J.Biden(USA) lawiruje w sprawie Ukrainy!(?), a o. Dyrektor przejmuje Biedronkę i Lidla(!?)

Obrazek użytkownika antysalon
Idee

W co gra USA , prezydent J. Biden z Ukrainą?
Dlaczego tylko dozuje, limituje dla niej dostawy broni, amunicji?
Dlaczego blokuje akcję Wlk Brytanii oraz kilku innych europejskich krajów nato chętnych do przekazania myśliwców F16 Ukrainie, co dałoby jej możliwość nie tylko kontroli nad własną przestrzenią powietrzną, lecz co jeszcze bardziej istotne przejście do bardziej zdecydowanej kontrofensywy na mocno okopanych, ufortyfikowanych i zaminowanych terenach zajętych przez Rosję po roku 2014.

Czyżby Waszyngton rozpoczął poufne negocjacje w sprawie zakończenia wojny, zmuszenia Ukrainy do rozmów?

Co zaś do Ukrainy, to słusznie, że nie idą na urrra na te silnie umocnione pozycje
rosyjskie.
Słusznie, że nie pchają się do przodu na życzenie tych, którzy spodziewali się szybszych postępów.
I bardzo dobrze, że oszczędzają, szanują przed wykrwawieniem swoich żołnierzy, pomimo tego, że wygodni sztabowcy w połączonych kolegiach sztabów tego sobie życzyliby.

Stany Zjednoczone są nadal największym dostawcą, ale ich skala oraz terminowość pozostawia wiele do życzenia, jeśli chodzi o potrzeby walczącej Ukrainy.

Czy to oznacza, że J.Biden, USA nie chcą, aby Ukraina tę wojnę wygrała?
Chciałbym się mylić.

Jutrzejszy szczyt NATO w w Wilnie zapewne wiele nie tylko moich wątpliwości rozjaśni.
Oby....!

Czyżby Stany Zjednoczone nie chciałyby też, aby i Polska, rządzona przez Zjednoczoną Prawicę nadal była ich najbardziej wiernym sojusznikiem na flance wschodniej?

Skąd ta moja wątpliwość!
To zachowanie ambasadora USA w Polsce Marka Brzezińskiego.
Jakie sygnały on wysyła?
Poucza jak i nad czym mają głosować posłowie.
Promuje tęczowe szaleństwa, obnosi się publicznie z najbardziej zaciekłymi wobec rządu opozycjonistami!
Ba!, urządza sobie spotkanie z osobami wulgarnie atakującymi polskie służby mundurowe.
Bryluje w portalach w konwencji Plotek i jeszcze gorzej!

Zachowuje się jak gałgan!

Mnie to jego zachowanie nie dziwi!, wszak to lewak!
Dziwi mnie zaś to, że nasz msz nie wzywa go na dywanik i i nie przywołuje tego gałgana do porządku!

I to ma miejsce w największym państwie flanki wschodniej.
Państwie, bez którego sympatii i wszelakiej pomocy Ukrainie walczyłoby się z Rosją dużo trudniej.

Wracam do kontrofensywy Ukrainy.
To musi potrwać.
Alianci po wylądowaniu w Normandii w czerwcu 1944 potrzebowali nawet 2,5 miesiąca, aby przełamać niemieckie fortyfikacje i linie obrony.

Ukraina potrzebuje czasu i BRONI, AMUNICJI, ETC!
Ukraina nie potrzebuje od NATO politycznych gwarancji bezpieczeństwa!

Ukraina potrzebuje broni, amunicji, F 16!
Potrzebuje czołgów, śmigłowców, wozów opancerzonych, armat ( głównie kal 155).
I tym samym sama sobie da, zapewni gwarancję bezpieczeństwa.

Ukraina nie potrzebuje też porad, podpowiedzi, kiedy i jak szybko ma iść do przodu, atakować, wykrwawiać się. ( takie co rusz padają, np gen Skrzypczak).

