Putin znowu atakuje Polskę i kłamie. Kto wreszcie zatrzyma tego stalinistę?

Obrazek użytkownika Romuald Kałwa
Świat

A później władze Rosji dziwią się, że nie lubią jej na całym świecie, a szczególnie w Polsce. Putin na corocznej, tradycyjnej propagandowej konferencji, zarzucił Polsce rozbiór Czechosłowacji w 1938 r. Powiedział też, że sowieckie wojska wkroczyły na teren Polski, gdy ta utraciła kontrolę nad swoimi siłami zbrojnymi. No i to przez Polskę wybuchła wojna.

Chyba trzeba było iść z Hitlerem na ZSRR. Dzisiaj byłby spokój...

Półprawda to całe kłamstwo – powiedział Horacy Safrin, polski poeta i tłumacz żydowskiego pochodzenia. Zaczynamy:

Gdy w 1919 roku Polska była zajęta wojną ze związkiem zdradzieckim, Czechosłowacja to wykorzystała i mordując Polaków, nierzadko ohydnie, zagarnęła Śląsk – Zaolzie, rdzennie polską ziemię, gdzie mieszkali Polacy – jak uczył śp. prof. Paweł Wieczorkiewicz. Polacy w 1938 roku, tylko odzyskali to, co swoje. Nie ma za co przepraszać i wielki błąd wykonał śp. Lech Kaczyński, przepraszając za to „zajęcie”. To będzie się mścić przez lata.

Wielkim błędem było również niewypowiedzenie sowietom wojny w 1939 r., którzy mordowali Polaków i wywozili ich na Syberię. Skutkiem tej polityki był Katyń, ale skoro Polski rząd tak pięknie mówił o honorze, a później dał dyla do Rumunii zdradzając naród, to mamy to, co mamy.

Za mało mówi się również o okupacji Polski przez sowietów w 1929-1941 r. Dzisiaj Putin i jego trolle grasujący w Polsce, to wykorzystują.

Owszem, nie jestem za niszczeniem sowieckich grobów. Ale ci ludzie nie przynieśli Polsce w 1945 roku wyzwolenia. Powstrzymali jednakże niemieckie ludobójstwo. Dzisiaj Polaków byłoby 10-15 mln, a może i mniej.

Nie zmienia to tego, że Putin jest bardzo podłym człowiekiem. Jak mówi płk Wroński, ze strony Rosji nie mam omowy o żadnej współpracy i braterstwie. Oni chcą nas zniewolić.

Owszem, „dobra zdrada” i POlityczni namiestnicy Niemiec, zgodnie prowadzą idiotyczną politykę wschodnią, ale dopóki rządzący Kremem, sorry, Kremlem, gloryfikują Stalina, i deptają polską godność, dopóty Polacy, będą mieli do nich taki, a nie inny stosunek.

Putin to ciągłość polityczna układu Ribbentrop-Mołotow. II wojna światowa jeszcze się nie skończyła.

 

Poniżej:

Oświadczenie IPN w związku z wypowiedziami Prezydenta Federacji Rosyjskiej na temat II wojny światowej i jej przyczyn

Zarówno Niemcy Hitlera, jak i Związek Sowiecki Lenina i Stalina konsekwentnie dążyły do obalenia porządku wersalskiego w Europie i narzucenia swoich porządków innym narodom europejskim. II wojna światowa rozpoczęła się agresją Niemiec i Związku Sowieckiego na Polskę w roku 1939. Jej kolejnym aktem była agresja obu tych totalitarnych imperiów na sąsiednie państwa na wschodzie i na zachodzie kontynentu.

Wstępem do zbrojnej agresji Rzeszy Niemieckiej i ZSRS było ich wzajemne porozumienie z 23 VIII 1939 r., znane jako pakt Ribbentrop-Mołotow. Tylko w jawnej części kreowano to porozumienie na pakt o nieagresji. Nazwa „pakt o nieagresji” miała celowo wprowadzać w błąd opinię światową, pozorując rzeczywiste tego typu porozumienia zawierane w Europie. Istotą zmowy dwóch agresorów był dołączony do paktu tajny protokół, który zawierał postanowienia o podziale stref wpływów, ukierunkowane na zagarnięcie terytoriów niepodległych państw: Polski, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii i Rumunii. To tajny protokół faktycznie czyni z tego porozumienia dokument, który był podwaliną dokonywanej przez oba państwa od września 1939 roku agresji.

