Orbán potrzebny nad Wisłą

Obrazek użytkownika Humpty Dumpty
Kraj

Olsztyński parteitag PO prócz demaskacji prawdziwego oblicza „młodych i wykształconych z wielkich miast” pokazał jeszcze jedno. Prominentny członek ukraińskiego rządu po prostu ma nas w dupie.

Trudno w historii znaleźć przykład innego Państwa, które by w ciągu trzech dziesięcioleci swojego istnienia utraciło ponad połowę ludności. No, może jedynie Kambodża pod wodzą Pol-Pota, absolwenta renomowanej francuskiej uczelni nawiasem mówiąc. Ukraina, bo o niej mowa, z kraju liczącego ok. 54 mln obywateli w chwili powstania, dzisiaj, jeśli wierzyć oficjalnym wystąpieniom ukraińskich notabli, jest o 20 milionów… mniej liczna.

Jeśli jednak nie wierzyć oficjalnym danym okazuje się, że w rzeczywistości może być nawet o jeszcze 10 milionów mniej!

Do tego coraz powszechniej dostrzegana poza wykreślonymi jeszcze przez Lenina (północny wschód), Stalina (zachód) i Chruszczowa (Krym!) ukraińskimi granicami mega korupcja.

O tym, jak bardzo spora część Ukraińców nasiąknięta jest patriotyzmem i wolą walki w obronie tejże korupcji i interesów oligarchów świadczy to, że zagrożeni poborem coraz częściej wyjeżdżają z Polski w głąb Europy. Liczą bowiem całkiem zasadnie, że o ile polski rząd może chcieć pomóc w uzupełnianiu stanu osobowego ukraińskiej armii (czyt. wyłapie poborowych i odstawi ich do UA) to takiej reakcji trudno spodziewać się po hiszpańskim czy francuskim rządzie.

Ale to didaskalia, świadczące raczej o rosnącej popularności Zełeskiego i jego ekipy we własnym narodzie.

Kiedy bowiem słucha się i widzi oficjalne występy przedstawicieli upadłego na pokolenia kraju wciąż widać niczym nie popartą butę.

Pamiętacie, jak obecny płemieł czy też któryś z jego przyszłych ministrów, ministrzyc i miniszczów grzmiał, że Morawiecki wespół z Dudą prowadzą złą politykę wobec UA. Oni raz-dwa mieli wszystko postawić na nogach, w szczególności zaś prowadzić twardą, realistyczną politykę, która zabezpiecza Polskę i polskie interesy, ale i pomaga Ukrainie w wojnie z Rosją.

No i gdzie ta polityka, panie Tusk? (Und wo bleibt die Politik, Herr Tusk?)

Korzystając z okazji, że w olsztyńskim parteitagu PO brał udział minister spraw zagranicznych Ukrainy, niejaki Dmytro (Dymitr) Kuleba jedna z uczestniczek zadała pytanie - kiedy Polska będzie mogła przeprowadzić ekshumacje ofiar mordu wołyńskiego, szczególnie, że Polska ogromnie wspiera Ukrainę w trwającej od ponad dwóch lat wojnie z Rosją?

Odpowiedź, aczkolwiek oczekiwana po zeszłorocznych występach samego Zełenskiego, mogła co najmniej skłonić do zastanowienia się nad sensem jakiejkolwiek współpracy z kijowskim reżimem. Otóż Kułeba ni stąd ni zowąd zaczął nawijać o akcji „Wisła” z 1947 r.

No bo przecież przypominanie Ukraińcom jednej z najokrutniejszych i największych zbrodni popełnionych podczas II wojny światowej to… interes rosyjski!

- Jeżeli nasza relacja miałaby być zdominowana przez emocje, to znaleźlibyśmy się w takim miejscu, w którym Rosja by wygrywała. Są prowokacje właśnie w obszarze historii, które są organizowane przez Rosję. Tak więc myślę: zostawmy historię historykom, a przyszłość budujmy razem. Przyszłość niech będzie dla Was. Nie mamy problemu z kontynuacją ekshumacji. Mamy tylko taki wniosek do rządu w Polsce, żeby też upamiętniać Ukraińców. Chcemy, żeby to było dwustronne.

Mamy zatem „upamiętniać” ukraińskich bohaterów narodowych, mających ręce unurzane we krwi osiadłych na Wołyniu (nie tylko) od kilkunastu czasem pokoleń Polaków, a wtedy... kijowscy łaskawcy zgodzą się na ekshumacje ich ofiar!

To już kolejny raz, gdy kijowska jaczejka pokazuje Polsce, gdzie jest ich zdaniem Jej miejsce w szeregu.

Gwoli pamięci.

W maju 2023 r. podsekretarz stanu w polskim MSZ Łukasz Jasina na portalu X (b. Twitter) zamieścił wpis, w którym to zwrócił uwagę na konieczność rozwiązania ostatecznego problemu Rzezi Wołyńskiej.

