Jak krowie przy rowie. Elementarz prawa dla niekumatych

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Idee

Już myślałem, że problem z oderwanymi od treści kodeksowej oraz, przede wszystkim, zdrowego rozsądku koncepcjami prawnymi mamy za sobą, gdy nagle na portalu nastąpiło kolejne objawienie. Oto dr matematyki Waldemar Korczyński postanowił pokazać, jak płonne okazały się moje nadzieje...

To oczywiście moje przekonanie wysnute z parogodzinnej w sumie próby nawiązania dyskusji z panem doktorem – okazuje się jednak nieprzejednany, bowiem światłem w mroku dla niego jest wpis twitterowy historyka dr hab. Mirosława Mariusza Piotrowskiego. Onże pan doktor wielce się dziwował 30 czerwca 2021 roku z pisma, jakie otrzymał z Prokuratury Rejonowej w Warszawie. Rzeczona prokuratura poinformowała pana historyka, że jego donos na ministra Niedzielskiego nie przyniósł efektu, gdyż w sprawie odmówiono wszczęcia postępowania. Jako że o postanowieniu jedynie powiadomiono Piotrowskiego nie mógł ani zapoznać się z aktami, ani też złożyć zażalenia na decyzję organu.

Konkretny zarzut pana historyka – Niedzielski poprzez naruszenie przepisów ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej jest winny czynu z art. 231 § 1 Kodeksu karnego czyli o tzw. nadużycie władzy.

Prokurator rejonowy odmawiając wszczęcia postępowania powołał się na art. 17 § 1 pkt 8 Kodeksu postępowania karnego.

No i się zaczęło. Nasz niedoszły, i to bardzo, Prezydent (0,11% poparcia w ostatnich wyborach) najwyraźniej zwietrzył sPiSek:

Czy minister A. Niedzielski jest przedstawicielem dyplomatycznym obcego państwa? (Art 578 kpk) Warszawska prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa (zawiadomienie członków GRUPY C19) gdyż jej zdaniem A.N. "nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych". (Art 17 &1 pkt 8 kpk).

Najkrótsza i najcelniejsza odpowiedź pod twittem pana profesora Piotrowskiego:

XD A może po prostu ministrowie w Polsce podlegają Trybunałowi Stanu a nie Prokuraturze? XD japrdl to podstawowa wiedza, co za żenada.

Autorka powyższego, znana z ostrego języka DamaAdama, ma rację.

Proponowałem już panu Korczyńskiemu lekturę Konstytucji, konkretnie art. 156, ale to najwyraźniej było wołanie na puszczy. Zdaniem rzeczonego doktora matematyki art. 156 jest nie na temat:

Proszę nie wpuszczac ludzi w maliny. Przynajmniej w ten jedyny dzień w roku, gdy oprócz innych wartości pamietać trzeba i o PRAWDZIE. A prawda jest taka, że w piśmie do prokuratury nie było mowy o przestępstwach "konstytucyjnych" (tylko takie ocenia Trybunał Stanu), ale kryminalnych. A prokuratura przywołała nie "niewłaściwość" organu, ale właśnie przepis o immunitecie przedstawiciela innego państwa lub rodziny takiego przedstawiciela.

https://niepoprawni.pl/comment/reply/154783/1639145

Zdębiałem. Przecież nawet najgłupszy trep pod Słońcem, Adama Mazguły nie wyłączając, tylko rzucając okiem na treść przepisu art. 17 § 1 pkt 8 kpk padłby ze śmiechu.

Przepis mówi bowiem wyraźnie:

§ 1. Nie wszczyna się postępowania, a wszczęte umarza, gdy:

……………….

8) sprawca nie podlega orzecznictwu polskich sądów karnych;

………… .

Ograniczanie ww. do przypadków immunitetu dyplomatycznego stanowi zgodnie z cytowaną wypowiedzią DamaAdama po prostu żenadę.

Co więcej, dr matematyki Korczyński idzie w tango twórczo rozwijając myśl prawniczą dr historii Piotrowskiego:

Jedyne miejsce w K.P.K. gdzie precyzuje się treśc cytowanego art. 17 par 1. pkt. 8 to

Art. 578. (….).

https://niepoprawni.pl/comment/reply/154783/1639162

Jak mówił poeta w pewnej deczko zapomnianej piosence? Są takie dni, że się na jawie śni…

Nie wiem, jak można dojść do wniosku, że ww. przepis stanowi de facto uszczegółowienie zapisu art. 17 kpk.

Przede wszystkim usytuowany jest w dziale XIII KPK - Postępowanie w sprawach karnych ze stosunków międzynarodowych.

Jak powinniśmy wszyscy wiedzieć, a już szczególnie osoby kandydujące na urząd Prezydenta, by o „ekspertach” nawet najbardziej kanapowej partyjki nie wspominać, dział ten jest przede wszystkim wynikiem implementacji różnych przepisów unijnych. Jak pisze prof. dr hab. Jerzy Skorupka:

Przepisy zawarte w dziale XIII KPK mają co do zasady charakter subsydiarny wobec uregulowań wynikających z wiążących Polskę umów międzynarodowych (zob. art. 615 KPK i art. 91 ust. 2 Konstytucji RP). Nie oznacza to, że znajdują one zastosowanie wtedy tylko, gdy w odniesieniu do danej kwestii nie ma uregulowania prawnomiędzynarodowego; aktualizują się one także wówczas, gdy wiążąca RP umowa międzynarodowa nie zawiera szczegółowej regulacji dotyczącej konkretnej kwestii. W takim wypadku uregulowania kodeksowe mają znaczenie uzupełniające (bliżej zob. uw. do art. 615). Niedopuszczalne byłoby przyjmowanie, że w odniesieniu do kwestii, których nie reguluje wiążąca Polskę umowa międzynarodowa automatycznie niejako stosują się przepisy działu XIII KPK; nie każde pominięcie w umowie międzynarodowej uprawnia państwo będące jej stroną do stosowania norm prawa wewnętrznego w kwestii nieuregulowanej. Dopuszczalność stosowania tu przepisów prawa wewnętrznego zależy od dodatkowego warunku – stwierdzenia, że dana kwestia nie została celowo pominięta w umowie międzynarodowej na zasadzie "unormowania negatywnego".

