Prawnicy wiedzą
Wg jednego z tworzących inicjatywę Wolne Sądy (szybkie to one były za Bieruta, vide: procesy kiblowe) adwokat Michał Wawrykiewicz ujawnia, co czeka wymiar sprawiedliwości po ewentualnej klęsce PiS jesienią.
W tekście zamieszczonym w fanzinie political fiction Adama Michnika odkrywa oPOzycyjne karty.
Chodzi nie tylko o przywrócenie ram ustrojowych obowiązujących w normalnej demokracji, ale także o stworzenie nowoczesnego i sprawnego sądownictwa i prokuratury na miarę XXI wieku. Jako prawnicy wiemy, jak naprawić zniszczoną niemal do cna praworządność, jak zaprowadzić ład i zbudować bezpieczny dla obywateli system sądownictwa. Mamy precyzyjny plan.
Prawnicy są gotowi do odbudowy praworządności
W Gdańsku odbył się III Kongres Prawników Polskich
To było naprawdę potrzebne i ważne wydarzenie, bardzo energetyczne i bardzo merytoryczne. Nie jakaś tam kolejna konferencja, tylko ogromnie potrzebny głos i debata prawników w niezwykle ważnym i gorącym czasie. W ósmym roku rozbioru państwa prawa, w Gdańsku, w symbolicznym miejscu bo na terenie danej Stoczni (w ESC), ponownie spotkały się środowiska prawnicze podczas III Kongresu Prawników Polskich. Wydarzenie to zorganizowały wspólnie stowarzyszenia: sędziowskie i prokuratorskie oraz samorządy: adwokacki i radcowski. Tematem numer jeden była oczywiście kwestia destrukcji praworządności i obrony niezależności sądownictwa na wszystkich możliwych polach, w kraju i w instytucjach międzynarodowych. Ale także, ale może przede wszystkim, plan naprawy wymiaru sprawiedliwości, restytucji rządów prawa i realnych reform w sądownictwie i prokuraturze. Stowarzyszenie „Iustitia" zaprezentowało projekty ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa i zupełnie nowego prawa o ustroju sądów powszechnych. Prokuratorzy z „Lex Super Omnia" przedstawili założenia legislacyjne i plan odbudowy niezależnej prokuratury, a w zasadzie skonstruowania tej instytucji od nowa. Omawiamy był także złożony już do Sejmu w ramach Porozumienia dla Praworządności projekt przewidujący likwidację neo-KRS, powołanie konstytucyjnej Rady oraz określający status neosędziów i wydanych przez nich orzeczeń, a także projekt Fundacji Batorego ustawy o Trybunale Konstytucyjnym.
https://wyborcza.pl/7,162657,29909417,wawrykiewicz-jako-prawnicy-wiemy-j...
Tak właśnie wygląda Polska w oPOwieściach totalnej oPOzycji, sączonych od blisko ośmiu lat w Parlamencie Europejskim.
Rządy demokratyczne, przełamujące magdalenkowy duopol władzy, są rzekomo odpowiedzialne za zniszczenie niemal do cna praworządności.
Przy czym, uwaga, praworządność od ponad dwustu lat rozumiana jako funkcjonowanie instytucji państwowych w oparciu i w granicach prawa, istnienie skutecznego środka odwoławczego, zaś po II wojnie światowej dodatkowo postulaty nazwijmy to ogólnoludzkie, wykluczające systemy prawne takie, jak w III Rzeszy, poszły w kąt. Na użytek walki z polską demokracją za „praworządność” uważane jest teraz wybieranie sędziów przez samych sędziów i praktyczny brak zagrożenia postępowaniem dyscyplinarnym.
Oraz odpowiedzialność polityczną Państwa za bezpieczeństwo publiczne przy równoczesnym pozbawieniu go nawet iluzorycznej kontroli aparatu represji, do którego bez wątpienia należy prokuratura.
W walce o zastąpienie państwa prawnego państwem sędziów (po niemiecku brzmi to lepiej – zamiast Rechtstaadt mamy mieć Richterstaadt) polska oPOzycja doszła już do ściany.
Wspomniany Wawrykiewicz pisze:
Trzeba odsunąć od orzekania nielegalnie powołanych neosędziów, zapewniając jednocześnie ludziom bezpieczeństwo obrotu i zaufanie do państwa, np. poprzez pozostawienie zapadłych w ich sprawach wyroków. Trzeba odbudować niezależny sąd konstytucyjny, a także rozdzielić funkcję ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego oraz zbudować nową prokuraturę. To precedensowe i wielce trudne zadanie, ale jak najbardziej wykonalne i konieczne.
(op. cit.)
A zatem wraca koncepcja Prezydenta-długopisu. Neo-sędziowie wg żargonu „sprawiedliwych”, zostali nielegalnie powołani, bo… powołał ich urzędujący Prezydent. Czyli co? Mieliśmy dwie kadencje nielegalnego Prezydenta???
