Soros troszczy się o zwierzęta
Funkcjonująca za pieniądze kontrowersyjnego finansisty ogólnoświatowa organizacja obywatelska AVAAZ wzywa do kolejnego protestu. Tym razem w obronie zagrożonych zwierzątek i unikalnych ekosystemów.
Oczywiście w Polsce i w tym samym miejscu, gdzie już udało się ocalić równie unikalne siedliska kornika drukarza...
Sądząc z treści skierowanego apelu jego głównym twórcą jest facylitator, spółdzielca, pomysłodawca i były dyrektor @AkcjaDemokracja, działacz ekologiczny oraz politolog Piotr Trzaskowski.
Oto skierowany do światowej społeczności AVAAZ apel:
Kiedy to czytasz, buldożery rozjeżdżają Puszczę Białowieską. Ma ją przeciąć ogromny mur, który uniemożliwi naturalne migracje żubrów, wilków i rysi. Tę niezgodną z prawem inwestycję mogą zatrzymać tylko instytucje Unii Europejskiej. Budowa muru już się rozpoczęła – podpisz apel do przewodniczącej Komisji Europejskiej, a my dostarczymy go na jej biurko:
Przyjaciele i Przyjaciółki z całej Polski!
Buldożery rozjeżdżają właśnie Puszczę Białowieską. 186 km muru na granicy Polski i Białorusi przetnie Puszczę na pół – to katastrofa dla dzikiej przyrody. Ale ten obłędny plan polityków można jeszcze zastopować.
Dewastację może powstrzymać Komisja Europejska, bo projekt łamie unijne przepisy ochrony przyrody. Polskie władze nie zbadały nawet, jak mur wpłynie na chronione gatunki i najcenniejsze ekosystemy!
Już raz pod presją Polek i Polaków unijne instytucje ochroniły przed wycinką najcenniejszy las w naszym kraju. Dlatego i dziś wraz z polskimi organizacjami broniącymi przyrody apelujemy do przewodniczącej Komisji Europejskiej o podjęcie natychmiastowych działań. Jeśli dziesiątki tysięcy naszych głosów oburzenia trafią do Komisji, nie będzie mogła zamieść sprawy pod dywan.
Ten mur już powstaje. Nie zwlekaj. Dodaj swój podpis już teraz:
Polski rząd chce murem zatrzymać napływ uchodźców. Ale kryzys klimatyczny i wojny nadal wypędzać będą z domu kolejne rodziny. Na wielu granicach powstają zasieki, jednak ludzie zawsze znajdują drogę do lepszego życia. W zimnowojennym Berlinie nawet mur i uzbrojeni po zęby żołnierze nie byli skuteczną barierą.
Zamiast murów trzeba nam zdecydowanej ochrony klimatu oraz rozsądnej polityki migracyjnej, która bierze pod uwagę trudną sytuację uchodźców, ale też możliwości naszego społeczeństwa. Zamiast murów potrzebujemy więcej otwartych głów i serc.
Taka chybiona polityka ma też opłakane skutki dla przyrody. 1700 naukowców w liście otwartym do Komisji Europejskiej alarmuje, że mur dramatycznie zaszkodzi Puszczy. Zatrzyma wymianę genów między populacjami po obu stronach granicy, co może doprowadzić do wymarcia populacji rysia na polskich nizinach. Dołącz do naukowców i wezwij Komisję Europejską do działania.
By dopełnić szantażu emocjonalnego powyższy apel opatrywany jest w pochodzący z GazWyb fotomontaż.
Tym razem brak wymieszania białoruskich i polskich genów może doprowadzić do wymarcia rysia. Poza tym niesławny „mur berliński” jest przykładem na jakoby iluzoryczność stawiania jakichkolwiek barier na granicach.
Bo przecież zdaniem ust Sorosa mamy do czynienia z kryzysem klimatycznym i wojnami, które to tak naprawdę są przyczyną dla której b. dyrektor kołchozu a obecnie zaś putinowski namiestnik Białorusi organizuje „wycieczki turystyczne” i zwozi pod polską granicę rzekomych uchodźców.
