Obietnice (przed)wyborcze

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Kiedy słucham proPOzycji Tuska (800+ już od czerwca, kwota wolna od podatku 60 tys. zł) prycham lekceważąco. Tak naprawdę prawdziwie wielkie obietnice ekonomiczne składał prawie ćwierć wieku temu kandydujący na Urząd Prezydenta Lech Wałęsa.

Aż dziwne, że ekspremier Tusk nawet nie próbuje nawiązać do obietnic wałęsowych. Lech wszak wybory wygrał...

Kto już nie pamięta, przypomnę.

Otóż:

1. każdy Polak miał dostać 100 milionów;

2. ceny w sklepach miały być obniżone o 100%.

Zatkało kakao?

Lech Wałęsa co prawda uchylił się przed nasuwającym się mimowolnie pytaniem:

a na grzyba mi 100 milionów, skoro ceny będą obniżone o 100%?

Ostatnio nieco podpadnięty u oPOzycji artysta Kazik wylansował wówczas piosenkę:

Wstałem dziś, tak jak zwykle, o 5:30
Jeszcze szaro za oknami, dymy snują się po mieście
Zjadłem to co zwykle, jak zwykle się nie myłem
Wyszedłem z domu, na autobus zaczekałem
Gdy autobus przyjechał, ledwo wlazłem do środka
Tą linią cała huta jeździ, kogom ja nie spotkał
Nagle jeden krzyknął - spójrzcie w okna na wystawy cen
Patrzę, Jezu, w sklepach ceny obniżone o 100%…

Krzyczy starszy człowiek z tyłu: - Ja mówiłem, że tak będzie
Toć on zwykły taki człowiek jak z nas każdy na zakładzie
Gdy pomogli mu rękami, pomogli mu zwyciężyć
Widziałeś ty? Ja mówiłem, że tak będzie
- Czekaj, czekaj, niech policzę, ile teraz mam pieniędzy
- Co ty, oszalałeś? Niepotrzebne ci są więcej
Lepiej dobrze się rozejrzyj, popatrz na wystawy cen

Patrzę, no tak, w sklepach ceny obniżone o 100% !

]]>Kazik 100 000 000 ]]>

Tak więc historia obietnic (przed)wyborczych jest dość stara…

Zawsze, kiedy odsłuchuję starego Kazika przed oczami mam Adama Michnika, który po ogłoszeniu wstępnych wyników (Wałęsa został Prezydentem zamiast Tymińskiego) lekko jąkając się powiedział radośnie:

- Nno chchyba nikt nnie oczekuje, że Ppan Pprezydent spełni swojje obietnice?

Tak to właśnie wygląda od lat.

Bo przecież dwa razy obiecać, to jak raz dać, co ongiś zauważył Radzio Sikorski, wówczas minister w rządzie Tuska.

Jak też stare przysłowie – obiecanki-cacanki, a głupiemu (wyborcy – HD) radość!

Patrząc na hasła wyborcze z tej perspektywy widać wyraźnie, że PO, a raczej KO, jest w tym roku najbardziej uczciwe.

Pamiętacie pewnie obietnice podatkowe 3x15%, jakie ongiś składał Tusk?

Co z tego wyszło wszyscy wiemy. Podobnie było z drogami szybkiego ruchu na Euro 2012, „orlikami” itp.

A teraz wreszcie Tusk ma program, który w zasadzie już teraz realizuje. I zapowiada kontynuację po zwycięskich wyborach!

***** ***!

I pewnie tego jedynie możemy się spodziewać w przypadku wygranych wyborów przez oPOzycję.

Chociaż to też nie jest za bardzo pewne.

Gwiazdki do siebie to mają, że podstawienie liter może być dowolne.

Nadużywający tego symbolu POlitycy w końcu doczekali się kolejnej deszyfracji. ;)

I to, jak ongiś mawiał profesor Jan T. Stanisławski, byłoby na tyle.

 

18.05 2023

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (6 głosów)

Komentarze

Dobrze że jest pokazana obłuda jednej strony. Ale należy także wspomnieć o niespełnionych obietnicach PIS: 

- przywrócenie tzw. ustawy Wilczka

- wypowiedzenie Konwencji Stambulskiej

- kasacja ustawy o zwolnieniu z podatków sklepów wielkopowierzchniowych

- postawienie przed sądem Tuska i kilku innych,

- ochrona dzieci od poczęcia 

I kilka innych.

 

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------------------- "Polska Niepodległa to Polska niebezpieczna" Lenin

#1651914