Pakt Ribbentrop-Mołotow zaowocował wzajemną współpracą i koordynacją działań sowiecko-niemieckich w czasie najazdu obu tych państw na Polskę we wrześniu 1939 roku. Niemcy, którzy agresję rozpoczęli 1 września 1939 r., byli przez władze ZSRS dokładnie informowani o postępach przygotowań do militarnej agresji ZSRS na Polskę. Mołotow wezwał mnie dzisiaj o godz. 16 i oświadczył, że Armia Czerwona osiągnęła stan gotowości prędzej niż się spodziewano. Dlatego sowieckie działania militarne mogą się rozpocząć wcześniej […]. Mołotow prosi aby go jak najdokładniej poinformowano, kiedy można liczyć na opanowanie [przez Niemców] Warszawy – pisał ambasador Rzeszy w Moskwie w depeszy do szefa niemieckiego MSZ Joachima von Ribbentropa z 14 września 1939 r. Hitler za pośrednictwem niemieckiego ambasadora w Moskwie był informowany nie tylko o terminie sowieckiej agresji na Polskę, ale także o tym, w jaki sposób będzie ona uzasadniana w oficjalnej propagandzie na świecie. Mołotow oświadczył, że interwencja zbrojna Związku Sowieckiego nastąpi, zapewne, jutro albo pojutrze. Stalin […] poda mi dzień i godzinę ofensywy sowieckiej. […] Rząd sowiecki zamierza motywować swoje działania w sposób następujący: państwo polskie rozpadło się i więcej nie istnieje […] Związek Sowiecki uważa za swój obowiązek interweniowanie w celu ochrony swoich braci ukraińskich i białoruskich […] – depeszował ambasador Rzeszy w Moskwie do szefa niemieckiego MSZ Joachima von Ribbentropa, 16 września 1939 r. 17 września 1939 r., kiedy setki tysięcy sowieckich żołnierzy uderzyło od wschodu na samotnie walczącą z Niemcami kolejny tydzień Polskę, ambasador Rzeszy w Moskwie raportował: Stalin w obecności Mołotowa i Woroszyłowa przyjął mnie o godzinie drugiej w nocy i oświadczył, że Armia Czerwona przekroczy dziś rano granicę sowiecką na całej jej długości od Połocka do Kamieńca Podolskiego.

Zbrojna agresja Związku Sowieckiego stanowiła wydatną pomoc dla Niemiec w rozbiciu i skróceniu czasu militarnego oporu Wojska Polskiego. W wyniku wspólnych uzgodnień z Hitlerem Związek Sowiecki zagarnął więcej niż połowę przedwojennego obszaru Rzeczypospolitej Polskiej. Obaj totalitarni okupanci niezwłocznie przystąpili do niszczenia ludzi i struktur państwowych.

Kolejnym aktem agresji sowieckiej, wynikającym z paktu Ribbentrop-Mołotow, był rozpoczęty w listopadzie 1939 r. atak ZSRS na Finlandię. Kompromitujący sposób prowadzenia tych działań i bohaterstwo fińskich żołnierzy uchroniły ten kraj przed całkowitym włączeniem do ZSRS (jednak Finlandia straciła terytoria pograniczne). W 1940 roku Związek Sowiecki dokonał brutalnej aneksji państw bałtyckich (Litwy, Łotwy i Estonii) oraz aneksji rumuńskiej Besarabii i północnej części Bukowiny. Te imperialistyczne zabory miały być wstępem do dalszej ekspansji ZSRS i komunizmu. Jednocześnie Związek Sowiecki wspomagał dostawami swoich surowców niemieckie ataki zbrojne, dokonywane w 1940 roku na zachodzie i północy kontynentu.

W okresie bliskiej współpracy w latach 1939-1941 Niemcy i Związek Sowiecki prowadziły politykę bezwzględnego terroru wobec milionów obywateli RP. We wschodniej połowie okupowanego kraju dokonywane przez służby sowieckie aresztowania, deportacje, zabójstwa i masowe mordy dotykały nie tylko Polaków, ale i mniejszości narodowe (w tym Żydów – także tych, którzy poszukiwali na wschodzie ratunku przed przemocą państwa niemieckiego). Jednym z najbardziej wyrazistych symboli sowieckiej brutalności i terroru w tym okresie jest zbrodnia katyńska. Miała w tym czasie miejsce wzajemna koordynacja części działań represyjnych pomiędzy NKWD a Gestapo.

