bo tekst jest ze wszech miar prawdziwy i słuszny.No...może tylko tyle:Po co chodzicie do lekarza?By wzmocnić politycznie system farmaceutyczny i biznes wszelakich klinik.Bo jesteście obywatelami państwa terapeutycznego.
Ludzie nie chodzą do lekarza by się leczyć. Szczególnie starzy. Chodzą w celach towarzyskich i by dostać receptę na leki, których w istocie nie potrzebują. Większość starych ludzi, którzy umierają, zostawia po sobie szuflady z setkami buteleczek z nie wykorzystanymi lekami. W większości miast większość sklepów bankrutuje i wszystko zajmują banki i apteki. Lekarze nie są usługodawcami, opiekunami, rzemieślnikami - są urzędnikami państwa, których celem jest stręczenie ludzi na zbędne leki. By zostać lekarzem trzeba dostać pozwolenie od państwa. Dlaczego jesteście biedni i głupi? Bo jesteście obywatelami państwa terapeutycznego!
Wszyscy przecież wiemy, że zdrowie polepsza się wraz z wiekiem. Wystarczy spojrzeć na stary zdrowy dąb i młoda delikatną sadzonkę. Podobnie jest z ludźmi, szczególnie starymi. Ich perfidia nie zna granic, bo prawda jest taka, że oni te leki zażywają po to żeby chorować i wcześnie umierać. Gdyby nie zażywali leków mogliby pracować aż do śmierci, ale przecież bez leków żyliby wiecznie, więc również wiecznie mogliby pracować. Jedynie w krajach pozbawionych państwa opiekuńczego ludzie żyją naprawdę szczęśliwie. W całej Afryce wszyscy są wiecznie młodzi i wcale się nie starzeja, bo starych ludzi praktycznie tam nie widać. Jak u nas zapanuje prawdziwy liberalizm u nas też tak będzie.
Witaj Grzesiu po długim okresie ciszy! Wakacje w Peru ?
Niestety dla mnie, pod twoim tekstem muszę się kompletnie zgodzić.
Przemysł farmaceutyczny i około-zdrowotny jest obecnie spititus movens naszego świata. Chyba, że ponownie nastanie zimna wojna, to przemysł zbrojeniowy odzyska swój prymat.
Jaka część przemysłu farmaceutycznego i zdrowotnego oparta jest na oszustwie? Moja wiedza i informacje wskazują, że tylko jeden na pięćdziesiąt nowych leków jest na prawdę skuteczny i ma odpowiedni efekt terapeutyczny. Reszta to wciskanie kitu.
Zapomniałeś również o przemyśle kosmetycznym, czyli też około-zdrowotnym. Tutaj zyski również są ogromne.
Jako przykład chociażby mogę podać obecny u nas w sprzedaży, krem pod oczy LA PRAIRE Cellural Cream Platinum Rare, słoiczek 50 ml za 4 025 zł !!! Słoiczek starcza na 6 tygodni.
Niestety, niektóre leki, szczególnie nie te leczące, a poprawiające jakość życia (Viagra, Prozac, itp) też są w sposób nieuzasadniony drogie.
Lecz tragedią są makabryczne ceny leków ratujących życie. Np. leczenie anty-rakowe.
Ponieważ mamy do czynienia ze stałą zmową cenową, to jest bardzo źle.
Innym zagadnieniem jest wmawianie ludziom schorzeń, które tak na prawdę są problematyczne. W medycynie co parę lat zmienia się norma prawidłowego poziomu cukru, czy cholesterolu. A leków na to sprzedaje się za miliardy.
A jak się zarabia na podłym nastroju, czyli na depresji?
Mógłbym tak godzinami.
Pozdrawiam
Vote up!
7
Vote down!
