Nord Stream. Niemcy czekają na otwarcie
Aresztowanie Wołodymyra Z., obywatela Ukrainy podejrzanego o wysadzenie odcinka gazociągu Nord Stream będącego w 51% własnością rosyjską rodzi niewygodne dla Niemiec pytania.
We wtorek w godzinach rannych został zatrzymany w Pruszkowie 46 - letni Wołodymyr Z., ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania wydanym przez Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruche. Wg przetłumaczonego żywcem z niemieckiego zarzut dotyczy podejrzenia sabotażu konstytucyjnego i zniszczenia mienia.
A zatem zarzut dotyczy sabotażu mającego poważny wpływ na gospodarkę Niemiec!
Trudno się dziwić polskiemu sądowi. Orzeczenie aresztu na 7 dni (w tym czasie strona niemiecka winna dołączyć dokumentację uzasadniającą ENA) dla polskiego sędziego „przyzwyczajonego” niestety, że na żądanie prokuratora orzeka bez większej refleksji areszt trwający trzy miesiące wydaje się drobiazgiem niewymagającym uwagi. Przypomnijmy, że zgodnie z art. 605 § 2 Kpk maksymalny czas trwania aresztu wynosi w tej fazie 40 dni.
Zresztą konstrukcja ENA w dużym stopniu wyklucza dokładniejsze badanie wniosku.
Zostawmy jednak dywagacje prawne na boku.
Popatrzmy raz jeszcze na zarzut.
Niemcy twierdzą, że Wołodymyr Z. dokonał zamachu na istotne interesy całej gospodarki ich kraju!
I to pomimo tego, że Rosja wstrzymała przesył gazu do Niemiec 31 sierpnia 2022 roku a „sabotaż konstytucyjny” miał miejsce we wrześniu tegoż roku.
Powstaje pytanie – jakie to interesy dotyczące całej gospodarki Niemiec zostały naruszone???
I to 7 miesięcy po wybuchu wojny na Ukrainie, gdy UE dostawała zadyszki podczas nakładania sankcji na Rosję, a początkowa nadzieja rosyjsko-niemiecka na zakończenie konfliktu w ciągu kilkunastu dni (czyt. kapitulacja Kijowa) spełzła na niczym.
Uporczywe ściganie Wołodymyra Z. i innych świadczy tylko o jednym.
Niemcy nie porzucili idei gazowego dealu w oparciu o Rosję.
To niestety źle rokuje na przyszłość.
Zauroczenie Kijowa Berlinem za chwilę zmieni się w rozczarowanie.
Zresztą już widać pierwsze oznaki.
Według informacji opublikowanych przez dziennik BILD, niemiecki rząd dokonał istotnych cięć w budżecie przeznaczonym na wsparcie militarne dla Ukrainy w kolejnych latach. Zamiast 28,6 mld euro, o które wnioskował resort obrony, zatwierdzono kwotę 18 mld euro na lata 2026 i 2027.
Jak wynika z dokumentu Federalnego Ministerstwa Obrony przesłanego do członków Bundestagu, minister Boris Pistorius zabiegał o 5,8 mld euro w 2026 roku oraz 12,8 mld euro w 2027 roku. Jednak decyzją Ministerstwa Finansów i całego rządu federalnego finansowanie ustalono na poziomie 9 mld euro rocznie. Część tej sumy – około 500 mln euro – ma pochodzić z refundacji w ramach funduszy unijnych.
Oznacza to brak 10,6 mld euro, które miały być przeznaczone na programy współpracy z ukraińskim sektorem obronnym. Według BILD, skutkiem tej decyzji będzie konieczność rezygnacji z części kontraktów, a także anulowanie lub ograniczenie działań wspierających Siły Zbrojne Ukrainy.
https://kresy.pl/wydarzenia/bezpieczenstwo-i-obrona/berlin-ogranicza-pom...
Co zrobi w tej sytuacji Polska?
W sądach ciągle jeszcze nie została „przywrócona praworządność” wg tuskowego ministra Żurka, a zatem można liczyć na ich niezależność od władzy centralnej.
Gdyby bowiem kwestia ekstradycji Wołodymyra Z. należała do rządu Tuska pewnie byłby w Niemczech już we wtorek po południu.