W roku 1941, po okresie bliskiej współpracy z Hitlerem, ZSRS sam stał się przedmiotem ataku i dopiero wtedy został wrogiem Rzeszy Niemieckiej.

Cała Polska znalazła się wtedy pod okupacją niemiecką. Mimo zbrodniczego żniwa sowieckiej okupacji przebywające na uchodźstwie władze Rzeczypospolitej Polskiej próbowały ułożyć ze Związkiem Sowieckim relacje oparte na wzajemnym poszanowaniu suwerenności i granic. Dopóki Sowieci ponosili klęski na froncie, stosunki dyplomatyczne z Polską były przez ZSRS utrzymywane – mimo sabotowania wzajemnych relacji przez Stalina (m.in. przerzut i konsolidacja dywersji komunistycznej w centralnej Polsce). Po przełomie stalingradzkim Stalin powrócił wprost do polityki imperialnych podbojów. Celowo zaostrzał napięcie w relacjach dwustronnych, aby w końcu w kwietniu 1943 roku zerwać stosunki z Polską. Wykorzystując uległość państw zachodnich, w latach 1944-1945 doprowadził do ponownej aneksji do ZSRS wschodnich województw Rzeczypospolitej i do zniewolenia całej reszty kraju. Stało się tak, mimo że Polska od pierwszych do ostatnich chwil wojny z poświęceniem współtworzyła obóz aliantów i walczyła przeciw Rzeszy Niemieckiej.

Stalin nie pozwolił na odbudowę niepodległego państwa polskiego, zablokował możliwość powrotu z uchodźstwa do kraju prawowitych władz RP, przystąpił do brutalnego niszczenia ludzi i struktur Polskiego Państwa Podziemnego. Po zajęciu ziem polskich przez Armię Czerwoną w latach 1944-45, wciąż były one miejscem dokonywanych przez sowieckie i komunistyczne służby brutalnych zbrodni, masowych aresztowań i deportacji w głąb ZSRS. Polskie społeczeństwo pozostawało zniewolone pod sowieckim jarzmem i pod rządami utrzymywanego przez Moskwę komunistycznego reżimu przez następne dekady. Niepodległość, po okresie sowieckiego zniewolenia, Polska zaczęła odzyskiwać dopiero od 1989 roku. Okupacyjne garnizony sowieckie opuściły nasz kraj (już jako wojska rosyjskie) dopiero w 1993 roku.

W roku 1938 w konferencji w Monachium, obok Niemiec i Włoch, wzięły udział Francja i Wielka Brytania. Państwa Zachodu zaakceptowały terytorialne żądania Hitlera wobec Czechosłowacji. Konferencja ta nie przyniosła chwały dwóm zachodnim demokracjom. Te, kosztem terytorium innego kraju, próbowały nasycić niemieckiego potwora, licząc że w ten sposób uratują pokój. Historia pokazała, jak wielkim było to złudzeniem. Jednak porównanie tej i tak haniebnej konferencji do paktu Ribbentrop-Mołotow, gdzie obaj totalitarni sygnatariusze dzielili między siebie całe terytoria wielu wolnych państw kontynentu, nie wytrzymuje zderzenia z faktami. W Monachium tylko Niemcom otworzono drogę do uzyskania nowych nabytków. W pakcie Ribbentrop-Mołotow oba państwa sygnatariusze dzieliły między siebie obszary wielu państw kontynentu. Przy tym zasięg zaplanowanych w tym pakcie nabytków terytorialnych Związku Sowieckiego przekraczał nawet to, co miała otrzymać Rzesza Adolfa Hitlera.

Polska nie uczestniczyła w konferencji monachijskiej w 1938 roku. Porównywanie, skądinąd dalekich od poprawności, stosunków czechosłowacko-polskich w latach 1918-1938 do realizowanej przez totalitarny Związek Sowiecki imperialnej polityki niszczenia całych niepodległych państw i podboju innych narodów jest dowodem ignorancji albo chęci celowej manipulacji.

Totalitarny Związek Sowiecki w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu popełniał zarówno zbrodnie przeciw pokojowi, jak też zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciw ludzkości. Podważanie elementarnych faktów na temat roli Związku Sowieckiego w rozpętaniu hekatomby II wojny światowej i popełnianych przez niego masowych mordów, w tym ludobójstwa, godzi w pamięć ofiar tych zbrodni.

