadectwem ani braku szacunku, ani w żadnym przypadku nie są przejawem pogardy, a co najwyżej miarą jakości postawy moralnej oraz tego co potrafi i co czyni konkretna osoba.
A więc, gdy odmawiała konkretnej osobie podania ręki i prawa wstępu na salon, nie był to przejaw irracjonalnego wstrętu ani pogardy, lecz był rozumiany jako całkowicie racjonalna infamia.
Wspominam to w ogromnym skrócie, by podkreślić istotę rzeczy, umożliwiając odróżnienie tego co dobre od tego co złe. Do zrozumienia tego, o czym powinniśmy wiedzieć nie wystarczy dokładne zapoznanie się z Katechizmem Kościoła Katolickiego, choć już wtedy okazuje się, że jest to wielka nauka i bardzo wnikliwy traktat doktryny wiary i zasad moralności.
Wystarczy otworzyć strony katechizmu gdziekolwiek, nawet przypadkiem, tam gdzie los otworzy strony wielkiej księgi [link ], by zrozumieć jak poważna to sprawa, jak wiele trzeba zrozumieć, by nauczyć się umiejętności odróżnienia tego co dobre, a co jest złe.
Dowiadujemy się wtedy, jak wielkiej mądrości trzeba, by pojąć naturę wszystkich wymiarów przestrzeni dobra i zła, ludzkich grzechów i cnót.
Wtedy też możemy ocenić subtelną różnicę, a może nawet rozmiar przepaści między prymitywem pogardy współczesnej totalitarnej opozycji, a infamią stosowaną przez moją prababcię. Pogarda jest złem wcielonym, jest przeciwieństwem wszelkich cnót i dlatego wciąż wracam do modlitwy "zbaw mnie od nienawiści I ocal mnie od pogardy, Panie. "
Infamia jest skutkiem racjonalnej miary jakości postaw, kompetencji, pracy i odpowiedzialności konkretnych osób oraz faktycznych i potencjalnych skutków tego co i jak robią.
Na przykład:
Czy ktokolwiek z nas, czy ktokolwiek myślący i odpowiedzialny pozwoliły pijanemu gówniarzowi bez prawa jazdy, by siadł za kierownicą szkolnego autobusu, pełnego dzieci?
Albo, czy ktokolwiek zdecydowałby powierzyć ster polskiej nawy państwowej zwykłemu łajdakowi bez sumienia i żadnego pojęcia o polskiej racji stanu?
A gdy prymitywny łajdak bez sumienia, chamidło i ordynus wprasza się do naszych salonów - to czy pozwolimy mu na obrazę godności naszej rodziny i naszych gości, czy pozwolimy człowiekowi, który od dawna pozbył się zdolności honorowej, by panoszył się po naszych salonach?
Bardzo asertywnie odpowiadam. Nie! Zdecydowanie nie. Szlaban.
A nawet, już w gniewie - wynocha. Nie będę na takiego typa ani głosował ani ręki mu podawał, ani też nie chcę tak kompetentnego człowieka wpuszczać za jakąkolwiek kierownicę.
Szlaban. Szanuję prawa tego człowieka do jego przekonań i poglądów, ale nie pozwolę, by pastwił się nad moimi dziećmi i obrażał kogokolwiek, brylując swoim bezczelnym chamstwem. Łajdakom prawo do władzy i na salony wstęp wzbroniony. Strefa wolna od chamstwa.
Postscriptum:
Wczoraj Jacek Kurski pokazał wielką klasę - dlatego przekazuję mu dzisiaj wyrazy szacunku. A cała totalitarna opozycja błysnęła niecenzuralnym łajdactwem, popisując się prymitywnym chamstwem, a wielu przypadkach wyrafinowaną złą wolą. Zwracam tu szczególną uwagę na wypowiedź Grzegorza Brauna w sprawie manewrów "Defender Europe 2020" i koronawirusa. Oczywiście jego wypowiedź była tylko insynuacją, która w niczym nie dorównuje prymitywnemu chamstwu takich paskudztw jak na przykład Szymon Hołownia Oficjalny , Włodzimierz Czarzasty , Robert Biedroń albo Małgorzata Kidawa-Błońska .
Jeden równy poziom bolszewickiego kłamstwa. No, ale Grzegorz Braun przewyższa ich wszystkich. Szlaban. Wstęp na salony wzbroniony.
_____________________________________
Komunistycznym PO, PSL, SLD, żadnej Wiośnie ani Konfederacji
nie tylko nie należy powierzać żadnej władzy,
ale nawet jednej starej kozy.
Człowieku, nie popieraj ich, a przeżyjesz!
________________________
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6443 odsłony
Komentarze
100/100
7 Marca, 2020 - 16:44
100/100
Klasa
7 Marca, 2020 - 16:54
Prawda.
Niueste
Kurski - klasa? Która?
Komentarz ukryty i zaszyfrowany
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność dość negatywnie. Został ukryty i zaszyfrowany poprzez usunięcie samogłosek. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 3. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność jakkolwiek ciężko Ci będzie go odczytać. Pamiętaj, że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
7 Marca, 2020 - 18:13
Verita
@michael-abakus
7 Marca, 2020 - 18:43
Dokładnie,TAK
pozdrowienia z polskich dróg i ścieżek :)
gość z drogi
@ Oj, moja ulubiona Verito
7 Marca, 2020 - 19:41
Proszę, by zważać na starą przypowieść mówiącą o tym, by ci bez grzechu pierwsi rzucili kamieniem. Przestrzeń ludzkiej aktywności składa się z wielu strumieni zdarzeń i o każdej ludzkiej aktywności można wypowiedzieć się dobrze w stosunku do tego co w niej jest dobre i żle stosownie do tego co dobre nie jest. A gdy mówimy o mediach w Polsce i jakości polityki informacyjnej napisałem o tym co jest w nich złego kilkadziesiąt minut temu w komentarzu do felietonu husky. Pozwolę sobie zacytować:
_________________________________________________________
POLSKIE MEDIA?
"Mówmy jednym głosem?"
Te postulaty wkurzają mnie i będą wkurzały zawsze. Jakim prawem mam mówić jednym głosem z zimnym draństwem, kłamstwem i sukinsyńskim zaprzaństwem antypolskiego antypisu?
Jakie polskie media?