Tymczasem sędzia SO w Warszawie Anna Wielgolewska stwierdziła wyraźnie:
– Stosowanie tymczasowego aresztu na wstępnym, siedmiodniowym etapie jest niezbędne, ale nie musi skutkować dalszą izolacją ściganego czy też jego wydaniem, jeśli ujawnią się okoliczności przewidziane choćby w art. 607 KPK.
Bowiem, jak dodała:
– Na tym etapie postępowania sąd nie ma prawa i nie ocenia kwestii związanych z sytuacją geopolityczną czy też z sabotażem konstytucyjnym.
Znamy jednak usłużność rządu Tuska wobec Berlina.
Niezawisłość sędziowska w czasach „uśmiechniętej władzy” również nie wydaje się rzeczą pewną.
Pozostają zatem protesty.
Bo jeśli Wołodymyr Z. faktycznie rozwalił gazociąg, za pomocą którego Putin wysyłał gaz do Niemiec uzyskując środki na prowadzenie wojny na Ukrainie to… jest bohaterem, a nie przestępcą!
Niemcy najwyraźniej sięgnęli głęboko we własną przeszłość.
Pamiętamy wszak, że w latach 1939-45 polscy partyzanci byli określani przez nich mianem „polskich bandytów”.
Najwyraźniej takim samym „bandytą” jest Wołodymyr....
1.10 2025
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 468 odsłon
Komentarze
Berlin-Moskwa+uśmiechnięta wadza
2 Października, 2025 - 13:56
Czyli jaskrawo widać, że układ Ribbentrop - Mołotow dalej nierozerwalny i ma się dobrze. Można domniemywać, że Niemcy przekażą go Rosji, żeby sobie nie ubrudzić rąk. Pewnie Ryży już chłopa sprzedał.
ronin
Androfagi-Hunowie, Rapallo, GeStaPo-NKWD…
3 Października, 2025 - 20:31
Te układy dotyczące podbojów, podziału łupów i stref wpływów mają tradycje sięgające conajmniej IV w. n.e. Wówczas przybyłe ze Skandynawii androfagi (Goci, Herulowie, Gepidzi, Vandale, Silingowie, Burgundowie…) okupujący Sarmację trafiły na Hunów (Turków, Alanów, Masagetów, Dahów…) przybyłych z Azji i również okupujących Sarmację.
Już ok. 2000 lat wcześniej scytyjskie (Y-haplogrupa R1b), kimmeryjskie (Y-haplogrupa Q) i tureckie (Y-haplogrupa N) kopie metalowej broni Ariów (Y-haplogrupa R1a), za pośrednictwem Turków, którzy po przekroczeniu Uralu znani są jako ludy ugro-fińskie docierały do androfagów (Y-haplogrupa I) żyjących jeszcze w epoce kamienia łupanego wśród bagien wokół Motali i nie mających dostępu do zaawansowanej broni Duninów (Tuatha Dé Danann, Y-haplogrupa R1a) zamieszkujących Skandynawię. Hordy androfago-tureckie znane są jako Waregowie.
Bastardy adrofagów, które wdarły się wzdłuż Dniepru, znane są jako Taurowie - ludożerczy piraci okupujący wybrzeża Krymu (używali wąskich jodłowych łodzi, które ukrywali w przybrzeżnych lasach) i Bastarnowie - bandy grasujące w Karpatach, obecnie jeszcze spotykane w okupowanej Dacji ("Rumunii").
Opis Tocharian przedstawia wczesną fazę inwazji Hunów na starożytne buddystyczne słowiańskie królestwa Rurań, Kucinę, Tokarię… na obrzeżach pustyni Taklamakan.
Wiele hord androfagów i Hunów się połączyło i wspólnie podbijało Bałkany a następnie ruszyło na zachód na podbój Galli. Średniowieczne legendy androfagów zawarte w "Das Lied der Nibelungen" opisują Aryjskie i Scytyjskie złoto zrabowane przez androfagi (Burgundów) nad Odrą i Wartą oraz ich małżeństwa z Hunami i stworzenie burgundzkiej strefy okupacyjnej nad Renem. Również genealogia Habsburgów (Y-haplogrupa R1b) świadczy o ich pochodzeniu z takich związków, w ich przypadku ich sturkizowani a następnie zgermanizowani przodkowie, to najpewniej Alanowie, znani też z Chin jako rude diabły Alan-Lio, z Mongolii jako horda Asud, wśród Hunów znani jako Aśina a później po dokooptowaniu Żydów jako Chazarowie, wśród Rusów i sowietów jako Oseci i kozacy, a w Polsce jako kozacy i najprawdopodobniej Lisowczycy.