Dzisiaj każdy szanujący fakty rozumie, jak wielkie znaczenie dla rozpalenia światowego konfliktu miała współpraca Związku Sowieckiego i Rzeszy Niemieckiej. Podobnie dla każdego człowieka szanującego fakty jest oczywistością wiedza na temat milionów ofiar sowieckiego komunizmu w XX wieku.

Za kilka miesięcy będziemy przypominać 80. rocznicę dokonanej przez Związek Sowiecki w 1940 roku zbrodni katyńskiej. Przez całe dekady jej sowieccy sprawcy, jak też ich następcy, oficjalne głosili, że zbrodni dokonało inne państwo. W 1943 roku Związek Sowiecki pozorował niewinność i oburzenie, kiedy jego własne masowe zbrodnie odkryto i nazywano po imieniu. Propagandowym fałszem posłużył się do tego stopnia, że wykorzystał ujawnienie zbrodni katyńskiej jako pretekst do zerwania stosunków z naszym państwem. Wykorzystał to także w koalicji alianckiej do zmasowanego dyplomatycznego i medialnego ataku na Polskę – ojczyznę tych tysięcy obywateli, których w Katyniu i innych miejscach sowieckie służby mordowały.

Źródło: ]]>https://ipn.gov.pl/pl/dla-mediow/komunikaty/85305,Oswiadczenie-IPN-w-zwi...]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (14 głosów)

Komentarze

jak słońce

 

żarliwi "konfederaci"

serca mają gorące

obronią nowego Stalina

on dla nich jak słońce

Vote up!
8
Vote down!
-1

jan patmo

#1612562

Ale się ścierwa czerwone na Leonku pienią na ryjach
Dowaliłeś tym wpisem tym gnojom równo
Brawo autorze
Brawo

Vote up!
11
Vote down!
-1

Prezydent Zbigniew Ziobro 2025
Howgh

#1612592

- zbrodni bestialskiego ludobójstwa dokonali na Narodzie Polskim.

To jest sygnał że ten szaleniec prze do wojny. Czas jak najszybciej zacząć potajemną budowę bomb atomowych termojądrowych o największej w histori ludzkości sile rażenia. Takie aby Moskwę i inne wielkie sowieckie miasta pokryć w promieniu 100 kilometrów kulą ognia.

Amerykanie już zaczęli zajmować technologicznie przestrzeń kosmiczną. Nie wykluczone że zbudowali już laser do strącania sowieckich rakiet ze 100 % skutecznością.

Vote up!
7
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1612624

 Putin dogaduje się bardzo dobrze uzależniając energetycznie z Macronem, z Merkel z Turkami i Węgrami, coraz bardziej zaciskając pętlę wokół Polski, dlatego jak najszybciej należy ją skutecznie przeciąć dostawami paliw z Norwegii i USA aby Merkel udławiła się sama ilością gazu z Rosji i nie mogła zarabiać na rosyjskim gazie za który Putin może wyposażać kolejne dywizje "zielonych ludzików". Bardzo dobrze, że odrodziły się nasze wojska OTK, które stanowią dodatkową mam nadzieję, że skuteczną zaporę przed taką formą agresji ze strony rosyjskiej. 

 Historia od czasów powstania imperium rosyjskiego pełna jest kłamstw, matactw i przemocy wobec wszystkich obywateli zarówno Rosji jak i wszystkich przyległych i podbijanych przez nią narodów i krajów. Dopóki ten system totalitarny nie zmieni się w prawdziwie demokratyczny nic się w polityce Rosji wobec Polski nie zmieni - tylko co dzisiaj oznacza pełna demokracja gdy w Polsce nareszcie wolnej i demokratycznej nadal po ostatnich wyborach współrządzą ich poplecznicy?

Vote up!
7
Vote down!
0

niezależny Poznań

#1612626

- Makron i Merkel to nie Francja i Niemcy a o Węgrów proszę się nie martwić.

Rosja próbowała sprzedawać gaz i ropę które z Arktyki nalężą się jako udział do Chin dlatego Chiny się zbroją budują okręty wojenne i lada chwila upomną się u Rosji o swoją należną, darmową część złóż w Arktyce.

Putin na samą myśl chodzi blady jak trup bo jest skonfliktowany z NATO , wieloma krajami świata i wszystkimi swoimi sąsiadami którzy z chęcią mu wbiją nóż w plecy za te lata szykan, agresji i poniewierania godności.