Wszak sędzią zostaje się nie wskutek przedstawienia do nominacji przez KRS, ale wskutek nieodwołalnego aktu woli Prezydenta.
To jednak nie jest argument zdaniem Wawrykiewicza i jemu podobnych. Prezydent ma być bowiem sprowadzony do roli „długopisu” a o sędziach mogą decydować wyłącznie sami sędziowie zachowując przy tym możliwość dowolnego korygowania poczynań pozostałych władz, wg teorii Monteskiusza im równorzędnych!
To oczywiście nie koniec. Cały wymiar sprawiedliwości ma znaleźć się poza kontrolą społeczeństwa. Dlatego właśnie tyle energii poświęca się „niezależnej prokuraturze”.
Budowanie nowej prokuratury? Bingo!
Przypominam jednak, że już Lenin powtarzał, iż o wszystkim decydują kadry. A prokuratorów mamy takich, jakich mamy. I jeszcze długo mieć będziemy.
Jak się wydaje „reformatorom” chodzi jedynie o to, by minister sprawiedliwości realnie mógł decydować o zaopatrzeniu podległych jednostek np. w opał i nie miał wpływu na politykę karną, za którą jednak POlitycznie byłby rozliczany.
Walka, jaką totalitarna oPOzycja toczy z demokratycznie wybranym rządem powoduje, że wszystkie chwyty są dozwolone. W tym oPOwieści o upolitycznionych sądach i prokuraturze, które ponoć działają na szkodę obywateli.
Jeśli jednak można zrozumieć Tuska i jemu podobnych frustratów, dla których jest to tylko walka wyborcza, nie można z oka spuszczać togowych.
Dla nich bowiem zażarta walka POlityczna tworzy okazję utworzenia kolejnych przyczółków państwa sędziowskiego (Richterstaat), które w UE coraz wyraźniej zastępuje państwo prawne (Rechtstaat).
Za moment będzie już za późno; by obalić rządy sędziów potrzebna będzie rewolucja.
A to może być wyjątkowo trudne.
1.07 2023
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 455 odsłon
Komentarze
Chory z wręcz bolszewickiej nienawiści łgarz "führer" Tusk
2 Lipca, 2023 - 01:44
Postbolszewicka mafia chorego z nienawiści Tuska chce znów rabować i niszczyć Polskę i Polaków
O tym że Tusk ma zostać jedynie bezwolnym namiestnikiem w Polsce mafijnych Niemiec i bolszewickiej mafii w UE przypomniał mu ostatnio Manfred Weber, przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej (EPL), chcący zbudować: "zaporę ogniową dla Prawa i Sprawiedliwości. Jesteśmy jedyną siłą, która może zastąpić PiS w Polsce, prowadząc kraj z powrotem do Europy".
Także wiceszefowa PE Katarina Barley – Niemka i socjalistka – stwierdziła, że tylko „zagłodzenie finansowe” rządów Polski i Węgier może im przemówić do rozsądku w kwestii praworządności.
Wcześniej przypomniała Tuskowi o tym po co został wysyłany do Polski załgana bolszewicka wiedźma Ursula von der Leyen, która stwierdziła: "Pamiętaj Donaldzie, kiedy znów cię spotkamy, zobaczymy cię, tak jak powiedziałeś, jako premiera".
Tak więc, nienawidzący polskiego patriotyzmu, chory z wręcz bolszewickiej nienawiści łgarz "führer" Tusk - jako wierny przydupas sowieckiej agentki Merkel – łącznie ze zbolszewizowanym narcyzem Trzaskowskim i ich postbolszewicką, mafijną PO-PSL, które latami rabowały i Polskę i Polaków – znów mają wykonywać wszystkie antypolskie działania dyktowane im przez Niemcy, mafijną UE i rosyjską agenturę w UE i w Niemczech.
Mafiozi z PO, mafie w UE i ruska agentura opłacające antypolską propagandę chcą „żeby było jak było” - czyli ponownej możliwości bezkarnego rabowania Polski i Polaków.
Dlatego "führer" Tusk z jego „für Deutschland” został skierowany przez rosyjsko-niemiecką agenturę do Polski z nominacją na premiera od załganej lewackiej małpy von der Leyen z UE – m.in. po to żeby podporządkować i niszczyć Polskę przez niemiecko-rosyjską agenturą oraz w interesie Niemiec wprowadzić Polskę do strefy euro, co byłoby dla Polski bardzo kosztowne i prowadziłoby do długotrwałej recesji.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Nie ma się czemu dziwić. W
2 Lipca, 2023 - 10:22
Nie ma się czemu dziwić. W końcu, jak mawiał Orłel:
WOLNOŚĆ TO NIEWOLA
WOJNA TO POKÓJ
IGNORANCYA TO SIŁA
ale dopiszmy jeszcze od nich:
SPRAWIEDLIWOŚĆ TO JEJ BRAK
Евросоюз, идите вы в жопу!