-2
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Ale najcwańsze w tych wszystkich przekrętach farmaceutyczny, bankowych i innych jest to, że nawet ludzie, którzy rozumieją te przekręty i ich mechanizmy dają się oszukać co do przyczyn tego wszystkiego. Większość uważa, że odpowiedzialnym za to jest jakiś mityczny wolny rynek, kapitalizm czy liberalizm, czyli rozpasana wolność. I w ramach walki z tymi oszustwami sprzyjają prawdziwej przyczynie czyli państwu. W istocie przemysł farmaceutyczny i system bankowy to twór państwa. Nie jest istotne to, że to jest własność prywatna. Firmy farmaceutyczne i banki są rzeczywiście w większości prywatne, ale wszystkie one są mocno ustawowo umocowane i cały ich biznes tworzy prawo i państwo.
System bankowy jest jaki jest tylko i wyłącznie z powodu ustaw, które tym precyzyjnie regulują. I dokładnie tak samo jest z przemysłem farmaceutycznym, którego potęga jest oparta o ustawodawstwo regulujące te sprawy w najdrobniejszych szczegółach. To prawo patentowe, farmaceutyczne, medyczne o wszystkim decyduje. To państwo zatwierdza i dopuszcza na rynek leki i parafarmaceutyki, to państwo koncesjonuje medycynę i bankowość, to państwo przez swoją rozbudowaną biurokrację trzyma na tym wszystkim łapię i jest w symbiozie z biznesem prywatnym.
I nie ma kompletnie znaczenia czy to prywatny biznesmen manipuluje politykiem czy na odwrót. Oni działają w symbiozie i w porozumieniu, a ich podstawowym narzędziem są ustawy. Walka z tym w ten sposób, żeby tworzyć więcej ustaw lepiej to regulować i kontrolować w istocie też jest działaniem w symbiozie, jest sprzyjaniem tym oszustwom i przekrętom. A taką walkę proponują wszyscy ci, którzy głoszą, że winny jest wolny rynek i liberalizm. Oni są też oszukani, albo sami oszukują.
Jedynym rozwiązaniem problemu jest likwidacja ustaw, które te problemy tworzą. Nie potrzeba żadnych nowych praw, nie potrzeba żadnych reform i zmian legislacyjnych. Wystarczy tylko i wyłącznie zlikwidować 90% ustaw – bankowych, farmaceutycznych, patentowych i wielu innych.
To tak jak z kradzieżami. Ludzie myślą, że za kradzieże odpowiedzialni są złodzieje. A to wcale nieprawda. Problemem jest policja, monitoring, pancerne drzwi i inne bezsensowne zabezpieczenia, które wyciagają od nas więcej pieniędzy niż złodzieje mogą ukraść. Należy zlikwidować policję, zakazać zamykania mieszkań i zakładania jakichkolwiek instalacji alarmowych. Dzięki tym rozwiązaniom złodzieje szybko zorientują się, że w większości mieszkań nie ma co ukraść i kradzieże znikną jak ręką odjął. Pozdrowienia dla liberałów.
Wszystkie słuszne uwagi zostały już ujęte zarówno w samej notce jak i komentarzach, więc ode mnie juz tylko dwa zdania w przedmiotowej kwestii. Uważam, że gdyby jakiś znany jajcarz ogłosił, że ma aidsa, to stado globalnych lemingów przyznało by się do tego samego. Na świecie cool czy trendy, a u nas po prostu owczy pęd, jest wyznacznikiem przynależności do stada. Wielu idiotów to nobilituje. Czy każdy może coś sensownego zrobić czy powiedzieć? Nie. A wylać wiadro zimnej wody na odmóżdżony leb? Jak widać wielu potrafi.
Komentarze
Właściwie niewiele można dodać....
18 Września, 2014 - 00:38
bo tekst jest ze wszech miar prawdziwy i słuszny.No...może tylko tyle:Po co chodzicie do lekarza?By wzmocnić politycznie system farmaceutyczny i biznes wszelakich klinik.Bo jesteście obywatelami państwa terapeutycznego.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Verita
Źle oceniony komentarz
Komentarz użytkownika gps65 nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.