Ostatnimi czasy doktryna równości prawa głosu strony totalitarnej opozycji i strony rządzącej była pełnym hipokryzji irytującym łgarstwem. Z jednej strony rozwrzeszczany i agresywny antypis razy pięć czyli PSL, PO, SLD, Konfederacja i jeszcze jakaś lewacka kasta, a po naszej stronie jeden człowiek, na którego cała piątka antypisu, huzia na Józia.
Równe prawa, ale 5:1. Rozwrzeszczana piątka, zagłuszająca kłamstwem i agresją.
Codziennie ta sama wredna proporcja, rano i wieczorem, jazda bez trzymanki i bez poczucia humoru. JEDEN RACHOŃ WIOSNY NIE CZYNI. A nawet przeciwnie. "Wiosna" rządzi.
To był niewątpliwy błąd TVP, ale nie tylko był to błąd Jacka Kurskiego. To było wielkie nieporozumienie w komunikacji publicznej całej polskiej zjednoczonej prawicy. Nieporozumienie szkodliwe, a nawet niszczące, które było i jest oczywiste i które musiało być rozwiązane. Rozwiązanie było i nadal jest po prostu konieczne. Niestety, Prezydent Andrzej Duda zrobił to po swojemu i było to działanie bez klasy. Jacek Kurski odszedł z klasą i jest bardzo możliwe, że okaże się, że wcale nie odejdzie. A to dlatego, że do rozwiązania tego problemu właściwa ścieżka biegnie nie przez zmianę szefa, ale zmianę polityki informacyjnej.
_________________________________________________________
KONIEC CYTATU.
Czyli sumując, mam mocne powody do zaniepokojenia jakością polskiej polityki informacyjnej nie tylko polskiej telewizji publicznej, ale i całej rządzącej koalicji politycznej. To mi się nie podoba.
Ale gdy spojrzymy na działanie PAD w tej sprawie to z klasą zachował się w tym konflikcie pan Jacek Kurski, nie pan Prezydent. I mówię tu o konkretnym zachowaniu w tym konflikcie. A to akurat nie ma nic wspólnego z panem Zenonem Martyniukiem. Jedno jest dla mnie jasne. Nie jestem jego wielbicielem. Ale to nie jest przedmiot tego sporu.
michael
szlaban dla totalnych w TVP...
7 Marca, 2020 - 20:13
Dla rzetelnej i równoważnej dyskusji politycznej, TVP powinno przyjąć zasadę, by strony przeciwne prorządowej prawicy były reprezentowane tylko przez jedną osobę, którą delegowałaby totalna opozycja, przynajmniej do czasu aż nie zaprzestaną koalicyjnych sztucznych wyborczych związków.
Każda dyskusja z większą ilością opozycyjnych krzykaczy kończy się wrzaskiem i niedopuszczaniem do głosu reprezentanta rządowej prawicy. Tego po prostu nie da się już słuchać.
Nowa inicjatywa premiera i prezydenta o przekazaniu 3 miliardów złotych na walkę z rakiem i rzadkimi chorobami to nokaut dla opozycyjnych szczekaczy, którzy próbowali oskarżać PAD o wspomaganie TVP kosztem chorych na raka, tego ci idioci nie byli w stanie przewidzieć - znowu PAD zyskał na ich ataku.
Co do Zenka Martyniuka, to ma on bardzo wielu fanów (co wynika z oglądalności jego koncertów w TVP bijących na głowę występy edytowane w tym samym czasie innych artystów w TVN czy Polsacie.)
Sam choć mam 73 lata chętnie słucham jego piosenek ale jego charakterystyczny głos trochę mnie razi, tyle że jeśli śpiewa własne piosenki to można mu ten mały dyskomfort wybaczyć bo jest to samouk artysta z bardzo miłym podejściem do swoich fanów, któremu palma sukcesu nie odbiła.
niezależny Poznań
Komentarz niedostępny
Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność bardzo negatywnie i jest niedostępny. Nie można go już odkryć. Bardzo nam przykro.. :(
7 Marca, 2020 - 20:17
Verita
paskudna zmowa
7 Marca, 2020 - 20:05
paskudna zmowa
przeciwko wyższej kulturze
to paskudna zmowa
Braun z Veritą tylko słuchają
Chóru Aleksandrowa
PS Ale nie tylko wyżej wymienieni zapatrzeni są, jak sroka w kość, w kulturnyj narod.
jan patmo
<
7 Marca, 2020 - 20:03
Bajkowe koszmary z dzieciństwa. Której postaci baliście się najbardziej?
Ja natomiast tej :
Verita
Nigdy nie przegrywasz, gdy walczysz.Przegrywasz, gdy przestajesz walczyć.
Ryan
Jak dorośniesz Ryan...
8 Marca, 2020 - 09:46
...i staniesz się prawdziwym mężczyzną, przestaniesz się bać bajki i kobiety. Chyba, że jesteś tchórzem...
Verita
<
7 Marca, 2020 - 19:35
Zamiast na chore dzieci poszło na:
-zimowa plaża relaksu
Parady LGBT
-Tramwaj LGBT
-Hostel LGBT
-Strefę relaksu z palet
-Sok z Buraka
Nigdy nie przegrywasz, gdy walczysz.Przegrywasz, gdy przestajesz walczyć.
Ryan
Za mało czasu poświęcamy na atakowanie tych obcych i
8 Marca, 2020 - 07:11
- śmiertelnie wrogich nam q*ew z platformy obłąkanych bandytów.
Rząd powinien ustawowo dać broń palną Polakom a rozprawimy się z nimi w dwa dni.
Pamiętajcie że te przeklęte postkomunistyczne zbrodnicze q*wy nie zawachają sie nawet sekundy aby podpalić Polskę jeśli nagrodą dla nich będzie nasz upadek lub przejęcie władzy przez nich.
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
michael-abakus
7 Marca, 2020 - 19:44
Ogólnie jestem zły na Dudę. Kurski nie zasłużył na dymisję. A do tego ten termin... w trakcie kampanii wyborczej strzela sobie w stopę. Po co? Po jaką cholerę. W postaci Kurskiego miał sprzymierzeńca a teraz? Do czasu wyboru nowego Kurski będzie p.o., ale już bez serca a praca w telewizji dla niego była jak pływanie ryby w wodzie. Szkoda mi go, bo zrobił kawal dobrej roboty dla TVP, ale też dla obecnie rządzących. Kto mu podpowiada takie decyzje... Nic się nie uczy a szkoda. Wcześniej zawetował ustawy dot sądownictwa i to mu się odbiło czkawką. Boję się, że teraz też tak będzie. Mam żal i takiego podświadomego kaca po tej decyzji.