(Kodeks Postępowania Karnego. Komentarz, 2021)

Tego ani historyk Piotrowski, ani też matematyk Korczyński zupełnie nie pojmują.

Twierdzenie, że art. 578 KPK precyzuje treść art. 17 par 1. pkt. 8 KPK to nawet nie jest żenada. To czyste wariactwo, obliczone chyba tylko na wzburzenie jeszcze durniejszych; oczywiście pod warunkiem, że jest świadome, a nie wynikłe tylko z własnej niekompetencji.

Wbić do głowy dr Korczyński powinien sobie raz na zawsze art. 1  ustawy z dnia 26 marca 1982 roku o Trybunale Stanu:

1. Za naruszenie Konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania, odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu ponoszą:

1. Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej;

2. Prezes Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów;

3. Prezes NBP;

4. Prezes NIK;

5. członkowie KRRiT;

6. osoby, którym Prezes Rady Ministrów powierzył kierowanie ministerstwem;

7. Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych.

2. W zakresie określonym w art. 107 Konstytucji odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu ponoszą również posłowie i senatorowie.

Ale przede wszystkim należy pamiętać o art. 198 u.1 Konstytucji, bo cytowany wcześniej przepis jest niczym innym, jak powtórzeniem konstytucyjnego unormowania:

Za naruszenie Konstytucji lub ustawy, w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania, odpowiedzialność konstytucyjną przed Trybunałem Stanu ponoszą: Prezydent Rzeczypospolitej, Prezes Rady Ministrów oraz członkowie Rady Ministrów, Prezes Narodowego Banku Polskiego, Prezes Najwyższej Izby Kontroli, członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, osoby, którym Prezes Rady Ministrów powierzył kierowanie ministerstwem, oraz Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych.

Czy zatem Konstytucja nie ma żadnego znaczenia dla ustalenia treści zakazu wszczynania postępowań karnych zawartego w art. 17 par. 1 pkt 8 kpk, jak chce Korczyński?

Odpowiedzieć TAK może tylko głupiec.

26.12 2021

Ps. Trybunał Stanu nie jest sądem w ujęciu kpk, zatem PR podała prawidłową podstawę prawną. Obnosić się z tym na twitterze, kopiować to potem na NP, to kompletna żenada. Przy takiej opozycji rządy PiS-u będą trwały niczym rządy PRI w Meksyku. ;)

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 4 (9 głosów)

Komentarze

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika uczeń został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Dobrze, że przynajmniej nie podważasz sensowności samego oskarżenia.

Polecam link z filmem w którym moim zdaniem jest wytłumaczona istota sporów szczepionkowych:

https://wrealu24.tv/recordings/bo4ikcj7.mp4

Zapraszam do oglądnięcia

Vote up!
3
Vote down!
-5

Szanuję dr Katarzynę Ratkowską za uczciwość w podejściu do Covid 19.

#1639257

Czyżby polskie państwo nie zdało egzaminu w listopadzie 2016 r., kiedy to prokuratura przedstawiła Krzysztofowi Kwiatkowskiemu (ówczesnemu szefowi NIK) zarzuty przestępstwa urzędniczego? "Art. 231 Kodeksu karnego dotyczy przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego".

Zdaniem portalowego chlubnego (zał)geniusia powinien stanąć przed Trybunałem Stanu. A więc pomyłką było postawienie go przed sądem (konkretnie przed Sądem Okręgowym w Warszawie)?

Dobrze mieć znawców na podorędziu. Taki to sprowadzi na ziemię, obrzuci łajnem i zaorze. Tylko dlaczego w grudniu po południu? Fachowiec pełną gębą.

"Pani kierowniczko, czy ja mogie zaorać? Ja mogie orać na okrągło".

Vote up!
4
Vote down!
-3

Krispin z Lamanczy

#1639277

 Kwiatkowski nie miał zarzutów o czyn pozostający w związku z zajmowanym stanowiskiem lub w zakresie swojego urzędowania.

I tyle w temacie, g(o)łąbie.

 

Vote up!
3
Vote down!
-2
#1639291

- rządowej mafii z dożywotnim immunitetem nietykalności.

Jedyny którego znam który poszedł do pudła to Serafin Władysław z PSL-u który wziął kredyt ze SKOK-u i nie chciał się ze złodziejami dzielić pieniędzmi dlatego mafia wsadziła go do więzienia.

Chłop nawet nie udziela wywiadów ze strachu żeby go nie powiesili w celi tak jak już to zrobili z wieloma i powiedzieli że popełnił samobójstwo bo powiesił się na skarpetce.

Jesteśmy jeszcze atrapą państwa demokratycznego bo rządzą tu tylko i wyłącznie nieformalne układy i przestępcze gangi morderców.

Nawet Komendanta Policji M.Papałę zabili w biały dzień przy kamerach i kilkuset świadkach "nieznani sprawcy".
Wszystkie śledztwa w sprawie afer i politycznych zabójstw zablokowane.

Vote up!
5
Vote down!
-2

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1639292