Po co chodzicie do lekarza?18 Września, 2014 - 01:18
Ludzie nie chodzą do lekarza by się leczyć. Szczególnie starzy. Chodzą w celach towarzyskich i by dostać receptę na leki, których w istocie nie potrzebują. Większość starych ludzi, którzy umierają, zostawia po sobie szuflady z setkami buteleczek z nie wykorzystanymi lekami. W większości miast większość sklepów bankrutuje i wszystko zajmują banki i apteki. Lekarze nie są usługodawcami, opiekunami, rzemieślnikami - są urzędnikami państwa, których celem jest stręczenie ludzi na zbędne leki. By zostać lekarzem trzeba dostać pozwolenie od państwa. Dlaczego jesteście biedni i głupi? Bo jesteście obywatelami państwa terapeutycznego!
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
Bo starzy to tacy towarzyscy ludzie
19 Września, 2014 - 13:05
Wszyscy przecież wiemy, że zdrowie polepsza się wraz z wiekiem. Wystarczy spojrzeć na stary zdrowy dąb i młoda delikatną sadzonkę. Podobnie jest z ludźmi, szczególnie starymi. Ich perfidia nie zna granic, bo prawda jest taka, że oni te leki zażywają po to żeby chorować i wcześnie umierać. Gdyby nie zażywali leków mogliby pracować aż do śmierci, ale przecież bez leków żyliby wiecznie, więc również wiecznie mogliby pracować. Jedynie w krajach pozbawionych państwa opiekuńczego ludzie żyją naprawdę szczęśliwie. W całej Afryce wszyscy są wiecznie młodzi i wcale się nie starzeja, bo starych ludzi praktycznie tam nie widać. Jak u nas zapanuje prawdziwy liberalizm u nas też tak będzie.
Dojenie
18 Września, 2014 - 02:31
naiwnych z pieniedzy . Ciekawe czy temu ponizej polanie pomoglo .
Bądź zawsze lojalny wobec Ojczyzny , wobec rządu tylko wtedy , gdy na to zasługuje . Mark Twain
@GPS65
18 Września, 2014 - 06:15
Witaj Grzesiu po długim okresie ciszy! Wakacje w Peru ?
Niestety dla mnie, pod twoim tekstem muszę się kompletnie zgodzić.
Przemysł farmaceutyczny i około-zdrowotny jest obecnie spititus movens naszego świata. Chyba, że ponownie nastanie zimna wojna, to przemysł zbrojeniowy odzyska swój prymat.
Jaka część przemysłu farmaceutycznego i zdrowotnego oparta jest na oszustwie? Moja wiedza i informacje wskazują, że tylko jeden na pięćdziesiąt nowych leków jest na prawdę skuteczny i ma odpowiedni efekt terapeutyczny. Reszta to wciskanie kitu.
Zapomniałeś również o przemyśle kosmetycznym, czyli też około-zdrowotnym. Tutaj zyski również są ogromne.
Jako przykład chociażby mogę podać obecny u nas w sprzedaży, krem pod oczy LA PRAIRE Cellural Cream Platinum Rare, słoiczek 50 ml za 4 025 zł !!! Słoiczek starcza na 6 tygodni.
( http://tigerandbear.pl/pl/searchquery/LA+PRAIRIE+PLATINUM+RARE/1/full/5?gclid=Cj0KEQjw4uSgBRDZveXz9M-E1aoBEiQA2RMP6txgr9bxHOFHc5PiJG2hsR25uIleTIdo6BlQQaaSK94aAi1v8P8HAQ )
To jest dopiero bezwstydne przebicie!
Niestety, niektóre leki, szczególnie nie te leczące, a poprawiające jakość życia (Viagra, Prozac, itp) też są w sposób nieuzasadniony drogie.
Lecz tragedią są makabryczne ceny leków ratujących życie. Np. leczenie anty-rakowe.
Ponieważ mamy do czynienia ze stałą zmową cenową, to jest bardzo źle.
Innym zagadnieniem jest wmawianie ludziom schorzeń, które tak na prawdę są problematyczne. W medycynie co parę lat zmienia się norma prawidłowego poziomu cukru, czy cholesterolu. A leków na to sprzedaje się za miliardy.
A jak się zarabia na podłym nastroju, czyli na depresji?
Mógłbym tak godzinami.
Pozdrawiam
JK
Przepłynąłeś kiedyś sam ocean? Wokół tylko morze. Stajesz oko w oko ze swoim przeznaczeniem.
Kluczowy jest wpływ państwa!
