Odmawianie człowieczeństwa
Lewica odmawia wszystkim ludziom człowieczeństwa. Każdy z nas był kiedyś embrionem, a lewica twierdzi, że nie byliśmy wtedy człowiekiem. Ta odmowa człowieczeństwa skutkuje tym, że lewica akceptuje to, że wolno nas legalnie zamordować. Kiedyś nie umiałem mówić i myśleć, nie byłem pełnosprawny, byłem mały i niedołężny. Lewica takim osobnikom odmawia człowieczeństwa i żąda zalegalizowania możliwości pozabijania nas.
Embrion jest rozwijającym się człowiekiem, któremu mózg się tworzy, więc nie jest w pełni sprawny. Człowiek się rozwija na każdym etapie swojego życia — jedne organy się tworzą, inne mogą być amputowane albo uszkodzone. Lewica twierdzi, że jeśli komuś brakuje jakichś organów, to należy mu odmawiać człowieczeństwa.
W przypadku embriona mamy do czynienia z komórkami, z których nieuchronnie powstanie mózg i inne organy. Zabicie ich to uniemożliwienie temu człowiekowi by mózg zbudował. Człowiek to nie statyczny byt, ale dynamiczny proces i ten proces można siłą zatrzymać na dowolnym etapie rozwoju. Takie zatrzymanie nazywa się zabójstwem i nie ma znaczenia, którego etapu dotyczy.
Zniszczenie stępki położonej pod budowę statku to uszkodzenie tego statku. Uszkodzenie cudzego statku, nawet najdrobniejsze, to naruszenie praw własności — to złamanie przykazania „nie kradnij”. Dokładnie tak samo jest z człowiekiem: każda ingerencja w jego rozwój, nawet najdrobniejsza, to naruszenie jego prawa do życia — to złamanie przykazania „nie morduj”. Tak jak kradzieżą jest uszkodzenie mienia w trakcie budowy, tak i morderstwem jest powstrzymanie budowy człowieka.
Silnik to kluczowy element statku, bez tego statek nie ma sensu, ale nawet gdy statek jeszcze nie ma silnika, to nie wolno go ukraść. Mózg to kluczowy organ człowieka, ale nawet jak go jeszcze nie ma, to nie wolno go zabić.
Ja rozumiem, że można niektórym ludziom odmawiać człowieczeństwa i można twierdzić, że ich zamordowanie powinno być legalne. Jednakże to problem moralny czy prawny, a nie biologiczny. Biologicznie embrion człowieka to oddzielny, całościowy osobnik gatunku homo sapiens.
Gdyby Lewica była uczciwa, to by przyznała wprost: uważamy, że człowiek na pewnym etapie rozwoju, mimo że biologicznie jest oddzielnym osobnikiem gatunku homo sapiens, nie jest podmiotem moralności, nie ma praw przynależnych ludziom i dlatego jego opiekunka powinna mieć prawo go legalnie zabić, jeśli uzna, że jej przeszkadza.
Następnym krokiem jest odmawianie praw ludzkich ludziom starym, niedołężnym, schorowanym, upośledzony, wymagającym opieki. Gdy ich opiekun stwierdzi, że mu taki człowiek przeszkadza, to powinien mieć prawo go legalnie zabić. Matka może niesamodzielne dziecko zabić, to i dzieci powinny mieć prawo zabić matkę, gdy zacznie im przeszkadzać.
Aborcja nie ma uzasadnienia biologicznego, ale ekonomiczne. Matki zabijają swoje dzieci, bo ich nie stać na nie, nie mają warunków, by się nimi opiekować, nie mają na to środków i chęci. Dokładnie w takiej samej sytuacji mogą się znaleźć dzieci opiekujące się niedołężnymi matkami. Z przyczyn ekonomicznych mogą nie mieć warunków i nie chcieć się matkami opiekować. Jeśli godzimy się na zalegalizowanie zabójstwa, to w obu przypadkach, a nie tylko w pierwszym. Jeśli odmawiamy komuś człowieczeństwa, to konsekwentnie wszystkim, którzy są dla nas ciężarem.
W niektórych krajach już ten naturalny rozwój lewicy nastąpił i tam nie tylko aborcja jest legalna, ale i eutanazja – a zatem zabijanie bardzo młodych i bardzo starych ludzi. W Polsce też to następuje. Eugenika to naturalny kierunek rozwoju myśli lewicowej. Ostatecznym celem jest legalizacja każdego morderstwa, no bo każdy człowiek może nam jakoś przeszkadzać. Lekarzom trzeba dofinansować kupno siekier. Nie ma żartów z filozofią, moja ty Pietrowna Zofio.
Grzegorz GPS Świderski
t.me/KanalBlogeraGPS
PS. Notki powiązane:
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 72 odsłony