„Bomba” Wyborczej i Jarosława Kurskiego może okazać się niewypałem - odgrzewanym kotletem

Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej” w poniedziałek zapowiedział bombę, która ma zmiażdżyć partię Jarosława Kaczyńskiego. Ponieważ praktycznie każdy tekst „Wyborczej” jest manipulacją, okazją do obrażania patriotów i polskości, obawiam się, że to albo „brudna bomba”, albo niewypał, albo bomba prochowa, a proch, wiadomo, robi się z świńskiego łajna.

Przykład? Proszę bardzo. PO-owcy to wyłapali a „intelektualiści” z „Wyborczej” na Twitterze i nie tylko piszą komentując poniższe zdjęcie: ]]>https://natemat.pl/228035,piotr-rybak-nie-byl-imiennie-zaproszony-poslow...]]>

(Szkoda, że na Niepoprawnych mogę publikować tylko jedno zdjęcie)

Cezary Tomczyk‏ @CTomczyk Jan 27

Dziś ten człowiek zorganizował pikietę pod obozem zagłady @AuschwitzMuseum "Czas walczyć z żydostwem" - powiedział ten Pan. Powiedzieć o tym, że to hańba na wieki to nie powiedzieć nic! Dno dna. A to ci Panowie zrobili go bohaterem konwencji. @ZiobroPL @PatrykJaki

Haniebne jest, że redaktor Tomczyk nie napisze, że Piotr Rybak na konwencji „Solidarnej Polski” był w 2014 r. Powiedzmy sobie szczerze. Istnieją poważne obawy, że Piotr Rybak to agent wpływu, uwiarygodniony przez proces „ofiara” „pisowsko-prożydowskiego reżimu” w Polsce. Nie każdy przecież właściciel firmy wygrywał przetarg na budowę stadionu we Wrocławiu. Oskarżając Żydów o całe zło, wynajmuje lokalne noclegowe Ukraińcom. Powiedzmy sobie szczerze: mówienie o żydowskich najeźdźcach w dniu, jakby nie było, wyzwolenia tego strasznego obozu, to „chamówa” i prowokacja, która ma ośmieszyć Polskę.

Portal Tomasza Lisa również ma swoich czytelników za debili.

Mateusz Marchwicki (nomen omen ciekawe nazwisko) pisze: „Jak człowiek znany ze spalenia kukły Żyda na wrocławskim rynku i ksenofobicznych wypowiedzi znalazł się na partyjnym wiecu?

Spalenie kukły Żyda miało miejsce w 2017 r. Do Żydów można mieć wiele pretensji, i ich nie lubić, ale obarczanie ich o zło całego świata... Obarczanie winą tych co zginęli i pisanie o żydowskich najeźdźcach to teatr dla debilków, takich samych, jak czytelnicy „wyborczej”, „TVN” i portali „Na Temat”. W obozach palono nimi w piecach. Większość tych Żydów to byli Polacy, biedni ludzie, którzy mieli gdzieś Talmud, a chcieli tylko normalnie żyć. Dlatego też Piotra rybaka uważam za niebezpiecznego prowokatora, który przesłonił bardzo dobre przemówienie Mateusza Morawieckiego w Oświęcimiu, gdy mówił o ludobójstwie na Polakach i na planach eksterminacji na naszym narodzie.

Przy okazji, znakomite przemówienie premiera zostało wybuczane, gdy np. mówił, ze to Niemcy były inspiratorami zbrodni i twórcami Hitleryzmu: ]]>https://www.youtube.com/watch?v=XP-OusGuY9s]]> „Mateusz Morawiecki podczas obchodów 74. rocznicy Wyzwolenia Auschwitz”

Czy Wybiórcza o tym napisze, czy TVN i Polsat pokazali istotne słowa Mateusza Morawieckiego?

Wróćmy do „Gie Wu”, o której mówi tak Bogdan Święczkowski:

Zobaczymy co przyniesie poranek. Spróbuję być czujny, ale jest już późno. Najbardziej znienawidzona polska gazeta. No właśnie! Polska Gazeta? Zobaczymy co przyniesie poranek. Spróbuję być czujny, ale jest już późno. Najbardziej znienawidzona polska gazeta. No właśnie! Polska Gazeta? Zapewne będą to odgrzane kotlety, którymi Krzysztof Brejza zajmuje się od 6 grudnia 2018 roku, na zdjęciu poniżej: