GermanDeathCamps, ZDF i czas na honor
Nie – nie „czas honoru” żaden, a „czas na honor”, co później wytłumaczę, ale po kolei.
Nowa Władza jest miła. I o Polaków dbająca.
Najlepiej to widać, gdy Prezydent Duda serdecznie ściska Kamila Stocha (i to dwukrotnie w ciągu tygodnia!), a to z pewnością lepiej, niż gdyby obściskującym było w dalszym ciągu to brakujące ogniwo w teorii Darwina (to nie ja – to Laskowik), czy też robi sobie kolejne selfie z kolejnymi małolatami, ale nam tu Niemce w twarz plują, a Władza udaje nie tylko, że deszcz pada, ale jeszcze twierdzi, że robi wszystko co robić w tej materii może, a to nieprawda.
Pytanie brzmi:
kiedy wreszcie to polskie Władze zaczną BEZWZGLĘDNIE pozywać przed sądy takie #(link is external)ZDF(link is external) za kłamstwo oświęcimskie pt „polskie obozy śmierci”, gdy każdy kłamca oświęcimski wie, że były to #(link is external)GermanDeathCamps(link is external) ?
To nie wspaniały Polak, 95 letni były więzień #(link is external)GermanDeathCamp(link is external) Auschwitz Pan Karol Tendera, nie internauci powinni bronić dobrego imienia i honoru Polski, nie stowarzyszenia w rodzaju Reduty Dobrego Imienia, ale Władze, które mają za to przez nas PŁACONE!
Nawet wiernota Waszczykowski wie, że żaden szlachetny starzec, żadni internauci i żadne, nawet najpiękniej nazywające się stowarzyszenie, nie mają szans w zderzeniu z potęgami w rodzaju ZDF, które z teutońską konsekwencją od 60 lat realizują politykę władz niemieckich.
To jest zadanie Państwa Polskiego, a dokładnie jego wyposażonych w tabuny zbijających bąki urzędasów Władz, których psim obowiązkiem jest
wykorzystywać w tym celu najbardziej skuteczne środki (a są nimi kancelarie prawnicze ew. restrykcje dyplomatyczne).
I proszę mi tu nie opowiadać bajek o „długofalowej polityce historycznej”, czyli wydawaniu kolejnych milionów publicznych pieniędzy, na kolejne projekty, których nikt nie rozliczy i nie zweryfikuje, a na których upasą się kolejni krewni i znajomi, tym razem pisowskich królików, bo tu idzie o HONOR!
Wiem, wiem, w lutym przyjedzie do Warszawy kanclerz Merkel – i już nie na zwyczajową inspekcję przyjedzie, bo kondominium ewoluuje w kierunku kolonii, i nie niemieckiej a amerykańskiej.
I w czasie swej wizyty ma się spotkać i z premier Szydło i z prezydentem Dudą i nawet – z Prezesem samym.
I podczas tych rozmów jak jej Szydło nie przeczołga! Jak jej Duda nie postawi zaraz do pionu! (to takie klasyczne Hinlegen!(link is external) Aufstehen!(link is external) Hinlegen!(link is external) Aufstehen!(link is external) …- no zupełnie jak z KL Auschwitz), a jak ją Prezes… no nie napiszę co Prezes, bo nie wszyscy tu mocne nerwy mają, to Merkel zaraz po powrocie to swoje ZDF do porządku przywoła. Taaa… pomarzyć dobra rzecz.
Ale to w czasie tej wizyty kanclerz Merkel ma usłyszeć od swoich polskich interlokutorów i od dziennikarzy na konferencjach prasowych nie pytanie, a żądanie przywołania medialnych żulików z ZDF do porządku.
Ja rozumiem, że dla Tuska takie postawienie sprawy byłoby z oczywistych względów niezręczne, ale dla patriotycznych bezdyskusyjnie władz z PiSu?
A – zapomniałbym:
jestem winien obiecane wytłumaczenie dlaczego czas na honor a nie czas honoru:
5 maja 1939 r. ówczesny Waszczykowski (no niestety – my nawet wtedy mieliśmy taki MSZ jak dziś) powiedział z sejmowej trybuny:
„Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor”.
4 miesiące później ten Waszczykowski (ksywka Józef Beck) zwiał wraz z całym sanacyjnym rządem zagranicę, a przez następnych prawie 6 lat Niemcy okupowali nie tylko sejmową mównicę i nie tylko Warszawę, ale i tę część ówczesnej RP, która im po podziale ze Stalinem przypadła.
Ale zwykłym Polakom honoru odebrać nie zdołali.
Może więc, szanowna pisowska władzo, ruszysz te swoje pisowskie tyłki i przestaniesz udawać, że na serio walczysz z plagą oszczerstw pod hasłem „polskie obozy śmierci” i przestaniesz zrzucać tę walkę na barki 95 letnich starców i internautów?
Co, że kasy na te najlepsze kancelarie adwokackie nie macie?
Naprawdę?
Przecież na samą telewizję Biełsat, która w nie wiadomo czyim interesie „walczy o społeczeństwo obywatelskie na Białorusi” budżet państwa wydał do roku 2015, uwaga – 220 milionów (dwieście dwadzieścia milionów zł) a sam MSZ w ub. roku milionów 17 (siedemnaście)*.
To skoro na takie bzdety publicznej kasy nie żałujecie, nie wierzę, że na najlepszych prawników jej wam brakuje.
No to o co tu naprawdę chodzi?
————-
* http://wpolityce.pl/media/320608-msz-o-przyszlosci-bielsatu-nasza-intenc...(link is external)
---------
Informacja dla Czytelników:
w związku z trollowaniem moich tekstów, nie odpowiadam na żadne komentarze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3012 odsłon
Komentarze
IPN daje odpór kłamliwej
23 Stycznia, 2017 - 22:32
IPN daje odpór kłamliwej niemieckiej propagandzie – ruszył portal „Niemieckie obozy zagłady” -
https://t.co/XQQYZYCKUF
Ale wreszcie jest atmosfera
25 Stycznia, 2017 - 22:16
Ale wreszcie jest atmosfera do zaprotestowania przeciwko tym klamstwom. Nawet Reduta Dobrego Imienia nie mialą jakoś wcześniej możliwości powstania. Ludzie zaczęli zalewać spamem ZDF. A, gdy jak zwykle Lis napluł na Polaków pisząc o polskich obozach konecntracyjnych (tak naprawdę to obsługiwali je komuniści dla mordowania Polaków), to ruszyła akcja "zasłonić Newsweeka". Postanowiliśmy z mężem, że jak trafi się okazja, to weźmiemy w niej udział zasłaniając np. jakimś "Przeglądem wędkarskim". :)
Rząd owszem, powinien coś robić, ale jak na dziś ma otwartych wiele frontów.