Unia ma przeszkodzić... ochronie granic zewnętrznych Unii.
To jest przesłanie sorosowej organizacji.
Czy kolejnym postulatem będzie żądanie podwyższenia zasiłków wypłacanych „uchodźcom” do poziomu niemieckiego?
Wszak tego wymagają prawa człowieka, szczególnie zaś wymóg art. 7 Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka:
Wszyscy są równi wobec prawa i mają prawo, bez jakiejkolwiek dyskryminacji, do jednakowej ochrony prawnej. Wszyscy mają prawo do jednakowej ochrony przed jakąkolwiek dyskryminacją, będącą pogwałceniem niniejszej Deklaracji, i przed jakimkolwiek podżeganiem do takiej dyskryminacji.
Przecież ONI nie po to wsiadali na pokłady białoruskich samolotów i lecieli taki kawał, by klepać biedę w polskim ośrodku dla uchodźców!
Jestem dziwnie spokojny, że otwierając skrzynkę mailową i to być może jeszcze w tym roku, natknę się na taki (lub wręcz bliźniaczo podobny) apel AVAAZ-u.
Gdy jednak spojrzeć na to, co się aktualnie dzieje z pewnej perspektywy widać wyraźnie, jak realizowana jest linia nakreślona jeszcze… przed II wojną światową.
Zapomniany w świadomości społecznej hr. Richard von Coudenhove-Kalergi uznawany jest za jednego z Ojców dzisiejszej Unii Europejskiej.
Jego ojciec Heinrich von Coudenhove-Kalergi (z koneksjami z bizantyjską rodziną Kallergis, a więc również z ukochaną Cypriana Kamila Norwida) był austriackim dyplomatą, matka Japonką – Mitsu Aoyama.
Kontakty ojca umożliwiły Richardowi zwrócić uwagę najważniejszych w dwudziestoleciu międzywojennym polityków na swoje idee.
I bankowców.
Jego „nowy wspaniały świat” miał się nazywać Stanami Zjednoczonymi Europy.
Pisał:
„Człowiek przyszłości będzie rasy mieszanej. Dzisiejsze rasy i klasy będą stopniowo znikać ze względu na eliminację przestrzeni, czasu i uprzedzeń. Eurazjatycko-negroidalna rasa przyszłości, podobna z wyglądu do starożytnych Egipcjan, zastąpi różnorodność narodów i różnorodność jednostek. Zamiast niszczyć europejski judaizm, Europa, wbrew jej woli, uszlachetniła i wykształciła tych ludzi, popędzając ich do przyszłego statusu wiodącego narodu poprzez ten sztuczny proces ewolucyjny. Nic dziwnego w tym, że naród który uciekł z getta-więzienia, stał się duchową szlachtą Europy. Tym sposobem litościwa troskliwa Europa stworzyła nową rasę arystokratów. To się wydarzyło, gdy upadła europejska arystokracja feudalna z powodu emancypacji Żydów [z powodu działań podjętych przez rewolucję francuską].”
Nowy wspaniały świat będzie zatem społeczeństwem klasowym. I, jak to ciągle jest w Indiach, bez możliwości awansu z klasy do klasy.
O pozycji będzie bowiem decydowało wyłącznie urodzenie
To tak naprawdę jest idea pana Schwartza, zwanego od dekad Sorosem.
Polska staje na drodze nieuchronnych jego zdaniem wydarzeń historycznych i opóźnia nieunikniony proces ewolucji Ludzkości. Musi więc być złamana pod byle pozorem.
Oczywistą oczywistością jest, że wszelkie zwierzątka żyjące w Puszczy Białowieszczańskiej sorosowcy mają... w głębokim poważaniu.
Liczy się bowiem jak najszybsze uczynienie z Europy tygla Narodów tak, aby doszło do wytworzenia nowego człowieka – poddanego władzy wiodącego narodu negroidalnego euroazjaty przypominającego z wyglądu starożytnego egipskiego fellaha.