Ukraina potrzebuje takich dostaw broni, amunicji, sprzętu, aby jak najszybciej mogła odbić zagrabione jej przez Rosję tereny.

Albowiem zamrożenie wojny, przedłużanie jej działa wyłącznie na korzyść Rosji.

Jak zachowa się J. Biden, główny rozgrywający w NATO?
Od niego b. dużo zależy.
Będzie lawirować i lewarować Ukrainę?
Czy też posłucha apelu 47 przedstawicieli amerykańskiego establishmentu strategicznego?
Z góry mogę założyć jak zachowa się Scholz.
Zaś Macronowi też nie za daleko do abnegacji Berlina.

Skoro uporałem się z obecnym tematem nr 1, wojną Ukrainy o przetrwanie, to muszę być konsekwentnym i nawiązać do drugiego członu w tytule mojego wpisu.

Na przełomie czerwca i lipca odwiedziłem miasto, które przygarnęło naszą rodzinę, gdy tułaliśmy się z Kresów.
Spędziłem tam tydzień.
Giżycko.
Przepiękne, urokliwe miasto, położone jakby pomiędzy jeziorami Niegocin i kompleksem Mamry.
Spotkałem kolegów sprzed lat.
Ale gros czasu, to koszykówka na boisku przy plaży.
W zasadzie trening w odmianie 3x3.
Po kilka godzin dziennie, byle tylko nie padało i boisko było suche.
Gdyby nie te godziny na tym boisku, to siostry by mnie zatuczyły i musiałbym się kulać do Torunia.
I pewnego dnia zaczepił mnie właściciel jednego z barów rybnych przy plaży.
Otóż widząc, że mam na koszulce " Jo! Let's Toruń!" ( to z finałów play off Twardych Pierników sprzed kilku laty) zapytał mnie tak, w zasadzie stwierdził, że O. Dyrektor jest już współwłaścicielem sieci Żabka.
A ja mu na to, że tak!, ale nie Żabki, tylko ... Biedronki!
I nie ani współudziałowcem, ani współwłaścicielem tylko WŁAŚCICIELEM Biedronki, a niebawem i ...Lidla!~
Gościa zamurowało!
Spojrzał na mnie wyrażnie zaskoczony! i bez słowa odszedł.

Jak szaleć to szaleć!, po jaki gwint jakaś tam Żabka.
I nędzny Maybach!
Po co angażować się w takie drobne!
Skoro można mieć nie tylko całą sieć Biedronki, Lidla!, a na przeloty największy prywatny odrzutowiec świata Boeing 747-8I.
Otóż to!
Ojcze dyrektorze!
Alleluja i do przodu!

pzdr

p.s.
Tego lata nie kupię sobie i nie doczepię do mojej bujnej czupryny ...kolorowych warkoczyków, jak to czyniłem corocznie za zielonej wyspy Tuska.
Albowiem w tym roku strasznie podrożały, i ten ostatni słusznie rozpacza na wiecach, że są już po 30 zł za jeden warkoczyk.
Straszne!
Przeżyłem już i przyzwyczaiłem się, zaakceptowałem z bólem te czereśnie po 300, chleb za 30, brak węgla zimą, 30% inflację ...
Ale żeby, te kolorowe, letnie warkoczyki były po 30 zł, to już nie na moją kieszeń!
Tusku! wracaj!

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (12 głosów)

Komentarze

Jak zachowa się J. Biden, główny rozgrywający w NATO?
Od niego b. dużo zależy.
Będzie lawirować i lewarować Ukrainę?

_________

Właśnie tak będzie robił. 

 

Vote up!
2
Vote down!
0

AgnieszkaS

#1653061

pzdr

Vote up!
3
Vote down!
0

antysalon

#1653075

1. Połowa zdań w artykule kończy się znakiem zapytania. Wolałbym odpowiedzi zamiast pytań.
2. Nie wiem, czy Autor ironizuje o ojcu Rydzyku, czy pisze poważnie.
Przecież on nie jest właścicielem ani Żabki, ani Biedronki.

