Sabotaż na torach - trzy fakty, które warto znać!
W sprawie uszkodzonej szyny na trasie Warszawa–Lublin pojawia się dużo domysłów, ale trzy rzeczy są już dziś oczywiste – i prowadzą do jednego logicznego wniosku.
1. To musiały być co najmniej dwa precyzyjne ładunki tnące – sprzęt wojskowy, nie amatorski.
Szyna została przecięta w dwóch punktach, tak jakby wyjęto z niej cały odcinek. Jednego miejsca cięcia nie da się uzyskać jednym ładunkiem – to zawsze są dwa niezależne punkty oddziaływania. Taką robotę wykonuje się ładunkami liniowymi (LCC/ACE/LSC), czyli profesjonalną technologią saperską niedostępną dla cywili. Tego nie robi się prochem z Internetu ani improwizowaną puszką. To sprzęt wojskowy.
2. Mała odległość między cięciami była celowa – żeby nie doprowadzić do katastrofy.
Gdyby sprawcom chodziło o wykolejenie pociągu, wyrwa musiałaby mieć ponad metr szerokości. Tu była niewielka, tak dobrana, by pociąg mógł jeszcze przejechać – ale by infrastruktura została uszkodzona, linia zatrzymana, a służby zmuszone do działania. To klasyka operacji dywersyjnych: uderzyć, ale nie eskalować. Zrobić alarm, a nie masakrę.
3. To wpisuje się w rosyjską strategię sabotażu infrastruktury państw NATO.
Rosja unika zabijania cywilów na terytorium NATO, bo to oznaczałoby otwartą konfrontację. Zamiast tego prowadzi działania niskiej intensywności: uszkodzenia torów, światłowodów, kabli energetycznych, centrów logistycznych – tak, by były awarie, nie zamachy. Sabotaż, ale z zachowaniem politycznej mgły. Wyrwa na torach, wykonana precyzyjnym ładunkiem, zbyt mała na wykolejenie, ale wystarczająca do wywołania chaosu – pasuje do tej strategii idealnie.
To nie był ani wypadek, ani amatorskie dłubanie. To był profesjonalny sabotaż, zrealizowany techniką i logiką charakterystyczną dla rosyjskich służb. Zbyt czyste, zbyt kontrolowane i zbyt precyzyjne, by było czymś innym.
Tu jest więcej informacji o rosyjskich akcjach sabotażowych:
- Raport Center for Strategic and International Studies (CSIS) – opisuje eskalację kampanii sabotażu Rosji w Europie, wskazuje na cele: transport, infrastruktura krytyczna. https://csis.org/analysis/russias-shadow-war-against-west
- Artykuł „How to interpret the Russian sabotage campaign in Europe” – analiza stylu działań Rosji w “szarej strefie” (operacje hybrydowe). https://global-strategy.org/russian-sabotage-campaign-europe
- Artykuł „Russia-Directed Sabotage in Europe” (S&P Global) – opis działań skierowanych na logistyki i łańcuchy wsparcia Ukrainy. https://spglobal.com/market-intelligence/en/news-insights/research/2025/11/russia-directed-sabotage-europe
- „Protecting European Transportation Networks from Russia” – analiza zagrożeń dla sieci transportowych w Europie powiązanych z działaniami Rosji. https://cepa.org/article/sabotage-protecting-european-transportation-networks-from-russia/
- „Report: Russian Sabotage Operations in Europe Have Quadrupled Since 2023” (RFE/RL) – raport medialny o wzroście liczby incydentów sabotażu w Europie. https://rferl.org/a/russia-sabotage-europe-hybrid-attacks/33508179.html
- „Russian sabotage attacks surged across Europe in 2024” (The Economist) – analiza trendu rosnącej aktywności sabotażowej Rosji w Europie. https://economist.com/graphic-detail/2025/07/22/russian-sabotage-attacks-surged-across-europe-in-2024
- „Russian disruption in Europe points to patterns of future aggression” (Chatham House) – opis wykrycia w Polsce sieci agentów przygotowujących sabotaż torów kolejowych. https://chathamhouse.org/2024/05/russian-disruption-europe-points-patterns-future-aggression
- Artykuł „Shallow seas and ‘shadow fleets’: Europe’s undersea infrastructure is dangerously vulnerable” – o rosyjskich działaniach sabotażowych na kablach podmorskich. https://ecfr.eu/article/shallow-seas-and-shadow-fleets-europes-undersea-infrastructure-is-dangerously-vulnerable/
- „Low-level agents in Germany: Russia’s covert shadow force” – artykuł Euronews o agentach „na dole” w Niemczech, możliwym rosyjskim sabotażu. https://euronews.com/2025/10/27/low-level-agents-in-germany-russias-covert-shadow-force
Grzegorz GPS Świderski
https://t.me/KanalBlogeraGPS
https://Twitter.com/gps65
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 785 odsłon



Komentarze
Nareszcie.
