Wieści z dupy europosła Jońskiego czyli tajna lista PiS
€ -POsłowie Szczerba, Joński i Brejza (Krzysztof) ujawnili aferę. ;)
Podczas przedwyborczego mityngu w Bydgoszczu (by użyć ulubionej fleksji byłego na szczęście ministra finansów Vincenta Rostowskiego zwanego „profesorem”) ww. panowie użyli argumentu godnego samego męcenasa Giertycha:
— Przed nami wybory i to wszystko, co było złe przez osiem lat może wrócić. Mówimy wprost, że głosowanie na Nawrockiego to głosowanie m.in. za ułaskawieniem m.in. (Marcina) Romanowskiego. Widzieliśmy, co się działo przez ostatnie miesiące. Gdyby nie pan prezydent (Andrzej) Duda, to panowie (Mariusz) Kamiński i (Maciej) Wąsik siedzieliby dzisiaj w więzieniu, a nie w PE. Tych, którzy mają zarzuty i mogą mieć w najbliższym czasie łącznie z samym Jarosławem Kaczyńskim (sprawa dwóch wież) jest bardzo wielu — powiedział Joński. (…)
— Teraz również pojawiają się sygnaliści, którzy mówią wprost, że na ul. Nowogrodzkiej jest przygotowana lista nazwisk polityków PiS, którzy mają być ułaskawieni. Na tej liście jest były premier pan (Mateusz) Morawiecki), pan (Mariusz) Kamiński i pan (Maciej) Wąsik i różne osoby związane z PiS-em. Nie podnosilibyśmy tego, gdyby nie fakt, że już w przeszłości Andrzej Duda ułaskawiał i wiemy doskonale, że na to czeka również m.in. pan (Marcin) Romanowski i inni z tzw. wymiaru sprawiedliwości z czasów PiS — mówił Joński.
Szczerba zaznaczył, że w ostatnich godzinach dowiedzieli się, że "na Nowogrodzkiej jest osoba, która przygotowuje listę do ułaskawień Nawrockiego". Joński podał też, że na liście osób przewidzianych do ułaskawienia jest "dwóch byłych komendantów policji". — Tam jest cała, można powiedzieć, elita PiS, która albo ma postawione zarzuty, albo może mieć postawione też w najbliższym czasie — dodał. (…)
Brejza powiedział, że to są szokujące informacje, a wybory prezydenckie muszą być wyborami o Polskę uczciwą i nie można pozwolić żeby pałac prezydencki stał się hurtownią ułaskawień dla skompromitowanych ludzi z układu związanego z PiS, którzy rozkradali Polskę przez osiem lat.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/poslowie-ko-o-tajnej-lisci...
Przypominam zatem innym (ww. panowie i tak nic z tego nie zrozumieją), że do ułaskawienia dojść może dopiero po prawomocnym skazaniu.
Taka przynajmniej jest „uśmiechnięta” wykładnia Konstytucji z 1997 r.
Tymczasem po 16 miesiącach bodnarowych szaleństw nie zostało ukończone ani jedno postępowanie karne, choć co rusz Bodnar i jego POdwładni zapluwają się ogłaszając ujawnienie jakiegoś kolejnego podejrzanego o udział w „zorganizowanej grupie przestępczej”.
A zatem, nim cokolwiek trafi do sądu, zanim ten rozpatrzy w pierwszej instancji, potem w drugiej… Taka narracja byłaby prawdopodobna jedynie wówczas, gdyby dr Karol Nawrocki szykował się do drugiej kadencji, a nie teraz!
Doprawdy coraz więcej ludzi ma do czynienia z sądami i opowieści ww. panów wywołują jedynie politowanie.
U niektórych zaś zdziwienie, że aż tylu głosowało na takich… mądrych inaczej. ;)
A do tego jeden ze spec zespołów prokuratorskich mających ścigać „pisiorów” rozsypuje się na naszych oczach. Po prostu ludzi sfanatyzowanych do stopnia Ewy Wrzosek zwyczajnie brakuje i stąd bierze się odwrót od coraz jawniejszej prawnej hucpy.
Zabawne przy tym jest powoływanie się przez byłych najgłupszych w dziejach polskiego Sejmu przewodniczących „komisji śledczych” na informacje przekazane przez „sygnalistów”.
To pewnie ci, którzy wystraszyli się parskań Giertycha na portalu X??? ;)
A może obawiają się o los rodziców cierpiąc przy tym na klaustrofobię?
W taki sposób można przemycić dowolną wymyśloną przez siebie wiadomość.
Kiedyś, w świecie młodych obiecujących dziennikarzy podczas tzw. karnawału Solidarności (Sierpień – stan wojenny) takie informacje były określane krótko – wieści z dupy!
