„Głos” z Toronto czy... spod Tater? Kolejna ściema

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Coraz więcej osób podbija swoje ego pisząc z dumą, że dany tekst ukazał się w (tu następują różniące się określenia, najczęściej jednak pada tygodnik) „Głosie” ukazującym się w Toronto.

Niestety, próby uzyskania choćby cienia wiadomości dot. linka do strony www. tego „tygodnika”, określanego czasem jako kanadyjsko-amerykański, ukazujący się w Toronto i Nowym Jorku, spotkały się z wrzaskiem i tupaniem. Oraz stanowczą konkluzją, że to jest wydawnictwo papierowe, na które to pytającego po prostu nie stać.

I szlus.

Na szczęście w dobie internetu trudno ukryć cokolwiek.

Ponad wszelką wątpliwość stwierdzam brak redakcji tegoż „Głosu” w Toronto czy też w ogóle na terytorium Kanady.

Pytani przeze mnie znajomi, mieszkający w Kanadzie nawet od 1984 roku (trafili tam via Traiskirchen, co nieco trwało) nigdy nie zetknęli się z rzeczonym „Głosem”. Owszem, było podobne wydawnictwo tamtejszej Polonii, ale znikło z rynku. Można jedynie szukać w Internecie. Ale zdaniem nestorki netowego zakłamania istnieje wyłącznie wersja papierowa.

Skoro tak, to warto przypomnieć starą, sięgającą jeszcze czasów rzymskich zasadę, ujęta zresztą w polskim Kodeksie cywilnym – ciężar dowodu istnienia danego faktu spoczywa na tym, kto się na taki fakt powołuje.

Skoro ktoś powołuje się na publikacje w „Głosie” winien przede wszystkim wykazać, że ów istnieje.

Tymczasem ani w przestrzeni wirtualnej, ani też w realu tego nie ma. Przynajmniej tak wynika z moich informacji; być może pozostaję w „mylnym błędzie”, co jednak powinno wymusić na nestorce internetowego zakłamania przedstawienie faktów świadczących przeciwnie. I to w taki sposób, by każdy mógł je sprawdzić.

A nie, jak ma w wieloletnim zwyczaju, poprzez wyzywanie pytającego od trolli, agentów Mossadu, Sorosa, firm farmaceutycznych a nawet tej grubej Malinowskiej, której nestorka od 67 lat się nie odkłania. ;)

Wróćmy jednak do krótkiego śledztwa.

Wyraźną wskazówkę, gdzie szukać „Głosu” daje nam niegdysiejszy debiutant sowieckiego radia we Lwowie przekazując apel rednacza tego tworu:

Szanowni Państwo, którzy otrzymujecie GŁOS w formacie pdf przez internet w Polsce. Uprzejmie proszę o wsparcie naszego wspólnego tygodnika “GŁOS”, wpłacając lub przelewając na podane niżej polskie konto kwotę 50 zł za całoroczną prenumeratę. Proszę wpłaty dokonywać na: Wiesław Magiera, PKO - Bank Polski, Oddział 13, 31-548 Kraków, Al. Pokoju 5. Nr rachunku: 42 1020 2906 0000 1702 0403 5648. Dziękuję. Umożliwi to wydawanie “GŁOS-u”, każdy “grosz” się liczy, jeśli mamy być niezależni i bez “sponsorów”, którzy zawsze dyktują warunki i profil pisma. Wiesław Magiera – red. naczelny.

https://niepoprawni.pl/comment/reply/142425/1579362

I mamy z górki. Pan Wiesław Magiera kandydował bowiem w ostatnich wyborach parlamentarnych z okręgu nr 19, czyli z Warszawy. Otrzymał w nich 1509 głosów, co stanowiło „aż” 0,11% oddanych w okręgu.

O kandydacie czytamy, że z zawodu jest dziennikarzem, mieszka w Krakowie i ma 61 lat (obecnie zatem już 63).

Co prawda wiek jest nieco dyskusyjny wobec innych informacji o tym panu:

Urodzony w 1985 roku. Jest dziennikarzem, redaktorem naczelnym w lokalnej redakcji GŁOS.

Nie jest członkiem żadnej partii politycznej.

]]>https://www.wnp.pl/parlamentarny/osoba/wieslaw-magiera,196529.html]]>


Na szczęście opublikowane zdjęcie wyjaśnia błąd. Po prostu przestawieniu uległy dwie ostatnie cyfry – zamiast 1985 powinno być 1958.