19 Listopada, 2025 - 07:37
Nie jestem ekspertem ale tego typu uszkodzenia i technikę ich wytwarzania pokazywano nawet w lepszych filmach sensacyjnych.Głupol z plastykiem podłożył by jeden ładunek pod szyną.
Niewielka wyrwa, Poderwane dwa końce szyny tak mn.w. ok.pół metra od siebie. I tragedia murowana.
Pod spodem krater, złamane podkłady, i już.
A skoro wszystko zrobiono w odcinku ponoć pilnowanym, to: albo tzw.nasi mają w"de" ten cały nadzór. Albo to robota ich samych. W sumie na jedno wychodzi.
Osobiście pisałem o silniku jaki z dumą pokazywano na polu kukurydzy. Nieznanym, koreańskie napisy:) Który można kupić w Polsce. Podobno w leju bez leju. Nawet nadpalona kukurydza posłusznie się nie wyłożyła. Cuda Panocku, cuda.
Czyli? Jak na małomisiowe rozumowanie dwa warianty.
Dr.brian
Ostatno mamy taką dziwną korelację
20 Listopada, 2025 - 06:45
Putin dokonuje sabotażu dokładnie wtedy, gdy Tuskowi zaczyna palićsię dupa.
To są tzw.sabotaże z przymrużeniem oka.
20 Listopada, 2025 - 08:08
I precyzją( Tak się nazywa u onych dezynwolturę. ) godną zrzucenia chińskiego silnika z niby koreańskimi napisami( Do zakupu w...Polsce, na legalu. )
Znaczy kto trzeba, ma rozkaz przymrużyć oko żeby specjalistom nie przeszkadzać.
Albo na zmianę przy monitoringu dają swojego speca od przymrużania.
Pseudonim operacyjny"oczko".
Po robocie również dwie wersje: albo nasze wypróbowane przedszkolanki dyskretnie odprowadzają podopiecznych do granicy. Co by ich jaki gorliwiec nie przyuważył.
Albo sami idą spać a gdy potencjalni( czyli ci od"mania"potencji ) już"wyjadą", daje się komunikat: wiemy kto!!!!
Ale go już ni ma.
Chlip, chlip.
Żal, no, opinio publicno, żal...
Auuuuuu!
Dr.brian
@ gps65
22 Listopada, 2025 - 18:28
Sprawa, jest prymitywnie prosta. Kiedyś byłem instruktorem strzelniczym, więc dla mnie 2+2=4, a nie 5. Dwa małe ładunki C4 z zapalnikami momentalnymi, czyli cięcie chirurgiczne odpalone najłatwiej z komórki, lub innego zdalnego elektronicznego nadajnika, a kabel pozostawiony, to ściema medialna. Kabel, to pozory. aby tworzyć celowe zamieszanie. Narodowość sprawców, to sprawa drugorzędna, bo to byli agenci zlecenia Moskwy....a...może już wspólnie z Berlinem...Jak walić, to nie młotkiem, ale młotem. GPS, Twoje artykuły na NP, to usilne dążenie do Resetu z Rosją, czyli wybielanie Rosji. Takiego zachowania nikt tutaj nie trawi. Mamy czasem ważkie tematy troski o Polskę, a Ty jedziesz z oderwanymi banałami. Czyli próbujesz przekierować czytelników na poboczne tory. Jako członek tej wspaniałej społeczności pochylającej się w trosce o Polskę i ich społeczność, mam prawo również na moją medialną ocenę, szczególnie w chwili zagrożenia suwerenności Państwa Polskiego. Takie postawy, jak Twoja moim zdaniem, trzeba publicznie piętnować.
ronin
ACE a nie C4
22 Listopada, 2025 - 18:30
Ślady wyraźnie wskazują, że to nie były ładunki C4, ale ACE. Sugestia, że ja wybielam Rosję to skrajne chamstwo. Idź sobie stąd i nigdy nie wracaj.
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
@ gps
22 Listopada, 2025 - 22:20
Ciekawe, bo wiele lat minęło od Twojego tutaj pierwszego blogowania...A skąd te Twoje sugestie śladami.... Miękko próbujesz sterować. Wiele osób zaczyna się przyglądać...Ludzie bardzo rzadko ulegają pokusie zmian. Babcia tutaj znana z Czechowic, bardzo aktywna, agentka GRU została skazana więzieniem. Wiele tutaj próbowała kręcić. Wiek nie jest kartą przetargową. Jest grzech jest pokuta.
ronin
Chamstwo
23 Listopada, 2025 - 14:44
Twoje insynuacje to skrajne chamstwo. Idź stąd i nigdy nie wracaj.