Polska natomiast każdego dnia sie bogaci i rośnie w siłę gospodarczą i militarną. Za 20 lat będziemy w stanie samodzielnie obronić się przed agresją sowietów tak jak w 1920 roku i twierdzi to wielu fachowców od strategii wojennej.

A atom ? - no cóż trzeba zacząć potajemną budowę.

Vote up!
6
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1612647

dr Piotr Gontarczyk, badacz dziejów PPR-u — o agentach NKWD - zbrodniarzach i bandytach, czyli komunistach z PPR (później PZPR)

Czym zajmowali się dygnitarze PRL w czasie wojny, kiedy byli jeszcze partyzantami AL?

Rabowaniem chłopów, zabijaniem Polaków i Żydów oraz gwałceniem kobiet. Sami to drobiazgowo opisali. Wystarczy zajrzeć do archiwum. W rzeczywistości komunistyczna Armia Ludowa jak ognia unikała starć z Niemcami. Często za to ściśle współpracowała z gestapo w rozbijaniu polskiego podziemia niepodległościowego. Dowódcami oddziałów AL bardzo często byli przedwojenni więźniowie kryminalni. Komunistyczni partyzanci nocami wpadali z bronią do polskich wiosek i miasteczek, mordowali opornych i ograbiali mieszkańców ze wszystkiego, co cenne.

– Także w Warszawie komuniści w dzień działali w Polskiej Partii Robotniczej, a w nocy obrabiali sklepy na Pradze – mówi dr Piotr Gontarczyk, badacz dziejów PPR-u. I podsuwa mi fotokopię jakiegoś dokumentu.

– Niech pan patrzy, tu są wyszczególnione "fanty” z rabunków. Złote przedmioty, złote monety, dolary, marki, franki... Zdał je Mieczysław Moczar, późniejszy generał i minister, o, tu jest jego podpis. A poniżej są podpisy Zenona Kliszki, który te fanty pobrał, i Władysława Gomułki, który pokwitował przyjęcie – pokazuje.

Ten dokument oraz wiele innych szokujących materiałów znajdziesz w książce Piotra Gontarczyka "Polska Partia Robotnicza. Droga do władzy 1941–1944".

Gość Niedzielny, nr 44/2006.

Vote up!
7
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1612659

Materiał świetny.

Vote up!
7
Vote down!
-1
#1612665

wielkie święto

 

dziś wielkie święto

ma stalinowska rodzina

świętuje hucznie

urodziny wujka Stalina

 

PS Co bardziej gorliwi wyznawcy Stalina i Putina, których nie brakuje również na Niepoprawnych, już od świtu palą ogarki przed ich ikonami i biją przed nimi ukłony! 

 

Vote up!
4
Vote down!
-1

jan patmo

#1612674

  Witam! Gangster Putin i zwarte szeregi byłego KGB, to obecny rząd Rosji. Gdzieś znikli komentujący wszystko, ze znaczkiem 447. Może jednak zabiorą głos... Pozdrawiam!

Vote up!
7
Vote down!
-1

ronin

#1612687

Dziekuje za rzeczowe wyjasnienie sprawy Czechoslowacji. Dodal bym informacje, ze Slowacy w 1939 roku uderzyli na Polske, razem z Niemcami. Natomiast nieco szerzej chcialem sie odniesc do Panskiego stwierdzenia:

"Wielkim błędem było również niewypowiedzenie sowietom wojny w 1939 r., którzy mordowali Polaków i wywozili ich na Syberię. Skutkiem tej polityki był Katyń, ale skoro Polski rząd tak pięknie mówił o honorze, a później dał dyla do Rumunii zdradzając naród, to mamy to, co mamy."

Polska nie wpowiadala wojny Niemcom. Nie wypowiadala tez Sowietom. Niemcy, zgodnie z zasadami, wypowiedzieli Polsce wojne, a Sowieci po prostu, jak bandyci na nas napadli. Dlatego - na skutek wkroczenia Armii Czerwonej na terytorium Polski oba panstwa znalazly sie w stanie wojny. Slowacja tez nam wojny nie wypowiedzia. Katyn nie byl skutkiem niewypowiadania wojny napastnikom, tylko zlamania przez Sowietow wszystkich umow i praw miedzynarodowych istniejacych do tej pory..