Pan Magiera posiada również swój profil na facebooku.

Tam z kolei potwierdza, że pochodzi z Krakowa, ale mieszka w Toronto. Jednak zamieszcza foty praktycznie wyłącznie z Krakowa i Tatr.

Tymczasem pośród kanadyjskiej Polonii o Wiesławie Magierze było dość głośno kilka lat temu.

Wiele osob w Kanadzie jest zaskoczonych ,ze na liscie Wildsteiana nie znalazl sie dlugoletni redaktor naczelny polonijnnego dziennika (potem tygodnika)" Glos Polski " . Natomiast jest na tej liscie z-ca red. naczelnego aktualnie jedynego dziennika polskiego w Kanadzie "Gazety , Gazety " .
Wieslawa Magiere podejrzewa sie o wspolprace z agentura z kilku powodow:

a) z Polski do USA wyjechal w 1985 roku , kiedy paszporty turystyczne wydawano
tylko po podpisaniu wspolpracy ( takze wspolpracy z wywiadem wojskowym , nie tylko z SB ).

b) blyskawiczna kariera dziennikarska Magiery w prasie polonijnej w USA , bezposrednio po przyjezdzie z Polski moze rowniez byc tlumaczona wspolpraca z agentura . Magiera nie umial pisac , unikal zreszta pisania czegokolwiek w gazetach , w ktorych byl zatrudniony , w szczegolnosci w "Glosie " , ktorym kierowal ponad 10 lat .

c) znany jest wrogi stosunek Magiery do pulkownika Kuklinskiego . Magiera nie pozwolil publikowac zadnych materialow o Kuklinskim , prywatnie argumentujac , ze Kuklinski "to zyd i mason" .
d) Na fakt wspolpracy z tajnymi sluzbami PRL moze rowniez swiadczyc jego
niespodziwana ucieczka z Kanady do Polski kilka lat temu i natychmiastowe
objecie stanowiska rzecznika prasowego Krakowskiej Strazy Miejskiej , o ktorej od dawna wiadomo ,ze jest schronieniem dla bylych oficerow SB oraz ich Tajnych Wspolpracownikow ( tzw. TW.).

Wiele wskazuje na to , ze Magiera na Amerykanski Kontynent zostal wyslany do rozpracowywania emigracji przez WSI (perelowski wywiad, tzw. Wojskowe Sluzby Informacyjne ). Wywiad Wojskowy nie przeszedl praktycznie zadnych zmian od 1989 roku.
Miejmy nadzieje ,ze jednak wkrotce dowiemy sie wiecej o takich ludziach , jak Wieslaw Magiera i ich mocodawcach w Kraju i za granica , takze w Kanadzie .

(]]>https://forum.gazeta.pl/forum/w,50,20398879,20398879,Agenci_W_Magiera_i_M_Pog_Bonikowska_z_Toronto.html]]> )


Przeskoczmy teraz do Krakowa. I do akt IPN. Znajdujemy w nich funkcjonariusza SB Wiesława Magierę s. Waldemara urodzonego również w 1958 roku, konkretnie zaś 17 października.

]]>http://inwentarz.ipn.gov.pl/showDetails?id=200796521&q=&page=&url=[grupaAktotworcyId=3|aktotworcaId=3977|podzespolId=9677|seriaId=9883|typ=4]]]>

Rok urodzenia, imię i nazwisko oraz Kraków – wszystko się zgadza. Przypadek?

Wiesław Magiera zupełnie nie kryje swoich obecnych sympatii politycznych. Na Twitterze dumnie publikował focię wyborczą.

Prawicowiec z niego, że hehej…

Do tego zagorzały (anty)szczepan. Niżej jego zdjęcie profilowe z facebooka.

My jednak zaczęliśmy od pytania o „Głos” który rzekomo ukazuje się w wersji papierowej w Toronto, i którego tam nikt nie widział.

Wszystko wskazuje więc na to, że jest to sprytny pomysł pana Magiery z Krakowa, który wykorzystując próżność naszych nadętych grafomanów dał im możliwość pisania w swoich autohagiografiach, że publikują nawet w Kanadzie.

Sądząc po tym, ile ludzi choćby na tym portalu cierpi z powodu przerośniętej ambicji „tygodnikowy” biznes Magiery może być całkiem intratny.

Cóż, do niedawna jeszcze discopolowa kapela Bayer Full skutecznie mamiła przez lat kilka swoim wielkim sukcesem w Chinach, gdzie ponoć wydali więcej płyt niż… Beatlesi na całym świecie.