To taki kabaretowy artykuł jest raczej.

Vote up!
1
Vote down!
0

Brawo dla mnie!

#1653062

pzdr

Vote up!
3
Vote down!
0

antysalon

#1653076

Cześć

Ojca Rydzyka nie stać na to, by przejąć Biedronkę i Lidla. To po pierwsze.

Lidl jest już koncernem o zasięgu światowym. Ponadto ma bezpośrednie, silne wsparcie władz RFN. Tego chyba nikt nie ugryzie.

Jeśli chodzi o sieć Biedronki (n.b. wymysloną i zorganizowaną przez szemranego pana Świtalskiego, szefa niesławnego Elektromisu z Poznania), to dochodzą mnie słuchy, że już się rozpoczęło przejmowanie firmy przez polski kapitał. Czy jest w tym o. Rydzyk - nie wiem.

Pozdrawiam serdecznie

Vote up!
3
Vote down!
0

JK

Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.

 

 

 

 

#1653072

Posłużę się Kisielem " I zrób takiemu dziecko".
Tako on reagował na sytuacje, gdy brakowało już słów.
I mnie niestety ich brakuje na reakcje zawarte w komentarzach n/t Biedronki, Lidla.
I dlatego je skwituję!
Ratunku!

pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0

antysalon

#1653077

Uważam, że Bidena wkręcono w imadło i ma bardzo ograniczone możliwości działania,  co mógł to pokazał...

Serdecznie pozdrawiam. 

Vote up!
2
Vote down!
0
#1653084

Zła i dobra wiadomość.

Józio bidet to lawirant, i on tak jak cały zachód wolałby wrócić do "business as usual" (ros. бизнес как за сегодня). Niestety nie można mu wierzyć ani na słowo.

Jest to trudna sytuacya, z jednej strony SZA (Stany Zjednoczone Ameryki - SZA; używajmy polskich skrótów!) jest "naszym największym sojusznikiem" (raczej było za Trampa), a z drugiej ich ambasador gra, by obalić rząd.

Co do drugiej wieści, nic tylko się cieszyć.

Co jak co, wolę by moje pieniądze trafiały do O. Dyrektora, niż do jakiegoś parszywego szwaba, czy portugalca, by później trafiać do kieszeni hyżego.

Vote up!
2
Vote down!
0

Евросоюз, идите вы в жопу!

#1653085

jeśli tak, to ja niebawem zrobię karierę w jedynym wiodącym numerze-w podmoskjowskije wieczera na czerskiej.

Onegdaj Maybacha wymyślił i przypisał o. dyrektorowi lokalny, nędzny pismaczyna.
Gawiedż uwierzyła i powielała latami tę brednię.
I tylko tego brakuje, aby moje kpiny z tych bredni zostały potraktowane jako fakt!

O tempora! o mores!

Trzymajcie mnie!

O gęsi irlandzka!
O kucyku berberyjski i kobyło inflancka!
Czyżby i tu na NP, niektórzy uwierzyli w te biedronko/lidlowe biznesy?

