Hejt trick z „niepodległym” kretynem w tle

Zamiast szukać winy u siebie i zadbać o choćby niewielkie podniesienie poziomu NEon24 pożyteczni idioci Kremla próbują ataku.

Realizując marksistowską tezę o ilości, która w jakość przechodzi oparowi blagierzy od wczoraj usiłują zarzucić portal swoimi tekstami.

Niektórzy nawet się dwoją, jak Z. Niebieski, który umieścił podwójnie ten sam tekst.

Cały hejt trick tworzą natomiast: Wawel24, Trybeus i Z. Niebieski.

Do tego odlot rozumu zaprezentował właściciel zdychającego portalu o przewrotnym tytule „niepodległy” znany wszystkim Jarosław Rus(z)kiewicz alias Fanpis i Spirytul Ibero.;) . Tekst na NEon-ku.

Jego zdaniem w celu dyskredytowania tak doskonałego blogera jak Z. Niebieski doszło do zmasowanej „żydowskiej” akcji na niepoprawnych. Oczywiście ułomny intelektualnie Jaruś przeoczył, że teksty uważane na NEon24 za szczytowe osiągnięcie intelektu tutaj wzbudziły jedynie śmiech z domieszką pogardy.

Najwyraźniej Rus(z)kiewicz na siłę próbuje dowartościować NEon-ową sektę. Pisze więc:

Tak jak już wielokrotnie pisałem, portal NEon24 jest pod ciągłą obserwacją żydowskiej jaczejki. Nie podoba im się, że p. Opara wyłożył kasę na medium, które z założenia miało być "Forum Polaków". Pan Opara nie uwzględnił jednak w swoich kalkulacjach, że najbardziej aktywni będą użytkownicy, którzy z Polską mają tyle wspólnego, że potrafią gorzej czy lepiej posługiwać się językiem polskim.

Ta żydowska jaczejka to oczywiście NP, na którym to:

moderacją zajmują się trolle z jego "fabryki". Niektórzy to osobnicy obrzezani (józek z Londynu, zawiedzony, Patmo, Ronin) i szabesgoje, którzy ochoczo im służą (Kamiński z Gdyni, Husky i paru innych). Cały pomysł polega na tym, że to wyżej wzmiankowani trolle głosując pod każdym komentarzem decydują kto ma wstęp do ich "społeczności". Pomysł szatański, Gavrylenko się nie narobi bo całą "moderację" robią za niego trolle koszernego i niekoszernego pochodzenia.

Najwyraźniej „niepodległy” Jaruś nie cierpi ludzi inteligentnych, bo poświęcił mi całkiem sporo uwagi.

Okazuje się, że „wyłudzam pieniądze za reklamę” i z tego żyję. ;) Przyznam, że nikt mnie w branży reklamowej nie umieścił do tej pory. Ale Spirytusik jest wyjątkowo dobrze POinformowany, w czym przypomina innych oparowych bęcwałów.. ;)

Zapomniał dodać, że były to reklamy na wielce poczytnym portalu „niepodległy”. ;)

Jak już się jest głupcem, to co z tego, że stuprocentowym? ;)

Do tego, zdaniem Rus(z)kiewicza nawet mój adres jest im znany, co zapewne spowoduje, że za chwilę zruszkiewiczę się ze strachu. ;)

Przy okazji dał wyraz swoim kompleksom, pisze bowiem o mnie tak:

zaczynał na Nowym Ekranie bez żadnych sukcesów, potem po rozłamie na 3Obiegu (na ponad 1000 notek ok. 70 komentarzy)

Muszę więc sprostować tą informację – ponad 1000 naprawdę oznacza 1842 teksty, komentarzy natomiast 76. Najwyraźniej Spirytusik uważa, że o klasie świadczy ilość komentarzy, w których można wyzywać do woli innego blogera, w czym zresztą celuje. Pisanie tekstów natomiast jakoś mu nie wychodzi, co raczej nikogo nie dziwi, prawda?

Biedaczysko powinno dodać jeszcze, że na NEon24 zostawiłem 415 postów.

Dla porównania od lutego 2011 r. Spiritol Ibero popełnił aż 468 postów.

Swoją drogą ciekawe, co Rus(z)kiewicz uważa za „sukces”? Lizanie dupy rednacza i zostanie administratorem?

Jeśli tak, to chylę czoła.

Jareczku, odniosłeś sukces. Bo jak opowiadają tak głęboko siedziałeś w dupie u O., że tylko podeszwy było ci widać.

 

Jesteś więc człowiekiem pełnym sukcesu tak samo jak Wisła po awarii Czajki w Warszawie. :)

Neonowy obe.raniec, robiący na odcinku „niepodległości”, z nienawiścią typową dla dzieci POP-ów przywiezionych na czołgach wraz z Armią Czerwoną obrzuca portal NP. tym, co uważa za wyzwisko.

Wy tam wszystkie żydy, albo osoby obleśne, ale za to niech uważają, bo WSI-owy głupek zna ich adres.

Czy można bardziej się zdemaskować, niż takim hasełkiem?

Toż to poziom starego ubeka, a nie kogoś, kto każe nazywać się „Polakiem i patriotą”.

Na dodatek straszy mnie, ze znają mój adres.

Mam się bać, bo oni wiedzą.;)

Jaruś nie rozumie jednego – wali mnie to równo. Mogę mu tylko powiedzieć - skoro znasz adres, to możesz jedynie wsadzić go sobie głęboko w dupę. ;)

I on wie, i ja wiem, że to tylko zagrywka starego ubeka, obliczona na przestraszenie drugiej strony.

Tomek Parol skasował dane i stać ich tylko na domysły.

A poza tym jak bardzo boję się „kadrowych esbeków” wie dobrze od byłego blogera Legionisty. Co prawda to był kapitan, więc może nie będzie mieć aż tyle śmiałości by pytać, ale kiedyś, jeszcze na NE, to był jego ulubiony autor.

I przełożony w PRL?

Jeszcze jedno. Ruszkiewicz tyle ma wspólnego z Polską, że kaleczy nasz język ojczysty.

Nazwisko typowo litewskie (Ruskevicius) co jednoznacznie wskazuje na litwaka.

To akurat nie ja odkryłem, bo raczej mało uwagi poświęcam bęcwałom.

Powinien więc czuć się doceniony. ;)

Na koniec zagadka:

- Czy Jarosław Rus(z)kiewicz może być jeszcze głupszy?

- Nie. Bo gdyby mógł, to by już był.

8.09 2019

Ps. Jeszcze jedna zagadka, za którą dostałem dożywotniego (nie cofniętego pomimo rzekomej amnestii) bana na NEon24:

- Jak się nazywa podstawowa jednostka inteligencji?

- 1 ruszkiewicz. Przeciętna noga stołowa ma 4 ruszkiewicze. ;)