Okazało się to ściemą.

Czy podobną ściemą są dumne wpisy o publikacjach w Kanadzie?

Pytanie z gatunku retorycznych jak się wydaje.

 

30.11 2021

4
Twoja ocena: Brak Średnia: 3.2 (13 głosów)

Komentarze

Tak mnie ta notka zaintrygowała, a w szczególności fakt, że Głos Polski, czyli polskojęzyczny kanadyjski tygodnik, nigdy nie istniał, że postanowiłam go poszukać. 

Podaję w skrócie co się dowiedziałam. Głos Polski istniał i to przez długie lata, o czym pisze 1.Wikipedia:

Głos Polski – tygodnik polonijny w Toronto (Kanada). Organ prasowy Związku Narodowego Polskiego w Kanadzie. Wydawany (z małymi przerwami) od 1940[1]. We wczesnych latach ukazywał się pod tytułem "Gazeta - Głos Polski".

Zarządzeniem dyrektora Głównego Urzędu Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, Władysława Chabowskiego, z 26 sierpnia 1950 czasopismo zostało pozbawione debitu komunikacyjnego i zakazano jego rozpowszechniania w Polsce Ludowej[2].

Okres rozkwitu gazety trwał w latach 50-80. XX wieku. Wiązało się to z przybyciem do Kanady wielu wykształconych ludzi z emigracji wojennej (po 1945) oraz napływ emigracji solidarnościowej w latach 80. XX w. W tamtym okresie obok tygodników: "Czas" (Winnipeg) i "Związkowiec" (Toronto) najpoczytniejsze pismo polskie w Kanadzie. Z pismem związanych było wielu publicystów i twórców kultury polskiej w Kanadzie: Jadwiga Jurkszus-Tomaszewska, pisarz Adam Tomaszewski, poeta Wacław Iwaniuk, poeta i publicysta Edward Zyman (redaktor naczelny w latach 80.), poeci i publicyści: Bogumił Pacak-Gamalski, Marek Kusiba, Zofia Brodzka (administrator pisma w latach 50. XX wieku).

Od 2002 pismo oficjalnie określa się, jako organ ultra prawicowej polskiej orientacji politycznej.

https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C5%82os_Polski_(Toronto)

2.Tutaj jest strona Głosu Polski, była strona, bo Głos Polski już nie istnieje:

https://canadianethnicmedia.com/glos-polski/

http://www.polishnationalunion.ca/glos-polski/ 

Po kliknięciu otrzymają Państwo 404 Page Not Found

3. Dlaczego Głos Polski od niedawna przestał istnieć? Myślę, że ma to bezpośredni związek z  aferą, która przyniosła wstyd wszystkim normalnym Polakom i naszemu krajowi.

Głos Polski opublikował artykuł pod tytułem "Koronawirus, czyli Fałszywa Pandemia Covid-19; bezczelna grabież i totalitarny zamordyzm".

 

 

 

 

Vote up!
5
Vote down!
-3

AgnieszkaS

#1637002

Opublikowane przez Głos Polski "analizy", zatytułowane "Koronawirus, czyli Fałszywa Pandemia Covid-19; bezczelna grabież i totalitarny zamordyzm," najwidoczniej znalazły czytelników również pośród Żydów, którzy z przerażeniem dowiedzieli się, żę zostali  oficjalnie oskarżeni o wywołanie fałszywej epidemii i czerpanie zysków z epidemii, o żydowską globalną konspirację, a dodatkowo także o utworzenie państwa islamskiego, bycie wcieleniem diabła, etc, etc. 

Zainteresowała się artykułem B'nai Brith Canada i oficjalnie potępiła antysemityzm Głosu Polski, a izraelskie gazety i wszystkie inne zachodnie czerpały z tego, co się wykluło w niektórych polskich umysłach, pełnymi garściami:

https://www.bnaibrith.ca/polish_national_union_condemns_newspaper/

https://www.timesofisrael.com/polish-language-newspaper-in-toronto-blames-jews-for-coronavirus-pandemic/

Głos Polski przestał istnieć, niestety, zamieszczony tam artykuł został powielony i żyje własnym życiem.  Dowiedziałam się, że autorem podpisującym sie pod tym artykułem w polskiej przestrzeni internetowej jest anonim o nicku Nowe Ateny.