pzdr

Vote up!
2
Vote down!
0

antysalon

#1653091

No właśnie!
Z czym? z "Lidlem i Biedronką".
Ano!, i aby nikogo nie urazić, nie obrazić wrzucam autentyczną historię.
Wiosną 1990 roku zostałem ( po konkursie) dyrektorem toruńskiej Elany.
Jedną z moich pierwszych decyzji było renegocjowanie umowy zawartej przez mojego poprzednika na zakup ciągu produkcyjnego z firmą z RFN.
Finałem był wyjazd do siedziby tego koncernu i podpisanie aneksu.
Tak też się stało jesienią tegoż roku.
Wieczorem zostałem zaproszony z towarzyszącym mi jednym z zastępców na kolację.
I już na luzie, bo załatwiliśmy wielką sprawę, jak to bywa, na luzie gaworzyliśmy na różne tematy z szefem koncernu i doszliśmy do problemów z pracą jaką mieli
w prl opozycjoniści.
Wtedy przypomniał mi się historia opowiedziana przez śp Janusza Szpotańskiego, który po odsiadce, co do dnia wyroku za kpiny z Gomułki i jego towarzyszy, mimo wyższego wykształcenia (dr) nigdzie nie mógł znależć pracy.
I tak to trwało po r. 1989.
Pewnego upalnego dnia Szpot pił z kilkoma znajomymi piwko Królewskie pod kioskiem w centrum Warszawy.
Zostali wylegitymowani przez patrol mo. Szpot oraz jeden z nich nie mieli pieczątki miejsca pracy w dowodzie osobistym.
Dowódca patrolu zaczął ich indagować, dlaczego nie pracują.
Szpot na to, że dla nich nie ma pracy.
Dobrze odkarmiony ( konsumy) sierżancina na to: jak to? cały naród pracuje, a dla was nie ma pracy?
Ano, odpowiedział Szpot, nie ma!
A kim wy jesteście, jaki macie zawód, że tylko dla was w polsce ludowej nie ma pracy.
Szpot na to: panie władza! my....TORREADORZY i polska ludowa nie ma dla nas pracy.
Sierżant zdębiał!, oddał ich dowody, salutował i wpakował się do Nyski.
Mój zastępca, znający doskonale język niemiecki, w sposób dość zniuansowany przetłumaczył tę historyjkę autorstwa Szpota!
Szef koncernu- General Direktor, dr inż. chwilę pomyślał i rzekł z całą powagą do mnie tako:
Cyt. " Herr General Direktor!, i u nas, w bundesrepublice torreadorzy też mieliby ...kłopot z pracą.
Naszą reakcją był gwaltowny wybuch śmiechu!
A on patrząc na nas zaskoczony, pytał swego przedstawiciela na Polskę, dlaczego i z czego my się tak śmiejemy. Domagał się, aby mu dokładnie wytłumaczył jaki to kwacz on wypowiedział, że my płaczemy ze śmiechu.

I proszę mi wybaczyć, ale już nie będę komentował opinii do cz.2 mojego wpisu.

Howgh!
Jako lubieją mawiać Indianie na sąsiadujących Piekarskich Górkach, gdzie a propos nich wygodnie i miło sobie żyję.

Vote up!
3
Vote down!
0

antysalon

#1653093

"Wiosną 1990 roku zostałem ( po konkursie) dyrektorem toruńskiej Elany."                            Podobno "znawcy" twierdza ze upadly w Polsce tylko te zaklady ktore byly przestarzale, bo w PRL-u byl tylko smrod glod i ubostwo. Mysle ze Pan moglby przybilizyc komu i dlaczego zalezalo na tym  by ten nowoczesny zaklad tak zwyczajnie zaorac? Tych sprawcow mozna ciagle namierzyc. Historia Elany to klasyczny przyklad szubrawstwa na ktore nie ma tlumaczenia. Dopoki sie nie ukarze tych ktorzy roztrwonili majatek Rzeczpospolitej to przyszlosc wyglada bardzo czarno. Nie ma zadnego usprawiedliwienia na to ze od ponad 30 lat nie mozna znalezc sprawcow chociazby takich ktorzy doprowadzili do upadku Elane. Nie pomoga zadne tlumaczenia ze brak zbytu etc. Na calym swiecie firmy tej klasy przeksztalcaja sie przystosowujac do potrzeb rynku. Zmarnowano majatek materialny i ludzki. Pan musi wiedziec dlaczego i kto za to powinien odpowiedziec? 

Vote up!
0
Vote down!
0

JanStefanski

#1653225