WAWEL24 samozaorany

My, Polacy, znamy takie przysłowie: Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz. Niestety, znajomość tego porzekadła pośród polskojęzycznych rosjan jest praktycznie zerowa.

Zacznę jednak od wspomnień. Otóż przed ostatnimi wyborami opublikowałem krótki tekścik o tym, że w sondażu kandydat Andrzej Duda zajął ostatnie miejsce. Pierwszy zaś był Biedroń. Posypały się na mnie gromy, pały etc. Dopiero jedna z blogerek po kilku godzinach przeczytała tekst i powiadomiła wzburzony ogół, że pytanie sondażowe brzmiało: na kogo nie oddasz głosu w nadchodzących wyborach?

Czego to dowiodło? Ano tego, że ludzie gremialnie nie czytają. W tym przypadku jedynie z tytułu wywiedli sobie zawartość tekstu. Tymczasem był to błąd.

Chcemy czy nie, ale tak to się odbywa. Ludzie z braku czasu zamiast smakować treść przelatują ją pobieżnie tak, że do głowy trafia tytuł, pierwsze dwa, trzy akapity oraz, rzadko, zakończenie.

Na tym polega manipulacja. Szczególnie celuje w tym obecna prasa oPOzycyjna. Tytuł, pierwsze akapity przedstawiają jakąś kuriozalną aferę, oczywiście wymierzoną w obecny rząd, zakończenie jest w miarę neutralne, za to część, której nie czyta 75% (jeśli nie więcej) czytelników znajduje się jej dementi. Na swój użytek nazywam to częścią dla sądu. W razie sprawy dziennikarz jest kryty.

Tak właśnie dzisiaj wygląda medialna manipulacja. Trzeba po prostu czytać ze zrozumieniem całość, a nie tylko podsuwane przez manipulatora fragmenty.

Niestety, to nie dotyczy tylko mediów. Znam przypadek, gdy strona podczas procesu przez pomyłkę do ważnego pisma wkleiła fragment innego zupełnie nie związanego ani zakresem prawa, ani przedmiotem sprawy. Ot, dzięki komputeryzacji nastąpiła pomyłka w kopiuj-wklej. Nikt aż do wyroku II instancji nie zwrócił na to uwagi.

Wspominam o tym dlatego, że właśnie zostałem zaszczycony sążnistym kocopałem w wykonaniu fundamentu intelektualnego polskojęzycznego ruskiego portaliku, deklarującego się jako fanatyczny zwolennik Brauna, niejakiego Wafla z la Manczy.

Blogerszcze owe już w tytule stawia znak równości pomiędzy mną a niejakim Piątkiem. Wypadało by więc dokonać porównania. Czego jak czego, ale moich tekstów do takiej blogerskiej komparatystyki nie brakuje. Niestety, nie ma nic.

Jest tylko tytuł, jest teza oraz dwa przydługie cytaty z Piątka jednak pozbawione nawet cienia krytyki autora kocopału.

Nie wiadomo zatem, czy Wafel popiera Piątka, jest jemu przeciw czy też znalazł sobie jakąś trzecią drogę? Jak już wspomniałem brak jest jakiegokolwiek cytatu moich, rzekomo tak kiepskich tekstów. Ba, brakuje nawet ich tytułów.

Pomijając nie poparte żadnym argumentem tezy Wafelka (moje wpisy to są [k]notki, naśladuję Piątka itp.) tekścisko zawiera olbrzymi ładunek cytatu rzeczonego Piątka.

Na 4155 słów aż 2786 to piątkowe cytaty. Prawie 70% tekstu!

Braffo!

Niestety, Cymbał24 nie zamieścił tej wklejanki powodowany jakimś logicznym celem. To po prostu tylko prostacka manipulacja.

Znużony kolejnym megakocopałem czytelnik ma ograniczyć swoją percepcję do inwektyw pod moim adresem i pozostać w przeświadczeniu, że dalsza część tekstu stanowi ich logiczne rozwinięcie i uzasadnienie.

Tak bowiem uczył się w szkole i tak zresztą nakazuje logika.

Manipulant WAWEL jednak reprezentuje starą sowiecką szkołę Żdanowa i wie dobrze, że dowodu przeprowadzić nie tylko, że nie potrafi, ale jego tezy są po prostu fałszywe.

Zamieszcza więc cytat świadomie licząc na efekt.

Cóż można powiedzieć o takim człowieku?

Wydaje się, że najtrafniej zrobił to wiek temu z okładem niejaki Jarosław Haszek.

...Ja go bardzo lubię, tego twojego lejtnanta. Taki jest miły, poczciwy i dla żołnierzy jak ten ojciec rodzony – mówił Szwejk z wielką powagą.

- Tak ci się zdaje – zastrzegał się Kunert – ale to niezgorsza świnia, a głupi jest jak gówno.

Wypisz, wymaluj…

Mamy zatem na forum blogera o prawdziwym nicku Dub24? Przypominam, że lejtnant Kunerta nosił właśnie takie nazwisko. Podobnie zresztą jak Wafel miał dość mocno nasrane we łbie i uważał się za intelektualistę.

Poza tym, jak każda gnida był mściwy. Wafelek zaś pała do mnie żądzą zemsty od czasu, gdy zdemaskowałem jego pseudointelektualny bełkot.

Tutaj:

https://niepoprawni.pl/blog/humpty-dumpty/paranoja-uzytecznego-idioty

https://niepoprawni.pl/blog/humpty-dumpty/paranoja-uzytecznego-idioty-cz-ii

W odróżnieniu jednak od niego opieram się ściśle na materiale źródłowym. Tym bardziej więc ma powód do nienawiści. Nie może bowiem zaprzeczyć swoim własnym słowom.

29.11 2022