Te turko-germańskie układy rezultują do dziś w okupacji Europy i podziale stref wpływów, co szczególnie widoczne jest na Bałkanach w relacjach Habsburgów i Osmanów, Teutonów i Bułgarów, Sasów (Prusaków) i Rusów i t.p.
W 1910 r. w okupowanym Świerklańcu androfagi (Hencklowie, Hohenzollernowie…) i spokrewnieni i spowinowaceni z nimi Żydzi (Rothschildowie…) zaprojektowali "Wielką Wojnę", której I-szą gorącą fazę kuzyni z trzech zaborów rozpoczęli 4 lata później. Po przegranej I-szej fazie "Wielkiej Wojny", by obejść demilitaryzację teutońsko-szwabsko-saksońskiej strefy okupacyjnej (t.zw. Prus, lub Rzeszy) androfagi zawarły w langobatdzkiej strefie okupacyjnej w Rapallo traktat z sowiecką stefą okupacyjną (Rusami, Hunami, żydo-bolszewikami…) przenosząc przemysł zbrojeniowy znad Renu i Odry nad Dniepr i Wołgę.
Przed kolejną gorącą fazą "Wielkiej Wojny" Hitler ze Stalinem zawarli kolejny pakt zwany paktem Ribbentrop-Mołotow. Po ponownym wkroczeniu hord androfagów, Hunów i Żydów (żydowski feldmarszałek Erhard Milch rozpoczął II Wojnę Światową nalotami bombowymi na Polskę) do Polski, w Zakopanem, GeStaPo i NKWD wspólnie ustalali detale dotyczące wymordowania polskich elit, zniewolenia Polski i podziału łupów.
Ambicja Hitlera i stosowana przez hordy androfagów na masową skalę amfetamina oraz wsparcie banderowców i innych UPAińców poskutkowały złamaniem paktu i najazdem hitlerowskich hord androfagów i żydo-androfagów na sowiecką strefę okupacyjną androfagów, Hunów i żydo-bolszewików.
Obecnie współpraca jest kontynuowana, a Nordstream jest tylko jednym z elementów. Androfagi z zachodu obchodzą sankcje, m.in. zwiększając importy z Kuby, więc Putinistan jest zasilany finansowo okrężnymi drogami. Porywane przez wagnerowców w okupowanej Sarmacji dziewczynki przysposabiane są do rozrodu w podmoskiewskich SOS Kinderdörfer (przejmujących funkcje Lebemsborn i Jugendamt) i część z nich eksportowana jest do "adopcji". Porywani chłopcy po mankurtyzacji przeznaczeni są na mięso armatnie.
Androfagi, żydo-androfagi i żydo-bolszewicy wszystkich stref okupacyjnych zabawiają się na Lazurowym Wybrzeżu, na wybrzeżach tureckiej sterfy okupacyjnej, głównie w Karii i Pizydii, gdzie stacjonują też broń jądrową, lub w saksońskiej strefie okupacyjnej na Cyprze.
Wydanie człowieka, który ponoć zanurkował by popsuć androfagom rurę, w ociekające krwią pokoleń mordowanych Europejczyków łapy androfagów, może tylko ostatecznie ujawnić oczywistą agenturalność Gauleiera i jego bandy androfagów, żydo-androfagów, żydo-bolszewików i ich mankurtów okupujących Polskę i uzurpujących wszystkie niemal urzędy.
https://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/macmezokracja-czy-polska-jest-krajem-polakow
https://niepoprawni.pl/blog/aleszumm/antypolska-dzialalnosc-zydowskiej-gazety-wyborczej-adam-michnik-straznik-ukladu-0
https://niepoprawni.pl/blog/leopold/jak-poinformowano-brytyjczykow-o-naszych-wyborach
https://niepoprawni.pl/blog/humpty-dumpty/narod-0
https://niepoprawni.pl/blog/sbbwinteriapl/genetyczne-podloze-imperializmu
]]>http://sbb-music.jimdo.com]]>