Zmiany

Obrazek użytkownika Marian Stefaniak
Blog

Wyjechałem swoim pojazdem na korytarz. Wyczułem wzmożony ruch i podekscytowanie. Ktoś do mnie podszedł:

 - Wie Pan, że przejmują budynki  „Kombatanta”?

 - Kto?

 - Jeszcze nie wiadomo, ale przejmują.

 - A co zrobią z mieszkańcami?

 - Jak to co? Zabiją.

  Widząc  moją minę uśmiechnął się:

 - Niech Pan jedzie za mną. Coś Panu pokażę.

 Nieopodal znajdowało się  oszklone pomieszczenie. Coś jakby pomieszanie kuchni ze świetlicą. Był tam zarówno telewizor jak i czajnik. Od czasu do czasu odbywały się tam kursy opieki nad osobami niepełnosprawnymi. Wstawiano wtedy łóżka. I manekiny na których ćwiczono.

  Szyby w pomieszczeniu były zasłonięte. Ale nie do końca. Dwa manekiny na łóżkach można było dostrzec. Mój rozmówca wskazał na nie i spojrzał na mnie triumfalnie.  Wzruszyłem ramionami i powiedziałem:

 - No i co? Zwykłe manekiny.

  Pan się pobłażliwie uśmiechnął:

- Chyba potrafię jeszcze odróżnić trupa od manekina.

  Nie protestowałem. Bo i tak nie miało by to najmniejszego sensu. W czasie wojny był przecież  żołnierzem. I nieżywych zapewne widział.

  Wróciłem do swojego pokoju i włączyłem pożyczony komputer. Wiadomość którą wyczytałem na poczcie wprawiła mnie w zdumienie. C.d.n…

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.2 (7 głosów)