Czy czeka nas - "ciamajdan 2"...?

Tzw. opozycja zapowiada -"ciamajdan 2". Tym razem w "obronie praw nadzwyczajnej kasty". To oczywiście oznacza, że broni sama siebie. Bo zreformowanie sądów, prokuratur i policji oraz dostosowanie wymiaru sprawiedliwości do europejskich standardów spowoduje po prostu, że większość "totalnych" stanie się na długo beneficjentami programu - "cela plus". Rzecz jasna nikt w me(n)diach nie podejmie dyskusji o tym, że przegłosowane ostatnio przez parlament ustawy reformujące sądy są w dużej mierze odwzorowaniem rozwiązań od lat funkcjonujących na zachodzie. Żaden "autorytet" prawniczy III RP nie przyzna tej prostej prawdy bo musiałby też uznać, że rzeczywistość wymiaru sprawiedliwości przez 27 lat to była kontynuacja komunistycznego PRL-u. A po co ludziom to przypominać ?

Poza tym fiasko 10 lipca pokazało "totalnym", że paliwo chamstwa i nienawiści na ulicach kończy się. Normalnych Polaków coraz mniej obchodzi histeryczny skowyt tonącej łże-elyty. Trzeba spróbować raz jeszcze, bo za chwile zaczną się sejmowe wakacje i do jesieni będzie spokój. Dlatego już bez żadnego parawanu staja przed Sejmem obok siebie - Frasyniuk, Cimoszewicz, Celiński, Mazguła , Lityński, Borusewicz, ober-zPOdziej - Lewandowski, Boni, brodaty alimenciarz, pijaczyna Kasprzyk albo Kasprzak, Rulewski i końcu sam TW "Bolek". Wsparci przez Gregora i Swetru muszą jeszcze raz w pozaprawnymi metodami spróbować rozchwiać emocje i czekać na cud. Wierzę, że podobnie jak w grudniu tylko po raz kolejny potężnie się ośmieszą...

Nikogo już nie interesują popiskiwania "totalnych" i wzywanie na pomoc europejskich lewaków. Po wizycie prezydenta Trumpa i jednoznacznym poparciu polskich władz nikt już nie zwraca uwagi na działania jakichś "komisji" - weneckich, greckich czy Bóg wie jakich jeszcze.Ale pamiętać trzeba, że "totalni" muszą uderzyć w instytucje państwa - najlepiej w Sejm, bo tylko to wywoła zainteresowanie me(n)diów. Nie wolno dać się zaskoczyć jak w grudniu! No i wychodzi tu niepotrzebna łagodność marszałków Sejmu i Senatu, którzy dali się przekonać by nie karać finansowo parlamentarnych lumpów- zadymiarzy za okupację sali sejmowej. Gdyby taki Nitras, Szczerba czy "puczystka" Mucha zapłacić musieli wysoką finansowa karę ze swego uposażenia o wiele trudniej byłoby zrobić z nich dzisiaj "zapalniki ciamajdanu 2". Był czas się przygotować, najbliższy tydzień pokaże czy skutecznie...

I na koniec- TW Bolek, który po swojemu zwiał z "protestu" 10 lipca, obrażając na wizji resortową "Stokrotkę" potwierdził staropolską prawdę, że dobry Bóg jak chce kogoś ukarać to mu rozum odbiera. Tylko jak mógł odebrać Wałęsie coś czego nigdy nie posiadał...?