Przekręt na dziadka

Obrazek użytkownika gps65
Kraj
W Polsce bardzo intratne jest oszukiwanie starszych ludzi. O słynnym oszustwie na wnuczka wszyscy słyszeli. Ale to mało. Sprawni sprzedawcy sieci komórkowych wciskają starszym ludziom drogie smartfony czy tablety, których nie potrzebują i nie potrafią obsłużyć. To jest powszechne.

         Jest tysiące domokrążców, którzy sprzedają garczki, książki, odkurzacze i wiele bardzo drogich i niepotrzebnych produktów osobom starszym - bo sprzedają bezpośrednio, umieją odpowiednio zagadać, zachęcić, zaprzyjaźnić się, znają wyrafinowane techniki sprzedaży. To jest nagminne.
         Wiele osób słusznie się na to oburza. Nazywa tych sprzedawców ścierwojadami. W świetle prawa jest to legalne, ale w istocie są to wszystko niemoralne oszustwa bazujące na naiwności i łatwowierności ludzi. Wielu uważa, że winny jest wolny rynek, bo jest zbyt mała kontrola państwa.
         Ale w istocie jest tak, że zauważacie ziarenko w oku bliźniego, ale nie widzicie belki we własnym oku. Oburzacie się na oszustów i ścierwojadów, którzy wciskają starszym ludziom niechciane telefony, tablety, książki, garczki, ale nie zauważacie, że sami dajecie się oszukać na wielokroć większym przekręcie. Dajecie sobie wcisnąć pakiet ubezpieczeniowy ZUS, zdrowotny NFZ, edukacyjny PRL, kulturalny TVP etc... - i to nie tylko sobie, ale wasza akceptacja tego procederu powoduje, że te usługi są obowiązkowe i musi z nich korzystać nawet ten, kto jest świadomy, że to chłam i tandeta. Gdyby był wybór, to nikt by tych usług i pakietów dobrowolnie nie wybrał. Więc wszyscy jesteście siebie warci - dajecie się doić i oszukiwać na tysiąckroć większą skalę, niż przekręty na wnuczka.
         Starszych ludzi daje się nabierać, bo są mniej sprawni umysłowo, bo nie rozumieją umowy, którą podpisują, bo nie potrafią rozpoznać intencji sprzedawców. Reszta to widzi. Ale nie widzicie, że sami daliście sobie wcisnąć ZUS, NFZ, TVP, edukację publiczną i tysiące innych obowiązkowych usług państwa, które są parszywej jakości i są cholernie drogie. Widzicie wolny rynek komórek i garczków, ale nie widzicie socjalizmu ubezpieczeń, lecznictwa czy edukacji. W Polsce nie tylko starsi ludzie są głupi i naiwni. Wszyscy tacy jesteście. Dajecie się nabierać na przekręt na dziadka. Dziadek jest politykiem i wciska wam socjalizm i przymusowe tandetne usługi państwa. A wy to łykacie i jeszcze chwalicie.
         Młodzi oszukają starych na patelni, tablecie i książce, a starzy oszukają młodych na ubezpieczeniu, leczeniu, edukacji, kulturze, telewizji, reprywatyzacji, finansach i w ogóle na całym państwowym chłamie. To kto jest głupszy - starzy czy młodzi? Który przekręt jest bardziej szkodliwy - na dziadka, czy na wnuczka?
 
Grzegorz GPS Świderski
2
Twoja ocena: Brak Średnia: 1.9 (10 głosów)

Komentarze

Ciekawe porównanie. Jednak rzecz polega na tym, że domokrążca nie oferuje swoich usług pod przymusem. Grzywny i więzienie, to kary za próby wywinięcia się spod państwowego przymusu. Oczywiście, raz na 4 lata możemy wybrać. Mniejszy lub większy- ale przymus.

Vote up!
0
Vote down!
-1

              

#1520368

Domokrążca oszukuje - wciska towar, który nie jest warty tyle, ile pobiera. I dokładnie tak samo działa polityk - oszukuje ludzi i wciska usługi, które są wielokroć droższe niż rynkowe. Dodatkowo polityk wciska to przy użyciu policyjnej pały, czyli jest jeszcze gorszy niż polityk. A tymczasem większość ludzi domokrążców potępia, a polityków chwali. Więc gorsi i głupsi są ci, którzy dają się nabierać na oszustwa polityków. 

Vote up!
0
Vote down!
-1

Pozdrowienia,

Grzegorz GPS Świderski

#1520530