Jutro w Warszawie być trzeba...
Pogoda za oknem nie nastraja do podróżowania. Ale jechać trzeba. Warszawa czeka - to juz szósta rocznica smoleńskiej tragedii. Początek kwietnia już zawsze kojarzył się będzie z tamtą sobotą kiedy zdarzyło się to, co nigdy nie powinno sie zdarzyć. Kiedy stanęliśmy wobec niemożliwego...nieprawdopodobnego.Odtąd co roku starałem się znaleźć czas by być w stolicy każdego 10-go kwietnia. Tylko raz w ciągu sześciu lat się nie udało...jutro będę. To wyraz solidarności z polskim rządem, polskim prezydentem, ale przede wszystkim obowiązek wobec Tych, co tak tragicznie odeszli. Mieli swoje plany, marzenia, sprawy. I nagle wdpetano to wszystko w błoto przy nieczynnym smoleńskim lotnisku. Mamy więc obowiązek wobec Nich, bo przez następne długie pięć lat beneficjenci tragedii robili wszystko by zakłamać, zamilczeć prawdę o tamtym dniu. A przy okazji rozpętali kampanię opluwania, ośmieszania ofiar i ich rodzin. Jaką trzeba być kanalią by śmiać się i dowcipkować na warszawskim lotnisku gdy przylatywały do kraju smoleńskie trumny. A tak zachowywali się PO-konfidenci - Tusk, Komorowski, Klich, Arabski, Kopacz, Borusewicz, Sikorski, bezduszne kamery utrwaliły na wieki pogardę i butę tych ludzi. I dlatego mimo, że leje za oknem a prognoza na jutro jest beznadziejna- w Warszawie być trzeba!
Dziś, gdy na ulice wychodzi oderwana od publicznego żłobu "elyta" III RP czyli państwa z dykty, kiedy "protestują" jej nowotworowe polityczne mutacje - "nowośmieszna" czy KOD-lota, tylko jedność i solidarność Polaków jest antidotum na zdradę i zaprzaństwo. Gdy PO-mafia, "zielona zaraza" i komuniści zrzucili na dobre maski polityków i są już tylko płatnymi konfidentami obcych sił, należy pokazać im miejsce dla nich odpowiednie - śmietnik historii. By nikt nigdy w świecie nie utożsamiał brodatego alimenciarza z jakimś społecznym ruchem, a nazywał go po prostu płatnym lokajem lewaków . By nikt nie uważał "nowośmiesznych" za jakąś opozycyjną partię a widział w niej tylko ekspozyturę międzynarodowego grandziarstwa finansowego.
Od lat pisałem o tym, że PO po utracie władzy musi się rozlecieć bo opozycją być nie może. Tusk nie wróci do Polski bo wie, że czeka go więzienie, za smoleńskie kłamstwa i zaniechania szczególnie. On wie, że jego sitwa to tylko zbiorowisko zlodziei, malwersantów i korupcjonistów, przemieszane z obcą agenturą. Banda bez zasad, godności, programu. Nic nie łączyło tych ludzi poza mozliwością wspólnego okradania Polski przez osiem lat. Teraz się to skończyło więc jak przystało na zorganizowaną przestępczość skoczyli sobie do gardeł. Nic mi do tego - nie warto o żadnego z tych PO-lityków się martwić. Poza tym oni wiedzą,że po kraju peregrynuje od lat Seryjny...sami go wszak wymyślili i powołali do życia...może i do kłamców smoleńskich zacząć pukać...
Spotkajmy się jutro w Warszawie - bo warto!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3395 odsłon
Komentarze
Spotkajmy się jutro w Warszawie - bo warto!
10 Kwietnia, 2016 - 11:40
Spotkajmy się jutro w Warszawie - bo warto! Nie tylko warto, ale jest to nasz patriotyczny obowiązek, koniecznie musimy być w Warszawie. Jeżeli nie staniemy murem za rządem i prezydentem, spełnią się wytyczne z instrukcji carycy Katarzyny II (nomen omen Niemki!):
"Trzeba rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność. Jeżeli nie da się uczynić zeń trupa, należy przynajmniej sprawić, żeby był jako chory ropiejący i gnijący w łożu...Trzeba mu wszczepić zarazę, wywołać dziedziczny trąd, wieczną anarchię i niezgodę... Trzeba nauczyć brata donoszenia na brata, a syna skakania do gardła ojcu. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzielili i szarpali, zawsze gdzieś szukając arbitra. Trzeba ogłupić i zdeprawować, zniszczyć ducha, doprowadzić do tego, by przestali wierzyć w cokolwiek oprócz mamony i pajdy chleba". Jeżeli odpuścimy to czeka nas powtórka z historii, który to już raz? aż strach pytać! Bądźmy mądrzy przed szkodą...
Ze względu na stan zdrowia nie mogę pojechać do Warszawy, ale duchem i modlitwą będę tam i będę wspierał Dobrą Zmianę!
Zostaw za sobą dobra, miłości i mądrości ślad...
Pozwalam sobie zauważyć, iż
10 Kwietnia, 2016 - 19:07
Janina otęska
sprawiedliwość rychła
9 Kwietnia, 2016 - 22:00
Witam! My tym POmiotom i sitwie nigdy nie odpuścimy,więc jutro tam będziemy ,aby uczcić pamieć po prawdziwych Polakach! Przyjdzie czas ,kiedy ta swołocz mafijna z ich góru wyląduje za kratami! Pozdrawiam!
ronin
Do zobaczenia
10 Kwietnia, 2016 - 00:13
JW
JW
Być w Warszawie
10 Kwietnia, 2016 - 05:56
Być w Warszawie to obowiazek kazdego Polaka i Polki , lecz wielu takich jak ja nie bedzie w Warszwie aby oddac hold poległym w katastrofie samolotowej po Smolenskiem z różnych wzgledów , lecz bede duchem z wszystkimi tymi co tam bedą w tak ważnej sprawie .