JE nadzwyczajny i pełnomocny ambasador Ukrainy Wasyl Bohdanowycz Zwarycz odpowiedział równie finezyjnie i z taktem, co obecnie jego pryncypał:

Jakiekolwiek próby narzucania prezydentowi Ukrainy czy Ukrainie, co musimy w sprawie wspólnej przeszłości są nieakceptowalne i niefortunne.

Jak pamiętamy Polska została wówczas dość szybko „ukarana”. Zełenski przemawiając w ONZ jednoznacznie wskazał na nasz kraj jako na… pomagający Rosji.

Polska jest fajna, prezydent może być klepany po plecach i nazywany przyjacielem tak długo, jak długo realizuje kijowskie widzimisię.

Kiedy jednak zaczyna upominać się o swoje od razu staje się… agentem Moskwy.

Niestety. Rządząca uprzednio prawica wielokrotnie podkreślała związki z Węgrami. Ale wobec Ukrainy nie poszła śladem Orbana.

To poniekąd zasługa wychowania.

Nasze rządzące elity ciągle nie chciały zrozumieć, że wobec postsowieckich elit (a takie są właśnie na Ukrainie) zastosowanie ma wywodząca się jeszcze z czasów feudalnych zasada:

Chama należy bić w mordę. Bo kiedy go pogłaszczesz, to cię ugryzie.

Homo sovieticus rozumie tylko taki język.

Wszystko inne traktuje jako oznakę słabości i… lekceważy.

I naprawdę nie ma znaczenia, że do kolejnego wybryku ukraińskiego ministra doszło za rządów koalicji 13 grudnia.

Bo to nie Rudemu, ale nam ukraiński cham napluł w oczy.

Doprawdy aż się prosi, by zacząć remontować tory w okolicach przejść granicznych z UA oraz płytę lotniska w Rzeszowie. A potem dać alternatywę – albo w ciągu 16 godzin zaczynają się ekshumacje, a z murów i z placów ukraińskich miast znikają tablice, rzeźby i płaskorzeźby gloryfikujące upowskich ludobójców albo...

...niech sobie wożą zaopatrzenie inną drogą. Najlepiej przez Węgry. ;)

29.08 2024

 

 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.9 (18 głosów)

Komentarze

strusie na Campusie

 

gdy im pluł w gęby

upowiec na Campusie

pod ogonem Tuska

chowali główki strusie

Vote up!
9
Vote down!
0

jan patmo

#1662831

spróbować wymienić jakąkolwiek Polską partię? Albo niemcy albo ruscy albo amerykańsko-ukraińska źydokomuna.

Vote up!
3
Vote down!
0

Czesław2

#1662838

wieczna sława...

 

wieczna sława

Kiszczaka Czesława

Vote up!
4
Vote down!
0

jan patmo

#1662840

 Poświęciłem się, posłuchałem całości.

 Z tak zwanego ministra czy tam innego funkcyjnego wylazło to czego należało się spodziewać. Widać było że na wołku trzeszczy ta owcza skórka.

 A by nie było to aż tak jasne, wysilał się na jego zdaniem gładkie"mydlane" gadki.

 Tymczasem trafił na nie tą publikę co trzeba. Paru zdrajców oraz etatowych pajaców mogło mu robić za"kiwony". Ba, nawet klapać. Ale dysonans przyszedł ze strony którą owe szmaty na wietrze uważają za całkiem"swoją" i do końca urobioną.

 Jakoś po"nie komfortowym" pytaniu( a przecież Te Wybory były o tym by ich nie było!! )zgromadzona młodzież okazała się nie do końca bezmyślnym Die Thuskenjugend. Na pewno nie patrzy w necie wyłącznie na lewackie strony. Grzebie w tym śmietniku i to co wygrzebuje nie zgadza się z narracją wyższych parteigenosse. Ma też Na Pewno realny kontakt z prawdziwymi nie uszminkowanymi wypowiedziami- myślami na trzeźwo i po paru browarkach u"przyjaciół" z UA.

 Stąd konfuzja wywołana burzą oklasków przy pytaniu o ekshumacje i kwestie Wołyńskiego Ludobójstwa. Oni wiedzieli i Wiedzą o co kaman.

Mimo tej całej pralni.

 Jego Wysokość wyprodukował mydło. A jeśli ktoś ze scenicznych pajaców chce się schylać? Niech podnosi. Bo Pan z Mikrofonem nie przepuści tej okazji. Jaki jego prawdziwi tudzież pokazowi( patrz Żełeński )mocodawcy 

 I tu wspomnę gadkę jednej z"ukraińskich koleżanek" córki. Gdy prawie 2, 5 roku grzebała w tunelach foliowych u polskiego bauera. Bez najmniejszych szans na pracę wg.wyjształcenia, doświadczenia, referencji( jeden plus, mówi Jak Ukrainka i rozumie idiomy ). Jedna z"życzliwych": nasi Tu Wejdą! Ruski? Najwyżej gwałt i"pulija w łob". A nasi zrobią tu piekło.