18 Września, 2014 - 22:16
Ale najcwańsze w tych wszystkich przekrętach farmaceutyczny, bankowych i innych jest to, że nawet ludzie, którzy rozumieją te przekręty i ich mechanizmy dają się oszukać co do przyczyn tego wszystkiego. Większość uważa, że odpowiedzialnym za to jest jakiś mityczny wolny rynek, kapitalizm czy liberalizm, czyli rozpasana wolność. I w ramach walki z tymi oszustwami sprzyjają prawdziwej przyczynie czyli państwu. W istocie przemysł farmaceutyczny i system bankowy to twór państwa. Nie jest istotne to, że to jest własność prywatna. Firmy farmaceutyczne i banki są rzeczywiście w większości prywatne, ale wszystkie one są mocno ustawowo umocowane i cały ich biznes tworzy prawo i państwo.
System bankowy jest jaki jest tylko i wyłącznie z powodu ustaw, które tym precyzyjnie regulują. I dokładnie tak samo jest z przemysłem farmaceutycznym, którego potęga jest oparta o ustawodawstwo regulujące te sprawy w najdrobniejszych szczegółach. To prawo patentowe, farmaceutyczne, medyczne o wszystkim decyduje. To państwo zatwierdza i dopuszcza na rynek leki i parafarmaceutyki, to państwo koncesjonuje medycynę i bankowość, to państwo przez swoją rozbudowaną biurokrację trzyma na tym wszystkim łapię i jest w symbiozie z biznesem prywatnym.
I nie ma kompletnie znaczenia czy to prywatny biznesmen manipuluje politykiem czy na odwrót. Oni działają w symbiozie i w porozumieniu, a ich podstawowym narzędziem są ustawy. Walka z tym w ten sposób, żeby tworzyć więcej ustaw lepiej to regulować i kontrolować w istocie też jest działaniem w symbiozie, jest sprzyjaniem tym oszustwom i przekrętom. A taką walkę proponują wszyscy ci, którzy głoszą, że winny jest wolny rynek i liberalizm. Oni są też oszukani, albo sami oszukują.
Jedynym rozwiązaniem problemu jest likwidacja ustaw, które te problemy tworzą. Nie potrzeba żadnych nowych praw, nie potrzeba żadnych reform i zmian legislacyjnych. Wystarczy tylko i wyłącznie zlikwidować 90% ustaw – bankowych, farmaceutycznych, patentowych i wielu innych.
Pozdrowienia,
Grzegorz GPS Świderski
Święte słowa
19 Września, 2014 - 12:55
To tak jak z kradzieżami. Ludzie myślą, że za kradzieże odpowiedzialni są złodzieje. A to wcale nieprawda. Problemem jest policja, monitoring, pancerne drzwi i inne bezsensowne zabezpieczenia, które wyciagają od nas więcej pieniędzy niż złodzieje mogą ukraść. Należy zlikwidować policję, zakazać zamykania mieszkań i zakładania jakichkolwiek instalacji alarmowych. Dzięki tym rozwiązaniom złodzieje szybko zorientują się, że w większości mieszkań nie ma co ukraść i kradzieże znikną jak ręką odjął. Pozdrowienia dla liberałów.
ta akcja przypomina mi podskakiwanie na hasło
18 Września, 2014 - 11:52
Wszystkie słuszne uwagi zostały już ujęte zarówno w samej notce jak i komentarzach, więc ode mnie juz tylko dwa zdania w przedmiotowej kwestii. Uważam, że gdyby jakiś znany jajcarz ogłosił, że ma aidsa, to stado globalnych lemingów przyznało by się do tego samego. Na świecie cool czy trendy, a u nas po prostu owczy pęd, jest wyznacznikiem przynależności do stada. Wielu idiotów to nobilituje. Czy każdy może coś sensownego zrobić czy powiedzieć? Nie. A wylać wiadro zimnej wody na odmóżdżony leb? Jak widać wielu potrafi.
Ja w ogóle mam wrażenie, że
18 Września, 2014 - 15:13
Ja w ogóle mam wrażenie, że światem rządzą firmy farmaceutyczne. Przerażające :\