Przyszłość w sześciu kolorach. Mowa nienawiści wg lgbt+

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kultura

Co czeka nas w przypadku dalszego trwania u władzy koalicji 13 grudnia już nawet nie ukrywają…

Proces karny, jaki wytoczył działaczce pro-life Kai Godek znany z szerzenia antypolskich fejków działacz lgbt+ niejaki Bart Staszewski został umorzony ze względu na znikomą szkodliwość czynu.

Niejako symetrycznie zostało umorzone postępowanie karne wobec tęczowego aktywisty z wniosku Kai Godek.

Teoretycznie fakt taki nie powinien mieć większego znaczenia. W Polsce każdego dnia dochodzi do podobnych ciężarem scysji pomiędzy różnymi ludźmi. I gdyby tak wszystkim przyszło do głowy gonić do sądu pewnie na sprawę czekalibyśmy nawet i kilka lat.

Tylko że sprawa Staszewski vs. Godek zdaniem aktywisty lgbt+ ma głębsze dno.

Otóż Kaja zamachnęła się na najświętszą świecką świętość. Pod adresem medialnego i zdeklarowanego geja powiedziała bowiem

Brzydzę się panem, jest pan obrzydliwy!

Co prawda oburzony najwyraźniej na sąd polskojęzyczny Onet (symptomatyczne, że opublikowany tekst jest całkowicie anonimowy; próżno szukać choćby inicjałów autora) podaje, jakoby p. Godek miała publicznie twierdzić, że

Staszewski dopuszczał się czynów pedofilskich poprzez rzekome wysyłanie zdjęć.

Brak jednak jakiegokolwiek odnośnika do rzekomo opublikowanego materiału.

Staszewski zapowiada dalszą walkę, prowadzoną widocznie w obronie tęczowego honoru.

Również Kaja Godek odpowiedziała na portalu X.

Pomińmy komentarze, zwłaszcza te ze strony patolewicy. Pozostają bowiem na poziomie, jaki przed kilku już laty wyznaczyła niejaka Lempart.

Coś, co powinno zwrócić uwagę każdego, kto choćby pobieżnie zwrócił uwagę na absolutnie anonimowy tekst der Onetu, jest lewacka nowomowa.

Otóż wg NN onetowca Kaja Godek to osoba, która sprzeciwia się podstawowym prawom kobiety do decydowania o własnym ciele !

To „podstawowe prawo kobiety” wg NN autora oznacza… aborcję.

Jednak rozwijając twórczo myśl tęczoustego anonima wypadałoby spytać, czy również podstawowym prawem kobiety byłoby żądanie od chirurga amputacji zdrowej kończyny czy też wyłupienia oka? Wszak okaleczenia te mieszczą się ponad wszelką wątpliwość w kategorii decydowania o własnym ciele. A przecież może się okazać, że np. jakaś koleżanka Barta znudzi się własną kończyną a oko cokolwiek ma kaprawe.

Co innego Bart (naprawdę Bartosz) Staszewski. Zdaniem onetowego anonima ten 34-latek to ktoś na miarę czasów. Można zaryzykować, że to jakiś nowy Wałęsa albo, w wymiarze globalnym, co najmniej drugi Paganini. ;)

Jak będzie wyglądać najbliższa przyszłość, gdy tylko miejsce PAD zajmie jakiś „długopis Tuska” ?

Bodnar zapowiada już rozszerzenie kodeksu karnego i penalizację tzw. mowy nienawiści, rzecz jasna jedynie wobec rzekomo istniejących 50 dodatkowych płci (informacja z kwietnia, więc być może już nieaktualna – HD) przy czym o tym, co in concreto taką mowę stanowi decydować będą wyłącznie środowiska lgbtqwerty.

Czy to jednak może dziwić?

Wszak geje w rodzaju Bartosza Staszewskiego są wspaniali. Pchają świat na nowe tory (szerokie?), są trendy i owędy chciałoby się powiedzieć.

A przeciw tej prawdziwej forpoczcie Nowego Wspaniałego Świata staje sobie jakiś tam ciemnogród, którego przedstawicielką jest wspomniana Kaja i proponuje wciąż te same patriarchalne rozwiązania – mąż, żona i dziecko (dzieci).

Ba, wbrew ustaleniom szacownych tęczowych śmie twierdzić, że istnieją tylko dwie płcie!

Bartosz europejczyk, pardon, paneuropejczyk a nawet panświatowiec kontra jakaś tam parafialna ciemnogrodzianka.

Taki właśnie obraz świata chcą nam narzucić.

Przypominają się dawne czasy. Kiedy zmarły już idol lewicy Jaruzelski wprowadził stan wojenny na terenie PRL spotkał go ostracyzm międzynarodowy.

By jakoś to obejść próbował, i to dość skutecznie patrząc z perspektywy, przełamać swój wyniesiony jeszcze z czasów, gdy był ministrem MON, wizerunek antysemity.

W efekcie powstał „modowy” kawał.

- Co aktualnie nosi się w Warszawie?

- Żydów na rękach!

Praktycznie te same środowiska chcą dzisiaj wymienić żydów na tęczowych.

Co jednak wcale nie przeszkadza, aby swoim prawicowym wrogom próbować przypisywać… homoseksualizm.

W ich rozumieniu bowiem stanowi to obelgę a na pewno powód do poniżania człowieka.

Najwyraźniej są ZA i PRZECIW jednocześnie.

Podążając za Marksem można by to nazwać retoryką dialektyczną.

Mnie jednak bardziej podoba się określenie Jurka Orwella – dwójmyślenie.

22.05 2024

 

cytaty: ]]>https://www.onet.pl/kultura/onetkultura/kaja-godek-przed-sadem-zapadla-d...]]>

fot. pixabay

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (7 głosów)