PIELĘGNOWANIE NIEPODLEGŁOŚCI

Niepodległość nie jest darem, jest jak miłość. Niepodległość kwitnie w codziennej trosce i gotowości do jej obrony. Niepodległość jest darem Bożym, który musi być szanowany, doceniany i chroniony przed zakusami obcych interesów. Szacunek do Daru Bożego to nasz najwyższy obowiązek. To nie są słowa, to jest praktyczna konieczność pracy nad sobą. Niepodległość jest częścią naszej kultury, jest naszą tożsamościa, jest naszą osobistą odpowiedzialnością.

A czym jest astroturfing?

• []]>link]]>] Astroturfing, astroturf marketing – anglojęzyczny eufemizm służący do nazwania pozornie spontanicznych, obywatelskich organizacji czy inicjatyw podejmowanych w celu wyrażenia poparcia lub sprzeciwu dla idei, polityka, usługi, produktu czy wydarzenia. Kampania tego typu ma sprawiać wrażenie niezależnej reakcji społecznej, podczas gdy rzeczywista tożsamość jej inicjatora i jego intencje pozostają ukryte. Astroturf marketing nazywany jest czasami green marketingiem.

A więc astroturfing jest jednym z wielu narzędzi oszustów politycznych, jest środkiem działania propagandy. Astroturfing może służyć do reklamowania czekolady, może także przekonywać ludzi do haniebnej zdrady. Proponuję więc krótkie zastanowienie się nad tym, czy przypadkiem te spontaniczne protesty ostatnich dni nie są wzorowym przykładem astroturfingu. Widziałem wczoraj przez mgnienie oka posła Andrzeja Halickiego, który zarzekał się, to jest spontan. No właśnie. Czy to jest spontan?

Spójrzmy na pierwsze lepsze zdjęcie przedstawiające ludzi spontanicznie leżących na ścieżce rowerowej i kopiących w płot. A na asfalcie widać wyraźnie namalowana linię wyznaczającą obrys miejsca dla tych kopaczy z wpisanym numerem kopacza.

To nie jest spontan, to starannie zorganizowana akcja. Widać gołym okiem, grupy spontanicznych kopaczy maja swoich koordynatorów, którzy są odpowiedzialni za logistykę pododziałów, za organizację plutonów i kompanii zorganizowanych protestów, których celem jest destabilizacja funkcji państwa polskiego. To jest zorganizowana napaść na Niepodległość naszej Ojczyzny. Rekrutacja żołnierzy do Legii Cudzoziemskiej Astroturfingu napadającej na Polskę również jest zorganizowaną akcją, pozostawiajaca nie tylko ślady, to są już doskonale widoczne zorganizowane działania - []]>link]]>]. Pisałem kilka dni temu, jedyną słabością punktem tej napaści na polską Niepodległość, jej grzechem pierworodnym jest kłamstwo. 

To jeszcze nie koniec tego co mam do powiedzenia, daję tylko sygnał. Wtedy, gdy 22 lipca 2017 roku, w dniu swojego stalinowskiego święta, komunistyczna armia ze swoja stalińską markietanką ruszyły do boju, już nie trzeba szukać dowodów. Dowody są już jawne.

Gdy wróg zauważył, że do polskiego portu, do terminala gazowego wpłynął gazowiec, gdy polska armia zaczyna uzbrajać sie w prawdziwa broń, gdy niedawno zamordowana polska stocznia znowu buduje pierwszy statek, gdy repolonizacja banków staje sie faktem, gdy bank PKO SA znowu staje się polskim bankiem, gdy polska gospodarka na nogi i znowu wybija się na Niepodległość, gdy zmniejsza się bezrobocie i znika polski deficyt budżetowy, gdy gołym okiem widać, że Polska znowu wybija się na Niepodległość - wrogowie Polski ruszyli do boju i nie jest to tylko napaść propagandowa []]>link]]>].

Jest to astroturfingowy atak kłamstwem w sojuszu z kompradorską kastą poputczików po stalinowskich oprawcach. To są fachowi, zawodowi kłamcy, którzy oszukali całkiem niemałe rzesze ludzi wciągniętych pod fałszywymi hasłami do wojny przeciwko Polsce, przeciwko polskiej Niepodległości.

Ale poseł Andrzej Halicki w programie telewizyjnym, z wielka pewnością siebie mówi o uszanowaniu spontanicznego protestu ludzi sprzeciwiających się łamaniu prawa, sprzeciwiających się niszczeniu trójpodziału władzy w Polsce. I słyszę co ten człowiek mówi i stawiam dolary przeciwko orzechom, że on doskonale wie, że ustawa o Sądzie Najwyższym akurat robi coś zupełnie odwrotnego, że ta ustawa przywraca trójpodział władzy. 

Tak to jest, gdy złodziejowi odbiera się jego łup, wtedy złodziej podnosi wrzask.

Przyszedł czas, by astroturfingowi przeciwstawić twardo i jednoznacznie nasz "astro sourcing". Per aspera ad astra.