Pamiętacie czas "pampersów"?
- A już nie tyle "wschodzącą", co uznaną, i młodą na dodatek "gwiazdę" na politycznym firmamencie - pamiętacie?
- Już był nawet "o krok" od szefowania rządowi polskiemu.- No był.. ale skończyło się tym, że go Niemcy "naparzali" w samolocie i nikt nie chciał go bronic..
Smutne i przykre? - Nieprawdaż? - Eeee tam.. Jakoś mi go wcale nie żal...
Przypomniał nam się Jan...