Pozdrawiam
krzysztofjaw
Mam zasadnicze pytanie -
8 Marca, 2020 - 06:37
- dlaczego PiS obcych bandytów, zdrajców i morderców dla zmylenia narodu Polskiego nazywa w mediach: opozycja , opozycyjka lub opozycjunia ?
Nie wiecie jak te obce i śmiertelnie wrogie naszej Ojczyźnie zdradzieckie rury nazywać ? !!!
Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".
@michael-abakus
8 Marca, 2020 - 09:06
Michaelu!
Kwestia Kurskiego
Pozwolisz, że do tego tematu podejdę, jak to ja, technokratycznie.
Możliwe, że jest Ci znana, albo chociaż rozumiesz o co w tym chodzi, matematyczna teoria gier. Jakby tego nie rozwijać i tłumaczyć, zawsze chodzi o rozwiązywanie problemu optymalnego zachowania w przypadku nawet możliwości pewnego konfliktu. Teoria gier jest nieustannym narzędziem analitycznym stosowanym przez wszystkie korporacje świata. Ostatnim wielkim efektem zastosowania jej jest wprowadzenie przez Chińczyków na giełdę internetowego koncernu Alibaba, potężnie podkopując światowego monopolistę - amerykański Amazon.
U nas chyba po raz pierwszy zastosowano takie naukowe podejście w sposób widoczny dla "gawiedzi" wymieniając premier Szydło, jakże lubianą przez Polaków, na dosyć nieznanego, też technokratę, Morawieckiego. Czy efekty tego ruchu oceniasz negatywnie?
Podobna rozgrywka, której rezultat ma być dodatni, jest stosowana wobec TVP. Pomińmy tutaj radio i ośrodki regionalne, bo to jest inne zagadnienie. Według nie tylko polskich ekspertów, niezależnych i w miarę obiektywnych, Jacek Kurski niestety znalazł się w sytuacji, gdzie już obowiązuje zasada Petera - jest na poziomie, na którym przestał być kompetentny. Czyli osiągnął swój próg niekompetencji.
Pod jego dalszym prezesowaniem dynamika wzrostu i rozwoju zatrzymałaby się. A przecież jest jeszcze bardzo dużo do roboty. TVP Kurskiego jest jeszcze w XX wieku, a musi ona dojść do wieku XXI. Zastrzegam - nie tylko technicznie, ale także w sposobie przekazu medialnego. Chyba każdy przyzna, że segment informacyjny, w tym TVP Info, jest fatalny (TVN ma od dawna aż dwa kanały informacyjne TVN24 i TVN24bis). Jeden jedyny Michał Rachoń nie czyni wiosny (a nie masz pojęcia, jak go stara gwardia zwalczała).
Przekonany jestem, że Jacek Kurski rozumie sytuację, przedyskutowano to z nim i się z tym pogodził. I przekonany jestem, że dostanie "kopa w górę", czyli jakąś wysokopłatną funkcję prezesa lub dyrektora.
Wniosek z tego taki, że dla mnie są to klasyczne i typowe korporacyjne działania.
Serdeczności
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
jazgdyni
8 Marca, 2020 - 10:23
Bardzo dobry przykład, poczekajmy czy będzie równie pozytywny w skutkach jak zamiana premiera. Swoją drogą szkoda, że jako kontrkandydat A. Dudy na prezydenta nie występuje B. Szydło wtedy można by liczyć na 2 dobre programy naprawcze naszego państwa, ale przypuszczam, że B. Szydło pozostaje w odwodzie PiS-u na następną kadencję po ustąpieniu obecnego prezydenta. Z jej wiedzą, doświadczeniem, osiągnięciami i charyzmą totalni w następnych wyborach prezydenckich mają z góry "przechlapane" i oni to wiedzą, dlatego tak zajadle i bezpardonowo atakują A. Dudę, bo to ich ostatnia szansa w najbliższym dziesięcioleciu.
Aby rząd mógł osiągnąć cel naprawczy systemu sprawiedliwości, oraz móc przeciwstawić się agresywnej propagandzie prywatnych (nie polskich a antypolskich mediów) - TVP i Polskie Radio musi zmienić swój profil informacyjny na informacyjno - edukacyjny, bez codziennego powtarzanego bełkotu w wiadomościach stale o tych samych wyczynach totalnych oraz uniemożliwić im torpedowanie swoim bełkotem wypowiedzi przedstawicieli prawicy w publicznych telewizyjnych programach na których prowadzący nie panują już nad nimi a te programy coraz bardziej przypominają przerwę pomiędzy lekcjami w szkole dla "trudnych dzieci."
Gdy gra na ekranie TV i w radiu zamienia się w wojnę informacyjną przeciwko Polsce wówczas przywódca musi być zmieniony bo tego wymaga strategia, nie wystarcza już edytowanie rozrywki i igrzysk, trzeba bronić Kraju, walczyć o chleb, wolność i niezawisłość Narodu.
niezależny Poznań
<
8 Marca, 2020 - 10:25
PiS nie poradził sobie z zadaniem prowadzenia TVP. Teraz nasza kolej.
Prezesem TVP powinna być osoba, która ma doświadczenie w zarządzaniu zespołem, zna się na kulturze oraz ma odpowiednie wykształcenie.
Dlatego nasza KO proponuje na stanowisko prezesa TVP Krzysztofa Mieszkowskiego.
Albo może gejsze Misiłłłło?
Nigdy nie przegrywasz, gdy walczysz.Przegrywasz, gdy przestajesz walczyć.
Ryan
@R
8 Marca, 2020 - 11:15
Powiem ci spod dywanu, że o te stanowisko walczą Kierwiński z Grabcem.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@bambi441
8 Marca, 2020 - 11:21
Witam
Ja myślałem już ze dwa lata temu, chyba w 17-tym, że już teraz prawica wystawi Beatę Szydło na stanowisko prezydenta.
Nie zrobiono tego z pewnych przyczyn systemowych. A mnie się mocno wydaje, że Pani Premier miałaby chyba nieco większe szanse w majowych wyborach niż prezydent Duda. Lecz - co się odwlecze, to nie uciecze.
