Ja, patriota?
16.01.2012r.
Jestem Polakiem. Za patriotę też się uważam. Mój dziadek co prawda nie służył w wermachcie, a tylko w Legionach Piłsudskiego. Ale co zrobić, nikt nie jest idealny, takie życie.
No, więc już od samego początku, od pierwszych dni moje życie było skazane na porażkę. Zdrowy na początku organizm był perfidnie i z premedytacją zatruwany. I to przez osoby, których bym o to najmniej podejrzewał. Przez najbliższych. Najgorsza okazała się rodzina: wmawiali mi ewidentne głupoty, że honor, Bóg, ojczyzna, itp. I, że w życiu należy być uczciwym. A nieodporny organizm dziecka łatwo nasiąka różnymi bzdurami.
Tak oto już na starcie,właściwie falstarcie, zniszczono to co mogło rozwinąć się w coś o niebo lepszego. Rodzina judziła: jesteś utalentowany, uczciwy (jakby było to do czegoś przydatne), dasz sobie w życiu radę. G...o prawda. Te niby zalety okazały się wadami. Delikatnie mówiąc. I to wadami najgorszego rodzaju, nie do skorygowania. Naprawdę się starałem. Nic z tego.
Teraz siedzę smętnie przed komputerem zastanawiając się jakby potoczyło się to moje życie, gdybym urodził się w normalnej rodzinie. Bez balastu zasad moralnych: może byłbym jakimś sędzią, prokuratorem albo innym komornikiem. Może nawet premierem.
Tak sobie myślę: dziwne to wszystko. Płacimy jeszcze za to by nas gnębiono. A oprawcy mają się dobrze. I nie ważne są czasy: komuna, demokracja czy inne .... To tylko słowa, które kompletnie nic nie znaczą.
Jak śpiewał świętej pamięci Lennon: "Ja jestem tylko marzycielem. Lecz myślę, że nie jestem sam." Kochałem muzykę Beatlesów, kochałem muzykę Lennona. I bezkrytycznie wierzyłem w to co śpiewają. Dzięki nim nauczyłem się trochę angielskiego. By choć wiedzieć o czym marudzą. Poświęciłem wiele lat by nauczyć się grać na instrumencie. Po co? Wszyscy obudziliśmy się z rękoma w nocniku. Z tą różnicą, że oni są bogatymi głupcami, ja nie.
Leżą przede mną na stole dwie kartki papieru. Badania DNA. Świadczą o moim braku winy. Niezbicie. No i co z tego? Następne wyrzucone w błoto pieniądze, bo nikogo i tak to nie obchodzi. Zwłaszcza tych, których to powinno obchodzić. Z urzędu. No więc leżą przede mną te dwa badania DNA. I do niczego się nie nadają. Nawet do toalety. Za gruby papier.
Wymiar sprawiedliwości. Ha, ha. Swoją drogą nieźle kombinują. By nazwać tą najbardziej ze zdemoralizowanych instytucji wymiarem sprawiedliwości to jednak trzeba mieć poczucie humoru.
Nie tylko oni.
Wojny są teraz nazywane misjami pokojowymi. Duża ulga dla ofiar. Jak stracą życie lub tylko coś im urwie to pokojowo, a nie tak jak do tej pory. Na pewno odczują różnicę. A jak nie odczują? Wszędzie się znajdą niezadowoleni. Ale to tylko malkontenci i niewdzięcznicy. Do tego człowiek, który prowadzi najwięcej wojen dostał pokojową nagrodę Nobla. Chciałbym to jakoś skomentować, lecz nie mogę. Właściwie to nie potrafię. Mój mózg okazał się za ciasny żeby to ogarnąć. Chyba, że słowo "pokojowa" odnosi się do miejsca gdzie należy ją przechowywać.
Zezwierzęcenie. Następne nieadekwatne do znaczenia słowo. Określa jak dany człowiek lub ludzie są okrutni. U zwierząt używane jest zapewne inne: "Jaki on jest ludzki. Zgroza". Gdyby oczywiście potrafiły zwierzęta mówić. Ale akurat to określenie byłoby trafne.