Tutaj publikacja na Neon:

http://wps.neon24.pl/post/153949,koronawirus-czyli-grabiez-i-totalitarny-zamordyzm

Tutaj Justice4Poland.com:

https://justice4poland.com/2020/04/17/koronowirus-czyli-falszywa-pandemia-covid-19-bezczelna-grabiez-i-totalitarny-zamordyzm/comment-page-1/

Tutaj Nowe Ateny:

https://noweateny.pl/Polska/details/312/KORONOWIRUS-CZYLI-FASZYWA-PANDEMIA-COVID-BEZCZELNA-GRABIE-I-TOTALITARNY-ZAMORDYZM?fbclid=IwAR2JPTAlAgKPgcAmffafSVt8XWvkC5cZEi8nto29IlY4qH-Mfx4ILsutEX8#

 

Wnioski z tej historii nasuwają się same: Do pisania dla Głosu Polski wstyd się teraz przyznać.

A co z innymi witrynami, które opublikowały ten artykuł?

 

 

Vote up!
4
Vote down!
-4

AgnieszkaS

#1637004

 

To jeszcze jeden przykład zwycięstwa żydobolszewickiej prowokacji w środowisku polskiej imigracji, w wyniku której zdyskredytowana została patriotyczna gazeta - "Głos Polski" Związku Narodowego Polskiego w  w Kanadzie (z siedzibą w Toronto), oskarżona o antysemityzm przez wściekle wrogie Polsce i Polakom środowiska żydowskie. 

Z tym Magierą, który był przez jakiś czas redaktorem wspomnianego "Głosu Polskiego", to trafiłeś Humpty Dumpty w dziesiątkę, a może nawet jeszcze lepiej!

Vote up!
5
Vote down!
-3

jan patmo

#1637017

Nie sądzę aby to była prowokacja. Być może to był dłuższy process, który zmienił koncepcję świata tej publikacji. Jest to to oczywiście moja spekulacja, którą opieram na informacji Polskiego Związku Narodowego Kanady (Polish National Union of Canada). Związek ten po całej aferze podkreślał, iż miał bliskie relacje z Głosem Polski ale te relacje zerwał z tygodnikiem już w roku 2015. Czyżby Głos Polski stał się głosem pro-rosyjskim (Majdan 2014)? To by również wyjaśniało antysemityzm i covidove teorie.

https://nationalpost.com/news/canada/polish-canadian-group-says-it-cut-ties-in-2015-with-newspaper-that-blamed-covid-19-on-jews

https://www.companiesofcanada.com/company/057356-6/polish-national-union-of-canada#:~:text=Company%20Officers%20%20%20%20Name%20%20,%20%20Canada%20%2013%20more%20rows%20

Vote up!
4
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1637019

Największe szkody przyniosła polskim środowiskom emigracyjnym w Kanadzie  agentura lokowana wśród setek tysięcy przybywających do Kanady Polaków na fali posolidarnościowych wyjazdów.  Głównym zadaniem tej agentury było zawłaszczenie ogromnego dorobku Polonii kanadyjskiej, szczególnie emigracji tuż powojennej. W wielu przypadkach stosowane przez tą agenturę metody różniły się wprawdzie od dawniejszych żydobolszewickich prowokacji, choćby takich jak kielecka, ale ich cel pozostawał niezmiennie ten sam: Poczynić jak największe szkody duchowe, materialne i wizerunkowe Polsce i Polakom.

PS Choćby nie wiem jak starała się agentura zatrzeć ślady swej działalności,  wcześniej czy później da się ją rozpoznać po pozostawionym przez nią jedynym w swoim rodzaju "odcisku". Moskiewski ślad widać nawet nieuzbrojonym okiem.

Vote up!
4
Vote down!
-1

jan patmo

#1637021

Wklejam "Głos" z Toronto - Tak wygląda. W niczym się nie pomyliłam.

Vote up!
5
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1637020

kto za tym?

 

oleje święte

patriotyczny sos

za tym wirusem

kryje się długi nos!

 

PS No i prawdę jedyną znajdziecie jedynie w takich pisemkach, jak "Strażnica Jehowy"!

Vote up!
4
Vote down!
-2

jan patmo

#1637022

z długim nosem

węszy gdzie smrodek

by zanęcić ku sobie

pod wychodek

gdzie naiwni

w dobrej wierze

może nie poczują

co u wierszoklety

tak waniajet w atmo...