Choć dręczyliby ją okrutnie tym wypadkiem samochodowym, na który nie miała żadnego wpływu, a dlaczego gówniarz nie został ukarany za ewidentne spowodowanie wypadku, tłumaczyć może tylko casus posłanki Sawickiej.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
@ jazgdyni
8 Marca, 2020 - 10:52
Może nie koniecznie są to klasyczne korporacyjne działania, ale na szczęście, w tej konkretnej sytuacji znowu rozumiemy się aż nazbyt dokładnie. Po pierwsze, jestem z wykształcenia matematykiem, a dokładniej, specem od "mathematical physics" i dlatego rozumiem czym jest teoria gier i jakie może mieć zastosowanie do gier korporacyjnych albo społecznych. A po drugie, o ile dobrze pamiętam, po raz pierwszy nawiązałem do teorii gier na poziomie publikacji w blogu następującym tekstem wpisanym w 2007 roku:
"(...) Podam ważny przykład: Pojęcie gry o sumie zerowej i gry o sumie niezerowej.
Kapitalizm wieku XIX można interpretować jako zjawisko podobne do gry o sumie zerowej. To znaczy, aby mieć coś, trzeba komuś zabrać coś. Bo towaru do podziału nie przybywa. Dlatego cała uwaga rewolucji bolszewickiej, komunizmu i wszystkich socjalizmów później, skupiła się na kwestiach podziału i zabierania klasom posiadającym. A także trzymania przy sobie, gdy przypadkiem wyzwoliciele stają się posiadaczami. Taka jest filozofia gry o sumie zerowej.
Cała władza w rękach tych, którzy dzielą ograniczone zasoby. Proszę zauważyć, od stu lat ideologie lewicowe są zbudowane na filozofii gry o sumie zerowej. Aby chronić biednych i pokrzywdzonych trzeba koniecznie komuś coś zabrać. A efekt przeważnie opłakany, najbardziej krzywdzi tych biedaków, którzy stają się pierwszymi ofiarami tej pomocy. Zwykle jest to niedźwiedzia przysługa, wyrządzona przez nadmierne przywiązanie do optimum Pareto. (...)" (05.05.2007)
Cytuję akurat ten fragment nie dlatego, że nawiązuje w jakikolwiek sposób do sytuacji Jacka Kurskiego. Przeciwnie, gdy mówimy o teorii gier, akurat ten fragment może być przykładem niesłychanie lapidarnego zdefiniowania istoty wszelkich lewicowych programów politycznych działających homeomorficznie z modelem gry o sumie zerowej. Aby coś zyskać, trzeba komuś zabrać. Minęły stulecia, a lewica tkwi w tym samym archetypie - aby zasilić onkologię, trzeba zabrać pieniądze przeznaczone na telewizję. Lewicowy odruch Pawłowa.
Nie nawiązuję do sprawy Jacka Kurskiego,
ponieważ zgadzamy się i d e a l n i e.
Dlatego w swoim komentarzu skupiłem uwagę wyłącznie na wyjściu pana Jacka Kurskiego, wykonanym z klasą. Publiczne oddanie się do dyspozycji Prezydenta, ponieważ interes telewizji publicznej jest przez pana Prezesa ceniony wyżej niż jego osobista kariera. To było bardzo ładne i zostało bardzo dobrze przyjęte przez opinię publiczną. I może być znakomicie porównane, a nawet przeciwstawione dowolnym zachowaniom totalitarnej opozycji, prezentowanym prymitywnie i absolutnie bez żadnej klasy. Parada buców.
No i to zdarzenie przesłoniło tragiczną niekompetencję "naszych mediów" w sferze komunikacji publicznej czyli Public Relations, o czym piszę oddzielnie, niczego nie ukrywając. Michał Rachoń rzeczywiście wiosny nie czyni.
michael
@michael-abakus
8 Marca, 2020 - 11:13
Fakt bycia przez Ciebie matematykiem i to na dodatek z dziedziny matematyki stosowanej, którą stawiam na topie tego działu wiedzy (przykro - dla mnie nie nauki, tylko narzędzia nauki), wyjaśnia tą pewną harmonię mentalną. Dziwne... dlaczego ja sobie wyobrażałem Ciebie jako humanistę pokroju prof. Andrzeja Nowaka, czy innego profesora - arcybiskupa Jędraszewskiego...
Zanim skoncentrowałem się na matematyce chaosu, jak zobaczyłem jak wspaniale działają filtry Kalmana, czy to w rakietach Tomahawk, lub w osobistym doświadczeniu z Dynamic Positioning (DP), gdzie predykcją zastąpiono prognozę, w tym samym zakresie systemów złożonych o wysokiej komplikacji, musiałem się interesować metodą Monte Carlo. A stąd już krok do teorii gier.
Więc tylko dodam - postawa Jacka Kurskiego jest szlachetna. Jedno mnie tylko ciągle nurtuje, jak tak wspaniała osoba, jak mama Jacka i Jarosława, mogła mieć jednego syna takiego, a drugiego o 180 stopni innego.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Mam na to osobiste doświadczenie ze szkoły średniej.
8 Marca, 2020 - 11:33
Nazywam to syndromem Brolle'a, aby brzmiało naukowo i na wskroś zagranicznie. Otóż było w szkole dwóch braci, jeden starszy i znacznie mądrzejszy, a drugi w widoczny sposób durniejszy. A rodzice, szczególnie ich tato, chcąc wyrównać ich szanse, intensywnie inwestował w tego głupszego. Pieniądze, sponsorowana kariera w "aparacie partyjnym", układy i "odpowiednie" towarzystwo komunistycznych funków. A młodszy niech sobie radzi sam i dojrzewa do dorosłego życia, samodzielnie rozpoznając rzeczywistość.
A wynik wypisz wymaluj podobny do rezultatu znanej nam rodziny Kurskich.
michael
@ jazgdyni - mathematical physics
8 Marca, 2020 - 14:59
Matematyka jest rzeczywiście narzędziem i językiem nie tylko nauki, ale i znakomitą instrukcją obsługi ludzkiego rozumu, wręcz podstawowym narzędziem umożliwiającym nabycie umiejętności posługiwania się naszym ludzkim umysłem. W każdej pracy, w każdym zawodzie i życiu codziennym. Cały ludzki świat składa się z pracy fizycznej i umysłowej. Obie dziedziny wymagają zastosowania właściwych dla konkretnej roboty narzędzi, treningu i doświadczenia, nie raz żmudnego i z uporem powtarzanego. Pamiętam doświadczenie Demostenesa w sztuce doskonalenia wymowy.