Mafie. Mówi się często: mafie sądowe, prokuratorskie, etc. Następne nietrafione określenie. Wbrew pozorom i propagandzie nie są to miejsca gdzie się wszyscy bezrozumnie zarzynają. W porównaniu do większości Polskich instytucji są to oazy sprawiedliwości. Panują zasady do których należy się dostosować. Zdarzają się czasami tak zwane porachunki między grupami, ale nie za często. Większa jest szansa, że człowiek zginie wypadku samochodowym albo nie daj Boże wygra w totolotka. Tylko wtedy jest to zdarzenie medialne. Rozdmuchiwane ponad miarę. Jak działanie pewnej orkiestry.
Nie jest to wszystko o czym chciałem napisać. Ale jestem już zmęczony. Poza tym moje słowa nic, a nic nie zmienią. Oprócz tego, że mam jakieś zajęcie. I się trochę wygadałem...rozpisałem.
............................
..........................
Rozpadają mi się neurony. Z dnia na dzień coraz trudniej skupić mi myśli.
Pieniądze w całości są przeznaczone na rehabilitację.
JAK PRZEKAZAĆ 1%
Wypełniając zeznanie PIT, należy obliczyć podatek należny wobec Urzędu
Skarbowego.
W rubryce WNIOSEK O PRZEKAZANIE 1% PODATKU NALEŻNEGO NA RZECZ ORGANIZACJI
POŻYTKU PUBLICZNEGO (OPP)
* Wpisać numer KRS: 0000270809
* Obliczyć kwotę 1%
W rubryce INFORMACJE UZUPEŁNIAJĄCE (bardzo ważne!)
* Marian Stefaniak 1297
Darowizny:
Fundacja Avalon - Bezpośrednia Pomoc Niepełnosprawnym,
Michała Kajki 80/82 lok. 1, 04-620 Warszawa
nr rachunku odbiorcy: 62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
Prowadzone przez: BNP Paribas Bank Polska SA
Tytuł wpłaty: 1297 Marian Stefaniak
Przelewy zagraniczne:
International Bank Account Number
IBAN: PL62 1600 1286 0003 0031 8642 6001
SWIFT/BIC: PPAB PLPK
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1248 odsłon
Komentarze
Przyjacielu,
6 Marca, 2012 - 17:17
"Idź do ciemnego kresu po złote runo nicości - Twoją ostatnią nagrodę. Idź wyprostowany wśród tych co na kolanch..." Więc idźmy...
Tak, "pokojowa" odnosi się do miejsca gdzie należy ją przechowywać. Wszystkie sprawy mają taką wartość jaką my im nadamy.
Lennon śpiewał pięknie ale był głupcem. Ty nie jesteś.
Pozdrawiam.
Honic
Dziękuję
6 Marca, 2012 - 17:29
Dziękuję
Marian Stefaniak
6 Marca, 2012 - 17:19
Witam,
to dobrze, że Pan pisze, dla siebie i innych.
Ja Pana czytam regularnie, nie komentuję, bo prawdziwego życia nie da się komentować. Trzeba je po prostu przeżyć, by cokolwiek zrozumieć. Tak jak Pan.
Słowa mają jednak siłę, nie giną w nicości.
Pańskie też nie, będzie kiedyś ich owoc.
Dużo Zdrowia Życzę.
Serdecznie Pozdrawiam
jwp
Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
Również serdecznie
6 Marca, 2012 - 17:33
Również serdecznie pozdrawiam, a anegdota pierwszej klasy. Teraz może nawet jeszcze bardziej aktualna.
Póki możemy patrzeć w lustro,
6 Marca, 2012 - 18:40
nie jest źle, nawet jeśli nie jest dobrze.
Pozdrawiam serdecznie
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
______________________________________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Dobrze powiedziane:)
6 Marca, 2012 - 19:02
Dobrze powiedziane:) Pozdrawiam.
Pisz, pisz...
6 Marca, 2012 - 18:51
Faszysto*! :)
*Faszysta - kiedyś osoba propagująca faszyzm, obecnie Patriota...
Pozdrawiam
Święta racja. Pozdrawiam
6 Marca, 2012 - 18:58
Święta racja. Pozdrawiam