Napisalem równocześnie o ludziach, którzy Polskę mają gdzieś
2 Lipca, 2023 - 16:37
[link]. Prymityw tych ludzi jest morderczy. Interesuje ich tylko niepodzielna władza w tym kawałku świata, który zdołają wyrwać dla siebie. Obojętnie czy to będzie Europa, cała Polska albo polskie sądownictwo albo nawet tylko jeden sąd. Obojętnie co, niezależnie gdzie, byle to była ich władza absolutna, nawet tylko na spłachetku czerwonego sukna, wrogim przejęciem wyrwanego.
A ich nauczycielem niby jest Machiavelli, choć to zupełnie inne czasy, w których ludziom nie śniło się jeszcze o demokracji ani o żadnych prawach obywatelskich, ani tym bardziej o jakieś tam wolności. To były czasy dzikości natury władców, której nikt nawet nie próbował poskramiać. Machiawelli pisał o władzy monarchy absolutnego i sztuce prowadzenia dworskiej polityki. Jego fundamentalne dzieło "Książę" jest idealnym podręcznikiem dla tak rozumianej filozofii władzy absolutnego monarchy, który jest jednocześnie suwerenem i organem władzy krótko trzymającym cały dwór za twarz. Polityka ogramicza się do dworskich gier.
Podział władzy jest jasny - monarcha i motłoch.
Europa i jej elity nigdy nie wyszły poza kulturę i cywilizację zamordyzmu monarchii absolutnych, a "Książę" Machiawellego jest najważniejszym podręcznikiem współczesnych graczy, modernizujących europejską rzeczywistość na wzór i podobieństwo swojego wyobrażenia o własnej wielkości. Frans Timmermans, Grzegorz Schetyna, Donald Tusk, cała feudalna konstrukcja Unii Europejskiej, są typowymi reprezentantami tej starej tradycji dworskiej władzy.
Trójpodział władzy jest w ich wyobrażeniu podziałem państwa na trzy organy władzy, stanowiące trzy hierarchicznie urządzone monarchie absolutne, w których każdy monarcha jest "niezawisłym" suwerenem. Taka właśnie logika podzielenia państwa jak kawałka sera - ciach na trzy niezależne cesarstwa. Poza ich monarchią wszystko jest motłochem. Tak wygląda świat według teoretyków demokracji liberalnej.
Hierarchiczna, scentralizowana despotia, wielka europejska tradycja bezdusznego totalitaryzmu.
michael
Polskie sądy...
3 Lipca, 2023 - 15:18
Cytat:
...postanowienie zostało złożone przez Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej zażalenie. Sąd Okręgowy w Warszawie postanowieniem z 24 czerwca 2022 roku utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie. Z uzasadnienia Sądu wynika, że podzielił argumenty Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia, iż nie doszło do skutecznego uchylenia Andrzejowi Z. immunitetu przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego.
[link - wPolityce], koniec cytatu.
Zdaniem poskich sędziów można wypuścić na wolność bandytę albo łapówkarza, uwolnić gwałciciela od kary, poniewaz niektórzy polscy sędziowie są nielegalni, a wyroki polskiego Sądu Najwyższego mogą być nieważne, albo lekceważone.
W Gdańsku odbył się III Kongres Prawników Polskich. Napisał o tym Humpty Dumpty w felietonie zatytułowanym "PRAWNICY WIEDZĄ". Tak, prawnicy wiedzą jak zniszczyć Polskę, jak wyłaczyć polską państwowość, aby mogli pozostać w swoim sądowym cesarstwie, urządzonym na spłachetku czerwonego sukna, wyrwanego wrogim przejęciem z serca Rzeczypospolitej.
Prawnicy wiedzą jak zniszczyć Polskę.
III Kongres Prawników Polskich. Gdańsk, 24 czerwca 2023 r. https://kirp.pl/iii-kongres-prawnikow-polskich-gdansk-24-czerwca-2023-r/ — III Kongres Prawników Polskich organizują: Krajowa Izba Radców Prawnych, Naczelna Rada Adwokacka, Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” ...
Mózg staje dopiero, gdy przeczytamy w felietonie wpisanym przez Humpty Dumpty jaki jest program tych zadufanych w sobie prawnikach. Dokładnie to, co napisałem w swoim felietonie o ludziach, którzy Polskę mają w nosie. Wyrwą Polsce postaw czerwonego sukna, na którym ustanowią swoje niezawisłą monarchię absolutną...
A wtedy Polskę i los Polaków będa mogli mieć w d....
A kto im podskoczy, tego w dyby.
"BAGNO" https://www.youtube.com/watch?v=fwgUAzHMQSE
michael