Zapatrzony w bezsporny fakt trwania cywilizacji starożytnego Egiptu przez 3,5 tys. lat Soros najwyraźniej marzy o podobnie trwałym nowym Państwie.
To jest prawdziwy cel, zaś opowiastki o „społeczeństwie otwartym”, „równości praw”, braku dyskryminacji itd. to tylko nośne kocopały, mające zainfekować żądzą destrukcji dzisiejszej Cywilizacji jak największe grupy osób.
Budowany na polsko-białoruskiej granicy MUR staje na drodze rojeń bogatego starca.
A zatem trzeba zrobić wszystko, by nie dopuścić do jego zakończenia.
W tej walce ryś jest tylko pretekstem.
17.02 2022
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 288 odsłon
Komentarze
Ani eko-unioniści ani Zieloni, ani Soros
17 Lutego, 2022 - 19:41
nie pisnęli słowem, gdy Łukaszenka zbudował na polsko-białoruskiej granicy płot rozdzielający nasze Państwa, w celu zatrzymania migracji zwierząt z białoruskiej do polskiej strefy. A migracja była ogromna, od czasu gdy Białoruś zaczęła Niemcom sprzedawać prawo polowania w Puszczy Białowieskiej. W Polsce takich polowań na zwierzęta w Puszczy nie ma.
Gdzie byli wtedy wszyscy "ekologiści"?
O co dzisiaj walczą przedstawiciele AVAAZ?
O jakie "zwierzęta" rzeczywiście tu chodzi?
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska
Coudenhove-Kalergi
19 Lutego, 2022 - 20:09
http://przemysl.wkki.pl/polemiki/novus/hitler/hitl1.html
"... Utopijna wizja Paneuropy opracowana przez Coudenhove-Kalergiego była częścią globalistycznej koncepcji świata lansowanej przez ośrodki światowej finansjery. Centrala przygotowawcza i propagandowa idei "Paneuropy" została utworzona w Austrii , zaś w Stanach Zjednoczonych został utworzony komitet pomocy, założony przez tamtejsze loże masońskie z bankierem Felixem Warburgiem i posłem Straussem na czele . "Apostołem" Paneuropy został Coudenhove-Kalergi , członek wiedeńskiej loży "Humanitas" i kapituły - zrzeszenia masonów 18 stopnia, tzw. "Różokrzyżowców" w "Obrządku Szkockim Dawnym Uznanym" pod nazwą "Kapitel Mozart im Tale von Wien" w Wiedniu. Przynależność Coudenhove-Kalergiego do masonerii nie była wcale przypadkowa gdyż tajne towarzystwa odegrały dużą rolę w propagowaniu idei "Paneuropy" jako części przyszłej "Republiki Światowej". Jak głosi sprawozdanie z Konwentu "Wielkiego Wschodu Francji" z 1932 roku . "Czyż nie z łona masonerii wytrysnęła iskra, co spowodowała wyklucie się Ligi Narodów , Międzynarodowego Biura Pracy i wszystkich instytucji międzynarodowych , co tworzą znojny, ale owocny zarys Stanów Zjednoczonych Europy , a może i świata ? "
(... ) Wszystkie te, zresztą bardzo realistyczne, cele polityczne Coudenhove-Calergi wyłożył w swojej książce-manifeście "Pan-Europa" , wydanej w Wiedniu 1923 roku. Jednak o wielu innych, ukrytych, a chyba najistotniejszych celach pisał on jedynie w swych trudno dostępnych pracach, ogłaszanych np. na łamach "Wiener Freimaurerzeitung" . Wynika z nich, że jednym z głównych celów "Paneuropy" miało być stworzenie takich warunków, w których "mógłby zostać dopełniony i zakończony proces emancypacji żydostwa" . Bowiem Coudenhove-Kalergi "zaczął odkrywać w żydostwie wartości, które jego zdaniem były bardzo cenne dla scalenia narodów chrześcijańskiej (na razie) Europy" . Już wcześniej w jednej ze swych pierwszych prac "Held oder Heilinger" proponował "talmudyczną wizję uniwersalizmu" , w której Chrystus jest tylko jednym z proroków. Co więcej jego zdaniem chrześcijaństwo ma zginąć, gdyż skazane jest na zagładę, zaś narody europejskie "nie są zdolne do uratowania Europy i od nieszczęść może je uchronić tylko panowanie Izraela na ziemi" . Niestety ale Coudenhove-Kalergi walcząc w swoich pracach z rasistowskim antysemityzmem popadł w inną skrajność i doszedł do rasistowskiego filosemityzmu. Jednym z jego postulatów była wręcz "hodowla" "szlachty europejskiej" stanowiącej "elitę przyszłości" , w której tworzeniu decydującą rolę mieli odegrać Żydzi jako ci , którzy są "obdarzeni wyższością ducha" . Dla jej potrzeb Coudenhove stworzył nawet specjalną teorię eugeniki o podkładzie rasistowskim .