Gdy patrzymy na narzędzia pracy fizycznej widzimy całe zestawy narzędzi. Na przykład mam w oczach obraz prawidłowego wyposażenia warsztatu ślusarza. Mój tato uczył mnie wszystkiego o warsztacie artysty malarza. Nieomal zupełnie inny zestaw narzędzi, ale równie skomplikowany warsztat, wymagający ustawicznego treningu. Do dzisiaj pamiętam dziesiątki szkiców ludzkiej dłoni Albrechta Dürera, pokazywanych mi przez mojego Ojca. Lata treningu w koordynowaniu pracy mięśni i umysłu, które musiały być zrealizowane na przykład przez Kamila Stocha, by mógł osiągnąć mistrzowski poziom w zwykłym, prozaicznym skakaniu na nartach.
Wzorową organizację ślusarskiego warsztatu można obejrzeć na pierwszych stronach podręcznika w ślusarskiej zawodówce. A niech ktoś mi pokaże przykład analogicznej organizacji warsztatu pracy umysłowej. Na stole leżą takie sprzęty jak teza, antyteza, obok hipoteza i dowód nie wprost oraz falsyfikacja, a na hakach nad stołem indukcja zupełna oraz fundamentalne dla rozumienia współczesnego świata twierdzenia Kurta Gödla, jedno o niezupełności, a obok to o nierozstrzygalności. Setki różnych narzędzi, uchwytów i punktów zaczepienia dla naszego ludzkiego umysłu. A do każdego sprzętu dochodzi jeszcze sposób posługiwania się nimi. Do czego to, jak to użyć...
Większość normalnych ludzi ma pojęcie o tym, jak wygląda widelec, do czego on jest i z której strony talerza powinien leżeć. A jak przypuszczam, na stu współczesnych obywateli świata, co najwyżej kilku ma pojęcie o tym, czym jest argument i jak się czegoś takiego chwycić i jak to coś użyć. Wielu współczesnych ludzi uważa, że argumentem może być obelga, kłonica albo dajmy na to wuwuzela...
Brakuje w naszych szkołach podstawowych sztuki nabywania umiejętności posługiwania się rozumem i narzędziami pracy umysłowej.
Tak, to są tylko narzędzia. Cała matematyka.
Pozdrawiam
michael
@michael-abakus
8 Marca, 2020 - 15:58
Matematyka, nawet najprostsza algebra, jest bardzo ważnym elementem rozwojowym. Już od pierwszej klasy powinna być traktowana poważnie, a kto wie, czy powinna być ważniejsza od tzw. języka polskiego. Dlaczego? Bo matematyka jest pierwszą lekcją, już nie zabawą, która uczy myśleć.
Popatrzmy wkoło - jak wielu ludzi nie potrafi, lub może tylko nie chce, korzystać z własnego rozumu. wolą, jak im się z zewnątrz dostarcza gotowe myśli. A matematyka, począwszy od założeń wstępnych, aksjomatów, poprzez logikę równań i nieuchronność i jednoznaczność wyników, uczy spójnie myśleć, wnioskować i dokonywać decyzji.
Ludzie od początku słabi z matematyki bardzo rzadko wyrastają na prawdziwych intelektualistów.
A jeżeli jeszcze, jak ja to robiłem ucząc matematyki i fizyki, dodamy do tego ciekawość, poprzez dołączenie zagadek i paradoksów, to budujemy u ucznia pociąg do wiedzy - poszukiwanie odpowiedzi.
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Jeżeli
8 Marca, 2020 - 11:53
Jeżeli Jacek Kurski jest na poziomie, na którym przestał być kompetentny, uznał to i zostało to przedyskutowane, to dlaczego sposób jego odwołania został tak przeprowadzony (żądanie Prezydenta a właściwie szantaż) ? Ten sposób zbyt mocno przypomina "w sposób widoczny dla gawiedzi" wymianę A Macierewicza, B Szydło, nie mówiąc o p Waszczykowskim, neutralizację prof Szyszki - też był niekompetentny na danym poziomie rozwoju? Taki ruch przypomina też bardzo weto pana Prezydenta ustawy o sądach. Nie pozwala to ufać P Dudzie, bo co może zrobić po wyborze?? Poza tym dlaczego milczą P Szydło, P Kaczyński? Tak się zniechęca żelazny elektorat. Po wecie zaufanie było w dużej części zdemolowane - a teraz?
Niueste
@ Niueste - Masz bardzo dużo racji, bardzo dużo
8 Marca, 2020 - 14:33
Ale to jest prawdziwa gra, w której musimy uczestniczyć. Jest to bardziej skomplikowana świat zdarzeń, niż myślimy i zależny od wielu czynników, o których nie wiemy, albo tylko się ich domyślamy.
I na przykład - Polska jest faktycznie w stanie wojny, jest to prawdziwa wojna dwóch prawdziwie wrogich cywilizacji, mówiąc w skrócie jest to polska wojna przeciwko antypolskiej agresji. To jest fakt. Niestety jest to jeden z pierwszych przypadków w historii świata, w którym prawdziwa wojna toczy się w scenariuszu innym niż militarny.
A my mamy do czynienia z realnym światem polskiego społeczeństwa o wciąż jeszcze zniszczonych albo nawet celowo zdegenerowanych systemach wewnętrznych, które musza być zmienione, aby w Polsce wreszcie było normalnie. Jednym z poważnych źródeł kłopotów jest obowiązująca Konstytucja, wmontowana w naszą Ojczyznę przez niby ustępujących komunistów, którzy wykorzystali nie tylko te siły polityczne, które udało się im skorumpować, ale także i tych szczerych i patriotycznych Polaków, którym zabrakło doświadczenia i wiedzy o komunistycznych machinacjach.
I na przykład - to, co komuniści podstępnie wmontowali w nasza Konstytucję. Wiemy z teorii o trójpodziale władzy, że jest władza ustawodawcza, wykonawcza i sądownicza. A komuniści zdemontowali ten układ i podzielili władzę wykonawczą na dwa elementy PREZYDENT I RZĄD.jako przeciwstawne i równoważące się elementy o różnych, a nawet sprzecznych źródłach władzy. I zgodnie z zasadą "dziel i rządź" (divide et impera) i mają stały kanał do dezorganizacji polskiego systemu państwowego. Sami mieli z tym kłopot, ćwiczyli zimna wojnę miedzy prezydentem a rządem w czasie, kiedy sami sprawowali władzę. Pamiętamy podchody pomiędzy komunistycznym Premierem Millerem a komunistycznym Prezydentem Kwaśniewskim.