Vote up!
2
Vote down!
-1

insurekcjapl

#1637301

- widzę że piszą głupoty (pobrałem i powiększyłem stronę) - bo po 2 latach trwania pandemii dalej nie rozumieją roli jaką spełnia założona maseczka.

Ona praktycznie prawie wcale nie chroni osoby przed zakażeniem (to znaczy ma pośrednie znaczenie) - a jedynie nie pozwala osobie zakażonej wydychać powietrza na znaczną odległość z kropelkami śliny z wirusem.
On się rozprowadza i opada na ubranie chorej osoby - przy twarzy i szyi.

Nie pozwala (ogranicza) - też aby taka osoba zakażona która się jeszcze dobrze czuje będąc w sklepie podawała mili kropelki śliny na wyłożony towar który ktoś zakupi i zaniesie rodzinie do domu.

Nie sposób określić kto może być potencjalnie zakażony więc jest obowiązek noszenia maseczki dla wszystkich.

Vote up!
5
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1637023

Obawiam się, że tygodnika już chyba nie można przeczytać. Natomiast artykuł zaprezentowany na pierwszej stronie oczywiscie można,  bo został opublikowany na innych portalach. Nie chciałam go wklejać aby nie skompromitować Niepoprawnych. Podałam aż trzy linki do niego. Oto jeden z nich:

https://noweateny.pl/Polska/details/312/KORONOWIRUS-CZYLI-FASZYWA-PANDEMIA-COVID-BEZCZELNA-GRABIE-I-TOTALITARNY-ZAMORDYZM?fbclid=IwAR2JPTAlAgKPgcAmffafSVt8XWvkC5cZEi8nto29IlY4qH-Mfx4ILsutEX8#

 

Vote up!
4
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1637025

- po instrukcjach z KGB (FSB)  -  prawda sprytnie przemieszana z kłamstwem. 

Szczują na Żydów z Covidem ale ja nie uważam żeby to była prawda. Dziwi mnie że Rosja choć graniczy z Chinami była jednym z ostatnich państw gdzie wirus dotarł.  Nieobliczalność i bandytyzm sowietów jest doskonale znany całemu Światu. Tu bym raczej szukał winnego.

To że jest to wytworzona broń  biologiczna tak jak i AIDS -  to nie mam najmniejszych wątpliwości. 

Przypominam że - tylko stanowcza reakcja USA w latach 60-tych ocaliła Chiny od całkowitego unicestwienia bombami atomowymi przez ZSRR które wydały rozkaz do ataku włącznie z użyciem broni jądrowej.

Chiny powinny  pamiętać kto im ocalił życie i dzisiejsze istnienie i oficjalnie podziękować USA. 

Co do samego artykułu to aż bije po oczach próba destabilizacji Państwa Polskiego. Już pisałem - dwoje moich znajomych (małżeństwo) jeszcze w sile wieku zmarło na Covida i to że istnieje pandemia jest poza dyskusją.

Co do płynu dezynfekującego to chcę Wam powiedzieć że miałem przed Covidem jakąś kłopotliwą infekcję skórną dłoni przez dłuższy czas - maści nie działały (jedna dłoń bardziej - druga mniej)  - dziś ponad wszelką wątpliwość po częstym używaniu tego płynu rączki mam czyściutkie i gładkie jak niemowlak !!!!!!  wszystko od około roku zniknęło !!!

 - czyli używając tego płynu (kilka razy dziennie) - przy okazji pozbyłem się kłopotliwego problemu z którym miałem się znowu wybrać do lekarza. 

- fakt że nie wiem do końca czy to po tym płynie z ORLENU  - czy domowej mieszance - 1/4 litra spirytusu + 1/4 litra 10-o % octu + mydło w płynie około 50 gram aby dłoni nie wysuszało) - bo używane były płyny ten z ORLEN na przemian.

Nikt z mojej bliskiej rodziny (około 12 osób) - nie chorował na Covid ale pilnujemy się wszyscy. Z dalszego grona chorowali - w tym bardzo ciężko i otarli się o śmierć.

Jeśli będą badania przesiewowe, kontrolne społeczeństwa  na ewentualność przechodzenia Covida - to się zgłoszę na ochotnika bo jakieś tam kichanie jednak było. 

Przypominam też że Polska do problemu pandemii podchodzi najrozsądniej ze wszystkich krajów w Europie a może i na świecie od samego początku za co chcę z całego serca podziękować Polskiemu Rządowi. 

Jednocześnie bezterminowo zwieszam jakiekolwiek krytyczne uwagi które miałem do części Polskich Władz z powodu sytuacji w naszym regionie.

