Kogo nam brakuje?

Obrazek użytkownika gw1990
Kraj

Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa i Kazimierz Marcinkiewicz. Według ostatnich badań Gfk Polonia dla "Rz", to tych panów najbardziej Polakom brakuje. Co prawda mam negatywną opinię co do celowości tworzenia sondaży, ale ten znowu stawia na czele polityków, w moim przekonaniu, "wypalonych", którzy już nic nowego nie zaproponują, nawet gdyby udało im się wrócić.

Aleksander Kwaśniewski zawsze był związany z lewicą, w latach '80 należał do PZPR, co sprytnie maskował, by zdobyć przychylność Polaków. Aleksander Kwaśniewski jest mistrzem PR - to mu trzeba oddać, że ma do przedstawienia swojego wizerunku w jak najbardziej korzystnym świetle, w każdej sytuacji, po prostu talent. Oczywiście - nie sądzę, by aż 27 procent Polaków za nim tęskniło. Nazwisko Kwaśniewski na pewno ma swoją wymowę, ponieważ to jedyny prezydent, który urzędował dwie kadencje. Zapadł w pamięć Polakom, choć jego prezydentura nie należała do udanych. Kiedy zaglądam na Youtube'a i oglądam zataczającego się prezydenta na grobach polskich żołnierzy w Charkowie, potem przypominam sobie słowa Kwaśniewskiego po paru niezłych baniach, skierowane do Ludwika Dorna i jego psa: "Nie idźcie tą drogą", wykład na Ukrainie o savoir vivre i wreszcie - ucałowanie ziemi kaliskiej, tym samym parodiując i drwiąc z Jana Pawła II, wraz z Markiem Siwcem, cieszę się, że Aleksander Kwaśniewski jest już na politycznej emeryturze i mamy takiego prezydenta, jakiego mamy - gdyby choć raz zawtopił pod wpływem alkoholu publicznie, politycy uruchomiliby procedurę impeachmentu. Mimo tylu kompromitacji, na pewno wielu ludzi o tym nie pamięta, co sprytnie zwykle tłumaczyła głowa państwa - a to choroba filipińska, a to znowu dolegliwość golenia prawego.

W przypadku Kazimierza Marcinkiewicza, wypada zgodzić się ze specem od wizerunku, Erykiem Mistewiczem. Twierdzi, że ludzie mają byłego premiera za nowoczesnego człowieka, odmienionego, po rozwodzie, ale jeszcze nie dotarło do nich, iż Marcinkiewicz był doradcą (chyba nadal jest) Goldman Sachs. Badania ponoć działają negatywnie bądź pozytywnie w ciągu 2 tygodni od danej sensacji, tak więc przewiduje się spadek notowań dla Marcinkiewicza. Wystarczy też wejść na blog polityka i poczytać parę wierszy Isabel oraz komentarze, by się w tym zdaniu utwierdzić.

Z Lechem Wałęsą to jest dziwnie, jeśli chodzi o sondaże. Nagle, w 20 rocznicę obrad Okrągłego Stołu byłemu prezydentowi wskaźniki, w niemal każdym badaniu, poszły w górę. I czy naprawdę zachowanie Wałęsy nie wpływa na sondaże? Brak racjonalnych argumentów w kwestii swojej przeszłości, mniejsze zainteresowanie jego autobiografią niż publikacją Cenckiewicza i Gontarczyka, przegrana w procesie z Krzysztofem Wyszkowskim za nazwanie go "debilem" i "małpą z brzytwą" (bodajże), a ostatnio wypalił o Ubeckim dziadku Sławomira Cenckiewicza, by go po prostu zdyskredytować. Sęk w tym, że historyk z feralnego dziadka się już dawno temu wytłumaczył, a poza tym - nawet go nie znał. Obrażanie i publiczne motanie się nie wpływa na popularność? Tym bardziej, że przecież 9 lat temu Lech Wałęsa miał procent poparcia w wyborach prezydenckich. Janusz Korwin Mikke zwykle oscyluje w tych granicach i nigdy tak dobrych recenzji nie zbierał. Tak więc mit solidarnościowy przemawia za byłym prezydentem i jest jego swoistą kartą przetargową.

Mnie, szczerze mówiąc, brakuje Jana Olszewskiego w tej wielkiej polityce. Oczywiście, że na premiera nigdy się nie nadawał, ponieważ jest zbyt uczciwy i nie potrafi grać przeciwnikami, szachować, co na tym stanowisku niezbędne. Na ministra sprawiedliwości nadawałby się za to znakomicie, ale to moja prywatna opinia. Troszkę szkoda Jana Rokity, ponieważ to naprawdę inteligentny polityk, choć w ostatnim sporze z Lufthansą przesadził z reakcją. Poza tym - trudno wskazać, kogo brakuje, bo chyba nikt nie zasługuje na to miano z tych, którzy wzięli rozbrat z polityką. Pytanie może nieco w stylu pana Igora Janke, ale jak Wy, drodzy Blogerzy, sądzicie?

Brak głosów

Komentarze

Polacy, którzy glosowali za panem Kwaśniewskim raz jeszcze udowodnili w powyższym sondażu swoją krótką pamięć, no cóz Polacy ( nie wszyscy, co mocno podkreślam )widać za słabo dostali jeszcze w tyłek od komuchów. Kompromitacją cześci naszego narodu jest fakt, że po 1989 dwukrotnie na prezydenta był wybierany Kwaśniewski, a obecnie rządzi pseudoprawicowa Platforma

Vote up!
0
Vote down!
0

Wiara katolicka i Duma Narodowa to moja siła

#14805

Generałów tych od "honoru"brakuje,na bankl.
No i jeszcze Gierka towarzysza,tu w Zagłębiu Czerwonym czule go wspominaja,gotowi sa nawet pomnik mu pobudować.

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#14831

których nie waham się nazwać "normalnymi". Gdy premier to człowiek wybitny i prawy, a spece od manipulacji zatrudnieni są wyłącznie jako sprzedawcy towaru. Pozwoliliśmy sobie wmówić wiele "rzeczy które nie są". Na przykład że zdolny to ten kto nie jest zbyt uczciwy i potrafi grać przeciwnikami. Sondaże? A co to naprawdę jest poza tym że jest narzędziem wpływania na ludzi? Zastanowiwszy się chwilę łatwo dostrzec, że sondaż to sugestia, co myśleć lub jak postąpić. Zgodnie z logiką stada. Dla człowieka mającego jakiekolwiek własne przemyślenia (jeśli umie myśleć samodzielnie) sondaż nie ma żadnego znaczenia bo go po prostu mieć nie może.
Sprowadzono nas do poziomu piaskownicy. Brońmy się przed tym. Zwłaszcza że nie jesteśmy w niej sami i nie wiemy jaki piasek do niej nasypano.

Vote up!
0
Vote down!
0
#142564