Nie jest łatwo sprawnie rządzić w warunkach, które nie sprzyjają sprawności. A tych min podłożonych przez czerwonych jest więcej i są takie, które nie mogą być usunięte nawet ustawami, na przykład tak zwaną ustawą o działach, która ustala reguły pracy organów władzy wykonawczej.
A do tego dochodzi jeszcze czynnik ludzki. A nasz aktualny Prezydent ma potężne zalety, ale jest tylko człowiekiem i niestety klasycznym krakusem, czyli facetem z Krakowa, o specyficznych nawykach branych z krakowskiej mentalności, a nawet galicyjskich tradycji tamtejszej biurokracji. My Polacy pogadalibyśmy przez pięć minut, strzelilibyśmy kielicha i dogadalibyśmy w minut dziesięć.
A Pan Andrzej Duda musi po galicyjsku, gadali przez tydzień jak to zrobić aby było dobrze. A ciśnienie było mocne, ponieważ problem z finansowaniem telewizji był na celowniku totalitarnej opozycji, koronawirus także no i jeszcze kampania wyborcza, no i termin podpisania ustawy. Nic, tylko w łeb sobie palnąć.
No i moim zdaniem dogadali się w mistrzowski sposób, na dokładkę tak, aby to maksymalnie korzystnie wypadło w odbiorze publicznym. Czyli problem został opanowany elegancko, mimo wielu różnych przeszkód.
michael
Michael.
9 Marca, 2020 - 11:56
Dogadali się (po galicyjsku? :)) ). W mistrzowski sposób wytrącili niechętnym argumenty do ataku, ale czy to sposób elegancki - chyba niezbyt. Jakoś to brudne. Może nie dało się w tej sytuacji inaczej, ale jakiś osad niesmaku zostaje. Za późno chyba zaczęto o tym myśleć, temat za długo był powodem do krzyków totalsów. No cóż, lepsze to, niż ciągła awantura na temat finansowania telewizji. Nie ma lekko, trzeba to przecierpieć i robić swoje. Dziękuję za odpowiedź.
Niueste
Wszystkim inteligentnym i jednocześnie głupim dyskutantom...
8 Marca, 2020 - 20:56
...bo przecież inteligencja nie gwarantuje mądrości, polecam dobrą książkę.
Głupcy zawsze istnieli, niektórzy z nich sięgali nawet po władzę, ale nigdy jeszcze w dziejach świata ród ludzki nie miał do czynienia z prawdziwą inwazją głupoty.
Zjawisko to stało się bardzo groźne, albowiem objęło niektóre kręgi władzy. Powstały fałszywe elity składające się w całości z durniów i dewiantów różnej maści.
Idiotokracja - to ciężka choroba całej cywilizacji zachodniej, od USA po Ukrainę, od północnego kręgu polarnego po Australię. Miejmy nadzieję, że nie okaże się, iż mamy do czynienia z chorobą śmiertelną.
W każdym razie zjawisko idiotokracji przybrało rozmiary zarazy, a jego wirus masowo rozprzestrzenia się za pomocą Internetu, tzw. serwisów społecznościowych i innych środków globalnego przekazu i komunikowania się. Wspomagają go różne utopijne doktryny lansowane nie tylko przez pseudonaukowców, lecz również polityków, którzy są gotowi zawracać świat ku pogaństwu – w imię postępu oczywiście.
Co jest lekiem na idiotokrację? Rozum i mądrość, zdrowy rozsądek, uczciwość i moralność.
Bez powrotu do Boga, twierdzi zarówno Janusz Szewczak, jak i wiele cytowanych przez niego prawdziwych autorytetów, świat się nie wyleczy; bez Boga nasza cywilizacja, zakorzeniona tak głęboko w chrześcijaństwie, zginie.
https://www.empik.com/idiokracja-czyli-o-dziejach-glupoty-szewczak-janusz,p1236305004,ksiazka-p
Verita
Janusz Szewczak napisał ksiażkę głupocie: "IDIOKRACJA"
8 Marca, 2020 - 22:35
1 lutego 2020 [link]. Moja ulubiona Verito. Pierwszego lutego i może jeszcze gdzieś przy innej okazji polecałem książkę Janusza Szewczaka jako dobrą lekturę. Ciszy mnie bardzo, gdy okazuje się, że mamy podobne zainteresowania. To jest bardzo miła perspektywa, będziemy mieli wspólny temat do rozmowy przy okazji wspólnych wakacji, które kiedyś niewątpliwie staną się faktem naszej przyszłości. Rozmowa o ludzkiej głupocie. Ciekawa sprawa.
Pisząc inną notkę o wypowiedzi Agatona Kozińskiego również powołałem się na książkę zatytułowaną "IDIOKRACJA" podając dokładnie ten sam link, do tej książki w empiku.
Ale nie tylko głupota jest zmorą naszych czasów, istnieje jeszcze poważniejsze zło, powiedziałbym zło samo w sobie, demoralizacja i łajdactwo w polityce, o którym pisał polski autor Andrzej Łobaczewski w swojej książce "Ponerologia polityczna - Nauka o naturze zła w adaptacji do zagadnień politycznych", o której wspomniałem w felietonie "PONEROLOGIA - OLIGARCHIA PSYCHOPATÓW"
michael
Rany Boskie!
9 Marca, 2020 - 04:35
Rany Boskie!
O czym ja piszę od dobrych 15 lat? Po co tłumaczyłem zawiłości IQ, czy EQ? Moja walka z głupotą, jako głównym źródłem destrukcji, trwa ustawicznie. Problem konkretny jest taki, że żaden głupiec, za głupca się nie uważa. Nawet jak przeczyta książkę Janusza Szewczaka (nb. którego cenię i lubię, ale w tym wypadku jest o 10 lat spóźniony nawet w stosunku do mnie).
Nawet wymyśliłem sobie nowy model demokracji, gdzie poziom inteligencji wyborcy będzie brany pod uwagę co do wagi/wartości głosu, po to by głupcy nie wybierali ciągle głupców na ważne stanowiska. Tylko jaki wrzask by się wtedy podniósł! (Bo wszyscy mamy równe brzuchy. Mózgi niestety nie, ale kto by się tym przejmował).
Przypomnę tylko, że świat naukowy przyjmuje, że niegłupi jest każdy z IQ powyżej 115, a mądry z IQ powyżej 134.
Dodam, że najmądrzejsi na świecie są mieszkańcy Hong Kongu ze średnią IQ=108. My mieścimy się w pierwszej dwudziestce, IQ=97. Ja tak całkiem nie ufam badaniom IQ, bo człowiek jest bardziej skomplikowany i tylko kompleksowe badanie osobowości daje jako taką odpowiedź. Jednak inteligencja też jest bardzo ważna.