Ktoś, kto je zamieszczał (albo przynajmniej próbował – w pradawnych czasach istniała instytucja sekretarza redakcji, który ostatecznie decydował, co i ile trafi do cenzury. A potem dopiero do druku) stawał się więc faktycznie dupiarzem, choć w zupełnie innym znaczeniu, niż młody Trzaskowski.
W inkryminowanej sytuacji (p)osłowie aż się proszą o pozew w trybie wyborczym.
Zgodnie zresztą z naczelną zasadą cywilizowanych sądów na całym świecie ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która wywodzi z niego skutki prawne. W Polsce jest to art. 6 Kodeksu cywilnego.
A zatem Joński, Szczerba i Brejza (Krzysztof) powinni udowodnić swoje zarzuty. I będą mieć na to 24 godziny.
I prawidłowo.
Gdyby było inaczej za chwilę dowiemy się, że kandydat dr Nawrocki jeździ do ZOO w Oliwie i boksuje się z kangurami zaś dr Mentzen pasjami lubi gwałcić żyrafy.
I to by było na tyle, jak mawiał śp. Profesor Jan Tadeusz Stanisławski.
14.04 2025
ryc. facebook
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 801 odsłon
Komentarze
wzrosła powaga
14 Kwietnia, 2025 - 10:22
wzrosła powaga
pod dupą dupiarza
tęczowa flaga
dupy więc Jońskiego
wzrosła powaga
jan patmo
Od długiego czasu cierpię na bezsenność.
14 Kwietnia, 2025 - 10:49
Dlatego przeczytałem zaraz po publikacji( tak koło drugiej :).
I początkowo"po tytule" myślałem że wymienieni coś namieszali w temacie Świętego Owsika.
Jednak lektura...
Dobiła mnie.
Jak to bywa z produktami"de" uważam: gwno z tego będzie.
Bo?
Odpowiednia sendzia z Justytucji czy innej świątyni praworzondności orzeknie:
Sprawa nie kwalifikuje się do pozwu w trybie wyborczym. Bo Jaśnie Wielmożni mają taką formę ekspresji.
A ew.zawiadamiający i domagający się ścigania z urzędu?
Może z kolei zostać oskarżony i pokazowo skazany. Za np.celowe wprowadzanie Sondu w błąd.
Na pewno coś tam się znajdzie.
I... z przykrością stawiam *****.
Dr.brian
POlitbiuro ds wytwarzania
14 Kwietnia, 2025 - 11:32
POlitbiuro ds wytwarzania afer ma zagwostke czym uderzyć w Mentzena i Nawrockiego, jaką kontrolowanę wrzutke zrobić aby panicz mógł nabić punktów w jakimś temacie. Patriota i katolik nie bierze. Tęcza spalona. Nikt najeźdzów nie chce. Stara dobra aborcja odpada bo demografia.
W czasie rewolucji
14 Kwietnia, 2025 - 12:00
W czasie rewolucji francuskiej stopniowo ujawniały się ekstremalne okazy paroksyzmu, jaki wyzwoliło to rewolucyjne laissez faire. Pewne apogeum stanowili tzw. "wsciekli". Ich idee fixe było niszczenie wszystkiego, co uznali za nie dość radykalne w rewolucyjnych przemianach. Ich zacietrzewienie nie miało już nic wspólnego z jakąś sensowną przebudową ancien régime'u, ale po prostu oznaczało destrukcję dla destrukcji. Otóż wymienieni w felietonie posłowie to właśnie tacy "wściekli" w łonie tuskowej zorganizowanej przestępczości. Warunkiem takiej "wścieklizny" jest całkowita rezygnacja z używania rozumu, o ile rzecz jasna ktoś go w ogóle ma. U Szczerby, Jońskiego, Brejzy i kilku innych trudno go wyśledzić. I tu jest, jak to mówią pies pogrzebany.Zatem dyskusja z takimi "przypadkami" nie ma sensu . N.p. oni chcę odwrócić wszystko co w ciągu 8 lat PiS dokonał czyli mamy nadal jeździć dziurawymi drogami, mieć armię podobną do służby policyjnych, wisieć na źródłach energii łaskawie nam sprzedawanych przez Putina, nie licząc wielu innych dóbr wówczas Polsce danych.
Odmóżdżona gawiedź dopuściła do władzy przestępców, mafiozów
14 Kwietnia, 2025 - 14:19
i lewackich degeneratów - których podstawowym celem wysługiwanie się putinowskim i niemieckim zbrodniarzom razem z którymi rabują i niszczą Polskę i Polaków.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.
Nie będą niestety siedzieć
14 Kwietnia, 2025 - 17:20
Gdy władza znów wróci w ręce Polskiego rządu to niestety Szczerba i Joński nie trafią za kratki, nawet jeśli dokonało by zamachu stanu. Wywiną się dzięki orzeczeniu o niepełnosprawności intelektualnej.
Wojciech Ogorzały