Iudeorum ante portas!

Knowania syjonistycznych Żydów zostały rozszyfrowane.

Na małą skalę uczynił to w komentarzu bloger używający nicka panMarek:

Pan Michalkiewicza nie został skazany za "kasię-kutasię" tylko "kasia-kutasia" została użyta przez bezpiekę żydowską, aby dołożyć krystalicznie czystemu Michalkiewiczowi, za sprawę ujawnienia notatki 447.

https://niepoprawni.pl/comment/1613361#comment-1613361

 

Notatka 447 to tzw. act 447. Ustawa, za pomocą którego syjoniści całego świata chcą rozgrabić Polskę.

Powiedzmy sobie szczerze – gdyby to były jedyne problemy, jakimi u progu 2020 r. powinniśmy zaprzątać sobie głowę, to można by spać spokojnie. Bo to nawet czubek czubka góry lodowej nie jest (aczkolwiek tematu czubków wykluczyć się nie da).

Nad Polskę nadciąga bowiem żydowski Har-Magedon.

Nie wiem, co byśmy zrobili w naszej zbiorowej nieświadomości. Na media prorządowe liczyć nie można (wiadomo, pisożydzi), tak samo na katolickie (katożydzi), ateistyczne (żydokomuna), opozycyjne (żydomichniki, żydolisy i żydozandbergi)… Nawet niejaki Wrzodak, który od lat bezkompromisowo demaskuje mafię żydowską milczy. Nic to. Jak tylko się dowie będzie pisał i myślał o zagrożeniu 48 h na dobę, co powinno zaowocować przynajmniej jednym tekstem za ok. dwa tygodnie.

Ale nie uwierzę, że nic nie wie o grożącym niebezpieczeństwie Dariusz Kosiur. Zamiast jednak ostrzegać społeczeństwo wypuszcza zasłonę dymną… i pisze o Powstaniu Wielkopolskim.

Najwyraźniej i jego zdążyli już przekabacić Żydzi. O ile sam nie jest ukrytym oficerem hasbary.

Na szczęście Jej Ekscelencja Prezydenta Tymczasowej Rady Stanu – Społecznego Komitetu Konstytucyjnego Teresa Garland na czas ostrzegła przed najgorszym.

W rozesłanym mailu pisze wyraźnie o planach eksterminacji Narodu:

…. kroki będą następujące:

- natychmiastowe wprowadzenie podatku katastralnego,

- horrendalne podwyżki produktów,

- masowe areszty świadomych patriotów i zmuszanie ich do bezpłatnej pracy w budujących się już na terenie Polski dziesiątkach żydowskich obozów pracy,

- natychmiastowe wdrożenie ustawy 447 czyli przejęcie JEDNYM DEKRETEM wszystkich polskich ziem i wszystkich surowców naturalnych na terenie Polski,

- masowe skrytobójcze mordy Polaków,

- ukonstytuowanie państwa kastowego polegające na natychmiastowym zaczipowaniu WSZYSTKICH Polaków oprócz Żydów czyli tych którzy w Polsce ukryci w sekcie Świadków Jehowy?, na wszystkich polskich urzędach? czy spotykających się w „Strażnicach kultury”? czekali cierpliwe od dziesięcioleci na tę chwilę, w której staną się PANAMI POLAKÓW….

W bardzo krótkim czasie wymordowani zostaną wszyscy biskupi, księża i siostry zakonne, sprowadzone zostaną kolejne dziesiątki tysięcy wojsk amerykańskich które będą chronić Żydów przed Polakami….

Proszę państwa, Prezydenta Garland musi nam wskazać miejsca, w których buduje się dziesiątki obozów pracy.

Jeśli nawet w pierwszej chwili nie będziemy mogli się przeciwstawić zbrojnie (nowe siły zbrojne Narodu zapewne dopiero powstają wg planu „generała” Grudniewskiego) to przecież pod każdą taką budowę będzie można wysłać sprawdzonych już wcześniej egzorcystów – doradców pani Prezydenty, czyli niejakiego Sławomira Dula oraz piastującego wielce poważne stanowisko Głównego Prokuratora z ramienia Społecznego Urzędu do Spraw Nadużyć Władzy niejakiego Janusza Górzyńskiego, specjalisty od spraw wszelakich w tym przede wszystkim od prawa naturalnego, pedofilii i rozwodów.

Takie egzorcyzmowanie powinno przynieść efekty od razu. Przede wszystkim zatrudnionym już budowlańcom piwo skwaśnieje, a skarpetki zaczną wydawać z siebie nieznośny odór czosnku.

Czujecie państwo, co się będzie działo, jak podczas przerwy śniadaniowej siednom se razem i któryś zdejmie z nóg gumofilce?

I tak oto Bóg, który ongiś rozgonił budowniczych wysokościowca w miejscowości Babel mieszając im języki rozgoni budowniczych za pomocą odoru czosnku!

Trochę jednak dziwi mnie tylko pojęcie masowych i skrytobójczych jednocześnie mordów, ale już Julius Streicher na łamach tygodnika Der Stürmer ostrzegał przed przewrotnością Żydów, zatem coś podobnego pewnie już wymyślili.

Na szczęście nie wszystko jeszcze stracone. Otóż możemy uniknąć Żydokalipsy nawet nie zawierzając naszych losów rękom egzorcystów spod Radia Maryja Duli i Górzyńskiego.

Wystarczy tylko zagłosować w wyborach prezydenckich na panią Teresę Garland (po polsku Wieniec).

Jak sama zresztą zapewnia idzie do wyborów w celu przywrócenia Polakom ich Państwa i sprawiedliwości.

Pod warunkiem, że znajdzie dwadzieścia osób, które utworzą jej komitet wyborczy.

Jeśli tak, to jestem pierwszy zgłaszający akces.

Pod jednym warunkiem jednak. Skoro pan Grudniewski tytułowany jest „generałem” to ja chcę by mnie nazywać wielkim admirałem MW*.

Raz, że do twarzy mi w czarnym, a dwa – skrót MW brzmi na tyle dumnie, że mało kto będzie sprawdzał, co znaczy naprawdę.;)

29. 12 2019

Ci, którzy chcą poznać bliżej Prezydentę Garland i jej komando niech wrzucą w google’a akadremiapolityczna. Bez spacji. ;)

________________________

* przed laty na jakimś obozie żeglarskim wymyślaliśmy takie różne różności na bal przebierańców. Ja byłem „wielkim admirałem materacy wulkanizowanych”. Czy nie brzmi równie poważnie, jak generał drużyn strzeleckich G.?