Co do ucieczki i zdrady polskiego rzadu.

Trzeba wiedziec, ze w okresie międzywojennym Polska wydała na przezbrojenie wojska 3 miliardy złotych. Niemcy w podobnym okresie wydali na Wehrmacht około 90 miliardów marek, czyli 200 miliardów złotych. Przewaga sily armii niemieckiej nad polska, byla jednak znacznie mniejsza niz stosunek 200:3 poniewaz Niemcy wlozyli ogromne pieniadze w budowe nieuzyrecznych pancernikow. 

Realnie we wrzesniu Niemcy skoncentrowali przeciwko Polsce 1,8 miliona żołnierzy uzbrojonych w 2800 czolgow około 3000 i 10 000 dzial. Polska dysponowala około milionem żołnierzy, 880 czołgami, 400 samolotami i 4300 działami. 

Zdajac sobie sprawe z tak olbrzymiej roznicy, nasz rzad nie pozwolil Hitlerowi polknac Polski, tak jak on poprzednio, za zgoda miedzynarodowych poteg, opanowal Austrie i Czechoslowacje. Madra polityka Becka sprawila, ze atak Niemiec na Polske wywolal Druga Wojne Swiatowa, co zadecydowalo o upadku Trzeciej Rzeszy.  Kleska Polski  w 1939 roku byla wynikiem zdrady Anglii i Francji, ktorzy wprawdzie wojne Niemcom wypowiedzieli, ale nie uderzyli na nich. W owym czasie Niemcy, atakujac Polske, skierowli na nia okolo osiemdziesiat procent swoich sil, pozostawiajac granice zachodnia prawie bez oslony.  ("Według świadectwa Jodla: „Do roku 1939 byliśmy oczywiście w stanie sami rozbić Polskę. Ale nigdy – ani w roku 1938, ani w 1939 – nie zdołalibyśmy naprawdę sprostać skoncentrowanemu wspólnemu atakowi tych państw [Wielkiej Brytanii, Francji, Polski]. I jeśli nie doznaliśmy klęski już w roku 1939, należy to przypisać jedynie faktowi, że podczas kampanii polskiej około 110 dywizji francuskich i brytyjskich pozostało kompletnie biernych wobec 23 dywizji niemieckich.”) 

Nasz plan obrony przed Niemcami przewidywal odwrot w walce, w oparciu o "linie wielkich rzek" (Wisla, Narew, San), az do "Reduty Przedmoscia Rumunskiego" (obszar ograniczony rzekami Stryj i Dniepr, przy granicy Wegier i Rumunii) gdzie miano oczekiwac w obronie na pomoc sojusznikow (plan "Z"). 

Tam sie kierowal nasz rzad, wojsko wraz z dowodctwem i korpus dyplomatyczny akredytowany w Polsce. Koncentracja wszystkich sil w celu obrony przedmoscia rumunskiego miala na celu przedluzenia drog transportowych nieprzyjaciela, oslabiajac w ten sposob jego wartosc bojowa. To sie udalo. Niemcy po prawie trzech tygodniach zacietych walk byli skrajnie wyczerpani. Ich zolnierz zasypial w marszu, brakowalo im paliwa, a nawet amunicji.  Jednak pomoc nie nadeszla, za to zaatakowali nas Sowieci. 

(Na terenie przedmoscia rumunskiego po 17 wrzesnia, do niewoli sowieckiej dostalo sie okolo 452 500 zolnierzy polskich, z czego okolo 200 000 zostalo osadzonych w lagrach. (Inne zrodla podaja 259 tysiecy polskich zolnierzy w niewoli sowieckiej.) Pozostali w wiekszosci zostali skierowani do kopaln, budowy drog i wyrebow lasow. Pojedynczych oficerow zwykle rozstrzeliwano na miejscu, pozostalych zamordowano pozniej. Ta armia, mogla jeszcze dlugo walczyc z Niemcami, a rezultat tych zmagan trudno jest teraz przewidziec.)

Rankiem 17 wrzesnia Armia Czerwona w sile szesciu armii, liczacych w sumie ponad 600  tysiecy zolnierzy, wyposazonych w okolo 5 000, czolgow i okolo 3 300 samolotow uderzyla na Polske.