Już w 1922 roku wyjaśniał on, że "Tysiącletnia niewola pozbawiła Żydów , z rzadkimi wyjątkami, gestów pańskości. Długotrwały ucisk hamuje rozwój osobowości i tym samym zabija w estetycznym ideale szlachectwa główny element (...) Tak to żydowski , duchowy naród panów (das geistige Herrenvolk der Juden) musi cierpieć pod brzemieniem cech niewolnika, które wycisnął na nim jego rozwój historyczny ." W zjednoczonej Europie sytuacja ta ulegnie zmianie gdyż mimo iż "od tysiąca lat Europa usiłuje wytępić naród żydowski" to "dokonała wbrew swojej woli, drogą kunsztownej selekcji, ich uszlachetnienia i wychowania do roli, którą mogą spełnić jako naród-przywódca (...) w momencie gdy feudalna szlachta rozpadła się, Boska Opatrzność obdarowała Europę poprzez emancypację żydowską nową rasą z łaski Ducha ." Tak więc rządzić Paneuropą miał tylko jeden naród, natomiast rządzeni według życzeń Coudenhovego mieliby utworzyć mieszankę rasową w postaci "Euroazjatyckiej rasy przyszłości" , która "zastąpi różnorodność narodów przez różnorodność osobowości ." . Warunkiem powstania przyszłej "Paneuropy" było dla Coudenhove-Kalergi to, że "nadejście nowej formy istnienia, nowej moralności w Europie może się dokonać tylko za pośrednictwem jakiegoś dyktatora ..." (...)
Coudenhove-Kalergi opisując swoją wizję przyszłych stosunków europejskich w swojej pracy "Pan-Europa", opublikowanej w 1923 roku, często posługiwał się w odniesieniu do Żydów terminologią: Fuhrersnation (naród wodzów), Herrenrasse (rasa panów), Herrenvolk (naród panów) itp. W niespełna półtora roku później ukazała się książka "Mein Kampf" Adolfa Hitlera, nawiasem mówiąc napisana przy współudziale Karla Haushofera i Alfreda Rosenberga. Hitler zapożyczył od Coudenhove'a wszystkie te pojęcia z tym że odwrócił do góry nogami piramidę władzy zaproponowaną w "Pan-Europie" i na jej wierzchu osadził "szlachetną rasę aryjską". W 1924 roku, dzięki odpowiedniemu poparciu, Hitler rozpoczyna swój marsz po władzę, podczas gdy Coudenhove-Kalergi, wcale się tym nie zrażając, zajęty jest nadal propagowaniem w Europie idei wielkiej sfederowanej całości , rekrutując zwolenników w Niemczech, Holandii, Belgii, Francji i Szwajcarii . Jest on jednocześnie zwolennikiem ZSRR - "dzisiaj nadziei milionów Europejczyków" i sowieckiego planu pięcioletniego. W tymże 1924 roku Louis de Rothschild przekonał swego przyjaciela Maxa Warburga (brata Felixa Warburga) o potrzebie dopomożenia Coudenhove-Kalergi i wkrótce 60 000 marek w złocie zostało przekazanych jemu i jego zarządcom - Fritschemu z "Dresdner Bank" i wiceprezesowi "Kredit-Anstalt" w Wiedniu, Broschemu. (...)