I prawda - są paskudniejsze przywary. Bo ważne by każdy wiedział, że psychopaci, czy socjopaci, tacy, jak wg. mnie Tusk, są zazwyczaj bardzo inteligentni. Lecz z powodu zerowej empatii, braku współczucia i wyrzutów sumienia, cała inteligencja, a wg. mnie spryt, skierowane są wyłącznie na egoistyczne korzyści.
Głupota zazwyczaj wiąże się z nieumiejętnością samokrytyki i samooceny, o czym warto przypominać Twojej komentatorce.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
O Komentatorze oraz o głupocie i inteligencji
9 Marca, 2020 - 08:33
Nie jestem zbyt cyniczny, gdy przypomnę o moich dwóch rutynach pracy z hejtem albo zwykłym chamstwem. Nie komentuję dalej.
A gdy o inteligencji mowa, przypomnę opinię mojej mamy (R.I.P.), która zwykła mawiać, że inteligencja jest jedynie miarą sprawności kojarzenia. Ale niestety największa inteligencja nic nie pomoże, gdy człowiek w swojej głowie nie ma czego z czym kojarzyć.
I dlatego zgadzam się z faktem, że wysoki iloraz IQ sprzyja mądrości, ale w żadnej mierze nie jest jej miarą. W ludzkim umyśle potrzebne jest dużo więcej niż tylko inteligencja, by pojawiła się mądrość. Często bywa wręcz przeciwnie, znamy wiele przykładów niezwykle inteligentnych egotycznych głupców.
Pycha zniszczy każdą inteligencję.
michael
@michael-abakus
9 Marca, 2020 - 10:07
Definicja inteligencji (cecha wrodzona - ważne) na mój własny użytek i wymyślona sobie jest prosta:
Inteligencja to zdolność szybkiego reagowania na zmieniające się warunki otoczenia.
I tyle. Tematy uczenia się, mądrości, wiedzy, erudycji, itp. są bardzo obszerne i na kognitywistyce wałkowaliśmy je tygodniami. Nie będę więc tutaj o to zahaczał.
Tak, czy siak, moja definicja mówi, że od inteligencji zależy również szybkie przyswajanie wiedzy, a w tym rozwiązywanie testów, krzyżówek, sudoku i róznych gier. Można się więc nauczyć (jak ktoś ma ambicje i wybujałe ego) testów i łatwo przystąpić do MENSY, a potem zgrywać geniusza.
Znacznie ciekawsza jest EQ - inteligencja emocjonalna. Lecz tu nie miejsce na nią. Zaznaczę tylko, że w tym temacie dzisiaj chodzi już o miliardy w dziedzinie AI. Proszę sobie poczytać o Oppo, BBK, czy Huawei. Zresztą przybliżę to kolejnym felietonem.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
czy prowadzi...
8 Marca, 2020 - 22:34
czy prowadzi...
czy prowadzi
ją do Boga
sekta jej droga?
jan patmo
Verito taki mądry wpis i na
9 Marca, 2020 - 09:49
Verito taki mądry wpis i na koniec taki idiotyzm... - szkoda.
No bo jak nazwać mówienie o głupcach, antypolakach bez Boga itp. jednocześnie na koniec dając link do antypolskiego empiku aby antypolakom bez Boga nabijać kase.
W takim razie prostuje ten błąd i podaję źródło do kupna tej książki: https://bialykruk.pl/ksiegarnia/ksiazki/idiotokracja-czyli-zmowa-glupcow
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
@ Do elig
8 Marca, 2020 - 21:43
<
Sprawa jest bardziej skomplikowana od widocznych pozorów. Jedno jest pewne - Ta nieszczęsna Rada Mediów Narodowych jest sama w sobie poronionym pomysłem, ale nie dlatego, że jest powołana w źle pomyślanym celu, albo jej misja lub uprawnienia są "poza systemowe". Tu jest wszystko w porządku - albo prawie albo nawet całkiem.
Problem polega na obsadzie, decydują osoby, które są zupełnie pozbawione strategicznej inicjatywy, wręcz nie rozumieją swojej misji i dlatego zagrzebały się w personalnych intrygach. Gdy z powodu ograniczenia zdolności intelektualnych nie są w stanie stanąć na wysokości zadania, zajmują się tym co potrafią, czyli intrygami.
Problem jest polityczny i jestem zdania, że PAD nie miał wyjścia, ponieważ był jeden bardzo poważny i rzeczywisty powód do zmiany na stanowisku prezesa TVP. Powód ten został bardzo prawidłowo zdefiniowany [TUTAJ] przez blogera jazgdyni. Cytuję odpowiedni fragment:
U nas chyba po raz pierwszy zastosowano takie naukowe podejście w sposób widoczny dla "gawiedzi" wymieniając premier Szydło, jakże lubianą przez Polaków, na dosyć nieznanego, też technokratę, Morawieckiego. Czy efekty tego ruchu oceniasz negatywnie?
Podobna rozgrywka, której rezultat ma być dodatni, jest stosowana wobec TVP. Pomińmy tutaj radio i ośrodki regionalne, bo to jest inne zagadnienie. Według nie tylko polskich ekspertów, niezależnych i w miarę obiektywnych, Jacek Kurski niestety znalazł się w sytuacji, gdzie już obowiązuje zasada Petera - jest na poziomie, na którym przestał być kompetentny. Czyli osiągnął swój próg niekompetencji.
Istotne jest zjawisko jakości obsługi PR, albo lepiej komunikacji publicznej realizowanej przez publiczne media. Zjawisko publicystyki oraz informacji politycznej obsługującej transfer informacji o działaniach administracji rządowej w oczywisty sposób, od jesieni roku 2015 było na żenującym poziomie we wszystkich stacjach telewizyjnych, a o ich przyczynach i mechanizmach pisałem wielokrotnie i całkowicie zgadzam się z panem jazgdyni, piszącym na portalu niepoprawni.