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
gps65
22 Listopada, 2025 - 22:37
ACE, czyli ładunki "weselne", teraz sylwestrowe. Kogo chcesz rozbawić, skoro mogło zginąć kilkaset osób? Pula się szybko odwróci, bo stan krytyczny blisko.
ronin
To ewidentnie ACE lub LCE a nie C4
23 Listopada, 2025 - 14:42
Jaki to mógł być ładunek? Najczęściej wskazywany jest elastyczny materiał wybuchowy typu ACE (Advanced Cutting Explosive) albo LCE (Linear Cutting Explosive).
Raporty techniczne i dziennikarskie podkreślają charakter uszkodzenia szyny: precyzyjne, symetryczne cięcie o ograniczonym zasięgu, co jest typowe dla ładunków tnących w formie taśmy lub pastylki.
W kilku opracowaniach podkreśla się, że taki efekt nie wynika z zastosowania zwykłego trotylu/C4 – te generują szeroką strefę rażenia i rozrzucają żwir, ACE tnie bardzo punktowo.
C4 (plastikowy ładunek wybuchowy) – także był wymieniany w kontekście zamachu, ale inżynierowie zwracają uwagę, że jego użycie (jeśli nie w formie specjalnego kształtowanego ładunku) skutkowałoby dużo większym rozrzuceniem osłon podtorza i żwiru, a uszkodzenie byłoby mniej precyzyjne, raczej rozrywane niż „odcięte”.
Jaki huk mógł wywołać taki ładunek?
ACE/LCE (ładunek cięty) nie jest bezgłośny – wytwarza bardzo głośny, bardzo krótki impuls akustyczny (wybuch), zwłaszcza przy detonacji na odkrytym terenie. Huk bywa porównywalny z wybuchem granatu, wyraźnie słyszalny z odległości nawet 1-2 km, ale krótszy i „ostry” (raniący słuch w bliskiej odległości).
C4 detonowany swobodnie wywołuje potężny huk, rezonujący na dużą odległość, jest znacznie głośniejszy od ACE i produkuje długą falę ciśnieniową oraz wyraźne wstrząsy.
Jakie zniszczenia?
ACE/LCE:
Precyzyjne przecięcie szyny – fragment oddzielony równo od reszty, czasem oderwany kawałek znajdowany nawet kilka metrów od toru (jak w opisie aktów sabotażu).
Minimalne uszkodzenia żwiru, ograniczona strefa rozrzutu śrub i fragmentów podkładów (nie widać poważnych rozrzuceń typowych dla trotylu/C4).
C4:
Silna fala uderzeniowa, duży rozrzut odłamków, wyraźnie uszkodzony żwir lub podtorze, często duży obszar zniszczeń wokół punktu detonacji.
Przecięcie szyny mniej „czyste”, bardziej rozwalone krawędzie.
WNIOSKI:
Dominującym stanowiskiem niezależnych inżynierów jest zastosowanie ACE/LCE: precyzyjny, głośny wybuch, bardzo czyste cięcie, niewielka strefa zniszczeń bocznych.
C4 mogło być użyte, ale raczej jako składnik systemu tnącego (np. formowany ładunek), a nie zwykły „plastik” upchany pod szyną – bo efekty niszczenia byłyby inne.
Zgłaszany przez świadków huk jest zgodny z typowym wybuchem tnącym (ACE/LCE), nie z eksplozją masywnego C4.
Efekty zniszczeń (symetryczne cięcie, mało odłamków) przemawiają przeciwko użyciu prostych materiałów wybuchowych i za zastosowaniem profesjonalnego ładunku ciętego.
Sabotaż na trasie Warszawa–Lublin cechował użycie profesjonalnego, wojskowego materiału typu ACE/LCE, co potwierdza zarówno charakter zniszczenia, jak i specyfika huku. Efekty nie wskazują na typowe C4 w formie niezorganizowanej – to raczej zaawansowana technika dywersyjna.
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
Jak wspominałem, mały misio.
24 Listopada, 2025 - 10:05
Tego typu techniki, łącznie z użytymi materiałami są opisane w lepszych filmach sensacyjnych.
Zamiast porozrywanej dziury np.w sejfie mamy otwór. i wycięty kawałek materiału. A pole rażenia w sumie niewielkie bo siła dzięki umiejętnemu"ulepieniu" środka idzie w kierunku niewielkiego odcinku materiału. Saper może być nawet za"rogiem" sejfu. Dzięki ukierunkowanemu działaniu niewielkiego ładunki.
Dodatkowo, jeśli zawartość wspomnianego sejfu ma ocaleć, to idealne rozwiązanie.
Nie starsze, nowsze podchody w stylu typu Egona Olsena.
Decyduje czas, szybki bezpieczny odskok.
Dr.brian