Vote up!
5
Vote down!
-1

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1637031

W ramach pieczenia dwóch pieczeni przy jednym ogniu, taki tekst stanowi jakże cenną przysługę wyświadczoną przemysłowi holokaustu, który nie omieszka wykorzystać każdej takiej okazji, by jeszcze bardziej splugawić wizerunek Polaków i Polski w USA i Kanadzie. A po co, to dobrze wiadomo.   

Vote up!
4
Vote down!
-1

jan patmo

#1637036

"W ramach pieczenia dwóch pieczeni przy jednym ogniu, taki tekst stanowi jakże cenną przysługę wyświadczoną przemysłowi holokaustu..."

 

Nie tylko im. Nie tak dawno Putin przedstawił swoją wersję wybuchu II Wojny Światowej i profile głównych winowajców - polskich antysemitów. Tymczasem Konfederacja jest znana z antysemityzmu i przyjaznego stosunku  do Rosji. Jak to wytłumaczyć?

Vote up!
3
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1637050

"Jest tam szablonowa demagogia"

Dokładnie, jak by została wyjęta z podręcznika  do wschodnioeuropejskiego antysemityzmu. Wyobrażam sobie satysfakcję żydowskiej prasy i żydowskich organizacji. 

Vote up!
4
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1637051

mozna

wlasnie od znajomego dostalem

file:///C:/Users/Hanna/Downloads/GLOS%2042.%202021_S%20(3).pdf

http://file:///C:/Users/Hanna/Downloads/GLOS%2042.%202021_S%20(3).pdf

Vote up!
3
Vote down!
-1
#1637059

Nie jestem w stanie tego zobaczyć. Te pliki (downloads) może tylko zobaczyć osoba mająca bezpośredni dostęp do komputera i profilu użytkownika Hanna: C:/Users/Hanna/Downloads...

Potrzebny jest inny link.

Vote up!
3
Vote down!
0

AgnieszkaS

#1637060

wyslalem e-mail

 

 

Pozdrawiam

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1637061

Zawsze zastanawiało mnie jak to możliwe, że takie atykuły bezkarnie ukazują się w etnicznej, to fakt, ale jednak publicznie dostępnej prasie w kraju takim jak Kanada. Trwało to długo, ale wyraźnie miarka się przebrała.

B’nai Brith, istniejąca od ponad 140 lat organizacja żydowska mająca na celu obronę praw człowieka w Kanadzie, głównie dbająca o ochronę praw Żydów, ale także innych, którzy padają ofiarą dyskryminacji i/lub nienawiści, złożyła kolejne doniesienie na policję.

Pierwsze doniesienie zakończone zostało aresztowaniem wydawcy “Gońca” Andrzeja Kumora. To drugie, najnowsze dotyczy Wiesława Magiery, redaktora naczelnego tygodnika “Głos” (to dawny “Głos Polski”, organ polonijnej organizacji Związek Narodowy Polski w Kanadzie)...

Pozostała część artykułu z interesującymi informacjami tutaj:

https://gazetagazeta.com/2020/08/antysemityzm-odslona-2-teraz-polonijny-glos-w-toronto/

Vote up!
3
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1637055

Wszystko w zasadzie się zgadza, tylko jak ten młodszy model Muzy redaktora naczelnego "Gazety Gazety" pisze o tolerancji w Kanadzie, to mnie pusty śmiech ogarnia (i na pewno nie tylko mnie)! No i ta loża (w tym przypadku jej polski oddział), która ostatnio popisała się niewyobrażalnie wściekłym atakiem antypolonizmu, w związku z upamiętnieniem przez Instytut Pileckiego młodego polskiego kolejarza, Jana Maletkę, zamordowanego przez Niemców w 1942 roku za to, że podał wodę Żydom transportowanym do obozu Treblinka II.

PS Trudno o odpowiednio mocne słowa, by oddać takie zdziczenie! 

Vote up!
3
Vote down!
0

jan patmo

#1637064

"Wszystko w zasadzie się zgadza, tylko jak ten młodszy model Muzy redaktora naczelnego "Gazety Gazety" pisze o tolerancji w Kanadzie, to mnie pusty śmiech ogarnia..."

Przyznam, że mnie również. Jednak na głupotę niektórych nie ma lekarstwa. Sami dajemy takim organizacjom do ręki broń, którą nas atakują.

Vote up!
3
Vote down!
-1

AgnieszkaS

#1637071