W tej sytuacji Dowodctwo wydalo rozkaz, by wojsko unikajac walki z Sowietami przebijalo sie w kierunku Wegier i Rumunii, a Rzad i dowodctwo wojskowe ewakulowalo sie do Rumunii przez przejscie graniczne w Kutach. Korpus dyplomatyczny akredytowany w Polsce,  przedostal sie na Wegry przez Zaleszczyki.

Chcialem z cala moca podkreslic, ze polski rzad i polskie dowodctwo wojskowe nie zdradzilo Polski ewakuujac sie do Rumunii. 

Taka wersja zostala stworzona i utrwalana przez dlugie lata okupacji sowieckiej. Nic tez dziwnego, ze ten propagandowy wymysl zakorzenil sie gleboko w umyslach wielu Polakow, nie posiadajacych dostepu do literatury, czy zrodel historycznych. Rzad polski ewakuowal sie do Rumunii w celu prowadzenia dalszej walki.  Ocalono polski skarb i insygnia narodowe, a rzad i dowodctwo mialy mozliwosc odtworzenia Polskiej Armii na terenie Francji, a pozniej w Angli. Gdyby oni nie opuscili Polski to skonczyli by prawdopodobnie w Katyniu - czego Rosjanie nie moga nam wybaczyc do tej pory. Prezydent Stefan Starzynski pozostal w Warszawie i znalazl smierc z rak niemieckich.

Serdecznie Panu dziekuje, za poruszenie ciekawego tematu.

 

Vote up!
6
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1612699

I to mi się podoba

I tak trzymać

Pozdrawiam

8-)))))

Vote up!
6
Vote down!
0
#1612700

Stokrotne dzieki. Sciskam Twoja lape.

Vote up!
5
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1612719

Trzeba systematycznie odkłamywać te podłe opinie na temat polskich przywódców, dyplomatów, polityków z okresu II Rzeczypospolitej.

Na blogu Niepoprawnych są zasadniczo dwie "opcje" - tych co "plują się" na polską politykę przedwojenną, i tych którzy rozumieją jak była trudna i niebezpieczna.

Dziś także jest wielu tych, którym łatwo przychodzi plucie, gorzej natomiast ze zrozumieniem. Trzeba wytrwale pomagać słabo rozumiejącym!

Pozdrawiam,

Vote up!
5
Vote down!
-1

_________________________________________________________

Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie

katarzyna.tarnawska

#1612704

Walka o swiadomosc Polakow jest bardzo trudna, poniewaz mamy za soba blisko osiemdziesiat lat lzenia osiagniec przedwojennej Polski i naszych Najlepszych. Proceder ten od kilku lat nasila sie, az do granic absurdu. Trudno nie reagowac. Jednak nalezy brac pod uwage fakt, ze Polacy naprawde bardzo dlugo nie mieli mozliwosci zapoznac sie z historia Dwudziestolecia. Od 1947 roku wycofywano z biblotek i palono cala nasza przedwojenna literature historyczna i patriotyczna. To trwalo do poznych lat szescdziesiatych, Wiec przecietny Polak mogl sie dowiedziec o naszej wspanialej historii, tylko z przekazow rodzinnych. Malo nas bylo, bo obie okupacje wytrzebily najlepszych, a pozostalych natretnie tresowano, ze nalezy sie wstydzic tego, ze jest sie Polakiem. O czlowieku z ktorego kazdy Polak powinien byc dumny, wypisano tysiace paszkwili, pomijajac, ze nalezy mu sie chociazby prosta wdziecznosc za to, ze potrafil stworzyc, a wlasciwie wyrabac i obronic Niepodlegla Rzeczypospolita. Uwazam go za najlepszego meza stanu w Europie, poniewaz swoim przykladem potrafil wpoic polskim obywatelom, a szczegolnie zolnierzom poczucie honoru, ktore dla nich bylo wazniejsze niz zycie. Nie chce sie wierzyc, ze sposrod okolo 22 tysiecy obywateli polskich zamordowanych przez NKWD, tylko 395 oficerow zgodzilo sie na wspolprace z okupantem sowieckim.  Wystarczy to porownac z poczuciem honoru obecnych elit.

Bardzo dziekuje za mile slowa i pozostaje z szacunkiem

Vote up!
4
Vote down!
-1

To się zaczeło od likwidowania polskości, od wyśmiewania i lżenia naszej przeszłości, naszych bohaterów i naszej wiary. To jest pierwszy krok, drugim będzie likwidacja Polski. J.M.Rymkiewicz

#1612731