Ruskich się nie bój.

Czyli doskonale wiedzą o bestialstwach.

Wyjście? Zwarte oddziały samoobrony i propozycja nie do odrzucenia dla Policji: oddajecie sprzęt że zbrojowni bo sami weźmiemy. I dla waszego dobra- lepiej dołączcie.

I... zero litości bo zginiemy. Wszyscy.

 

Vote up!
4
Vote down!
0

Dr.brian

#1662841

Pinxit

Vote up!
4
Vote down!
0

michael

#1662843

U nas ruskie trole wmuszają formy "w Ukrainie", "w Węgrzech"

 

a sami Węgrzy mówią:

Magyarországon, czyli NA Węgrzech, a nie "Magyarországban" (w Węgrzech).

Vote up!
7
Vote down!
0

Евросоюз, идите вы в жопу!

#1662845

 W mordę.

 Nie: na mordę.

 W dupę( kopa ).

 Nie: na dupę.

 W pizdijec.( idi )

 Nie: na pizdijec( no chyba że- na pizdijec eta tiebie ).

 I abaruotna.

 Na chuj.( idi ) Ili- na chuj tiebie Puolsza? Imiejesz Ukrainu. Vazvraszcziaj, Rodina żdijot sałdatov.

 Na? Navijerna ty patrijot. Paczijemu ubieżajesz W Giermaniju? Ha?

 I tak dalsze i dalsze...

 

 A tak domyślnie, bo nie wiem skąd się ten nowotwór Ulung( herbata taka ).

 Cioły kompleks mają.

 Ani dudu na temat historycznej wymowy.

 Tak jak głupie lewaki o słowie"murzyn' pochodzącym od murza( oddzielnie"r" i "z" )oznaczającego Araba, raczej  ciemnej karnacji. Wywodzącego się z tamtejszej Szlachty!!!!

 Od słowa  Mirza ( M i r z a )      میرزا         mirzā    w Farsi oznaczającego  Syna Księcia!!!!!!

 A Durnie. Tak, Durnie są typowym przykładem.

 Jak Jasio co to mu się wszystko kojarzy.

 No to teraz owo"Na".

 Śmiem podejrzewać że owo"na" idioci biorą za jakiś urojony wyraz chęci dominacji.

 A inni podchwytują.

 Ciekawe, sorry, intierijesna.

 To dlaczego: Na Dziki Zachód, Na Madagaskar, Na Śri Lankę, Na Malediwy.

 A może teraz nie będzie można: Na wyprawę, Na jagody, na grzyby.

 No kur.....rrrrrrrr. Wyraz Dominacji!!!! A może jeszcze białej Supremacji????

Bo te jagody to są( nie, nie wypowiem owego przymiotnika, jeszcze będzie mowa nienawiści )

No, są afroamerykańskie czy tam uchodźcze( hallo, frau Ochuyska ).

Hmm, w takim razie, w ramach konsekwencji oraz świadomości politycznej, najbardziej zagorzali lewacy powinni żreć muchomory.

O!

 

 

Vote up!
4
Vote down!
0

Dr.brian

#1662847

W sumie to nie wiem dlaczego Украинцы tak bardzo kochają banderę i resztę tych upowców.

Akcja wisła na tym polegała, że przesiedlono ich na ziemie zachodnie i spolszczono.

Przecież oni (ukraiński rząd) mogliby powiedzieć, że upowcy to nie oni, że upowcy zostali spolszczeni itd.

A nie. Oni wolą brnąć w to po jakiego ruja. A nasi zamiast powiedzieć basta kłaniają się przed byle ministrem jak niewolnik przed tureckim sułtanem.

Vote up!
3
Vote down!
0

Евросоюз, идите вы в жопу!

#1662849

się kłaniają.

Vote up!
1
Vote down!
0

Czesław2

#1662851

 Prócz kompletnych zrytoberetovszczików.

 To szabasowi towarzysze.

  Stąd m.in wścieklizna z powodu"gaśnicowego zamachu" na radosny symbol ludobójstwa rękoma Izraelitów. I to żaden religijny symbol.

Vote up!
4
Vote down!
0

Dr.brian

#1662852

  Rząd Tuska swoją polityką pilnuje niemieckich interesów na Ukrainie.

Vote up!
5
Vote down!
0

ronin

#1662853

Odpowiadam na tytuł, o TAK.

Bo polityka to gra o polski interes, absolutnie nie o kogoś innego.

Może być krótkofalowa lub długofalowa ale musi być na plusie dla NAS.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1662863

Nowa dyrekcja Lasów Państwowych usunęła nazwę śp. prof. Szyszko z sali konferencyjnej.
Mali, mściwi ludzie…

Vote up!
4
Vote down!
0
#1662865