Rosja wybuduje na Ukrainie szklane domy
Ceniony nie tylko przeze mnie bloger jazgdyni nie tak dawno popełnił tekst o mocno jednoznacznym tytule Dlaczego ruskie dają d. i wojna trwa już 110 dni.
Najwyraźniej jego zdaniem wojska federacji rosyjskiej powinny dokonać podboju Ukrainy błyskawicznie. Mniej więcej tak, jak Wehrmacht zajął olbrzymie połaci Rosji (wtedy znanej jako ZSRS) latem 1941 roku.
Inaczej jest to blamaż.
Tymczasem jaki jest prawdziwy powód dreptania w miejscu do 24 lutego 2022 r. „drugiej armii świata” przekonująco wyjaśnia na „polskim” portaliku wszechstronnie uzdolniona, w tym strategicznie, ekonomicznie, językowo, narodowościowo, scenicznie i obscenicznie blogerka używająca nicka Anna- PK (wtajemniczeni twierdzą, że PK to akronim pochodzący od słów Pyccкaя Koммyниcткa, co jednak nie ma znaczenia dla precyzji jej wywodu).
Otóż zdaniem tejże blogerki
To nie miało tak być panie Niebieski. "W planach dowództwa rosyjskiego miała być to krótka wyprawa karna," Żyjemy w innych czasach niż II WW, dzisiejsza wojna to nie "blitzkrieg".
Dzisiaj jest wojna o ludzkie serca, a nie o ich materialne dobra, nikt nie potrzebuje już Pańskiego sedesu.
No i sprawa się wyjaśniła. Ruskie wcale nie drepcą w miejscu, ale urządzają wiece, na których przekonują miejscową ludność do szczęścia, jakie osiągną dołączając do Wspólnej Strefy Dobrobytu, w jaką to pod rządami JE wszechdemokraty miłującego pokój Putina przekształca się Wspólnota Niepodległych Państw oraz przede wszystkim Związek Białorusi i Rosji, jak najbardziej słusznie zwany ZBiR-em.
Zamiast WNP będzie teraz WSD.
A może nawet WD-40, jak tylko Zachód cofnie sankcje… ;)
PK już wie, co będzie dalej.
Wydaje się, że plany referendum ponownie nabierają rozpędu, a rosyjscy prawodawcy przedstawili ideę nowego okręgu federalnego w Rosji, obejmującego ukraińskie regiony administracyjne Donieck, Ługańsk, Chersoń i Zaporoże.
Rosja przygotowywuje zajęte tereny do referendum i tu będzie tylko problem, czy one zechcą się przyłączyć do Rosji, czy utworzyć niepodległe państwo, czyli Noworosję.
Kto by tam chciał mieszkać w Ukrainie. Musowo Rosja. Jeśli nie ta z Moskwą, to przynajmniej Nowa…
A dlaczego? Towarzyszka Anna widzi w tym po prostu niewidzialną rękę demokracji.
A wszystko to jest skutkiem tego, że dzisiaj światem rządzi demokracja i to obywatele mają głos. Dzięki amerykańskiej sile przekonywania, świat na siłę zmierza do pełnej demokracji.
Rosja, jak widać, nawet zaczyna konkurować z Ameryką w tym, kto bardziej demokratyczny jest. W dzisiejszych czasach najważniejsze są prawa człowieka i demokracja i dlatego właśnie są toczone krwawe wojny.
To ostatnie stwierdzenie szczególnie do serca przypadło innemu wielkiemu polskojęzycznemu ruSSowi.
Oto znany od lat użyteczny ruSS posługujący się nickiem „Zygmunt Białas” pieje z zachwytu nad wiekopomnym odkryciem towarzyszki Anny:
Rosja tę konkurencję o demokratyczność wygrała kilkanaście - powiedzmy - lat temu - to na marginesie.
Pomijam już komentarze pochodzące od rozpoznanych od dawna ruSSkich. Wystarczy prześledzić składnię czy też słownictwo.
W szczególności warto zbadać, który polskojęzyczny kacap lży w swoim narzeczu Ukraińców nazywając ich „chochołami”.
To bardziej ruSSkie od Mauzoleum Lenina…
Cóż, „polski” portalik, oficjalnie prowadzony przez dawnego agenta komunistycznych służb specjalnych, od kilku miesięcy przeżywa trudności. I nie chodzi tu o odpływ blogerów, którzy przez ostatnie lata pozwalali na utrzymanie fikcji portalu, na którym ścierają się poglądy wszystkich Polaków.
Po 24 lutego mamy do czynienia z najbardziej odrażającym ruSSkim ściekiem, na którym promowane są teksty różnojęzycznych idiotów, wg zamierzeń Kremla mających wywierać wpływ na społeczeństwo.
Jak to jednak wygląda w praktyce widać po efektach „specjalnej operacji wojskowej”. Armia federacji ruSSkiej okazała się nieudolna, za to okrutna. Nie mówiąc już o tym, że złożona ze zboczeńców i złodziei.
Nic dziwnego, że w internecie putaszyści popierani są przez rozpoznaną już lata temu antypolską szumowinę.
Czekam, kiedy to cuś publikujące jako Anna PK obwieści światu, że burzenie domów ukraińskich jest spowodowane troską Putina o estetykę.
Zamiast koszmarnych blokowisk, wznoszonych jeszcze za czasów późnego Breżniewa, Federacja ufunduje każdemu Ukraińcowi, który tylko wystąpi o ruSSki paszport, domek z ogródkiem.
Ci, którzy nie będą chcieli, otrzymają 120-metrowe mieszkania w domach dwurodzinnych.
Co prawda „Białasy” wtedy zaprotestują i stwierdzą, że przecież zaraz po wprowadzeniu demokracji na Ukrainie ruszy budowa szklanych domów, przewidzianych w XX wieku przez wielkiego rosyjskiego pisarza, urodzonego w kieleckiej guberni Cesarstwa Rosyjskiego Stefana Żeromskiego.
Domy te będą budowane z pustych butelek po wódce, jaki to materiał codziennie produkuje dzielny Naród Rosyjski w ilości wystarczającej, by co kwartał powstało miasto wielkości Nowego Jorku.
Niemały udział w tej produkcji ww. materiału budowlanego ma zapewne również „Białas” a także towarzyszka Anna.
Trudno bowiem przypuszczać, aby ktoś na trzeźwo mógł pociskać aż takie głupoty.
15.06 2022
Ps. Linku nie podaję. Sądzę jednak, że odnalezienie „polskiego” portaliku nie będzie problemem.
Fot. https://znosemwprojekcie.wordpress.com/2013/01/18/szklany-dom-w-holandii/ na prawach cytatu.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 362 odsłony