Można by zauważyć przykład takie konkretne zdarzenie polegające na tym, że nasza rządowa publicystyka zupełnie przegapiła fakt polskiego politycznego sukcesu odniesionego jesienią 2015 roku na konferencji klimatycznej w Paryżu (COP21 - 30.11 - 12.12.) w wyniku pracy prof. Jana Szyszki. Ten polityczny sukces został przegapiony i w znacznej mierze zmarnowany, ponieważ nikt z grona zarządzających polskimi służbami informacyjnymi, a także ani politycy, ani publicyści, ani analitycy polityczni nie rozumieli istoty tego sukcesu i nie potrafili zapanować nad jego politycznym wykorzystaniem dla dobra polskiej racji stanu. Tak się działo od pierwszej chwili po objęciu władzy przez PiS jesienią 2015 roku i tak się dzieje do teraz. Nikt nie panuje nad polską urzędową narracją i informacją stającą do pojedynku z agresją informacyjną totalitarnej opozycji.
To jest ten poziom niekompetencji, o którym napisał jazgdyni.
Sytuacja jest tak złożona, ponieważ pan Jacek Kurski wykonał olbrzymią, znakomitą i niebywale efektywną robotę, aby postawić TVP na nogi. Za tę robotę należą się mu gratulacje, podziękowania i nasza ogromna wdzięczność. To jedno.
Ale jest drugi element. Robiąc znakomitą robotę telewizyjną, nie stanął na wysokości zadania w robocie politycznej. Publicystyka i informacja polityczna stoi pod psem i już jasno widać, że pan Jacek Kurski nie wie, jak to zrobić skutecznie i jego robota w tej sferze ledwo się trzyma, mimo wielkich wysiłków niektórych dziennikarzy i naprawdę prymitywnej narracji propagandy naszego przeciwnika politycznego.
Howgh!
Przypis:
Wyżej prezentuję mój komentarz do felietonu pani elig - "Palec Lichockiej i wojna między Czabańskim i Jackiem Kurskim".
michael
tym razem pokazal klase
9 Marca, 2020 - 00:43
Dobra decyzja Prezydenta i bardzo dobra decyzja Pana Kurskiego.
Nie ma co ukrywac: to byla telewizja propagandowa. Ja mialam odczucie, ze postepowano z nami jak w czasach rzymskich:
dawano nam "chleb i igrzyska". I to pisze jako dotychczasowa moherowka.
Troche mniej polityki, a wiecej obiektywnych informacji byloby super.
Nawet gdy mi sie poczynania Pana Kurskiego w przeszlosci nie podobaly, uwazam tak jak autor, ze Pan Kurski tym razem pokazal klase.
Gosia
Jacek Kurski
9 Marca, 2020 - 07:38
dla mnie jest zwykłym kłamcą. Kiedy wyszli z PiS i zaczęliśmy tworzyć "Kluby Solidarnej Polski" na jednym ze spotkań w Elblągu zadałem mu pytanie : "czy w powstającej partii będzie miejsce dla narodowców?" (Nie przypisuję sobie, że wyszli z PiSu po moim tekście o konieczności stworzenia partii na prawo od PiS kiedy PiS celowo w 2011 r przegrał wybory) Odpowiedź J. Kurskiego - "Oczywiście". Ale już parę miesięcy później przysłano mi "Deklarację" wstąpienia do partii Solidarna Polska w której nie było miejsca na "Narodowe" poglądy podobnie jak i w programie, czyli J. Kurski oficjalnie, publicznie mnie okłamał.
Telewizję publiczną też prowadził zgodnie ze swoimi przekonaniami - "Ciemny lud to kupi" - czyli promował prostackie, tandetne podejście com najlepiej uwidoczniło się w stworzeniu filmu "Zenek". Jego oddanie się "do dyspozycji" nie było "klasą" lecz zwykłym wyrachowaniem, gdyby tak nie postąpił i tak stanowisko straciłby tyle, że bez perspektyw na inne, a tak Prezes znajdzie mu inne.
antyleming
@ Marek Chrapan
9 Marca, 2020 - 09:05
Niekoniecznie mówiąc o tym, że w Solidarnej Polsce jest miejsce dla Narodowców pan Jacek Kurski kłamał. Nie kłamał, ponieważ i w Solidarnej Polsce a także w PiS takie miejsce jest. Taka jest prawda i rzeczywistość. Patriotyczna i narodowa postawa jest chwalebna i zasługuje na aprobatę. Mądrzy i uczciwi narodowcy są potrzebni Polsce zawsze.
Ale jest ale. Aprobata o której mówię, jeśli ma być mądra, nie może być głupia, czyli automatyczna i wręcz bezwarunkowa. Jeśli mamy do czynienia z postawą narodową konkretnej osoby to zastanówmy się chwilę czy przypadkiem nie mamy do czynienia uczciwym człowiekiem czy ze zdemoralizowanym draniem, czy z osobą fanatyczną albo opętaną, albo czy nie jest to po prostu dureń.
Postawa narodowa nie jest więc warunkiem jedynym ani nawet wystarczającym.
michael
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika kefas z giathalassy nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Masz rację Misiu.9 Marca, 2020 - 09:20
Nie oddawaj kozy - zachowaj se chamie dla własnej przyjemności.
Tylko wtedy nie wypada wysyłać grypsu do babci, że się umiałeś zachowć w porządku.
Wypowiedź pełna
9 Marca, 2020 - 09:31
Wypowiedź pełna niekonsekwencji: "
Zwracam tu szczególną uwagę na wypowiedź Grzegorza Brauna w sprawie manewrów "Defender Europe 2020" i koronawirusa. Oczywiście jego wypowiedź była tylko insynuacją, która w niczym nie dorównuje prymitywnemu chamstwu takich paskudztw jak na przykład Szymon Hołownia Oficjalny (link is external), Włodzimierz Czarzasty (link is external), Robert Biedroń (link is external) albo Małgorzata Kidawa-Błońska (link is external).
Jeden równy poziom bolszewickiego kłamstwa. No, ale Grzegorz Braun przewyższa ich wszystkich."
W dodatku tych innych prymitywów jakoś linki zostały podane ale tego "niby największego" już linka nie ma. Dla mnie taki wpis jest niestety mało wart.
Ps. kurski pokazał klase? Gdzie i kiedy, bo tego z tekstu też sie nie dowiedziałem? Dawno mówiłem, ze kurskiego powinni odwołać (właściwie w ogóle nie powinni go powoływać), teraz to zrobili aby przykryć 2 mld na TVP - lepiej późno niżwcale, jednak widząc co sie dzieje, to małe szanse, że powołaja kogoś normalnego Polaka/Patriotę.
Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)
Tak poza tym
9 Marca, 2020 - 20:29
nic ci nie dolega?
Być, czy nie być Polakiem?
To nie jest właściwe pytanie.
Być dobrym Polakiem!
Oto właściwa odpowiedź.