Michnik i Urban.Dopalaczowe kłamstwo! Potentaci.i dealerka. D. Tusk daje lemingom INSTYTUCJONALNEGO DOPALACZOWEGO KOPA!

Jej oświęcimskie, jest też dopalaczowe. Kłamstwo. Publicznie piętnuje się łódzkiego leszcza, a bossowie poza prawem.
Dwadzieścia lat temu podzielili między sobą rynek, aby otumaniać Polaków.
Nie wszystkich oczywiście, na całe szczęście.
Czas był szczególny rozlatywała się ptl'owska komuna i łatwo było przejąć rząd dusz nad rzeszami zaczadzonych jedynie słuszną ideologią.
Osłabione, przetrzebione umysły łatwo było przejąć dając im "nową" zhomogenizowaną papkę jako rzekomo postępową.
Cel był prosty wtłaczać im do głów, do sumień wszystko co antypolskie, antynarodowe, antypatriotyczne i antyreligijne, głownie antychrześcijańskie.
Moment był dobry, stare runęło z hukiem, nowe wartości z trudem przedostawały się do świadomości tych najsłabszych, najbardziej otumanionych.
I ci dwaj, Michnik i Urban doskonale zdawali sobie z tego sprawę.
Początek mieli więc wyjątkowo ułatwiony.
"Nowe" sprzedawało się bardzo dobrze, rynek zaczadzonych wchłaniał ich "nauki", które okazały się czymś o wiele gorszym, niż krzykliwe dziś dopalacze!
Michnik z Urbanem na łamach swych gazet zaczęli zarażać, wypalać mózgi swych czytelników dyskredytując to ca zawsze jest najbardziej wartościowe dla zdrowych narodów' historię, tradycję, rodzinę, wartości moralne.
Szkalowali polskie świętości.
Urban szydził z Naszego Ojca Świętego, a Michnik nie płakał po jego śmierci.
Relatywizowali co się tylko dało!
Michnik na łamach nie tylko GWna czynił jeszcze coś więcej, robił coś gorzego.
Przedstawiał Polaków jako najbardziej zagorzałych antysemitów, co posłużyło wielu polakożercom za pretekst do hałaśliwego posługiwania się obrażliwym, niegodziwym terminem "polskie obozy zagłady"!
Ci dwaj jako pierwsi zarzucili Polskę DOPALACZAMI!
To oni pierwsi zaczadzali nimi Polaków.
To oni na dopalaczach zrobili wielki biznes.
To oni poprzez produkcję, dealerkę wyrządzili niesamowite, trudne do obliczenia szkody.
Dużo grożniejszy był już od początku Adam Michnik krążący po Europie od Moskwy po Paryż, szukający tego wszystkiego co potrzebne do niszczenia polskiej tkanki narodowej.
Oczywistym jest, że sami głowni bossowie od dopalaczy nie mieliby takich sukcesów, takich efektów i takiej kasy bez dealerki.
A dealerów, szczególnie A. Michnik to miał rzeszę.
Jedni, jak choćby Geremek, Kuroń, Mazowiecki, Onyszkiewicz, Modzelewski z wyrachowania, z premedytacją zajęli się dystrybucją dopalaczy.
Drudzy jak otumanieni za młodu; Bujak, Janas, Frasyniuk.
Jeszcze inni jak D.Tusk zażywszy dopalaczy w noc czerwcową, stał się dzisiaj chyba już bossem, ojcem chrzestnym branży dopalaczowej.
Doszli oczywiście dpalaczowi dokoptanci w rodzaju HGW, Buzka i innej drobnicy.
Co ciekawe w ogłupianiu Polaków główne role pomocnicze przypadły ludziom rzekomo "naszym", z naszego niby środowiska czyli dawnej opozycji i wychowanków.
Ci z lewicy jako mało przekonowujący pozostali na drugim planie.
Bossowie producenci, ojcowie chrzestni- główna dealerka, wśród których o dziwo mamy też nestora, ponad 80 letniego staruszka, który jako żywo jest nie tylko modelową ofiarą ich zażywania, lecz co gorsza, od lat wielu rozprowadza je nie tylko po domach póżnej starości.
Taki Wajda czy Kutz już mocno zasłużeni za komuny w zaczadzaniu umysłów dzisiaj są gotowi jako wolontariusze tę antyobywatelską truciznę rozsiewać dalej po Polsce.
W sutannach też nie brakuje dealerki, która od Gdańska przez królewski Kraków po stary Lublin wspomaga swego bossa nie tylko z ulicy Czerskiej
W Polsce rośnie już kolejne pokolenie zażywające te wsPOmagacze!
I to jest najgrożniejsze!
Wyjałowione intelekty, wyprane mózgi, zaczadzone umysły!
Ogłupienie totalne, zwane tez lemingami.
Dzisiaj mamy sytuację jakościowo nową i dużo gorszą, gdyż na rynek dopalaczy wszedł nowy gracz.
Grozniejszy!
Bo instytucjonalny!
To premier Donald Tusk!
To on od lat trzech gra wszystkie główne role na rynku dopalaczy, na rynku ogłupiaczy, na rynku odmózgowiaczy!
To Donald Tusk dostarcza teraz głownego kopa lemingom!
To w rękach Donalda Tuska jest produkcja i dealerka dopalaczy!
Polski kołtun, polski głupol, polski leming dostaje już trzeci rok... INSTYTUCJONALNEGO DOPALACZOWEGO KOPA!!!
Oczywiście włodarz tego kopa nie jest sam, prócz jego ministrów, posłów ma to co Wajda nazwał naszą tv.
Donald Tusk bez wsparcia łżemediów, łżecyngli nie miałby takich sondażowych efektów.
Nie miałby władzy.
Jego rząd upadłby już jeśli nie po rozwałce polskich stoczni, to po ujawnieniu afery hazardowej.
A po "katastrofie" smoleńskiej byłaby chyba powtórka??? z Warszawy i Wilna!!!! /J.M. Rymkiewicz, Wieszanie/
Przy aktualnej instytucjonalnej POtędze Donalda Tuska na rynku dopalaczy te nawet tysiące sklepików, punkcików z tajfunami to dla przyszłości Polski żadne zagrożenie.
Zagrożeniem jest INSTYTUCJONALNY DOPALACZOWY KOP!!!
pzdr