Jan Parys: Istnienie Ukrainy nie jest warunkiem istnienia wolnej Polski

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Świat

Czyżby w Ministerstwie Spraw Zagranicznych następuje przebudzenie? Jan Parys, minister obrony narodowej (od 6 grudnia 1991 do 23 maja 1992 r.) w 2015 r. został szefem gabinetu politycznego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego oraz członkiem rady Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, 4 grudnia w Klubie Ronina powiedział:

 

(przypominając wypowiedź Ławrowa z Monachium) że:

 

Rosja ma nową doktrynie jądrową, uzasadniającą użycie broni atomowej w trakcie wojny konwencjonalnej.

 

Przypomniał o dwukrotnych ćwiczeniach w zachodnim okręgu wojskowym, gdy armia rosyjska ćwiczyła uderzenia jądrowe na Polskę.   

 

Agresja na Ukrainę udowadnia politykę zagraniczną Prawa i Sprawiedliwości (chodzi o zagrożenie rosyjskie – przyp. R.K.), a nie uległej dyplomacji Sikorskiego.

 

Polska polityka wschodnia była oparta na tzw. doktryny Giedrojcia, który nie mówił, aby obalać (jakiekolwiek) władze na wschodzie lub budować tam demokracje kosztem polskich interesów, a Polska ma szczególną misję cywilizacyjną (adwokacka) na wschodzie. Problem polega na tym, że takie fałszywe poglądy o Giedrojciu mają niektórzy politycy w Kijowie, Wilnie czy na Białorusi.

 

Jan Parys by potwierdzić błędne myślenie o doktrynie Giedrojcia cytuje bezczelną wypowiedź pewnego anonimowego polityka z państwa „leżącego na wschód od Polski”:

 

„Polska musi zawsze, bezwarunkowo nas popierać, bo tak ustalił Giedrojć, a wy w to wierzycie. Musicie nas bronić, bo nie macie tu nic do gadania. To kwatera główna Sojuszu decyduje, gdzie armia polska ma walczyć - my to mamy załatwione w Brukseli. Wy po prostu musicie wykonywać te rozkazy”.

 

Przejdźmy do sedna wypowiedzi Jana Parysa:

 

Chcę powiedzieć jasno, że silna niepodległa Ukraina jest ważna dla Polski (na sali słychać rzadkie, ale głośne oklaski - przyp. R.K.), natomiast to nie jest tak, że istnienie Ukrainy jest niezbędnym warunkiem istnienia wolnej Polski (głosy niezadowolenia – przy. R.K.), dlatego, że Polska jest piątym krajem w Unii po odejściu Wielkiej Brytanii, Polska jest w NATO i UE, jest głównym krajem flanki wschodnie, i będzie istnieć niezależnie od tego, co się dzieje na Ukrainie, czy tam sytuacje jest lepsza czy gorsza.

 

Oczywiście, dla na jest lepiej jeżeli tam jest demokracja, jeżeli tam jest silne państwo, normalne, sprawne. Natomiast nie mamy wpływu na to, jaka będzie polityka ukraińska, bo o tym decydują ludzie w Kijowie, trudno, prawda? (odpowiedź J. Parysa wobec kolejnego prztyczka patrioty ukraińskiego zgromadzonego w Klubie Ronina, który zdaje się kpi z polskich interesów, ale może to tylko moje „uprzedzenie” – przyp. R.K.), wiec nie jest tak, żeby Ukraina była warunkiem istnienia Polski.  

 

Oczywiście wpływy rosyjskie na Wschodzie są groźne i dla Polski i dla Europy, ale to nie oznacza, że mamy rezygnować z obrony własnych interesów, że mamy tolerować każde świństwo, tak jak rozbieranie torów, fałszowanie historii, mówienie, że byliśmy okupantami, że byliśmy takim samym totalitaryzmem jak totalitaryzm hitlerowski, że mamy milczeć kiedy kradnie się obrazy z polskich kościołów, kiedy się szykanuje polską mniejszość.

 

Mówiąc krótko, my się jesteśmy na tyle dużym państwem, że nikt nas nie będzie szantażował, nawet rosyjskim zagrożeniem.

 

Jan Parys przypomniał, że również państwa zachodnie w ostatnich latach są bardziej krytyczne wobec państw na Wchodzie - krajów partnerstwa wschodniego. Tak czy inaczej, szykuje się długo oczekiwany zwrot polityki rządu wobec Ukrainy, instrumentalnie i kpiąco traktującej Polskę i Polaków, wciąż bezczeszczącej pamięć o pomordowanych na Kresach przez Ukraińskich faszystów w czasie II wojny światowej.

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

Gdy czytam: " Tak czy inaczej, szykuje się długo oczekiwany zwrot polityki rządu wobec Ukrainy, instrumentalnie i kpiąco traktującej Polskę i Polaków, wciąż bezczeszczącej pamięć o pomordowanych na Kresach przez Ukraińskich faszystów w czasie II wojny światowej".

Ale lepiej późno niż wcale.

Źródło: http://niepoprawni.pl/comment/reply/133881#comment-form

©: autor tekstu w serwisie Niepoprawni.pl | Dziękujemy! :). <- Bądź uczciwy, nie kasuj informacji o źródle - blogerzy piszą za darmo, szanuj ich pracę.

Vote up!
5
Vote down!
0

Apoloniusz

#1554373

Swoją drogą ciekawe skąd ten nagły przypływ rozumu.

No i przede wszystkim jak to się ma do planów naszego nowego premiera sprowadzania ze wschodu kolejnych milionów Ukraińców.

 

Vote up!
2
Vote down!
-1
#1554393